Niewidoczny Geniusz

Geniusz ale nie prezentuje tego co prezentował w Madrycie.
Może nie ten styl gry nie ta liga albo juz nie te lata.

109 szans na zdobycie bramki! Jeszcze żeby ktoś umiał te szanse wykorzystywać.

sorry za double. btw. super tekst :)

Po kontuzji Mesut gra dużo lepiej, mam nadzieję, że teraz już nie będzie miał takich spadków formy.

Po kontuzji Mesut gra dużo lepiej, mam nadzieję, że teraz już nie będzie miał takich spadków formy.

A ja się przyznam że sam krytycznie podchodziłem do osoby Mesuta, ale faktycznie został sprowadzony do roli którą obecnie odgrywa, szkoda że nasza skute.. a no racja nie istnieje.

Nie zamierzam dalej spierać się z obrońcami Ozila, a wam krytykom radze tak samo ;p, czas pokaże kto będzie miał rację ;d

nie zgadzam sie z tym artykulem, ozil wyglada na gracza ktory zupelnie nie jest zainteresowany gra w arsenalu, "gra" bo po prostu wenger go wystawia. na miejscu arsene'a bym go posadzil na lawce, bo jest 1000 zawodnikow ktorzy zapieprzaliby przez caly mecz

Alonso

A jak by Ozil grał w Ronaldo grał w Stoke i nie zdobywał by pucharów, to byłby wielkim piłkarzem zważając na jego osiągnięcia?

Ozil to cichy bohater gdy inni błyszczą.... Gdy nikt nie błyszczy Ozila można szukać w trawie :)
Przy czym gość nie jest tym kto weźmie na siebie ciężar całego zespołu lecz tym, który będzie go uzupełniał.
Dopóki w Arsenalu nie będzie grał ktoś kto będzie potrafił to robić Ozil nie będzie wykorzystywany w stu procentach tak jak potrafił to zrobić Real otaczając go CRem czy Di Maria

Gra jak arystokrata? Porusza się z gracją?
Ludzie, co wy piszecie?
Jak arystokrata to grał Bergkamp.
Ja jestem jednym z tych, dla których gość, który nawet źle poda, albo spudłuje, przy tym gryząc trawę i dając 200% jest ceniony wyżej, niż gość, który jest wyśmienity w niemal każdym aspekcie gry, tylko nie zawsze to pokazuje.
"On jest dobry i mu sie chce, ale wygląda tylko jakby był zły i mu sie nie chciało, bo przecież dużo biega. Hejters gona hejt." Tak bym streścił ten artykuł.

Być może ja go po prostu nie lubię i to mi przysłania wszystko, bo naprawdę nie potrafię odnaleźć tego czegoś, co was zachwyca.

Ashburton
Jak ktoś jest wielkim piłkarzem tylko przy innych gwiazdach to znaczy, ze nie jest wielkim piłkarzem.

każdy tutaj narzeka na ozila ale prawda jest taka że on sam nie pociągnie całej drużyny...każdy musi dać coś od siebie a nei tylko on!!!tutaj każdy od niego oczekuje 20 asyst i 15 goli w sezonie....

biorac pod uwagę ile wykreowal sytuacji to ta dokladnosc podan to jakas masakra

Odkąd pojawił się w północnym Londynie, zanotował tylko 17 asyst. Co boli o wiele bardziej, jeśli uświadomimy sobie, że stworzył on swoim kolegom aż 109 szans na zdobycie bramki…

To zdanie idealnie podsumowuje sytuację Ozila. Mając obok siebie Giroud, Welbecka, Ramseya, Mertesackera, nie można wiele osiągnąć.

Ozil to nie jest mój zawodnik z czołówki listy graczy Arsenalu. Jednak jego akcje u mnie wzrosły gdy delikatnie zmienił swój styl wprowadzając angielski, fizyczny styl grania. Zdecydowanie pomogła mu w tym siłownia w trakcie rehabilitacji.
Teraz to jest nowy Ozil, odważniejszy, mocniejszy, który nie zapomniał o tym swoim nonszlanckim balansie ciałem po przyjęciu piłki, który gubi większość rywali.

"Są jeszcze tacy, którzy mają fantastyczne wykoń… a nie, jednak nie." Haha padłam

Taxi_driver

Daj sobie spokoj z porownaniami gry Ozila w realu a teraz bo ja za chwile wyskocze z Giroudem ktory w Montpellier gral jak rakieta a przyszedl do nas klasowy dąb stulecia, ktory sie przewracal przy kontakcie z innym graczem a teraz dopiero po 2 sezonach dopiero zaczal grac tak jak powinien.

