Nie dać się przechytrzyć lisom: Leicester vs Arsenal

Niektórzy tutaj są obłąkani, więcej radości mają jak Arsenal straci punkty i mogą napisać "ha! A mówiłem wszystkim że nie ma co się łudzić a Arteta się nie nadaje" niż jak wygrywamy mecze bo te zwycięskie mecze nie pasują do rzeczywistości którą sobie wymyślili i czują dysonans.

Wyciskamy punkty jak tylko się da, nawet z Merino na napastniku. W takiej sytuacji kadrowej stylu nie oczekuję, a nawet niższą pozycją w lidze bym się nie zdziwił. Chwała drużynie i Artecie za walkę, bo już sam nie raz w tym sezonie myślałem, że to koniec. COYG

@cobi90 napisał: "tym napastniku u nas mówi się od paru lat więc ja uwierzę dopiero jak ktoś przyjdzie. Jesus głupi nie jest zarabia kokosy u nas więc jak nie dostanie tyle samo to nigdzie się nie ruszy."

O napastniku to ja widzę tylko jakieś paniczne mówienie kibiców od kilku lat

Klub tak jak mówię najpierw poszedł po Jesusa i chciał dać poważną szansę Nketiahowi
Potem Nketiah totalnie nawalił, ale Havertz ratował sytuację
A w lato nie było sensu kupować kogos kto nie będzie lepszy niż Havertz i Jesus

Oczywiście że Jesus nie jest głupi, ale przy kupnie napastnika i Havertzie pewnie już nie pogra, a nie jest na tyle stary żeby siedzieć i odcinać kupony

@Gunnerrsaurus: Dlatego pisałem wczoraj i będę powtarzał, że tu połowa użytkowników podnieca się wszystkim dookoła tylko nie Arsenalem.

@Gunnerrsaurus: dlatego warto zaglądać tu prawie wcale ostatnio

A już myślałem, że po wygranym meczu i dobrym występie zespołu borykającego się z wieloma problemami kadrowymi, nie będzie powodów żeby narzekać na Artetę, a jednak, wystarczyło poczekać 2 godziny na hat tricka Marmousha i już można znowu trochę ponarzekać. Dzisiaj jeszcze może Liverpool wygra, to będzie kolejny powód, żeby cisnąć Artetę, przecież to jego wina.

@adek504: O tym napastniku u nas mówi się od paru lat więc ja uwierzę dopiero jak ktoś przyjdzie. Jesus głupi nie jest zarabia kokosy u nas więc jak nie dostanie tyle samo to nigdzie się nie ruszy.

@Oldgunner3: patrząc na ilość bramek strzelonych jednym meczu to przypominam że Yaya Sanogo strzelił kiedyś 4 bramki . Idąc tą retoryką to był nasz wyśmienity transfer. Żeby była jasność , nie twierdzę że transfer Egipcjanina do city to jest zły transfer. Zwracam jedynie uwagę że warto poczekać z oceną przynajmniej do końca sezonu

Liam Delap to pewniak. On wyląduje w klubie big six i ważne by tego nie przespać. Ale marzeniem byłoby mieć dwóch sensownych napastników. Ewentualnie, zastanowić się nad kozakiem na lewe skrzydło, który nie biega tylko wzdłuż linii, ale schodzi do środka i dobrze czuje się jako finisher.

Wśród dywagacji na temat naszych potencjalnych celów transferowych znalazłem tylko jeden komentarz z nazwiskiem DELAP :)
Zgadza się WSZYSTKO : wiek, umiejętności,narodowość :) Ale większość widzę wymaga jakiegoś "internacjonała" za 150 baniek,który zwichnie kostkę i będzie pierdział w szpitalne łóżko za 450 tys tygodniowo.
A tutaj zdrowy byczek,który strzela bramkę otoczony przez czterech obrońców Villi....
Może jestem krótkowidzem,ale brałbym tego Chłopaka w ciemno.

