Na podbój Anfield. Liverpool - Arsenal
26.08.2017, 09:51, Michał Kruczkowski 3170 komentarzy
Mówi się, że nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy. Słowa te niezbyt sprawdzają się jednak w przypadku Arsenalu. Kanonierzy przyzwyczaili już swoich kibiców do udanych końcówek sezonu, kiedy to imponują formą i dają nadzieję na lepsze wyniki w następnej kampanii ligowej. Niestety, The Gunners często już na samym początku rozgrywek sami rzucają sobie kłody pod nogi i zamiast ustawić się na pozycji zespołu przewodzącego tabelą, muszą gonić czołówkę od pierwszych kolejek. Nie inaczej jest i w tym roku. Po emocjonującym zwycięstwie w inaugurującym meczu przeciwko Leicesterowi szybko przyszło pierwsze rozczarowanie w postaci porażki na terenie Stoke. Na szczęście już w najbliższą niedzielę podopieczni Arsene'a Wengera będą mieli okazję, aby się zrehabilitować. Zdobycie kompletu punktów będzie nie lada wyzwaniem, gdyż rywalem Arsenalu będzie Liverpool.
Zawodnicy Jürgena Kloppa również nie rozpoczęli tegorocznych rozgrywek w wymarzony sposób. Remis z Watfordem i skromne zwycięstwo nad Crystal Palace nie powalają na kolana. W środku tygodnia The Reds zagwarantowali sobie także miejsce w Lidze Mistrzów, pokonując niemiecki Hoffenheim. Z jednej strony awans do turnieju europejskiej elity z pewnością podniósł morale zespołu, jednak patrząc w kontekście niedzielnego starcia, to gracze Arsenalu mieli więcej czasu na odpoczynek. Oczywiście najmocniejszą formacją ekipy z Anfield jest ofensywa. Szczególną uwagę będzie trzeba zwrócić na Sadio Mane, który w każdym meczu stwarza zagrożenie pod bramką rywali. Do drużyny bardo dobrze wprowadził się Mohamed Salah. Egipcjanin udowadnia, że jego udane występy w przedsezonowych spotkaniach nie były dziełem przypadku. O ile atak Liverpoolu robi wrażenie, tak linia defensywy pozostawia wiele do życzenia. The Reds mają spore problemy z obroną stałych fragmentów gry i właśnie w tym elemencie Arsenal może szukać szans do zdobycia bramki.
Jeśli chodzi o grę Kanonierów, to jest ona nadal dosyć chaotyczna. Piłkarze z północnego Londynu potrafią stworzyć sobie wiele sytuacji bramkowych, gorzej jest już z zamienianiem ich na gole. Nadal możemy zaobserwować niepotrzebne straty w środku pola, które umożliwiają rywalom wyprowadzenie groźnych kontrataków. Cztery stracone bramki w dwóch meczach ukazują, że w szykach obronnych Arsenalu nie dzieje się najlepiej. Jeśli defensywni zawodnicy nie poprawią swojej gry na Anfield, to przy tak szybkich i wyszkolonych technicznie graczach Liverpoolu, Petr Cech może być najbardziej zapracowanym człowiekiem na boisku. Nadchodzący mecz będzie również pierwszym poważnym testem dla Alexandre'a Lacazette'a. Kibice wierzą, że francuski snajper został sprowadzony także po to, żeby rozstrzygać losy meczów na korzyść Arsenalu w starciach z największymi rywalami. Miejmy nadzieję, że nowy nabytek odpali już w niedzielę, ponieważ w zeszłym sezonie to właśnie Liverpool miał najlepszy bilans w spotkaniach przeciwko drużynom z pierwszej szóstki, zdobywając 20 punktów w 10 meczach. Dla porównania Arsenal zdobył zaledwie 9 punktów i był najgorszym zespołem w bezpośrednich starciach z najlepszymi.
