Niepotrzebne potknięcie: Arsenal 1-1 Crystal Palace
17.04.2016, 18:01, Łukasz Wandzel 1664 komentarzy
Atmosferze dzisiejszego popołudnia bliżej było do sielankowego spotkania przy grillu niż meczu piłki nożnej. Charakter tego meczu wyglądał właśnie w ten sposób. I choć gospodarze niemiłosiernie przeważali posiadaniem piłki nad swoim rywalem, to goście mogą być bardziej zadowoleni z przebiegu wydarzeń. Nie można powiedzieć, że mecz porwał serca kibiców. Nie działo się zbyt wiele, zdecydowanie brakowało wrażeń. Dostarczono tylko kolejnych powodów do narzekań fanom Arsenalu na postawę ich ulubionego zespołu.
Drużyna Alana Pardewa była zamknięta na własnej połowie przez większość czasu za sprawą zespołu z The Emirates, który miał spore kłopoty, aby znaleźć drogę do bramki. Za każdym razem brakowało ostatniego, wykańczającego dotknięcia piłki. I choć tuż przed zakończeniem pierwszych 45. minut Mesut Özil był niezwykle blisko podarowania swojej drużynie prowadzenia, to Alexis Sanchez zdołał w doliczonym czasie przelobować głową bramkarza. W taki sposób Arsenal znalazł się w komfortowej sytuacji.
Gospodarzom brakowało świadomości, że przewaga jednej bramki to za mało, aby bezproblemowo przejść przez dzisiejsze spotkanie. Miażdżąc utrzymywaniem się przy futbolówce, Kanonierzy niespiesznie atakowali bramkę rywala. Co zemściło się w końcówce meczu, kiedy Bolasie zaskoczył wszystkich, zwłaszcza znajdujących się na stadionie kibiców, którzy prawdopodobnie w tamtym momencie zostali wybudzeni z drzemki. Niespodziewający się wyrównania londyńczycy niepotrzebnie skomplikowali sobie walkę o czołowe miejsca w lidze, zapewniające występ w Lidze Mistrzów.
Składy, w jakich obie ekipy pojawiły się murawie:
Arsenal: Cech - Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal - Coquelin, Elneny - Iwobi (75' Ramsey), Özil, Alexis - Welbeck (75' Giroud).
Crystal Palace: Hennessey - Ward, Dann, Delaney, Souaré - Puncheon (75' Zaha), Jedinak (46' Sako), Cabaye, Ledley, Bolasie - Wickham (64' Wickham).
Mecz na The Emirates rozpoczął się bardzo spokojnie. Ekipy badały teren, choć w posiadaniu piłki przeważał Arsenal. Przez pierwsze minuty nie było mowy, aby któryś z golkiperów musiał interweniować.
W 13. minucie miała miejsce najciekawsza, jak do tej pory, sytuacja. Kanonierzy w swoim stylu płynnie wymienili kilka podań, a przyjemnym dla oka dryblingiem popisał się młodziutki Iwobi. Jednak całą akcję zastopował Hennessey, który wyłapał piłkę z dośrodkowania.
Kwadrans minął podopiecznym Arsene'a Wengera pod bramką rywala, ale nie przyniosło to żadnych skutków. Gospodarze nie stwarzali realnego zagrożenia, zdecydowanie brakowało celnych strzałów, lecz także strzałów w ogóle.
W 23. minucie długą piłką, zagraną do Sancheza, popisał się Coquelin. Chilijczykowi udało się przyjąć piłkę, choć nie zdołał pokonać bramkarza. Było to już bez znaczenia, kiedy sędzia liniowy podniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego.
Parę minut później jedną z nielicznych okazji wypracował gościom Bolasie. Pierwsze dryblował przed polem karnym Cecha, a później oddał strzał, z którym czeski bramkarz nie miał najmniejszego kłopotu.