My wygrywamy z city 5-1, city wygrywa 4-0 z Newcastle z którym dla odmiany my przegraliśmy 2-0. Ciekawa ta PL

Ależ dzisiaj meczyk się szykuje. Manchester Untied - Tottenham. Zwycięzca opuści miejsce 14/15 i awansuje na miejsce 12. Remis będzie tragedią dla obu ekip, ponieważ żadna z nich nie przesunie się w tabeli. Manchester United zrówna się co prawda punktami z Evertonem, ale Everton dzięki doskonałemu bilansowi bramkowemu (-4), wciąż będzie górował w tabeli nad ekipą z "Teatru Marzeń".

@losnumeros napisał: "Witamy czasy Wengera. Mecz nie porywa, ale ważne 3 pkt i jak nagle zmienia się perspekcja gry i ocena trenera, od zespołu który potrafi zdominować rywali, do wygrywania przez SFG lub podniecanie się z wygranej Leicester."
Chłopie, nie mył palca z "****em", obłąkanie level hard.

@DyktatorArsene napisał: "Szkoda, że nie ściągnęliśmy Bieretha niedawno kiedy jeszcze była okazja bo Sesko to będzie jeden wielki niewypał za wielkie pieniądze. To jest gorsza wersja Havertza/Giroud. Zobaczymy co przyniesie to okienko ale prawda jest taka że od jakiegoś czasu Arsenal nie umie w transfery. Wtedy kiedy oczekiwania były mniejsze to ściągaliśmy na prawdę mądrze poza Vieira. Ostatnio bierzemy na muszkę zawodników albo niemożliwych albo bardzo drogich albo się cackamy strasznie. Jak już ładować wielką kasę to tylko Gyokeres bo Isak nieosiągalny."

No tak Sesko - niewypał, Biereth - zbawienie... ciekawa logika. Fakty są jednak inne. Sesko jest od +-4 lat w poważnej piłce i regularnie strzela bramki etc. vs. Mika który poważne granie zaczął rok temu...chłopaki sa w tym samym wieku.

@Oldgunner3 napisał: "Patrząc na wczorajszy występ Marmousha okazuje się, że jednak i zimą można dokonać poważnego wzmocnienia tyle,że trzeba chcieć i mieć kompetentnych ludzi w klubie.Swoją drogą cały czas nie mogę zrozumieć jak to jest,że klub z ponad setką zarzutów dalej wydaje kupę kasy.Ich najwyraźniej takie "pierdoły " jak PSR nie dotyczą."
Albo dotyczą i wydają teraz bo wiedzą, że będzie kara na jakiś czas i im wszystko jedno ;) czas pokaże

@cobi90 napisał: "Czyli zakładając, że Jesus nie odejdzie latem to znowu nie kupimy napastnika? Bo Arteta stwierdzi, że mamy dwóch, a nawet po wczorajszym meczu trzech napastników?"

Jesus prawdopodobnie by był sprzedany nawet latem gdyby udało się sprowadzić cel transferowy

Według mnie i tego co się mówi w klubie to już w lato będzie zakup na tę pozycję, a Jesus prawdopodobnie zostanie odpalony w zimę albo w lato

O, widzę że dzisiaj mecz na szczycie dołów tabeli.

@adek504: Czyli zakładając, że Jesus nie odejdzie latem to znowu nie kupimy napastnika? Bo Arteta stwierdzi, że mamy dwóch, a nawet po wczorajszym meczu trzech napastników?

@DyktatorArsene napisał: "Ale czuję, że tu killera może nigdy za Artety nie być. Skoro dwóch naszych napastników obecnych byli ściągani jako lewe ósemki (Havertz i Merino) a Jesus był skrzydłowym City bo miał wyregulowany celownik to pewnie znowu nie będzie standardowego napastnika. To okienko będzie kluczowe, po nim już nie będzie taryfy ulgowej i zobaczymy prawdziwe aspiracje klubu"

Jesus był sprowadzany typowo na napastnika i sam powtarzał, że on nie jest żadnym skrzydłowym tylko napastnikiem
Przez pół roku wydawało się to idealne rozwiązanie i takie było zwłaszcza na okopane drużyny, bo Jesus był bardzo ruchliwy, a w pole karne wchodził wysoki Xhaka

