Nani: Możemy dorównać The Invincibles

@thejacob

Tak, tylko zwróć uwagę, że po 1. nie grali jeszcze żadnego meczu z Chelsea, po 2. w drugiej części sezonu czeka ich mecz z Nami na The Emirates, a po 3. poziom PL tak się wyrównał, że punkty urwać im może każdy, tym bardziej, jeśli FA Cup i LM wejdą w decydującą fazę i nakład meczów będzie ogromny. Nie wspominając już o tym, że gdyby nie przychylność sędziów, to MU już dawno miałoby na swoim koncie chociaż 1 porażkę. Ale nie ma co na ten temat dyskutować ...

hahahahahahahaahahhahahahahahaahhahahahahahahahaahhahahahaahahhaahhahaahhahaahahahha
:P

Nani...wez jeszcze parę lekcji aktorstwa....najlepiej u Stuhra i będziecie mieli MISZCZA....a "THE IMBECYBELS" to juz jestescie....bez obaw...w tym temacie jestescie niepokoNANI:)....pozdrowienia dla Waszych NANIWNYCH Kibiców....trza miec samozaparcie:)

piszecie komentarze typu 'pomarzyć'. jest to bezsens. jest połowa sezonu a manu na wszystkich boiskach przegrało raz, a w lidze ani razu. Ten wyczyn jest możliwy niestety. Mam nadzieję że przerwiemy im tą serie na ES, albo ****si zrobią to wcześniej .

Pomarzyć - dobra rzecz.

Poczytajcie kim jest współwłaściciel Arsenalu. Wygląda na to, że to niezły bandzior. Teraz podkupuje fejsbuka

technologie.gazeta.pl/internet/1,104665,8907559,Czy_kawalek_Facebooka_kupila_uzbecka_mafia_.html

maja wiecej szczescia niz umiejetnosci, co nie zmienia faktu, ze szczescie tym dobrym tez dopisywac musi.. ale kiedy my bylismy invincibles to on kichał w pieluche, wiec na razie niech o tym nie mysli, bo jeszcze ARSENAL ich czeka;)

"ale wg mnie przegrają albo z City albo z Totenhamem bo te drużyny zdecydowanie im nie leżą :) "

Ta w szczegolnosci ze Kogutow odprawiamy regularnie z kwitkiem od kilku sezonow...i to z latwoscia wyniki w poprzednim sezonie 3;1 na WHL i 3;1 na OT z City gramy u siebie wiec jestem spokojny o ten mecz jak bedzie trzeba to nawet zagramy 100 min na OT by wygrac....

no oby było jak mówicie, że się potknął na końcu i wyjdzie na nasze ; d

Grają bo graja ,fajerwerków z ich strony nie ma ,w końcu nie dają rady i polegną ...

"- Javier wspaniale rozpoczął swoją karierę na Old Trafford. Meksykanin zawsze trafia do siatki w odpowiednim momencie - wtedy, gdy najbardziej tego potrzebujemy" - niestety ;/ nie sposób się z tym nie zgodzić ;/ będą mieli pocieche z tego chłopaka ...
co do manu to fakt mają szczęście i wiele wygranych po 1-0 lub 2-1 ale czy nie tak się wygrywa PL ? no właśnie ...
ale wg mnie przegrają albo z City albo z Totenhamem bo te drużyny zdecydowanie im nie leżą :)
ale lepiej żebyśmy nie oglądali się na innych tylko sami konsekwetnie zdobywali po 3 pkt a nie jeden mecz super drugi dno ... Musimy grać równo a tytuł cały czas jest w zasięgu :)

No tu to przesada już mecz z WBA mogli przegrać gdyby Odemwinge wbił karnego i sędzia podyktował jeszcze jednego karnego po faulu G.Nevilla.Mecz ze Stoke pokazał że z nimi może wygrać każdy z naszej ligi.A bilans na wyjeździe to też nie rewelacja.

sory z taka pewnością siebie na tym etapie sie ośmieszają- zobaczymy kiedy braknie "szczęścia"

no ale jak okazuje się i bez tej elegancji ManU bliżej do mistrzostwa a to jest chyba najważniejsze

Tylko czekałem, aż któraś gwiazdeczka z ManUtd zauważy, że mają dwadzieścia spotkań bez porażki. Trochę wiocha wspominać o tym na półmetku rozgrywek.
Ja obstawiam, że ManUtd przegra jeszcze dwa mecze w tej edycji, stawiałbym na rewanż z Arsenalem i jeden mecz-niespodziankę (w stylu Blackburn Rovers).