Historia meczów obu zespołów stoi po stronie gospodarzy. Na 222 rozegrane spotkania The Reds wygrali 85, Kanonierzy triumfowali 78 razy, a 59 razy padał remis. Ostatnie zwycięstwo Arsenalu na Anfield miało miejsce w 2012 roku, piłkarze Wengera wygrali wówczas 2:0 po golach Santiego Cazorli i Lukasa Podolskiego. W historii starć tych klubów w erze Premier League aż 17 goli padło w doliczonym czasie gry, jest to ligowy rekord. Mecze pomiędzy Liverpoolem i Arsenalem charakteryzują się niezapomnianymi emocjami. Fani z północnego Londynu szczególnie wspominają ostatni mecz sezonu 1988/1989, kiedy to w samej końcówce meczu Michael Thomas zdobył bramkę, która dała Kanonierom mistrzostwo kraju. Wyjątkowy był także popis Andrieja Arszawina w 2009 roku. Mecz zakończył się wynikiem 4:4, a Rosjanin był autorem wszystkich bramek dla gości.
Pod względem sytuacji kadrowej w lepszym położeniu jest Arsenal. Do składu powróciły dwa filary całego zespołu, czyli Laurent Koscielny i Alexis Sanchez. Jedynym nieobecnym jest Santi Cazorla. Jürgen Klopp ma nieco więcej problemów. Nadal pod znakiem zapytania stoją występy Emre Cana i Trenta Alexandra-Arnolda. Niemiec nie będzie mógł skorzystać z usług Phillipe Coutinho, Adama Lallany i Nathaniela Clyne'a.
Podsumowując, niedzielny hit 3. kolejki Premier League zapowiada się fascynująco. Obie drużyny chcą i potrafią grać ofensywny futbol, a przy niezbyt solidnych liniach defensywy możemy być świadkami wielu bramek. Trzeba pamiętać, że po tym meczu czeka nas przerwa reprezentacyjna, dlatego żaden z zespołów nie chciałby stracić kolejnych punktów na tym etapie sezonu. Dotychczas Arsene Wenger nie znalazł jeszcze sposobu, aby pokonać Jürgena Kloppa w spotkaniu Premier League. Liverpool, mimo braku kilku ważnych ogniw, będzie chciał wykorzystać przewagę, którą daje im ich boisko. The Reds udowodnili, że potrafią grać z silnymi rywalami, dlatego to ich można przedstawiać jako minimalnych faworytów nadchodzącego spotkania. Z kolei jeśli gracze Arsenalu chcą naprawdę liczyć się w walce o mistrzostwo, to muszą udowodnić, że potrafią szybko się pozbierać po porażce i odnieść korzystny rezultat na terenie niezwykle wymagającego rywala. Czy Kanonierzy wykażą się prawdziwie mistrzowskim charakterem? Czy po raz kolejny będziemy świadkami widowiska, które zapamiętamy na lata? O tym wszystkim przekonamy się już w niedzielne popołudnie.
Rozgrywki: 3. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Liverpool, Anfield
Data: Niedziela, 27 sierpnia, godzina 17:00 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com: Cech - Mustafi, Koscielny, Monreal - Oxlade-Chamberlain, Ramsey, Xhaka, Kolasinac - Özil, Lacazette, Alexis
Typ Kanonierzy.com: 2:3
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Gunnersaurus
Dla Liverpoolu dzisiaj nikt nie strzeli, bo mecz jest jutro.