Havertz zaczął grać na 9, bo Nketiah niestety się okazało że całkowicie nie dojechał

A w to lato skoro mieliśmy Havertza i Jesusa to na napastnika potrzebny był ktoś naprawdę wow, a nie jakiś średniak, więc nie dziwię się że jeżeli główne cele odmówiły to nikogo nie kupilusmy

@Oldgunner3: City parę ostatnich okienek nie za wiele wydawało na transfery ,to sobie mogli teraz pozwolić ! A czemu teraz ?? Najwyraźniej czują pismo nosem , a może już nieoficjalnie wiedzą że od lata będą mieli zakaz transferów dlatego taka ich aktywność w zimie !

@Oldgunner3: przecież już wiadomo, że nic im nie zrobią. Ta liga prędzej się rozpadnie niż wygrają z armią wpływów z Arabii.
Kolejna rzecz na która warto zwrócić uwagę, to brak jakiegoś wielkiego zaangażowania srok w ten mecz. Szybko oddali rywalizację i generalnie city miało spacerek.

Ale czuję, że tu killera może nigdy za Artety nie być. Skoro dwóch naszych napastników obecnych byli ściągani jako lewe ósemki (Havertz i Merino) a Jesus był skrzydłowym City bo miał wyregulowany celownik to pewnie znowu nie będzie standardowego napastnika. To okienko będzie kluczowe, po nim już nie będzie taryfy ulgowej i zobaczymy prawdziwe aspiracje klubu

Patrząc na wczorajszy występ Marmousha okazuje się, że jednak i zimą można dokonać poważnego wzmocnienia tyle,że trzeba chcieć i mieć kompetentnych ludzi w klubie.Swoją drogą cały czas nie mogę zrozumieć jak to jest,że klub z ponad setką zarzutów dalej wydaje kupę kasy.Ich najwyraźniej takie "pierdoły " jak PSR nie dotyczą.

Szkoda, że nie ściągnęliśmy Bieretha niedawno kiedy jeszcze była okazja bo Sesko to będzie jeden wielki niewypał za wielkie pieniądze. To jest gorsza wersja Havertza/Giroud. Zobaczymy co przyniesie to okienko ale prawda jest taka że od jakiegoś czasu Arsenal nie umie w transfery. Wtedy kiedy oczekiwania były mniejsze to ściągaliśmy na prawdę mądrze poza Vieira. Ostatnio bierzemy na muszkę zawodników albo niemożliwych albo bardzo drogich albo się cackamy strasznie. Jak już ładować wielką kasę to tylko Gyokeres bo Isak nieosiągalny.

@losnumeros Za dużo Fify. Życie to nie bajka, a parkiet bywa śliski. Nawet najlepsze kluby nie wygrywają co spotkanie 5:0, po kompletnej dominacji.

Jak chcesz doświadczyć takich rzeczy to przerzuć się na ligę Trinidadu i Tobago.

@losnumeros napisał: "Witamy czasy Wengera. Mecz nie porywa, ale ważne 3 pkt i jak nagle zmienia się perspekcja gry i ocena trenera, od zespołu który potrafi zdominować rywali, do wygrywania przez SFG lub podniecanie się z wygranej Leicester."
Za Wengera było na odwrót bystrzaku, ładnie graliśmy ale nie wygrywaliśmy.

Kurde @losnumeros pieprzysz jak potłuczony,Ja też zawsze patrzę na styl,żeby pięknie grali itd,ale w obecnej sytuacji to niech będzie co mecz po 1-0 by były 3 pkt.Co innego jak był pełny skład i graliśmy taki wóz węgla to narzekałem,bo powinna być fajniejsza gra,ale w decydującym momencie sezonu gdzie są mega braki to już trzeba wygrywać jakkolwiek.

Czasami masz rację,zrobisz też fajna analizę,ale potem jak pieprzniesz raz czy drugi to potem się nie ma co dziwić,że masz łatkę i nawet jak coś trafnie napiszesz to Cię leją..

Kobbie Mainoo, expected to miss Tottenham game with an injury — confirmed.

He could be out for 2/3 weeks, still waiting for final verdict and time scale.