Ozila bronia statystyki tak samo jak wtedy Girouda bo jednak bramki strzelal.
Jakbysmy mieli wieksza polowe skladu z takim zaangazowaniem do gry i checia ataku co Sanchez to Ozil moglby zostac najlepsza 10 na swiecie. Ale, ze nie mamy takich graczy ktorzy caly czas prą do przodu to Ozil "krzesa" ogien z tego co ma do dyspozycji.

Poza tym Hejt na Ozila zawsze na czasie. Zawsze.

IMO Fabregas dałby nam więcej (porównania tych dwóch zawodników nie można uniknąć, bo do Hiszpana mieliśmy opcję pierwokupu a nie przeszedł do nas prawdopodobnie dlatego że Ozil zajął jego miejsce). Ale cieszmy się tym co mamy, Ozil jest też bardzo dobrym zawodnikiem. Jeśli faktycznie biega najwięcej, to jest usprawiedliwiony za ten brak walki, no bo skąd ma wziąć na to jeszcze siłę.

p19 > Zgadzam się. Wystarczy spojrzeć na to, że został wybrany przez kibiców piłkarzem miesiąca w Lutym, a w marcu świetnie zaprezentował się w spotkaniach z Eve i QPR, gdzie moim zdaniem był MOTM. Wierzę, że na OT pokaże klasę. :)

Ozil faktycznie nie pasuje do ligi angielskiej, ale nikt mi nie wmówi, że nie pasuje do Arsenalu. Statystyki mówią same za siebie. Ja szczerze rzadko na niego narzekam, sprzedanie go byłoby wielkim błędem. Każdy powinien być inny i dawać co innego drużynie. Nie wiem jak wam ale mi się wydaje, że odkąd Mesut wrócił do składu gramy znacznie lepiej.

Moim zdaniem ostatnio jest jednym z naszych najlepszych piłkarzy, a teksty o braku zaangażowania są nieaktualne. Faktycznie przed kontuzją miał taki okres, że nie dość, że mu nie szło z piłką przy nodze to jeszcze dreptał zamiast biegać, co stanowiło lustrzane odbicie zaangażowania Sancheza, którym zachwycali się kibice. Teraz mam wrażenie, że zaczyna łapać charakter angielskiego futbolu. Pitbullem nigdy nie będzie, ale przecież chodzi tylko o minimum przyzwoitości w grze w obronie tak, żeby się go kibice nie czepiali. Na ten moment jestem z niego zadowolony, a mam wrażenie, że może być jeszcze lepiej szczególnie, że nie gra na swojej najlepszej pozycji.

thide, zgodzę się, że styl Realu mu bardziej pasował, ale też z czasem w Arsenalu zaczyna się docierać z resztą.

Powiedzmy sobie jasno, Ozil nie pasuje za bardzo do Arsenalu i do całej ligi angielskiej, ale nie kwestionuje tego że jest słabym piłkarzem, bo gdyby nim był to nie grał by w Realu czy teraz u nas. Być może przy Wengerze nie jest wstanie wrócić do dawnego poziomu gry, ale nie wiem czy to jest powód, bo jakoś tacy piłkarze jak Cesc,Robin,Nasri rozkwitali u Wengera. Według mnie, powinniśmy zaczekać do końca tego sezonu i zobaczymy co pokaże przez te dwa miesiące z hakiem, jeżeli nie zmieni się na lepsze to najlepszym wyjściem byłoby zarobienie jeszcze na nim coś i kupno kogoś innego.

jest jedna zasadnicza rzecz Ozil to gracz tzw "dziesiątka" on ma piłka drygowac a nie walczyć jak np df pomocnik.. Mesut przypomina mi J.R. Riquelme ale w odnowionej wersji i jak autor powyzszego ttekstu zaznaczył ten gracz jest uzależniony od zespołu bo sam nie podola wygrać meczu. A kibice powinni być na dobre i na złe z zespołem :)

Ozil nie pasuje do Arsenalu, bo grają atakiem pozycyjnym czego on nie lubi, bo woli kontry, szybkie wymiany podań, grę skrzydłami (bez dośrodkowań na samotnego Giroud) i prostopadłe piłki. raz tak zagrali i Ozil żył pełnią życia, a później znowu mozolne budowanie akcji, strata, kontra i 0-1.

I ponownie #ekszperty z k.com wiedzą najlepiej. Gdyby Was tak zamknąć w jednej osobie i dać dowodzenie nad Arsenalem to byście z tym klubem nawet Puchar Narodów Afryki zdobyli. Dobrze, że są tacy mądrzy ludzie jak Wy, mający taką wiedzę o futbolu, tyle doświadczenia.