Tu nie chodzi tylko o nie przegranie żadnego meczu, tu chodzi o styl, o elegancję, o szacunek dla rywala. MU tego nie ma

ale najgorsze jest w tym to, że owszem gonimy ManU jest super fajnie świetnie ale oni, jak piszecie ,,męczą" i wygrywają albo remisują wszystko jak lec,i a Arsenal potrafi wygrać z dużą przewagą nad Chelsea a odwalić jak np z Wigan... szkoda

Nawet jeśli Manchester dorówna wyczynowi The Invincibles to i tak nie to samo, nie ta klasa zawodnikow ...

"ŁAZIENKA JEST ZAMKNIĘTA!" DAJ ŚRUBOKRĘT"
Nie ma takiej opcji, widziałem wczoraj mecz Mu[łów] i nie ma iskry dającej im power, wymęczyli wczoraj..Mieli sporo szczęścia, grali przecietnie.. ale wystarczyło..

Prędzej Bolton dorówna The Invincibles ;D hihhii!

United w zasadzie co sezon odnotowuje szereg fuksiarskich wygranych, ale po tym znaj najbardziej utytułowany klub w Anglii, że nawet, kiedy im nie idzie, potrafią wygrywać mecze.

Do tamtego Arsenalu brakuje im jeszcze dosyć ...

Zarchiwizujce gdzieś te komentarze by były po sezonie lekcją pokory dla zawistnych i zazdrosnych kibiców bo prawda jest taka, że Manchester po 20 meczach ma szanse dorównać osiągnięciu graczy Arsenalu, a poza tym nigdzie się nie porównuje do idealnych Invincibles więc nie wiem skąd ta złość i rozgoryczenie?

Nani ,Evra i ta ich debilne wypowiedzi ... CDN

Na takim fuksie i pomocy sędziów daleko nie zajadą. To jest pomocne, owszem. Ale ich słaby bądź co bądź skład w porównianiu do poprzednich sezonów nie zdołą tego dokonać....

w ogole to przeciez graja nastepny mecz na WHL z Tottenhamem juz tam widze ich porazke. a jak nie tam to na SB z Chelsea maja zalegly mecz. do marca Chelsea odbuduje o tyle forme zeby z MUłami wygrac.

hahahahahhahaha
Oni mieli styl a wy? Gracie nudno

On chyba nie wie do końca kim byli The Invincibles. Oni nie tylko nie przegrali żadnego meczu. Oni po prostu niszczyli na boisku rywali, wygrywali ze stylem i tak samo grali. A muły? Tylko farciarskie wygrane w 98 min ;) Coś nani ostatnio za bardzo się rozgadał na nasz temat... przydałoby się go dziś uciszyć ;)

On chyba nie wie do końca kim byli The Invincibles. Oni nie tylko nie przegrali żadnego meczu. Oni po prostu niszczyli na boisku rywali, wygrywali ze stylem i tak samo grali. A muły? Tylko farciarskie wygrane w 98 min ;) Coś nani ostatnio za bardzo się rozgadał na nasz temat... przydałoby się go dziś uciszyć ;)

zaczna przegrywac, jezeli styczen zakoncza bez porazki w lidze to bedzie dobrze dla nich

Na Emirates skończy się ich passa bez porażek ... Jak na razie mają bardzo dużo szczęścia ...

na the emirates skończy się wasza passa . !

armata_PL---> Nic dodać nic ująć ^

Nigdy nie będziecie jak "Niezwyciężeni" !
Oni mieli klase, swój styl, charakter a Wy?! Wygrane na fuksie.

Never !

Hahahahahahahahaahahaha

Oto cały komentarz do wypowiedzi tego pajaca :>

Watpie zeby im sie udało , nie graja jakiegos szalu , duzo meczy udalo im sie wygrac szczesliwie , nadejdzie wkoncu mecz w ktorym przegraja...