Dwa szpitale się spotkają na old Trafford jak tam podjedziemy xD

@Mastec30 napisał: "Jak nie mieliśmy jak chcieliśmy kupić Sesko w czerwcu tylko nam odmówił. I zrobiliśmy to co zwykle. Główny cel nie wypalił to nie poszliśmy po nikogo innego z listy tylko zagraliśmy na przeczekanie. A w takich okolicznościach dobrze byłoby mieć napastnika z akademii. Dobrze że chociaż dwucyfrowka ostatecznie za niego wpadła ale i tak wolałbym żeby został i został jakoś sprawdzony."
Chcieliśmy się wzmocnić, bo Havertz to nie 9 , ale z przodu przed Bierethem było kilku graczy i w dodatku lepszych. Ja wiem że frustracja z sytuacji trochę przesłania obraz, ale nikt nie mógł wtedy przewidzieć, że będzie taki pech. Nie wiemy też, czy gdyby Sesko dołączył, to Jesus nie poszedłby na sprzedaż wtedy, ale nadal dla młodego nie byłoby miejsca. Chłopak chciał grać, a czekać na szansę widocznie nie, i czas pokaże czy jest kozakiem, a nie kilka spotkań w których strzelił, wczoraj też grali cały mecz w 11 na 10 chyba, ale mniejsza o to. Fajnie że strzela, może za parę lat go kupimy, takie życie, nie tylko w przypadku AFC, bo inne duże kluby to samo robią. Młodzi którzy się wybijają, dostają szansę, ale jeśli ktoś myśli, że to wygląda tak, że będą od razu pierwszym wyborem its., to mało wie o piłce. Można oczywiście wrzucić na głęboką wodę i jeden odpali 5 nie udźwignie presji, tylko po co. Skelly i Nwaneri są przykładem mądrego wprowadzenie do drużyny, szkoda, że aż tyle muszą grać, ale obaj zaczekali i udowodnili, że mogą być zawodnikami 1 drużyny. Pamiętamy Baloguna i jego wymagania, i na ten moment ten drugi to tak średnio z tego co kojarzę. Akademia ściąga od jakiegoś czasu ponoć talenty , ale do bardzo młodych roczników głównie, więc za kilka lat zobaczymy ilu z nich się przebije, ale też musimy być świadomi, że nie będą to duże ilości, no i AFC to nie CP, gdzie może sobie pozwolić na granie wychowankami, żeby też budżet zwiększać.

Co do Bieretha,to podobne statystyki jak Sesko w Austrii miał,to czemu tak się uparł na gościa za 60 mln który ma tylko kopyto z dystansu i żadnej innej cechy takiej mega a Duńczyka widziałem w kilku meczów jak pisałem wczoraj i jest wszechstronniejszy w grze..Czyli błędy w selekcji i tyle,chyba,że chciał sam odejść patrząc,że ciągle graliśmy zawsze 14-15 grajkami.

@Theo10 napisał: "Kuwa, co za ludzie. Z jednej strony oczekiwania z kosmosu co do trofeów i wylewanie pomyj na klub za brak transferów na ławkę, a z drugiej krzyczenie, żeby młodych wpuszczać “na kilka chwil nawet żeby popełnili błędy a odrazu milej się ogląda jak młodzik gra”. XD"

Ja tam oczekiwałem młodzieży,pisałem w poprzednim sezonie jak te Vieiry itd słabe to fajnie było by komuś dać szansę z młodzieżówki na odciążenie gwiazd na 20-30 min przy korzystnym wyniku to mnie zakrzyczeliscie oczywiście,że walczymy o mistrza i nie można sobie teraz na młodzież stawiac xD