I tak wszyscy wiemy, że jesteście jak chorągiewki na wietrze i jeszcze pięć razy zmienicie zdanie na temat Ozila. Więc po co ta cała gadka?

Najlepiej bedzie jak ludzie zaczna ogladac spotkania bez komentatora. Jak ktos nie uslyszy "Ozil" to juz mysli ze on w meczu w ogole nie jest aktywny. To samo sie tyczy kazdego innego pilkarza. Za bardzo ludzie daja sie nakrecac tym zalosnym komentatorom ktorzy bzdury takie gadaja a czasem nawet hejtuja niektorych zawodnikow.

Usprawiedliwianie na siłę. Choć fakt coś gra więc z trzeba z tego skorzystać i sprzedać puki jest jeszcze szansa odzyskać chociaż część kasy z jego transferu. Nie pasuje do tej ligi.

"Mesut przebiegł w trakcie wszystkich pojedynków w sumie 63,24 km, czyli więcej niż jakikolwiek inny zawodnik Arsenalu! Niemożliwe? A jednak." - idioci tego nie kumają.

niektórzy kibice jak nie usłyszą głosu komentatora: "Ozil" to dla nich go nie ma na boisku.... żenada - patrząc jak go później krytykują za brak zaangażowania, z przyzwyczajenia? nie wiem, może aby błysnąć "inteligjecjom"?

Niewidoczny to Ozil bywał często teraz bywa żadko - wtedy kiedy bronimy, lecz i to się już zmieniło. Ozil stał się u nas jeszcze lepszym graczem niż był w Realu, choć nie ma 1000 asyst i goli jak w Realu ale to już nie jego wina co do wysokości cyferek w liczniku przede wszystkim asyst.

Ja osobiście nie zgadzam się z autorem tego tekstu, dlaczego?

Dlatego, że nie wiem jak można nazywać tego człowieka geniuszem który przez półtora roku u nas nie pokazał na tyle żeby go tak określać. Co takiego pokazuje Mesut? Cały mecz niewidoczny i potem zagra z jedno, dwa podania dobre i to wystarczy? Ile on zagrał prostopadłych piłek otwierających drogę do bramki w tym sezonie? Spójrzcie sobie na yt filmiku z jego gry w Realu jak tam dryblował podawał i tu nawet nie chodzi o to ze ma innych kolegów i trenera ale jakiś taki ślamazarny on się stał, wolno się porusza na nogach nie jest tak szybki ani zwrotny, a co do zaangażowania to nic się nie zmieniło.

@Goral74

Jak tak potrzebujesz walki i biegania w lidze to idź kibicuj AV lub WHU i zobacz na jakich miejscach są w tabeli. Przecież to takie ważne grać twardo...

Pisałem już to wcześniej Oezil ma grać za linią piłki i stwarzać okazję, Giroud ma strzelać, Coq ma przejmować piłkę, a Ospina ma bronić uderzenia na bramkę. Z tego mamy rozliczać naszych zawodników, więc jesli Twoim jedynym argumentem jest to, że Oezil nie walczy to masz mało do napisania.. Nie piszę, że to mistrz i guru, ale wywiązuje się ze swoich zadań i robi to dobrze. Poza tym przypatrz się podczas meczu jak porusza się Niemiec, bo ostatnio kilka razy widziałem Go pod naszym polem karnym, co słabo współgra z Twoim zarzutem...

Śmieszny tekst trochę. Gość przychodzi do nas za 40mln i co, mamy mu klaskać bo raz kiedyś zachce mu się zagrać na jakimś w miarę dobrym poziomie? Nie.

DzejCoop

Ja wymagam zaangażowania od zawodników Arsenalu. Liga angielska jest ligą w której się biega i walczy. Oczekuję od naszych zawodników że przez cały mecz będą walczyć do upadłego żeby wydrzeć przeciwnikowi dorby wynik. Po Ozilu tego nie widać. Od początku byłem sceptycznie do niego nastawiony. Nie wiem czemu na mnie tak naskoczyłeś, mam prawo pisać co mi się podoba. Jeżeli jakoś nie podoba Ci się mój wpis to powinieneś mnie przekonać o słuszności tego w jak dobrej formie jest Ozil. To jest istota dyskusji a nie napisanie że nie powinienem komentować. Jakby nie patrzeć sam nie podałeś żadnego argumentu. Może sam chcesz żeby tylko Twoje wpisy były tutaj zamieszczane i każdy bił ci brawo? :)

Nie zgodzę się z tym, że nie mamy piłkarzy z wykończeniem. Mamy Walcotta i właśnie Ozila. Oni dwaj są zdecydowanie na światowym poziomie jeśli chodzi o wykończenie. Inna sprawa, że reszta naszych grajków ma z tym olbrzymie problemy.

