Monreal o swojej przyszłości
12.09.2018, 15:14, Michał Liszkowski
10 komentarzy
Nacho Monreal w rozmowie z Evening Standard przyznał, że jest w trakcie rozmów z Arsenalem odnośnie przedłużenia swojego kontraktu, który wygasa po zakończeniu obecnego sezonu. Jednym z zespołów, które przejawiają mocne zainteresowanie usługami Hiszpana jest Real Sociedad. Obrońca czuje się jednak bardzo dobrze na Emirates Stadium:
- W tym momencie jesteśmy w trakcie rozmów. Zawsze powtarzałem, że jestem szczęśliwy grając dla Arsenalu. Przyszedłem do drużyny sześć lat temu. Z klubem łączą mnie bardzo dobre relacje. Wciąż jesteśmy w kontakcie, więc zupełnie się tym nie martwię. Jestem tu szczęśliwy, a to jest najważniejsze.
Monreal został też spytany o to, czy chciałby podążyć śladami Ryana Giggsa i grać aż do 40. roku życia:
- Taki mam plan, właśnie tego chcę! Zobaczymy, czy to się uda - w tej chwili mam 32 lata i czuję się bardzo dobrze. Chcę grać w piłkę dopóki moje ciało nie powie mi "Nacho, przepraszam, ale to koniec". Myślę jednak, że do tego jeszcze bardzo daleko. Mam taką nadzieję. Nigdy jednak nie możesz być niczego pewny - czasem zaczynają pojawiać się pewne problemy i kontuzje, które nie pozwalają ci dawać z siebie 100 procent. Na ten moment czuję się jednak świetnie i zupełnie nie myślę o emeryturze.
Hiszpan poświęcił też kilka słów nowemu trenerowi Kanonierów Unaiowi Emery'emu:
- Chce, by każdy zawodnik dawał z siebie 100 procent podczas treningu. Zajęcia trwają półtorej godziny, czasem trochę dłużej i musimy dawać z siebie wszystko. Gdy mamy biegać, robimy to i nie oszczędzamy energii. Bardzo podoba mu się, że w grupie panuje świetna atmosfera. W trakcie treningu wciąż nas zachęca do coraz większego wysiłku, jednak po jego zakończeniu możemy odpocząć i spędzić czas z kolegami z zespołu. Jest to bardzo dobre dla drużyny.
- Podczas pierwszych dni obok boiska został rozłożony ogromny namiot, w którym znajduje się siłownia. Nie było mnie tu wtedy, ale to widziałem. W tej chwili nie musimy jednak często z niego korzystać.
- Zarówno Unai Emery, jak i Arsene Wenger preferują styl oparty na długim utrzymywaniu się przy piłce. Z Emerym mamy jednak więcej zajęć poświęconym taktyce. Jest on Hiszpanem, a w naszym kraju dużą wagę przywiązuje się do taktyki i stałych fragmentów - myślę, że poprawiamy się w tym aspekcie. Taki jest nasz pomysł na grę - chcemy długo utrzymywać się przy piłce, nie tracić jej w głupi sposób w środkowej strefie boiska i być bardziej zwartym niż dotychczas.
źrodło: Evening Standard
07.10.2025, 13:50 19 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy

04.10.2025, 13:24 3 komentarzy

04.10.2025, 13:20 0 komentarzy

04.10.2025, 09:54 4 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
W porównaniu jakości do wartości rynkowej bije wielu.
Przedłużać kontrakt i tyle.
Jeśli przy innych piłkarzach można mieć pewne wątpliwości, np czy z Danym Welbeckiem przedłużyć kontrakt o 5 czy 6 lat?, czy Aaronowi płacić 500tys czy może 400 jest wystarczająco?, tak przy Nacho nie ma żadnych wątpliwości, przedłużać, tym bardziej, że obudził w sobie snajpera i niejeden mecz nam wygrał.
@Sobieski14 napisał: "Akurat po stałych fragmentach gry to i za Wengera dużo strzelaliśmy, nawet czołówka ligi chyba była"
Bo za Wengera mieliśmy Giroud, który z główki strzelał bramkę za bramką.
Na pewno zasługuje na nowy kontrakt. Spokojnie jeszcze 2-3 sezony zagra na więcej niż przyzwoitym poziomie. Pośród naszej degrengolady w obronie prezentuje się co najmniej solidnie i potrafi dołożyć coś z przodu.
Jest nam jeszcze potrzebny..
Przejście do Realu Sociedad byłoby krokiem w tył dla Monreala
Monreal od kilku sezonów jest najsolidniejszym piłkarzem naszej słabej defensywy, do tego chyba najlepszym skrzydłowym, który zdobywa ważne gole i nowy kontrakt należy mu się jak "psu buda".
@Sobieski14: Ozil pisal w ksiazce ze nikt takiej wagi do tego nie przykladal jak on - Santi i Koscielny dali przyklad jak czesto bylo to trenowane killa razy strzelajac w ten sam sposob bramke
""chcemy długo utrzymywać się przy piłce, nie tracić jej w głupi sposób w środkowej strefie boiska""
Granit Xhaka lubi to.