Po pół godzinie gry Arsenal znowu lekko przycisnął rywala i większość czasu spędzał w okolicy szesnastki Crystal Palace. Jednakże piłkarze The Gunners wciąż nie mogli znaleźć ostatniego kontaktu z piłką przed wpakowaniem jej do bramki.
W 38. minucie Alexis Sanchez spróbował się z rzutu wolnego. Było naprawdę blisko, lecz udało się wywalczyć jedynie rzut rożny. Rozegranie z rogu boiska też zapowiadało się groźnie, ale w rezultacie obrońca wyprowadził piłkę z pola karnego i zażegnał niebezpieczeństwo.
Kilka minut przed zakończeniem pierwszej części spotkania najbliżej zdobycia gola był Mesut Özil. Niemiecki pomocnik świetnie wbiegł w szesnastkę, gdzie dostał futbolówkę od Alexisa, ale nie poradził sobie z wykończeniem. Zdecydowanie lepiej w tej sytuacji zachował się Hennessey.
Co się odwlecze, to nie uciecze! Tuż przed przerwą, w doliczonym czasie gry, Arsenal objął prowadzenie! Wszystko rozpoczęło się przed polem karnym od błędu obrońcy, od którego piłkę zdołał przejąć Welbeck. Następnie, Anglik zagrał piłkę do wbiegającego Sancheza, który głową przelobował golkipera, 1-0!
Po chwili sędzia zakończył pierwszą cześć meczu. Druga rozpoczęła się bliźniaczo do swojej poprzedniczki. Przy piłce utrzymywał się Arsenal, ale nie napierał spiesznie na bramkę gości mając świadomość, że zdobył prowadzenie chwilę przed zejściem na przerwę.
W 51. minucie piłkę w pole karne, wprost na głowę Iwobiego, zgrał Coquelin. Młody Nigeryjczyk miał sporo swobody, lecz nie potrafił skierować futbolówki w stronę bramki. Chwilę po tej sytuacji strzał na bramkę, znajdując się w szesnastce, oddał Welbeck. Jednak siła i celność tego uderzenia pozostawiła wiele do życzenia.
Kilka minut później szansę na gola miał Mesut Özil. Uderzył on z rzutu wolnego, ale zbytnio podkręcił futbolówkę, więc w konsekwencji nie wpadła ona w okienko, lecz minęła słupek.
Jednym z ciekawszych momentów dla kibiców, jak do tej pory, w drugiej połowie było wejście na boisko Adebayora. Zastąpił on na murawie Wickhama.
W 66. minucie celne podanie zaserwował Sanchezowi nie kto inny jak Mesut Özil. Niestety, Chilijczykowi, przy strzale głową, zepsuł się celownik i nie zdołał pokonać golkipera. Minutę później pracowity skrzydłowy po raz kolejny szukał drugiego gola. Miejsce miała bliźniacza sytuacja, lecz futbolówka została zagrana z lewej, a nie z prawej, strony.
74. minuta była dla zawodników Crystal Palace przełomowa. Adebayor zdołał znaleźć się z piłką w polu karnym Petra Cecha i wywalczył rzut rożny. Corner zmusił Cecha do podarowania przeciwnikom kolejnego. Lecz z drugiego już nic nie wynikło.
Pomiędzy owymi rzutami rożnymi doszło zmian na boisku, w tym w drużynie Arsenalu. Na murawę wkroczyli Giroud i Ramsey, którzy zastąpili Welbecka oraz Iwobiego.
Uwagę kibiców ze snu, w 82. minucie, zbudził Bolasie! Rozpoczął w swoim stylu, od chaotycznego dryblingu, następnie zamarkował strzał, żeby w końcu uderzyć. Piłka po strzale sprzed szesnastki kompletnie zaskoczyła Petra Cecha i znalazła się w dolnym rogu, 1-1!
W 93. minucie to Crystal Palace mógł zwyciężyć ten mecz! Zaha puścił się prawą stroną, a gdy już był prawie sam na sam z bramkarzem gospodarzy, stanowczym wślizgiem odebrał mu futbolówkę Gabriel. Arbiter nie zdecydował się też podyktować rzutu karnego.