Hahaha ^ Śmiech na sali , ale jak dzisiaj nie uda nam się wygrać , to nasza przepaść punktowa mdz nimi się zwiększy i nei będzie za wesoło.

Diabły mają jeszcze 5 spotkań z zeszłego sezonu bez porażki a więc mają serię 25 meczy bez przegranej. Są dopiero w połowie drogi do The Invincibles (49). Ktoś im w końcu złoi skórę i czuję, że wcale nie będzie to drużyna z czołówki. Kluczowe mecze grają w marcu ale wg mnie i tak nie dotrwają do tego czasu z zerowym dorobkiem na koncie porażek.

jak nie Chelsea to My wam to z głowy wybijemy ..

Endrjum-----> Ależ ja to wiem... ale czy ktoś bierze teraz pod uwagę Zeszło wieczne Preston ?

Nie no to by byla po prostu parodia. Graja piach, wygrywaja a niektore mecze remisuja na farcie... To po prostu nie mozliwe zeby nie zaznali porazki w tym sezonie, a gdyby tak sie stalo bylo by to wywalczone w o wiele gorszym stylu niz nasze INVINCIBLES

w ogole to moga nie przegrac zadnego meczu ale oni napewno straca cos na wyjezdzie przez remis i nie musza wcale zdobyc mistrzostwa mimo ze nie przegraja zadnego meczu.

Gunner-995 - tak dla ścisłości to Arsenal nie był pierwszym The Invincible. Pierwszym był Preston North End ale miało to miejsce w sezonie 1888/1889 a wtedy w sezonie rozgrywało się tylko 18 spotkań. No i oczywiście inne czasy inny poziom itp...
Wyczyn Arsenalu sprzed paru lat to jak ósmy cud świata.
Man Utd gdzieś w końcu przegra, nie wydaje mi się możliwe aby dociągneli tak do końca sezonu.

dopiero połowa meczy za nami rozumiem jeżeli byłoby 5 do końca ale jest ich jeszcze wiele i manu ma kilka trudnych.
a nawet jeśli im się uda to robią to tak topornie że nie będzie takiej chwały...

nawet jeśli jakimś cudem zakończą sezon bez porażki to co z tego? przecież oni prawie każdy mecz wygrywają lub remisują na siłę, grają tak topornie, że nie da się na to patrzeć, oni po prostu kaleczą futbol. do tego dochodzi ogromny fart i pomoc sędziów. sorry, ale pisząc o manu nawet nie wypada używać tego określenia na I, bo oni byli jedyni i niepowtarzalni, wątpię, żebym dożył lepszej drużyny niż tamten Arsenal

wystarczy im dokopać 3-0 u nas i będzie po kłopocie:)

Nie powtórzą tego co The Invincibles, nie ma takiej opcji :)

Kamikaze93-----> Moja odpowiedź na twoje pytanie, cytuję "Skoro byli tacy świetnie, to dlaczego nie wygrali Ligi Mistrzów" brzmi następująco.

Gdzie był wtedy Manchester United???
Na trzecim miejscu w lidze? Z 15 punktami straty do Arsenalu!!!
Gdzie była wtedy "Odrodzona Chelsea" na drugim miejscu z 11-stoma punktami straty do Arsenalu!!!
Gdzie był wtedy Liverpool???
Na czwartym miejscu z ...... 30-stoma punktami straty do Arsenalu!!! xD

Dlatego Man United może sobie pomarzyć o Invincibles, bo jakoś nie ma takiej siły rażenia jak Arsenal w tamtym sezonie!
A nawet jeśli im by się to udało, to nie będzie taki sam sukces bo....
Po 1. Arsenal był bardziej efektowny :)
Po 2. To Arsenal osiągnął ten sukces jako pierwszy :))
A po 3. Przypominam, że Arsenal miał wtedy w składzie napstnika, który przez 3-lata z rzędu był królem strzelców Premier League.
Nazywał się on Thierry Henry.

Dziękuję pozdrawiam.

A co tego relu madryt to pomyśl i sam się zastanów czy to mądre porównanie :D