@kaziu874 napisał: "XD Gościu, 4 podstawowych atakujących jest kontuzjowanych, a Ty piszesz o podnieceniu się wygraną z Lester i zmianie oceny trenera. Ocena trenera jest ciągle taka sama, czyli wysoka. Tylko horągiewy i frustraci podważają jego warsztat, ale to akurat najmniej ważne, bo zarząd i zawodnicy są zadowoleni i oby to trwało jak najdłużej. CZTERECH kluczowych graczy z ataku kontuzjowanych. Teraz sobie porównajmy to z innymi zespołami i zobaczmy jak ich ofensywy by wyglądały, gdyby zabrać im 4 kluczowych zawodników z ataku.
Live: Nunez, Chiesa.. i może jakiś Liverpoolski Nwaneri
Man City: Doku, Bobb, Grealish
Chelsea: Sancho, Gulu, Mudryk
Real Madryt: Vazquez, Endrick
Barca: Fati, Torres

Arteta ma mocno ograniczone pole manewru i rzeźbi z tego co ma. Punkty przyznawane są za wygrane mecze, nieważne czy jest to Leicester czy Man City. 3 pkt to 3 pkt. Jeżeli przy tylu kontuzjach oczekiwałeś porywającej i pięknej dla oka gry to proponuję odpuścić sobie następne mecze, bo możesz się rozczarować. Od tygodni piach w oczy, czy to urazy kolejnych zawodników, czy decyzje sędziowskie, brak transferów, Arteta be, piłkarze be, a jako jedyni narzucamy presję Liverpoolowi. I wiesz co? Jaram się tym zwycięstwem przeciwko Leicester, bo nie był to łatwy mecz i dzięki nieoczywistym decyzjom naszego trenera zdołaliśmy zaskoczyć przeciwnika i dopisać 3 pkt w ligowej tabeli. Dobrze że drużyna nie ma takiego mentalu jaki niektórzy tutaj, bo byśmy już mogli kończyć sezon." @henry1996 napisał: "Wygralismt mino mnostwa kontuzji, wciaz walczymy o lm i lige a Ty sie starasz usilnie zainteresowac innych swoimi kocopolami. Skoncz i przestan *******iv, to nie psychoterapia" @OnTheWay napisał: "Ale przecież jego komentarze wynikają z dużej ambicji i mentalu zwycięzcy ;-)

A tak na serio - nie dobrze zaczyna mi się robić na sam widok nicku tego typa i nikt, kto ma odrobinę inteligencji nie bierze go chyba na serio, tylko problem jest taki, że on sam tego nie rozumie. Szkoda gadać." @Garfield_pl napisał: "Ty to chyba nienawidzisz Artety i Arsenalu ale to tak na grubo, serio ...nie rozumiesz tego, że w obecnej sytuacji nawet 1:0 po murarce będzie git? Osłabieni z przodu, trzeba kleić na bieżąco jakoś skład i Arteta Ci udowadnia, że radzi sobie z tym całkiem nieźle , to wymyślasz jakieś odklejone niby nasze usprawiedliwienia, tylko żeby nie przyznać,że nie masz racji xD zamiast się cieszyć, że mimo to udało się po słabym meczu 3pkt zgarnąć i ponownie jakaś presję na live wywrzeć to jęczysz. I nie uwierzę, że chciałbyś żeby Arteta coś wygrał z Arsenalem, Ty go nienawidzisz i czekasz na dzień aż go zwolnią. Nie zdziwi mnie jak Mikel wygra kilka trofeów i zwyczajnie odejdzie gdzie indziej, a wtedy Ty wjedziesz na białym koniu i napiszesz epopeję jak to był tragiczny trener i jak dobrze, że odszedł xD"
Chciałem odpisać temu przegrywowi, ale pięknie go podsumowaliście Panowie. @losnumeros wszystko Ci tutaj w pigułce daje ambitny kibicu, żebyś przypadkiem nie pominął komentarzy;)

A ta przyspiewka o Merino to z jakiej piosenki? Bo coś nie mogę skojarzyć.