Sędzia zakończył mecz, Arsenal zremisował 1-1.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
WilSHARE
W sumie nie wiem czy gdzieś transmitują :P Pewnie znowu będę śledził co najwyżej na twitterze.
Jose Mourinho, Steve McCLaren. Gary Neville też jest wolny, a tu potencjał spory. Samograja w Valencii zostawił. Sama Barca już się o tym przekonała.
Martin Schmidt z Mainz 05. Kolejny kapitalny trener wychwycony przez zarząd Mainz.
transfery.info/87390,oficjalnie-vardy-ukarany
Lol, ja myślałem, że mu odpuszczą, a tu jeszcze mu myślą czy nie dowalić mocniej :V Ktoś nie chce Leiczester na miszcza?
Taaaaaa, Big Sam pewnie też będzie wolny po sezonie xD
Afganski, Martin Jol:D
Mihex, no tak właśnie patrzę. Oglądasz?
@AfganskiMudzahedini
Unai Emery jest wolny z tego co mi wiadomo.
Są w ogóle jacyś wolni trenerzy z perspektywą, którzy mogliby nas przejąć w najbliższym czasie? Chyba bez eksperymentu z jakimś Henry'm się nie obejdzie, bo wszyscy są zaklepani.
MG---> To było tylko pytanie. Nic tutaj nie stwierdziłem.
WilSHARE
Ciężko powiedzieć, bo sami obrońcy i pomocnicy :P Pewnie Gnabry lub Jeff.
Mihex, kto tam na napadzie gra?
Statystyki wielkiego, średniego czy przereklamowanego trenera?
pbs.twimg.com/media/CgVL2AnUIAAkZFU.jpg:large
.@Arsenal Under-21s’ starting XI: Macey, Johnson, Pleguezuelo, Bielik, Moore, McGuane, Wilshere, Reine-Adelaide, Sheaf, Gnabry, Crowley
Wilshere'a dalej nie będzie na WBA, ale Rosa chyba może już być na ławce.
dobra, nie było tematu:D
transmitują mecz U21 ?
Właśnie sie zastanawiam i szukam mojego komentarza, co ja źle napisałem bo nie ogarnąłem :D
haha to napisałem :D
Barney
Wypowiedź Wengera po meczu jest na arsenal.com
MaciekGoooner,
no tak, ale user Adu napisał jakoby Wenger nie odpoczywał podczas EC.
ZielonyLisc no w sumie tak hehehhe :)
Ja już się odłączam człowiek jak żyje nadziejami to jest bardziej wściekły po meczu jak ten remis na spokojnie przyjąłem boję się tylko , że Alexis odejdzie. Ozila jeszcze bym jakoś przeżył
Dobrze że są te Mistrzostwa, może nasza kadra mi poprawi obraz całego sezonu bo gdyby nie to , to chyba bym płakał w poduszke do sierpnia :D
praptak
Wenger przejmujacy sie cisnieniem ze strony kibicow... chyba nie w tym zyciu.
Jak kibice gwizdza na stadionie to w wywiadach mowi, ze nic nie slyszal a jak ktos zada od niego transferow to mowi, ze nikt nie mial ochoty sprzedawac swoich graczy albo jest deficyt podazowy na pozycji napastnika i nie ma lepszego od Oliwiera naszego itd. Na doslownie wszystko ma jakas wymowke. Za pewne zrobi jakis jeden glosny transfer minimum, zeby troszke uciszyc szum wokol straconego sezonu. A ze ludzie maja w dzisiejszych czasach krotka lub slaba pamiec - nadmiar tv, informacji i rozne glebsze inne czynniki to wkrotce im przejdzie i kolejny sezon uludy :)
Chief executive Ivan Gazidis said: “We know how popular the Emirates Cup is with our fans here in the UK and around the world, so we are disappointed that we will not be hosting it this summer. The shorter pre-season window and the need to relay our pitch has resulted in this decision being taken. We look forward to hosting the tournament in 2017.
