Motta: Sprawa awansu będzie otwarta do ostatniej minuty

wystarczy strzelic jedna bramke i jestesmy ustawieni. nie wyobrazam sobie, zeby roma strzelila wiecej niz 2 gole...

PS: To są mistrzowie udawania :)

Wszystko się wyjaśni podczas następnego meczu...
Roma jak na razie nie powaliła mnie na kolana swoją grą...byli słabi.

szczegolnie do tej 95 minuty :P wtedy moze wyjasnic sie wszystko :D

powiedzial to co ma powiedziec. Chyba nikt nie oczekiwal ze powie ze nie wierzy w awans

Wszystko jest możliwe,ale Roma może wygrać co najwyżej 2:1.Mówiąc poważnie to zaczęli grać lepiej gdy nasz trener dokonał zmian i o ile pierwsza ''11'' wczoraj wyglądała jako tako;nawet przez większość niedoceniany Bendtner, to Song[mecze w kratkę z przewagą tych słabszych],młody Ramsey[potrzeba jeszcze trochę ogrania] i Vela[słaba gra w defensie,chaos w ataku] sprawili,że do dotychczas uporządkowanej gry wdarło się odrobinę nerwowości.Z drugiej strony nie ma co demonizować,nie było tak źle,a Roma poprostu zagrała kiepski mecz.Sądzę,że ten etap rozgrywek jest maximum na co ich stać zważywszy na nasze przewagi nad włoskimi klubami;z którymi mamy dobry bilans.

Wszystko jest możliwe,ale Roma może wygrać co najwyżej 2:1.Mówiąc poważnie to zaczęli grać lepiej gdy nasz trener dokonał zmian i o ile pierwsza ''11'' wczoraj wyglądała jako tako;nawet przez większość niedoceniany Bendtner, to Song[mecze w kratkę z przewagą tych słabszych],młody Ramsey[potrzeba jeszcze trochę ogrania] i Vela[słaba gra w defensie,chaos w ataku] sprawili,że do dotychczas uporządkowanej gry wdarło się odrobinę nerwowości.Z drugiej strony nie ma co demonizować,nie było tak źle,a Roma poprostu zagrała kiepski mecz.Sądzę,że ten etap rozgrywek jest maximum na co ich stać zważywszy na nasze przewagi nad włoskimi klubami;z którymi mamy dobry bilans.

Vpr haha dobre , moze cos tam sprobowali , ale tylko kiedy Arsenal byl zmeczony , moze kilka minut na koncu

Racja, gra Romy w drugiej odsłonie była groźniejsza, ale tylko dopóki nie było Toure i Gallasa :P

"Po przerwie gra Romy wyglądała dość groźnie..." Tja, chyba 5 minut po przerwie

My też mieliśmy dobre okazje ale ich nie wykorzystaliśmy i jest jak jest

Jednak licze że Arsenal szybko strzeli bramke i rozwieje nadzieję kibiców Romy na awans.

no w sumie to ma racje..

Niestety , gdybysmy zagrali pewniej wczoraj (nie chodzi o jakos gry a o wykonczenie) napewno bylibysmy spokojniejsi o wygrana w dwumeczu i awans. Bo nie wierze zeby Roma byla pozytywnie nastawiona gdybysmy wczoraj wygrali 3:0 , co bylo mozliwe.

Jak nie awansujemu to będzie wina pana Bęłtneła
Motta co ty gadasz??

Mariusz2285--> jak by ich przygoda miala sie skonczyc na cwiercfinale to by musieli przejśc Arsenal teraz jest 1/8 potem bedzie cwiercfinal:P

Pewnie, że nie ma się co rozczulać.

Uważam, że Motta był chyba najjaśniejszym punktem Romy we wczorajszym spotkaniu. Aż dziwne, z ławki Udinese przedarł się już do pierwszej 11 i grał lepiej od tych starszych Romanistów..

Mariusz2285---> sugerujesz że Roma pokona Arsenal..?

w rewazu obstawiam 2 : 1 dla Kanonierow

ja tam się ciągle rozczulam nad Nicklasem....

na cwierćfinale zakonczy sie wasza przygoda z Ligą Mistrzów