@losnumeros napisał: "Witamy czasy Wengera. Mecz nie porywa, ale ważne 3 pkt i jak nagle zmienia się perspekcja gry i ocena trenera, od zespołu który potrafi zdominować rywali, do wygrywania przez SFG lub podniecanie się z wygranej Leicester."
Ty to chyba nienawidzisz Artety i Arsenalu ale to tak na grubo, serio ...nie rozumiesz tego, że w obecnej sytuacji nawet 1:0 po murarce będzie git? Osłabieni z przodu, trzeba kleić na bieżąco jakoś skład i Arteta Ci udowadnia, że radzi sobie z tym całkiem nieźle , to wymyślasz jakieś odklejone niby nasze usprawiedliwienia, tylko żeby nie przyznać,że nie masz racji xD zamiast się cieszyć, że mimo to udało się po słabym meczu 3pkt zgarnąć i ponownie jakaś presję na live wywrzeć to jęczysz. I nie uwierzę, że chciałbyś żeby Arteta coś wygrał z Arsenalem, Ty go nienawidzisz i czekasz na dzień aż go zwolnią. Nie zdziwi mnie jak Mikel wygra kilka trofeów i zwyczajnie odejdzie gdzie indziej, a wtedy Ty wjedziesz na białym koniu i napiszesz epopeję jak to był tragiczny trener i jak dobrze, że odszedł xD

Arsenal zanotował wczoraj 15. ligowy mecz z rzędu bez porażki. To najdłuższa seria Kanonierów od 2011 roku.

@kaziu874 napisał: "Dobrze że drużyna nie ma takiego mentalu jaki niektórzy tutaj, bo byśmy już mogli kończyć sezon."

Ale przecież jego komentarze wynikają z dużej ambicji i mentalu zwycięzcy ;-)

A tak na serio - nie dobrze zaczyna mi się robić na sam widok nicku tego typa i nikt, kto ma odrobinę inteligencji nie bierze go chyba na serio, tylko problem jest taki, że on sam tego nie rozumie. Szkoda gadać.

@kaziu874: Trossard był w hierarchii wyżej od Jesusa, więc to porównanie jest pozbawione sensu:

Liverpool: Chiesa-Diaz-Elliot
City: Grealish-Marmoush-Foden (wypadają: Haaland, Savinho, Bernardo, Doku)
Real: Rodrygo-Bellingham-Arda

Co nie zmienia faktu, że większość trenerów w takiej sytuacji po prostu zmieniłaby system, np. na 4-2-2-2 albo 4-3-1-2.

@losnumeros napisał: "Witamy czasy Wengera. Mecz nie porywa, ale ważne 3 pkt i jak nagle zmienia się perspekcja gry i ocena trenera, od zespołu który potrafi zdominować rywali, do wygrywania przez SFG lub podniecanie się z wygranej Leicester."
XD Gościu, 4 podstawowych atakujących jest kontuzjowanych, a Ty piszesz o podnieceniu się wygraną z Lester i zmianie oceny trenera. Ocena trenera jest ciągle taka sama, czyli wysoka. Tylko horągiewy i frustraci podważają jego warsztat, ale to akurat najmniej ważne, bo zarząd i zawodnicy są zadowoleni i oby to trwało jak najdłużej. CZTERECH kluczowych graczy z ataku kontuzjowanych. Teraz sobie porównajmy to z innymi zespołami i zobaczmy jak ich ofensywy by wyglądały, gdyby zabrać im 4 kluczowych zawodników z ataku.
Live: Nunez, Chiesa.. i może jakiś Liverpoolski Nwaneri
Man City: Doku, Bobb, Grealish
Chelsea: Sancho, Gulu, Mudryk
Real Madryt: Vazquez, Endrick
Barca: Fati, Torres

Arteta ma mocno ograniczone pole manewru i rzeźbi z tego co ma. Punkty przyznawane są za wygrane mecze, nieważne czy jest to Leicester czy Man City. 3 pkt to 3 pkt. Jeżeli przy tylu kontuzjach oczekiwałeś porywającej i pięknej dla oka gry to proponuję odpuścić sobie następne mecze, bo możesz się rozczarować. Od tygodni piach w oczy, czy to urazy kolejnych zawodników, czy decyzje sędziowskie, brak transferów, Arteta be, piłkarze be, a jako jedyni narzucamy presję Liverpoolowi. I wiesz co? Jaram się tym zwycięstwem przeciwko Leicester, bo nie był to łatwy mecz i dzięki nieoczywistym decyzjom naszego trenera zdołaliśmy zaskoczyć przeciwnika i dopisać 3 pkt w ligowej tabeli. Dobrze że drużyna nie ma takiego mentalu jaki niektórzy tutaj, bo byśmy już mogli kończyć sezon.