A zresztą, będzie jak zawsze. Zaczniemy dobrze, potem jakiś Sanchez albo Ozil o ile nie odejdą dostaną kontuzjii na pół roku i tyle będzie w temacie ^_^
Adu, Sanchez i Ospina odpoczywali po Copá America.
Szkoda że nie myślał tak o Sanchezie po Copa.
Bez przesady 4 miejsce pewne, może nawet 3 jak się uda.
Pewnie Wenger chce im dać więcej urlopu po Euro.
Ale powód odwołania Emirates Cup mnie naprawde zastanawia.Może nie było chętnych :D
Adu
Arsenal i porzadne przygotowanie sie do sezonu - zaciesnianie wiezi druzyny wielogodzinnymi podrozami lotniczymi i podbijanie statystyk followersow na twitterach i facebookach jak co roku.
Ciekawe czy nie będzie tak, że Wenger pod ciśnieniem ze strony kibiców zacznie rozglądać się na rynku i znajdzie topowego CAMa który nie mieści się w Realu/Bayernie/Barsie i Ozila walnie na skrzydło. Ja bym się nie zdziwił! Mógłby skupić się tym razem na wzmocnieniu pozycji które tego wymagają a nie poświęcać całe okno na poszukiwanie okazji.
Barney
Wystarczy skopiować tekst wypowiedzi po meczu z WHU. Co on może innego powiedzieć?
Będzie ile da rade, Arsenal to maszynka do pieniędzy.
Tak jak mówiłem Emirates Cup odwołany, z Tournee powinni zrezygnować, wziąć rzyć w kroki, przegrać kilka sparingów, kupić kogo trzeba i modlić sie o Wengerballa i 4 miejsce w przyszłym sezonie.
Szanse na prestiżowe trofeum w lecie lecą nasi do USA po wygranie MLS i CONCACAF LM spoko bedzie w końcu przełamanie a styczniu 2017 podwyżka dla theo do 300 k bo zgarnie złotą piłkę.
Coś nie ma na stronie wypowiedzi naszych herosów po meczu, ani Wengera :)
Jak myślicie ile Wenger jeszcze będzie nas męczył w tym Arsenalu mi się wydaję , że jeszcze z 4 sezony do 70 jak nic da radę :(
Na co szanse? Na podwyżke dla Theo chyba :D
Czekam, aż któryś z zawodników powie, że są szanse xD
ZielonyLisc
Nie ma sprawy :). Jeszcze teraz zabrałem się za Sense8, pierwszy odcinek nawet ciekawy.
Wie ktoś czy powiadomienia google chrome z facebooka dają komunikat odczytanej wiadomości?
Wedlug mnie zamiast pajacowac w tourne po USA powinni wyjechac gdzies na oboz w europie i sie porzadnie przygotowac do sezonu.
zanst
O widzisz! Zapomniałem o nim. Dzięki.
Emirates Cup odwolany bo wtedy Arsenal i Wenga musza oszczędzać siły na tarcze wspólnoty i superpuchar UEFA. Nie wiedzieliście? 0.o
Oj to Stan będzie zły.Tyle hajsu z biletów mu przepadnie
Coś tu było o serialach, więc polecam jeden z nowszych, 11.22.63, mega wciągający.
Na oficjalnej stronie Arsenalu już jest
Emirates Cup 2016 odwołany ;)
Adu
Co ty gadasz? :o
Co ma wtedy Wenga do powiedzenia: to co w wywiadach: " chlopaki, musimy odpowiedziec w nastepnym meczu". To wszystko, no moze jeszcze wenga bierze na strone theo i mowi mu do ucha: "dobrze dzis grales"
Adu
Tak. Żeby Wenger nie mówił, że zdobył kolejne trofeum.
Ktoś wie jakie są powody odwołania Emirates Cup ?