@AceVenturaLFC: dziś wjezdzam 4-3-3 :D kupilem Dawsona i Phillipsa ,potrzebni by za tydzień walnac "BENCH BOOST" wtedy Swansea ma łatwiejszy mecz do tego u siebie,dziś nie ryzykuje z tym :D
@Gunnerrsaurus: chyba jutro. Dzisiaj nie gramy
@Womanizer: hehe tyle ze najsmutniejsze jest to ze oddajemy podstawowych zawodnikoch na którym już nie zależy na pieniadzach. Ja osobiście juz nie czerpie radości z oglądania spotkań arsenalu, kiedyś przynajmniej odpalales fabregasa z van persim i wydziałes kawał dobrej gry mimo tego że jak zwykle United nas lało. Nawet porażki mnie już nie bolą xd kibicuje temu klubów juz ponad 10 lat i niestety nie widzę żadnych szans na poprawę. Mógłby przyjść messi i mógłby co najwyżej władować 30 bramek a i tak byśmy byli czwarci
@n0thing: skąd wy bierzecie te teorie swoje? Cały czas ktoś płacze i opowiada co się dzieje w szatni, wszyscy wiedzą za ile sprzedajemy, za ile kupujemy, kto co powiedział... Serio, przed okienkiem co chwilę wpisy " mirror, dalej nje czytam...", " tylko bbc i sky sports, innym nie wierzę.. ", zauważcie ze byle plotka, dwuznaczna wypowiedź jest podłapana i leci dalej, a żeby było więcej śledzacących to tu coś doda każdy, to tam i mają to czego chcieli a wy sie napinacie.... Panowie nie mamy wpływu to po pierwsze, po drugie nie mamy pojęcia, jaka jest prawda z zawodnikami, jedziecie po wszystkich, za chwilę wygramy i juz będzie zmiana o 180 stopni, ok OX zagrał kilka dobrych spotkań, ale serio nagke jest zbawicielem? Niedawno pierwszy do sprzedania, itd, a co jeśli sprzedamy kilku których mamy za dużo i Wenger dokona dwóch fajnych transferów ( tak, tak wiem, to Wenger, to niemożliwe, nikt nie chce dla niego grać, ale załóżmy ze dokona) , a ox spali sie w Chelsea /live nadal będziecie narzekać? Czy już wtedy lecimy po mistrza? Manchestery zdobędą tytuł? Bo maja 6 i 4 pkt? To PL, sezon temu City szło po mistrza, po 10 kolejkach bez porażki, jak zakończyli wiemy wszyscy, no moze poza tym kibicem City z wczoraj, który zapomniał szybko ;) kibicujmy, wkurzajmy sie po porażkach, spekulujmy o transferach itd, ale nie zachowujmy sie jak kibice barcy, realu, manchesterow itd, bo z nich nieraz beka, a teraz na kanonierach jest to samo.... Ja trzymam kciuki za sezon, to drużyna ma grać i wygrywać, gdy Wenger ustali skład na mecz, nieraz będziemy szczesliwi i nieraz zawiedzeni, tak to juz w piłce i tej lidze bywa, ale serio czasem jak się czyta komentarze, to zastanawiam się czy niektórzy są kibicami chwile, czy po prostu nie maja gdzie się wyładować po ciężkim dniu, bo wrażenie sprawiaja jakby ich ktoś torturował, przymusowo trzymał jako kibiców AFC, a przecież nie o to chodzi, to nie fifa, fm, PES, a niektórzy może po prostu marnują czas, i mogliby juz dążyć w kierunku managerów w PL, z taką ekspercką wiedzą i źródłami ;) pozdrawiam panowie i panie, życzę nam udanej kolejki i pięknego meczu z wynikiem dla nas.
@Womanizer: Jak Mbappe przejdzie do PSG to Lucas przejdzie w ramach transakcji do Monaco. Tyle z tego efektu. Nie wydarzy się raczej efekt domina z kilkoma klubami
Dzisiaj 1:2 po bramkach Lacazette i Walcotta. Dla Liverpoolu nie wiem kto strzeli
Wiadomo, może przesadzam, ale mam wrażenie, że nasz Arsenal się stacza i to mocno..
@n0thing: Za pierwszym razem Mourinho został zwolniony z Chelsea, za drugi odszedł za porozumieniem stron, jednak jego przyszłość i tak była przesądzona.
Wybacz, ale pisanie że Wenger nie ma honoru jest nie na miejscu.
ja tam mam w FPL Fostera i bramkarza, który kosztuje 4,0. Jadę prawie, że po najtańszej linii w przypadku bramkarzy. Zmienię skład bramkarzy dopiero jak mój podstawowy bramkarz dostanie czerwoną kartkę lub dozna długotrwałej kontuzji
@Wojakus:
Jeśli Paryż kupi Mbappe to sie wydarzy.