Murancie z tworkow

Mongole

Wygralismt mino mnostwa kontuzji, wciaz walczymy o lm i lige a Ty sie starasz usilnie zainteresowac innych swoimi kocopolami. Skoncz i przestan *******iv, to nie psychoterapia

@losnumeros: ale o co ci ***** chodzi dziwaku?

@losnumeros:

@Garfield_pl napisał: "mecz nie porywał, ale bardzo ważne 3pkt"

@metjuAFC napisał: "Mecz do 60 minuty miałki i brzydki, ale jeśli mielibyśmy grać w ten sposób, a jednak zgarniać pełną pulę to nie mam nic przeciwko.

" @Garfield_pl napisał: "Przed sezonem nie mieliśmy braków w kadrze"

Witamy czasy Wengera. Mecz nie porywa, ale ważne 3 pkt i jak nagle zmienia się perspekcja gry i ocena trenera, od zespołu który potrafi zdominować rywali, do wygrywania przez SFG lub podniecanie się z wygranej Leicester.

Ja wszystko rozumiem, zdobycie mistrzostwa, prestiż itp. Ale klub piłkarski, to w sumie też normalna firma i ktoś chce na tym zarobić. Nie wiem jaka jest różnica w zyskach za zdobycie 1 i 2 miejsca w PL, ale płacić 15 mln za gościa, bo może się przyda, strzeli kilka bramek i jak się uda to zdobędziemy mistrzostwo, a póżniej znowu się z nim bujać, to troche bez sensu. Tym bardziej, ze może jakoś się uda wygrać to mistrzostwo tym co mamy.

@Theo10 napisał: "A ja uwielbiam jak ktoś nawet nie widział gracza w akcji (co najwyżej kompilację), ale jednocześnie gra wielkiego eksperta i retrospektywnie krytykuje decyzje ludzi siedzących w temacie (pracowników klubu)."

Nie krytykowałem decyzji klubu bo myślę że by nas Biereth zbawił tylko pisałem o tym że kłuje w oczy decyzja o oddaniu jedynego wybijającego się napastnika z akademii za 4 mln w tym samym oknie w którym szukaliśmy napastnika. I gdybyśmy go znaleźli to spoko ale wyszło jak wyszło zostaliśmy w lato bez transferu do ofensywy a nam by się on teraz przydał. Zresztą w obecnej sytuacji przydałby nam się ktokolwiek a też zastanawia mnie czy faktycznie była klauzula odkupu w kontrakcie ze Sturmem. Bo jeżeli tak to była opcja zareagować w styczniu

@Mastec30:

no ok racja, ale jakby ci lepsi chcieli dużo więcej zarabiać i stwierdziłbyś, że rok jeszcze pociągniesz, a potem będzie nowy narybek zdolnych studentów?

@Kredens: musiałbyś do tego pięknego porównania dodać że już wcześniej były zastrzeżenia do skuteczności tych 3 pracowników i rozgladano sie za 4tym

@Mastec30:

Człowieku, możesz być preziem w jakiejś firmie, masz podwładnych i widzisz jak pracują. Stwierdzasz, że w przyszłym roku pracy dla 5 to nie będzie i 3 spokojnie ogarnie, zostawiasz tych, których najbardziej będziesz potrzebował, prawda? A po dwóch miesiącach jeden łąmie nogę, drugi ma wypadek a jeszcze jakaś laska zachodzi w ciąże i idzie odrazu na zwolnienie. I co? kiepski z ciebie prezes, bo tego nie przywidziałeś?

@Mastec30: Przecież napisałem dalej, że mogą się mylić, ale w kwestii Bieretha jest za wcześnie na weryfikację. Czytaj do końca.

„Uwielbiam ten argument.”

A ja uwielbiam jak ktoś nawet nie widział gracza w akcji (co najwyżej kompilację), ale jednocześnie gra wielkiego eksperta i retrospektywnie krytykuje decyzje ludzi siedzących w temacie (pracowników klubu).