Mniejsza o styl: Manchester 0-1 Arsenal

@bizooon napisał: "Specjalnie czy nie specjalnie, Pepa zmiana bramkarza dała im wygraną."

A co za różnica w ktorego bramkarza by strzelił?:P kopnął prosto w niego, czy by tam stał Ederson, Ortega czy sam Guardiola to i tak by tą piłka dostali.

@alexis1908:

Serio ? Jeszcze ktoś tu wierzy w majstra . Mamy kolejny sezon 2 miejsce i trzeba się z tym pogodzić .

Już lepiej robić drzewka z transferami na przyszły sezon .

@Marcel90 napisał: "Jezeli City wygra z WHU , to nawet legendarny sezon "The Invicibles" by tutaj nie pomogl pod wzgledem zdobyczy punktowej bo dalej skonczylibysmy 1 punkt za City. Arsenal rozgrywa super sezon, niestety City w obecnej dekadzie jest potworem na angielskich boiskach"

A największym potworem się staje, jak dostaje w LM :D

@Dominik11 napisał: "Jak oglądam powtórki akcji Sona to przecież specjalnie nie strzelił.

Piłkarz na profesjonalnym poziomie i robi to celowo."
Specjalnie czy nie specjalnie, Pepa zmiana bramkarza dała im wygraną. 3 pajacyki Neuerowe których Ederson mógłby choć jedną wpuścić zwłaszcza z obitym ryjem

Jeszcze nie wygrali z WHU i jeszcze mistrzem nie są dopóki są matematyczne szanse trzeba wierzyć . A może młoty zagrają mecz życia albo City nie będzie chcialo nic wpaść jak kiedys Barcy w meczu z Celticiem :)

Jak oglądam powtórki akcji Sona to przecież specjalnie nie strzelił.

Piłkarz na profesjonalnym poziomie i robi to celowo.

"Przez ostatnie 48 godzin odkryłem, że fundament, na którym zbudowany jest ten klub jest naprawdę kruchy. Naprawdę tak myślę. Oznacza to, że pewne rzeczy trzeba będzie wymyślić na nowo. Problem jest wszędzie – zarówno w środku, jak i na zewnątrz. To ciekawe doświadczenie. Nie powiem, o co chodzi, bo ta obserwacja jest dla mnie. Ja jestem tą osobą, która musi coś z tym zrobić."
Ange sie ostro zdenerwował. Odkrył, że pracujesz klubie o mentalności przegrywów

@KapitanJack10 napisał: "City wygrało bo punktowało średniaków, a my nie"

Jezeli City wygra z WHU , to nawet legendarny sezon "The Invicibles" by tutaj nie pomogl pod wzgledem zdobyczy punktowej bo dalej skonczylibysmy 1 punkt za City. Arsenal rozgrywa super sezon, niestety City w obecnej dekadzie jest potworem na angielskich boiskach

W sezonie 2019/20 Liverpool wygrał mistrzostwo wysoką przewagą nad Man City. Walcząc w lidze o tytuł z taką drużyną jak City trzeba być niemalże perfekcyjnym. Liverpoolowi zdarzały się wtedy wtopy, ale w końcówce sezonu mieli tak dużą przewagę nad drugim w tabeli Man City, że te wtopy nie odebrały im tytułu

swoją drogą kupić napastnika za 150mln, wpisać go do księgowości jako 51 mln funtów, i na koniec liczyć na mistrzostwo tylko dzięki rywalizacji na linii kurczaki - Arsenal to też osiągnięcie

@bizooon: No to właśnie pod koniec roku wtopa z AV i teraz w kwietniu pojedyncza porażka. No tylko ten grudzień był koszmarny

przegralismy tylko jeden mecz w tym roku (naprawde wielkie dokonanie! ),
a i tak nie mamy mistrza, ta liga to coś innego, inną byśmy przelecieli na miękko w takiej formie jak Bayer :-)

