Niski wymiar kary w derbach: Arsenal 2-1 Spurs
15.01.2025, 22:07, Łukasz Wandzel
3662 komentarzy
Ostatnie przegrane mecze i braki kadrowe nie powinny mieć znaczenia, gdy nadchodzą derby północnego Londynu. Arsenal w meczu z Tottenhamem wrócił na zwycięską ścieżkę, chociaż jako pierwszy stracił gola. Son otworzył wynik spotkania, wspaniale wykorzystując krótki fragment pierwszej połowy, w który jego drużyna nie broniła własnej szesnastki.
Dużo czasu zajęło Kanonierom przełożenie swojej boiskowej prezencji na wynik. Jednak tuż przed przerwą zdołali wyrównać, pójść za ciosem i wyjść na prowadzenie. W przypadku samobójczego trafienia na remis zapewne nie obejdzie się bez pomeczowych kontrowersji, ponieważ bramka padła po rzucie rożnym, który nie powinien zostać Arsenalowi przyznany.
Składy obu drużyn
Arsenal: Raya – Timber, Saliba, Gabriel, Lewis-Skelly (87' Zinczenko) – Odegaard, Partey, Rice (87' Merino) – Sterling (61' Martinelli), Havert, Trossard (77' Tierney)
Tottenham: Kinsky – Pedro Porro, Dragusin, Gray, Spence – Sarr (46' Johnson), Bissouma (46' Maddison), Bergvall – Kulusevski, Solanke, Son (78' Richarlison)
Pierwsza połowa minęła pod dyktanto Kanonierów. Jednocześnie Arsenal musiał gonić wynik. Oba zdania są prawdziwe. Gospodarze przeważali z zaledwie pięciominutową przerwą od dominacji, co wystarczyło podopiecznym Ange Postecoglou, by wyjść na prowadzenie.
Goście przetrwali kanonadę, której brakowało prochu. Na listę strzelców szybko mógł się wpisać Raheem Sterling. Anglik już na początku meczu znalazł się w dwóch dogodnych sytuacjach, lecz nie oddał strzału.
Było blisko, by receptą na brak skuteczności okazał się Antonin Kinsky. Golkiper Tottenhamu prawie poddał się pressingowi Arsenalu, lecz po jednym z ryzykownych wybić zaczęła się akcja, po której Koguty zaczęły dziobać. Po kilku wykreowanych sytuacjach zdobyli gola na 1-0. W 25. minucie Son przejął piłkę wybitą po rzucie rożnym i pokonał Davida Rayę po rykoszecie.
Zawodnicy Mikela Artety szybko wrócili do gry na połowie gości, lecz na wyrównanie zapracowali dopiero w 40. minucie. Declan Rice przy zagraniu z cornera podkręcił futbolówkę, o którą powalczył Gabriel. Piłka wylądowała w siatce, ale gol został zapisany Dominicowi Solanke jako trafienie samobójcze.
Warto odnotować, że sędzie błędnie przyznał Arsenalowi rzut rożny, po którym padła bramka na 1-1. W pojedynku Leandro Trossarda z Pedro Porro to ten pierwszy jako ostatni dotknął piłki, nim ta wyszła poza linię końcową. Przed przerwą Belg zdążył też sam pokonać Kinsky'ego, a Kanonierzy zeszli na przerwę z prowadzeniem.
W drugiej połowie rosła liczba szans Arsenalu na podwyższenie korzystnego rezultatu, tyle że wciąż kulała skuteczność. Wynik 2-1 wydawał się niskim wymiarem kary, jednak optyczna przewaga gospodarzy nie uchroniła ich przed nerwową końcówką. Były przepychanki, żółte kartki i słupek. Ostatecznie Kanonierzy zdobyli nie tylko trzy punkty, lecz także wiele wniosków do wyciągnięcia przez ekipę trenerską Mikela Artety.
źrodło: własne



Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@ArsenalChampion napisał: "ale to przeciez nie arteta zajmuje sie negocjacjami"
No właśnie... a kto się zajmuje po odejściu Edu, skoro jeszcze nie znaleziono zastępcy?
nakładka od dołu ? tego jak cos jeszcze nie grali :D
Dobrze, niech Everton się buduje na derby, przy okazji miażdżąc kury;)
haha szkoda ze tak skrupulatnie naszego gola nieanalizowali xD
@FabianMrozek napisał: "To forest gdyby to był sezon 15/16 miałoby realne szanse na mistrza. W sumie patrząc na Arsenal z tamtego sezonu, a ten dzisiejszy to dużej różnicy nie widzę. No dobra Arsenal Wengera grał ładniejszą piłkę"
Te panie ekspert, tyle tu mówiłeś, że w ogóle nie interesują Cię kluby PL, a tu takie analizy, to jak na kogoś kto" przypadkiem"się tu znalazł , to dziwi trochę.tak tak , wiem ta mityczna praca na wyspach i twoja stajnia ;)
Sędzia ma kartki tylko dla graczy Brighton
@Er4s napisał: "To jest właśnie mental przegrywów jaki tu uprawiacie. Liczy się gablota i kropka."