Wymarzony scenariusz to przejęcie klubu przez Usmanova szkodza że tak mało realny.Chyba musi nastąpić duży kryzys żeby Kroenke sprzedał klub, może jak drugi czy trzeci raz nie awansujemy do LM to będzie szansa.
Ja właśnie DDG sprzedałem, a wziąłem Fostera, żeby więcej kasy było :D
Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć powód, dla którego sprzedajemy Mustafiego? Bo jest to dla mnie kompletnie niepojęte. Przecież on z Kosą to dwie osoby, które stanowią o sile naszej defensywy.
@Womanizer: Tylko, że Ozil był niechciany w klubie, zdarzyła się okazja to go kupił (chyba wtedy nastąpił efekt domina). Teraz to już raczej żaden taki efekt się nie wydarzy
@Argudo: tez mam dylemat De Gea czy Foster :) fajnie było zmieścić dwóch grających bramkarzy to teraz można wybierać :)
@n0thing:
Poczekajmy jeszcze tydzień z tymi osądami. Pare lat temu też wszyscy płakali że wzieliśmy tylko Flaminiego za darmo i okienko zmarnowane a tu nagle BOOM i Ozil za 50 baniek 1 września.
Mustafi i Perez rok temu przyszli 28 sierpnia tak samo.
@Simpllemann: ja przynajmniej nie boję się jutrzejszego meczu. Ja bardziej obawiam się tego co się dzieje za Wengera i co może się jeszcze stać
@lordpat: zgadzam się z tym ze to wina właściciela ale gdyby wenger miał choć honoru to by zrezygnował dla kibiców. Możemy mówić wiele złych rzeczy na Mourinho ale on miał przynajmniej odwage odejść z chelsea , druga sprawa ze wisiały nad nim czarne chmury. Ale on sobie zdawał sprawę ze nawalil i się do tego przyznał.
@Elastico07: no wiadomo, ja uwazam ze on nie odejdzie dopóki nie wygra mistrzostwa. A wiemy kiedy to nastąpi xd
Fajnie jest pospekulować ale niektórzy przesadzają w dorabianiu teorii. Faktem jest że Wenger na możliwość sprzedaży Mustafiego odpowiedział: ?No I don?t expect [him to leave]. It?s difficult for me to speak about individual cases.? News dodany tutaj parę dni temu nie zawierał w tłumaczeniu tego pierwszego zdania i ja też to łyknąłem. Teraz na trzeźwo wydaje mi się to abstrakcją. Nie sądzę by Wenger zamienił się na łby z kimś innym i forsował sprzedaż Niemca. Jeśli rozważamy sprzedaż Mustafiego z powodów innych niż sportowe to jest to dla mnie żenujące. Znowu wychodzi z nas amerykańska korporacja... A sam Shkodran miał pecha w zeszłym sezonie i kontuzja trochę przystopowała rozwój jego formy. Po kontuzji w kilku meczach a w szczególności w LM wyglądał na boisku jak własny portret pamięciowy. Pomimo tego uważam go za ważne ogniwo i nie wierzę do końca w te plotki.
@Wojakus
Ale co się dziwić, skoro kibice mają pełne je już dziś?
@Elastico07: my i tak na mecz z Liverpoolem wyjdziemy z pełnymi gaciami
Zobaczymy jaki interes zrobimy z Mustafim,ile za niego zapłacilismy,pamietąm ze około 30,ale prosiłbym o dokładną cenę jak pamiętacie.