@KapitanJack10 napisał: "Słabszy okres pod koniec roku i to na tyle. Jakieś pojedyncze potknięcia, nic szczególnego."
6 punktów oddanych Aston Vilii, drakula nas załatwił, mieliśmy pecha trafić na turbo dzień Fulhamu i West Hamu jak grali akrat z nami, poza tym świetny sezon kadrą dużo węższą od City (bo kontuzje Jesusa, Thomasa, Tomiyasu, bo Zinchenko, ESR, Vieira, Nketiah, Nelson okazali się za słabi na walkę o tytuł- chłopy do walki o TOP4 się przydawali a teraz pora ich wymienić na lepsze modele

@Gunner27 napisał: "Widać, że piłkarzy Man City jakoś nie bardzo cieszyły wczorajsze bramki. Przyzwyczaili się do tego, że co roku wygrywają mistrzostwo"

Po prostu odegrali dobry scenariusz, pierwsza połowa się staramy a w drugiej oddajemy win i tyle. S w to uwierzyłem nawet

https://x.com/TheSpursWatch/status/1790488598963163512

Tam szacunek jedynie do Ange, to jaki był zdenerwowany na ten klub, nawet wypomniał im że nie ma żadnych pucharów na korytarzach, świadczy o tym że po prostu nie był w stanie nic zrobić.

Widać, że piłkarzy Man City jakoś nie bardzo cieszyły wczorajsze bramki. Przyzwyczaili się do tego, że co roku wygrywają mistrzostwo

City wygrało bo punktowało średniaków, a my nie. A na koniec mamy 89pkt a City 2pkt więcej.
To rzeczywiście jest jest warunek do zdobycia mistrza.. punktowanie na średniakach.. jeden mecz różnicy, nie ma co rozkładać ogólnej dyspozycji na czynniki pierwsze, bo po prostu szliśmy łeb w łeb i gdzieś tam mieliśmy czkawkę ułamek sekundy dłuższą od nich.

W tamtym sezonie wyłożyliśmy się pod koniec bardzo wyraźnie i można było zakładać, że presja przytłoczyła albo kontuzje. Ale w tym? Słabszy okres pod koniec roku i to na tyle. Jakieś pojedyncze potknięcia, nic szczególnego.

@Mastec30 napisał: "Na pewnym etapie trzeba przestać mówić że porażki są jakimś doświadczeniem no bo ile razy trzeba przegrać żeby coś wygrać. Już powinniśmy być na tyle dobrzy żeby mieć ten tytuł. Bedą nam siedziały te 2 punkty"

Na jakim pewnym etapie?
Jesteśmy w walce o mistrza 2 rok, w Europie pierwszy poważny sezon od wielu, wielu lat. Piszesz jakbyśmy 8 lat przegrywali w taki sam sposób walkę o trofeum.

Mieliśmy olbrzymiego pecha, wystarczyło że Trossard wcisnąłby bramkę z Villą albo wczoraj Son mając sam na sam w 86 minucie.

Pech i tyle

@damianARSENAL: kadra byla za waska aby grac na wszystkich frontach, mam nadzieje ze to sie zmieni, a do tego odpadlismy z . .liverpoolem czyli kazdemu sie moglo zdarzyc

@Mastec30: no ten etap mam nadzieje wlasnie nadchodzi w nowym sezonie, juz bez wymowek, bedzie kadra, bedzie doswiadczenie wchodzimy w magiczną 5 faaze od nowego sezonu, oby

Po wczorajszym meczu tottenhamu czuje sie tak jakby to Arsenal przegrał mecz.Jeszcze było tak blisko, ta akcja Sona sam na sam...