Mesut ma umiejętności, których nie ma żaden inny piłkarz na globie. Tak się przyzwyczailiśmy do jego zagrań, że przestajemy w pewnym momencie zauważać jego kunszt. Przecież do niewielu piłkarzy można podać piłkę, gdy 2 metry od niego jest obrońca. Do Ozila można zagrać taką piłkę, bo wiadomo, że przyjmie ją z dokładnością co do centymetra.

Rozbawiło mnie jak jeden z komentatorów powiedział, że Mesut nienawidzi jakiegokolwiek kontaktu z przeciwnikiem :D. Fakty jednak są takie, że jeśli partnerzy się pokazują do gry, to Ozil potrafi to wykorzystać, ale czasami zostaje osamotniony w dryblingu i właśnie wtedy dochodzi do jego strat. Jeśli cała drużyna nauczy się utrzymywać równą formę, to możemy się nie martwić o tego pana, bo na pewno poradzi sobie wtedy bez problemu.

Bardzo dobry artykuł.

W Football Managerze jest taka pozycja: klasyczna 10. Długo jej nie stosowałem bo w erze suwaków widać było, że pressing ma na zero, czyli się leni w obronie. Ale w końcu odkryłem, że taki piłkarz w fazie kiedy inni bronią obmyśla jak optymalnie się ustawić i rozegrać piłke tuż po jej odzyskaniu i zbiera na to siły po poprzedniej akcji. I to jest klucz do spojrzenia na "leniącego" się w obronie Ozila.

Takie są fakty.Znawcy;-) dalej będą go krytykować bo nie minie kilku rywali jak Sanchez.Ozil to geniusz,czy się to komuś podoba czy też nie,Niemiec to od lat to podstawowy rozgrywający najsilniejszej reprezentacji na świecie.Mourinho już jako trener Chelsea powiedział o nim że to najlepsza dziesiątka na świecie.Znawcy;-) pamiętam jak krytykowali Niemca na mundialu bo według nich za mało biegał na skrzydle.Okazało się że na Ozil był w samej czołówce przebiegniętych kilometrów i miał największą prędkość biegu w swojej reprezentacji.Wenger powiedział o nim,że wielu ludzi nawet nie domyśla się,jak szybkim zawodnikiem jest Ozil.Sprinterem jak Welbeck nie jest,ale to bardzo szybki piłkarz,dlatego gra on na skrzydle a Cazorla który jest od niego wolniejszym zawodnikiem w środku.Wenger wychodzi z założenia że Santi który jest w formie musi grać w podstawowym składzie w czym ja go w pełni popieram.P.S.Statystyka co do stworzonych sytuacji kolegom jest niesamowita ponieważ Ozil najczęściej gra na skrzydle!Problemem Arsenalu jest brak napastnika klasy światowej dysponującego dużą szybkością który by wykorzystywał podania Niemca jak Ronaldo w Realu.

Luis Suarez - sezon 13/14
mecze z ścisłą czołówką:
8 spotkań, 1 gol i 3 asysty.
mecze z dołem tabeli:
28 spotkań, 29 goli i 20 asyst.

Zapewne zarząd sprzedał go właśnie dlatego, bo nie dawał nic drużynie z czubem tabeli. Kibice LFC też mają go gdzieś, no bo po co im zawodnik, który i tak nie potrafi strzelać na Etihad, czy Stamford. To zwykły przeciętniak, który potrzebuje do tego Barcelony. Mam nadzieję, że teraz nikt już nie będzie chciał "wampira" w tym klubie, bo Wy przecież nie potrzebujecie kolejnego statysty do nabijania punktów na średniakach.

lays
sorry, ale to masz właśnie przedstawione w tym artykule - jest tak dlatego bo reszta pęka jak guma w gaciach i Arsenal regularnie zbiera baty w meczach z czołówką.

Mój ulubieniec, którego zawsze broniłem. Dobrze, że powstał taki artykuł, może zmieni podejście niektórych kibiców do Ozila.
I zgadzam się z arsenallord - gdy wrócił po kontuzji sprawia wrażenie bardziej zaangażowanego.