@Womanizer: kroenke nie sprzeda klubu dopóki wenger jest trenerem. Spójrz co on wyprawia, wydał 50 mln na lacazettea a teraz wyprzedaż mustafiego i oxa. Sprzedał juz gabriela, być może ktoś się skusi na Gibbsa. Wyjdzie mu z 30 mln na plusie. Nie licząc ponoć tych 100 mln które mieliśmy na transfery. Dla Kroenke nawet brak gru w lm jest korzyścią. Zwolni się jeszcze tygodniowka sancheza xd jedyna szansa jest odejście wengera bo wtedy zarząd miałby problem
@n0thing: Tego samego się boję,mowił ze bedzie chciał zostawic klub w dobrej ''stanie i kondycjii'',ciekawy jestem co przez to rozumie i jak sie z tego potem bedzie tłumaczył jak mu to się nie uda,a wiemy że Wenger zawsze znajdzie sobie jakie wytłumacznie,nawet najbardziej idiotyczne byleby zamydlic oczy kibicom,szkoda ze tego juz nikt nie kupuje tylko jemu sie tak wydaje.
@n0thing
Nie zmiana trenera, lecz wlasciciela, zrobienie kolejnego milionowego transferu, wywalic Ozila, dac Sanchezowi 400 tys pw.
@Wojakus wole tego Poloneza od Hammera ????
@Womanizer: bedzie sprzedawał zawodników, obniży się poziom, będziemy mało kupować. To są ekonomiści, znajdą wyjście
Na serio, nie macie czego robić w sobotni poranek tylko wylewać swoje żale na forum? Tego się już czytać nie da.
Ładny cios w postaci Oxa i Mustafiego przed tak waznym meczem z Liverpoolem,zeby sie nie skonczylo ze w 3 pierwszych kolejkach bedziemy mieli 2 porażki[przeżyjmy to jeszcze raz],jeżeli Wenger nie kupi klasowego obrocy w jego miejsce i caly sezon bedziemy grali z Holdingiem w 1 składzie i na ryzyku ze ktos odniesie kontuzje,ktos złapie zawieszenie i bedziemy zmuszeni grac np Elnenym na SO,znając życie w najwaznieszych meczach sezonu to nie spodziewałbym sie niczego wielkiego,pieć pierwszych kolejek może juz nas wyjąsnić.
Szkoda, ze nikt nie chce grac w Arsenalu; dawniej najwazniejszym argumentem na pozyskanie pilkarza byla jakosc klubu, teraz to tygodniowka.
City, United, PSG, Real... te kluby robia transfery na skale miliardow funtow w ciagu ostatnich lat. Nikogo nie obchodzi niezaleznosc finansowa, tylko po prostu, zwyciestwo.
Arsene Wenger natomiast jest czlowiekiem, ktory nie rozumie, ze pieniadz moze sie teraz wziac z nikad.
Np. Dziura budzetowa Manu wynosila ponad 200 mln F; w Arsenalu nie bylo czegos takiego.
I mowimy tu o pilkarskiej jakosci, sprowadzenie pilkarzy pokroju Pogba, Zlatan (ktory mial ogromna tygodniowke) z finansowego punktu widzenia nie mialo sensu.
Jezeli Wenger chce budowac druzyne w swoj sposob, niech to robi, ale widzac ze nikt nie chce u nas grac i nasi najlepsi pilkarze beda teraz grac z nastawieniem; za rok odejde za darmo; to ja nie widze jakichkolwiek sukcesow Arsenalu, moze tylko FA cup.
@n0thing:
Ten klub nigdy nie popadnie w ruine. Jak wylecimy na dłuższy okres z LM to Kroenke sprzeda klub, bo nie będzie już tak dużych zysków. Wtedy wykupi nas ten Nigeryjczyk albo Usmanov.
Najgorsze jest to ze obok United jesteśmy największym klubem w Anglii, ogromny potencjał, infrastruktura, tradycja itd wystarczy tutaj naprawdę niewiele, gdyby przyszedł trener z nową myślą, doświadczeniem na arenie międzynarodowej w tym sezonie to nawet dałoby radę zatrzymac jeszcze Alexisa czy oxa. Wystarczyłoby ściągnąć oprócz naszej dwójki dwóch dobrych graczy szczególnie obrońcę i konkretnego dma i założę się ze bylibyśmy się w walce o mistrzostwo. Obawiam się ze za dwa lata wenger jeśli oczywiście odejdzie to zostawi klub w okropnym stanie wraz z walcottami i ramseyami a reszta klasowych odejdzie w tym santi. Wtedy czeka nas los Liverpoolu, może nawet jeszcze gorszy. A wystarczyło odejść z honorem po finale
Ox zakceptuje 200 tys funtow tygodniowo inaczej nie podpisze nowej umowy a Sanchez 400 k
Wg express
Sanchezowi by tyle dal a Oxa bym sprzedal.