@Craz: Tak jak my możemy wbić Evertonowi kilka bramek. Szkoda tylko, że nic na to nie da

Pierwszy gol City wczoraj był ze spalonego. Dołóżmy do tego nasz stracony gol z Newcastle na wyjeździe, karny Liverpoolu z City na Mac Allisterze i ta lista jest jeszcze dłuższa. To podsumowuje tą ligę i sędziowanie wraz z VARem. Kibice w Anglii wyśmiewają inne ligi nazywając je ligami farmerskimi. Nie ma chyba bardziej farmersko wyglądającej ligi obecnie niż PL. Żadnego klubu w finałach europejskich pucharów (w półfinale tylko jedna drużyna i to w lidze konferencji), sytuacja w tabeli jeśli chodzi o mistrza, top4 i spadek jest znana, liga zdominowana przez jeden klub wygrywający 6 mistrzostw w ciągu ostatnich 7 lat oraz sędziowie z VARem tak słabi, że nie powinni prowadzić żadnych meczów na arenie międzynarodowej.

Nie ma co się łudzić WHU dostanie na Etihad 5/6 bramek

Doświadczenie już mamy, teraz trzeba dołożyć ostatnie elementy kadrowe i cisnąć. Braki wciaz mamy i ten sezon to potwierdził.

@gunner1990 napisał: "Wierzyć że whu urwie pkt city to jak ze polska wygra euro pozdrawiam"

Trochę przesadziłeś

@sidtsw: Na pewnym etapie trzeba przestać mówić że porażki są jakimś doświadczeniem no bo ile razy trzeba przegrać żeby coś wygrać. Już powinniśmy być na tyle dobrzy żeby mieć ten tytuł. Bedą nam siedziały te 2 punkty

@sidtsw: ale przydałoby się chociaż zdobyć jakieś FA Cup

ten sezon to znowu i znowu kolejne cenne doswiadczenie dla naszych, nauka w LM zaprocentuje no i ze jednak kazdy mecz w PL mega wazny walczac z tymi oszustami z man city, jak wyciagniemy wnioski to my zostaniemy tym potworem, blisko

@Armata500: City wygląda obecnie na klub nie do pokonania. Ja już się nie łudzę. Ale wiadomo, piłka jest przewrotna. Wczoraj Akanji prawie zrobił nam prezent. Może w niedzielę będzie podobna sytuacja.

Wierzyć że whu urwie pkt city to jak ze polska wygra euro pozdrawiam

@darek250s napisał: "No to masz odpowiedź dlaczego nie będzie mistrzostwa. Bo City się nie wyłożyło nigdzie."

City też sie wykładało tylko wyłożyło się o 1 raz mniej i ja to wiem, ty to wiesz. Nie ma co wspominać, że to przez ten mecz czy tamtem bo którego kibica spytasz to każdy powie że to przez inny mecz. Ogólnie braknie 1 zwycięstwa i szans na nie było kilka nie udało się bo nie wytrzymaliśmy tego a nie bo przez jakiś tam mecz.

@darek250s napisał: "Właśnie ten West Ham i Fulham zabrało nam te cenne punkty, dzisiaj już by nie było dyskusji kto jest mistrzem. Dlatego City nim jest bo punktowało średniaków, po 1-0, ale punktowało. W tej lidze punktowanie dolnej części tabeli przynosi mistrza. My natomiast możemy wirtualne trofeum sobie przypisać, nie przegraliśmy z big 6. I co to dało? Nic."

Klucz to nie przegrywać spotkań z niżej notowanym rywalem jak się prowadzi... Z Fulham dwa razy prowadziliśmy i dwa razy... WHU się chociaż zrewanżowaliśmy. 3pkt więcej w tym dwumeczu i nie byłoby wylewania żalu na przeciwników City, którzy z nimi polegli. Remis z Kurczakami też nie powinien mieć miejsca, ale Jorginho musiał się poślizgnąć... Traciliśmy punkty w niesamowicie głupi sposób.

@Mastec30 napisał: "Nie tam to byśmy się wyłożyli gdzie indziej"

No to masz odpowiedź dlaczego nie będzie mistrzostwa. Bo City się nie wyłożyło nigdzie.