Mesut Alexis i Theo to będzie trio które da nam dużo dużo bramek niech sie tylko dobrze ze sobą zgrają :)

Niech utrzyma tę formę do końca sezonu to wtedy pogadamy. Dla mnie nadal gra trochę poniżej swoich możliwości, głównie acz teraz brakuje jeszcze tylko trochę pewności siebie i może kosić. Ale musi to utrzymać, bo co po dobrej formie ze słabszymi, jeśli ginie w meczach z najlepszymi. Akurat ze średniakami i słabymi sobie jakoś zawsze radzimy, to z czołówką jest problem. I tam w końcu tak Ozil, jak i reszta gwiazd, musi zacząć błyszczeć. Bo nasze ambicje wykraczają poza klepanie średniaków.

Ezila nie widać w meczach z topem, czy ważnych meczach. Nabija statystyki na słabszych przeciwnikach i wtedy jest GENIUSZEM z maginczym dotknieciem piłki jak np. w meczu z AV. Brakuje bardzo dorbego meczu z TOPEM. Właśnie tą cechę ma CAZORLa, a Ezil nie ma

Autor jest nieobiektywny. Ozil nie gra na poziomie Fabregasa (czy to u nas czy w Chelsea czy nawet w Barcelonie) i nagle autor zapomniał o wielu bezbarwnych i czasem wręcz beznadziejnych występach Ozila. Teraz gra lepiej i to cieszy, ale nie róbmy nagle z niego świętą krowę jak robi to Wenger. Umiejętności Niemiec ma ogromne i tak samo możliwości, ale gdy gramy z lepszym zespołem to np przeciwko Monaco czy Liverpoolem w poprzednim sezonie zgrał fatalnie i takich meczów było więcej.
A to że biega... to fajnie ale nie walczy, a tego też się będzie od niego wymagało, bo skoro to jest zawodnik z najwyższej półki to będziemy go porównywać do Fabregasa i Bergkampa o oni oprócz fantastycznej wizji gry również walczyli.

Ja mam takie wrażenie, że Mesut się zmienił. Widzę, że od jakiegoś czas jakby mu bardziej zależało. Jest częścią drużyny.

CarlosV
Zgadzam się. Ale nie przekonasz wszystkich ludzi, żeby pomyśleli zanim coś napiszą. Co najlepsze, jeżeli Ty zaczniesz podawać im argumenty broniące Mesuta, Ci wyjadą z tekstem "Ozil w ogóle nie biega. W Realu miał po 30 asyst na sezon a tutaj jak ma 9 to jest super"

Ozil gra o wiele lepiej w porownaniu do gry z przed kontuzji ale obok niego musi byc 9 pracusiow w polu wg mnie. Sporo biega, niby zawsze robil duzo kilometrow. Ale bieganie dla samego biegania nie ma zadnego wiekszego sensu. Czasami kilka sprintow czy agresywnego presingu (jak np. Sancheza czy OXa) daje wiele wiecej niz bieganie calego meczu tylko dla sztucznego tlumu.

Ozil w swojej roli jest geniuszem, wybitnym technikiem. Na ten moment ma najlepsza forme ze wszystkich naszych ofensywnych zawodnikow. Dla mnie gra OK i powinien grac dalej w podstawie. Ale, trzeba wokol niego cala jedenastke (a raczej 5-tke [oprocz obroncow i bramkarza] umiejetnie dobrac) a nie jak czesto to u nas wyglada czyli ofensywni / srodkowi pomocnicy na skrzydlach.

Góral74
Dlatego uważam, że ludzie tacy jak ty nie powinni nawet mieć dostępu do komentowania. Zero argumentów, nic. Po prostu napisał to co "wiedział" i pewnie jeszcze wymagasz, że wszyscy mają Ci za to bić brawa? :)

nigdy nie uwazalem ze Ozil jest przepłacony

danai
Ty o tym samym Giroud piszesz?
Same dobre mecez? :o Nie podam tego banalnego przykładu z Monaco, bo to faktycznie wypadek przy pracy mógł być. Jeżeli my chcemy z Giroud grać to może Scholes ma racje? Może faktycznie nas nie interesuje nic więcej?
Mi się też wydawało, że Ozil nic nie przebiegł z Evertonem. I się zdziwiłem. Ciekawe ile jeszcze razy tak będzie, lub co gorsza, tak było.

A ja będę nadal przy swoim, dla mnie Ozil nie pasuje w ogóle do Arsenalu i mnie totalnie nie przekonuje. Więcej miał słabszych spotkań niż tych dobrych. Nie wiem czemu jeszcze niektórzy go bronią. Czasami na pierwszy rzut oka widać, że nic na boisku mu się nie chce.