@Wojakus:
Nie rób z Wengera takiego imbecyla że sprzeda podstawowego ŚO i nikogo nie kupi. Tym bardziej że za rok Per out.
A zapomniałem jeszcze o Elnenym jako zmienniku na obronie, a może i w pierwszym
@Womanizer: co Ty masz z tym VVD? Wenger chce mieć ustawienie holding, kosa, monreal. Jako zmiennicy: Per, Chambers, Kola
@Argudo
ro co z niego za menadzer jak nie potrafi zazegnac konfliktow w druzynie? Szczesny narozrabial? out. Mustafi? out. hmmm Jack? a nie to moj pupilek, jego nie wyrzuce. podwojna moralnosc?
Może Wenger widzi obrone Kosa-Van Dijk-Monreal.
A na ławie Holding, Per i Chambers jeśli zostaje.
W takim wypadku wystarczy nam 6 zawodników na 3 pozycje.
Z tego samego powodu ludzie od nas odchodzą
Ja myślę że jednak lepiej jest być kibicem Interu niż Arsenalu. Oni przynajmniej mają jakieś nadzieje na lepsze , a u nas równia pochyla i żadnych szans na poprawę. A sam fakt ze mustafi juz woli grać dla Interu świadczy o tym ze wewnętrz arsenalu zostaną juz niebawem tylko pupiki wengera. Nie wiem czy wenger zdaje sobie sprawę ze prowadzi ten klub do ruiny
Chciałbym by Mustafi został jak na pierwszy sezon grał nieźle, szkoda by było by odchodził tak szybko
Wenger to jednak jest stary lis. Zamiast kupic obronce on obronce sprzeda i bedzie tam wystawial mlodzika ("musimy podjac ryzyko ze te kilka punktow przez to stracimy") albo niedocenianego swietnego defensora (co pokazaly mecze przedsezonowe) Elnenego. w razie koniecznosci przesunie sie na srodek obrony Ozila - tam nie bedzie musial za duzo biegac i wszyscy beda w koncu z jego gry zadowoleni. MASTER PLAN!!!
Do nas nikt bardzo dobry nie przyjdzie bo mamy Ch*jowe Prawo
@Wojakus
Chyba jeśli Juventus zostanie ponownie relegowany do 2. ligi.
@Simpllemann: prędzej takie coś takiego zrobi z Interem niż zdobędzie z Arsenalem 1 mistrzostwo w ciągu kilku lat
Typuje 2-2 z Liverpoolem.
Oczywiście liczę na zwycięstwo.
Będzie ciężko po Klopp wie jak grać przeciwko takiej taktyce jaką preferuje Wenger.
@Redzik:
Nie wiem, nie znajduję innego wytłumaczenia, niż konflikt.
Nawet, jeżeli Wenger szykuje transfer Van Dicka, to przecież mamy na tyle pieniędzy, że możemy sobie pozwolić na sprowadzenie go i zatrzymanie Mustafiego.
@Wojakus: Inter chyba od 2010 albo 2011 roku nie powąchał LM, a Arsenalowi w ostatnim sezonie zabrakło 2 pkt do 4 miejsca. Więc nie wiem na jakiej podstawie mógłby uważać, że tam ma większe szansę na LM.
Jeśli te plotki są prawdą, to niedawno coś musiało się stać, bo gdyby Mustafiego nie było w planach Wengera od początku okienka to i Niemiec i Arsenal znaleźliby lepsze oferty, a tak brak czasu.
Tak, bo z Interem Mustafi zgarnie potrójne korony.