@darek250s napisał: "Właśnie ten West Ham i Fulham zabrało nam te cenne punkty, dzisiaj już by nie było dyskusji kto jest mistrzem."

Tez takie gadanie. Nie tam to byśmy się wyłożyli gdzie indziej. A już zwłaszcze wtedy kiedy mielibyśmy przewagę punktową.

@sidtsw napisał: "Antonio, Paqueta, Alvarez, Bowen, Kudus przeciez to są grajki - musicie :-)"

Gvardiol, Haaland, De Bruyne, Bernardo Silva, Foden, Rodri - a Ci to dopiero są grajki.

A tam kibice nie grają. Jak ich chairman wparuje do szatni i powie bonus dla każdego za remis z City to się może pozbierają

Liczyć na West Ham w ostatniej kolejce? Powodzenia życzę.

Właśnie ten West Ham i Fulham zabrało nam te cenne punkty, dzisiaj już by nie było dyskusji kto jest mistrzem. Dlatego City nim jest bo punktowało średniaków, po 1-0, ale punktowało. W tej lidze punktowanie dolnej części tabeli przynosi mistrza. My natomiast możemy wirtualne trofeum sobie przypisać, nie przegraliśmy z big 6. I co to dało? Nic.

ale kibice West Hamu jak i totki nie chca dla nas mistrza, Rice-a tez juz nie lubią nie wiedziec czemu, zostaje wierzyc w profesjonalizm pilkarzy jak Sona wczoraj :-(

@sidtsw napisał: "podobno mamy dopłacic 5 mln dla West Ham jesli zdobedziemy mistrza"

W sumie West Ham może mieć jakiś bonus za Rice jak zdobędziemy tytuł. Może by to ich jakoś zmotywowało powalczyć na Etihad. Jaki to jest problem się zamurować i cisnąć kontry. nas tym pokonali

@Dominik11 napisał: "Progres jest fajnie ale brak pucharu to dramat"

Tego się nie oszuka. Może jeszcze nie teraz, ale kolejny sezon bez trofeum i najważniejsi zawodnicy będą myśleć o odejściu. Między bajki można włożyć historie o "romantycznej" lojalności i wierności a`la Totti w Romie. TH14, nasza legenda, odszedł bo chciał wygrać CL i u nas na to szans nie widział. Fabregas to samo, poszedł za chęcią wywalczenia trofeów. RVP identycznie... Tak to niestety działa kiedy zawodnicy wchodzą na top poziom to chcą topowych trofeów - nie chodzi tylko o ambicje sportowe, ale też o marketing, uznanie i prestiż, a to wszystko przekłada się na bardziej kaloryczne deale reklamowe-sponsorskie. Chcemy utrzymać poziom to musimy zdobywać najważniejsze trofea. Koniec kropka.

@sidtsw: ciezko uwierzyc, ze west ham cos ugra.. ale w sumie na emirates tez byli skazywani na pozarcie z nami xd

Antonio, Paqueta, Alvarez, Bowen, Kudus przeciez to są grajki - musicie :-)

@Ups147 napisał: "Poważnie? To już im ich opychać teraz, żeby się nie rozmyślili :P 60 baniek za nich to by był majstersztyk wyciągnąć, już na kogoś porządnego do rotacji by starczyło."

Wiadomo, że teraz więcej plotek niż faktów, ale coś chyba jest na rzeczy. Zwłaszcza, że ESR i Eddie wpisywaliby się w założenia projektu tego klubu. Niby w ich planach jest mocne wzmocnienie klubu przed startem EPL.

Puchary są bardzo ważne, i każdy piłkarz będzie chciał je zdobyć.

Saka GM, Saliba, Gabriel Martinelli, Saka, Rice itp.

Będą chcieli pucharów. Zaraz zleci się jeden czy drugi i napisze że robimy progres itp.

