Nie zwalniać tempa! Arsenal - Southampton

07.04.2018, 23:29, Kamil Garczorz 409 komentarzy

W ostatnich tygodniach piłkarze Arsenalu rozbudzili zapały kibiców, którzy znów z niecierpliwością czekają na pokaz umiejętności swoich ulubieńców. Jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia, a kolejną ofiarą ma paść zespół Southamptonu, który przyjedzie na Emirates Stadium, by zdobyć punkty, które pomogą w walce o utrzymanie.

4 marca Arsenal zanotował niechlubną porażkę z Brighton, ale od tego momentu gra podopiecznych wygląda zgoła inaczej, a wyniki napawają optymizmem. Nie są to wyszarpane zwycięstwa, a pewne wygrane z kilkoma bramkami nadwyżki. Dwa ostatnie mecze w ramach Premier League to dwa triumfy zakończone wynikami 3-0 kolejno ze Stoke oraz Watfordem. W czwartkowy wieczór Kanonierzy zabawili się z CSKA Moskwa, wygrywając 4-1 cały czas kontrolując przebieg spotkania. Arsenal zagrał z polotem, a oglądając ten mecz mógł przypomnieć się dawny Arsenal, który porównywany był do Barcelony.

Kibice Southamptonu zapewne pragną, aby ten sezon już się zakończył, mając przy tym nadzieję na happy end. A szczęśliwym zakończeniem będzie dla nich utrzymanie zespołu w Premier League. Aktualnie Święci zajmują 19. pozycję w ligowej tabeli, ale na szczęście dla nich mają rozegrany dwa mecze mniej od Crystal Palace oraz Huddersfield (oba zespoły swoje spotkania rozegrały w sobotę), którzy są bezpośrednio nad zespołem z południa Anglii. Piłkarzom Southamptonu w bieżących rozgrywkach trudno przychodzą zwycięstwa, a ostatnie miało miejsce 3 lutego, kiedy to Święci pokonali 3-2 czerwoną latarnię ligi, West Brom. W ostatniej kolejce w słabym stylu ulegli West Hamowi 0-3.

Po meczu z CSKA ze składu wypadł Henrich Mchitarian, który nabawił się kontuzji kolana. Na pewno nie zagra również David Ospina, ale jak wiemy Premier League to rozgrywki dedykowane Pterowi Cechowi. W nieco lepszej sytuacji znajduje się Mark Hughes, szkoleniowiec Southamptonu nie będzie mógł skorzystać z usług Sama McQueena.

W pierwszym starciu obu ekip padł remis 1-1, a jeden punkt dla Kanonierów uratował Olivier Giroud dwie minuty przed końcem meczu. Statystyki nie przemawiają za gośćmi. Święci ostatni raz wygrali na stadionie londyńczyków w lidze jeszcze w latach '80. Ale udawało im się to w innych rozgrywkach, tak było w 2016 roku w ramach EFL Cup, kiedy wygrali na Emirates Stadium 2-0.

Arsenal dzięki ostatnim wynikom grają z większą pewnością siebie, ale zespoły walczące o utrzymanie w końcówce sezonu zawsze gryzą trawę, by zdobyć cenny punkt. To można powtarzać jak mantrę, a tak samo było tydzień temu w meczu ze Stoke, które przez większość meczu dzielnie się broniło. Southampton miałoby zdecydowanie większe szanse na wygraną, gdyby spotkanie odbywało się na St. Mary Stadium, bo w tym roku w lidze na wyjeździe Kanonierzy jeszcze nie wygrali, ale na Emirates Stadium zdecydowanym faworytem będą gospodarze.

Rozgrywki: 33 kolejka Premier League

Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium

Data: Niedziela, 8 kwietnia, 15:15 czasu polskiego

Przewidywany skład: Cech - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Kolasinac - Xhaka, Elneny - Iwobi, Ramsey, Özil - Aubameyang

Typ Kanonierzy.com: 3:0