Tyle że to może wystarczyc kibicom i to nie wszystkim tylko tym bez większej ambicji.

A nie piłkarzom no chyba że kasa to na czym im zależy, a i nawet tą lepszą dostaną w PSG, City.

Progres jest fajnie ale brak pucharu to dramat

Myślę, że ostatnia kolejka to formalność. Było widać, że City po wczorajszym końcowym gwizdku cieszyło się z mistrza. Przejadą się po Młotach już w pierwszej połowie więc nie ma czego zbierać.

@jedi133 napisał: "Będzie 2:2 po golach Fabiańskiego i Mavropanosa."

To byłaby dopiero historia, jakby Mavropanos przy rożnym główką strzelił gola, a Fabiański (o ile zagra) obronił karnego Haalanda. I taki remisik 1:1 albo 1:0 dla West Hamu, ale by to siadło :D Szanse pewnie jak 1 do 100 000, ale przecież nie zerowe :D Żeby wygrać, trzeba grać, więc mam nadzieję, że West Ham zgodnie z hasłem Lotto zagra i wygra xD Podwójnie, bo dla siebie i dla nas.

Los bywa przewrotny. Każdy liczył, że City straci punkty gdzieś. Z Brighton, Fulham, Tottenhamem, nawet z Wolves, bo w tym sezonie już przegrali z nimi. I były jakieś podstawy, by w to wierzyć. Natomiast teraz chyba już nikt nie wierzy, bo po prostu tutaj nie ma żadnych argumentów. I właśnie może dlatego City będzie miało ćiężary? Bo nikt już nie wierzy? Bo wydaje się, że wszystko jest już przesądzone? No zobaczymy. Ja już się pogodziłem, że nie wygramy, ale wiadomo, będę spoglądał na City-WHU. Oczywiście do momentu, jak City zacznie rozstrzeliwać West Ham.

Jaja to by były jakby City straciło punkty i my też :D

@Be4Again napisał: "(podobno jest oferta Ipswich 60mln za Eddiego + ESR)"

Poważnie? To już im ich opychać teraz, żeby się nie rozmyślili :P 60 baniek za nich to by był majstersztyk wyciągnąć, już na kogoś porządnego do rotacji by starczyło.

Niestety korupcja itd ma się dobrze. Łatwiej dla nich było ukarać Everton i Nottingham bo to kluby które nie mają takich wpływów. City broni się najlepszymi prawnikami i przedłużają wszystko jak się da. Powinni zostać ukarani tak samo jak oba kluby powyżej, ale to jest tak samo jak z PSG. Też robią co chcą bo kasa, tu coś obiecali itd. I w tedy już inaczej na tą parzą niestety. Chodzą pogłoski, że Lewandowski nie dostał ZP bo PSG naciskało bardzo na to żeby to Messi ją dostał i niby to badają. W sumie sytuacja z Bułka wygląda podobnie gości bije statami i nie tylko bramkarza PSG, a to ten drugi dostaje nagrodę najlepszego bramkarza w sezonie. Z jednej strony mówią trzeba to ukrócić, a za plecami śmieją się z tego biorą kasę i karuzela kręci się dalej.

Małe szanse na zdobycie mistrzostwa ale i tak mam polewę od rana, że największym sukcesem KFC i United jest to, że Arsenal nie zdobędzie mistrzostwa.
Wczoraj podczas spotkania jeden z kibiców kfc tak się cieszył z bramki City, że dostał joby od trenera Postecoulou.

Co do sezonu, to myślę że był bardzo udany. W kilku momentach zdecydowanie zabrakło nam charakteru. Dlatego nie dziwią mnie plotki o Bruno G. Mikel pewnie szuka bardziej na rynku charakteru i charyzmy, które pociągną cały zespół, niż indywidualnych umiejętności. Oczywiście one też muszą być na top level