To raczej Twój mental, bo my chcemy drużyny zbudowanej solidnie, zdobywającej trofea seriami, a nie jak Leicester. Jak zdobędziemy tytuł, to mi zależy, żeby w kolejnym roku też go zdobyć, walczyć do ostatniej kolejki nawet o to, a nie zadowolić się jednym na 20 lat. I rozumiem emocje, dramy, bo każdy chce już, ale nie rozumiem takiego podejścia typu " wygrajmy raz, a potem możemy nic nie wygrywać, czy bujać się w 2 części tabeli ". Powiesz mi że to jest mental zwycięzcy?
Co Wy macie z tym brakiem pieniędzy i tym, że poza Artetą jest kilka osób decyzyjnych w sprawie transferów. Bierzemy ponoć Zubimendiego latem a to wydatek około 60 mln euro. Romano też w Oknie Transferowym w Meczykach mówił, że szykuje się duży ruch na rynku z naszej strony. Ostatnio też gdzieś było podane, że w rzeczywistości po podpisaniu nowej umowy Arteta zyskał na sile i transfery są mocno od niego uzależnione. To on naciskał na ściągnięcie Havertza i Merino mimo zastrzeżeń ze strony Edu i zarządu na te ruchy. On odpowiada w dużej mierze za kadrę jaką dysponuje. Równie dobrze transfer jest uzależniony od drugiej strony czyli klubu odstępującego i samego zawodnika. Pamiętacie sagę z Vlahoviciem? Zawodnik i agent nas olewali i nawet telefonów nie odbierali bo byli zdecydowani na Juve a nasi się uparli. A wtedy też plotki o Isaku były.
@damianARSENAL napisał: "W lato trzeba sprowadzić Xhake, pospawać Jesusa i Zinchenke i lecimy jak w sezonie 22/23"
WARTO wspomnieć ,ze w Lato wraca Vieira z wypożyczenia to będzie sie działo ! ale to będzie Ekipa na nowy sezon !
Tottenham ma w tym sezonie - tak od około miesiąca - takie problemy z kontuzjami (a będą je mieć jeszcze minimum przez 2 miesiące), że na prawdę. Nie wiem kto by nie musiał się w tej sytuacji bronić przed spadkiem. Na tą chwilę, z tą kadrą, 10. miejsce to jest góra.
@Nicsienieda napisał: "Dla ciebie przegrany sezon na podstawie jednej sytuacji jest negatywnym prognostykiem co do kolejnych sezonów, a dla mnie jest pozytywnym. I spoko, możemy na tym skończyć dyskusję ;)"
Ja nie dyskutuje o prognozach tylko mówię o aktualnym sezonie. Prognozowanie przyszłych sezonów, gdzie nie wiadomo kto nowy przyjdzie do zespołu, kto odejdzie, kto dozna kontuzji, jakie będą plany taktyczne Artety itd. zostawię wróżbitom.
@Damper napisał: "Może po prostu nie on wykonuje transfery. On może powiedzieć kogo potrzebuje (mówi zresztą na konferencjach, że potrzeba wzmocnienia ofensywy), ale w tym wszystkim są jeszcze właściciele, zarząd i dyrektor sportowy."
Być może tak właśnie jest, ale fakt jest taki, że to jedno wielkie nieporozumienie. Ten sezon mógł być przełomowy. City wkońcu spuchło, Chelsea w odbudowie, Live z nowym trenerem. Okazało się, że pojawiły się kontuzje, a zawodnicy, którzy dotychczas stanowili o sile zespołu jak chociażby Odegaard zawodzą. Do Artety mam pretensje o to, że po zakupie Jeausa nie wzmocnił znacząco ofensywy, za to kupił Havertza za 70 mln €, który niestety w wielu meczach wygląda jak osobna komórka.
W lato trzeba sprowadzić Xhake, pospawać Jesusa i Zinchenke i lecimy jak w sezonie 22/23
@Rynkos7 napisał: "O kim będą mówić za kilkanaście lat?"
O tym kto wygrał, ale tutaj kwestią jest - jak stać się tym kto wygrał? I tu jest pies pogrzebany. Dla ciebie przegrany sezon na podstawie jednej sytuacji jest negatywnym prognostykiem co do kolejnych sezonów, a dla mnie jest pozytywnym. I spoko, możemy na tym skończyć dyskusję ;)
Wczoraj pokazała nam Villa w jakim miejscu jesteśmy, dzisiaj to pokazuje Everton. Jeszcze kilka dni temu pokazało to United. Zarząd słodko śpi. Zero ambicji ma ten klub.
@piter1908: przecież ten atak pozycyjny Arsenalu to kompromitacja. Podania w poprzek na skrzydło i wrzutki. Gry kombinacyjnej jak na lekarstwo.
@batigol222: idź do siebie panie ekspert, twoje analizy nic nie znaczą, to chociaż zaśmiecaj stronę na mułach:)
@Dziadyga napisał: "Kuraki cieszyli się,że nie zajęli 4 miejsca tylko 5,to teraz karma wraca i ironia losu dodała im mistrzowska jedynkę z przodu do tej piatki xD"
Dokładnie xD i ani trochę nie jest ich żal, Ange znajdzie lepszy klub:)
@Damper:
Nie porównuj tamtego Liverpoolu do obecnego Arsenalu. Tam byli TAA i Robertson, którzy wykręcali ponad 10 asyst w sezonie ligowym; Salah, który w każdym aspekcie przewyższał (i nadal przewyższa Sakę), a do tego Mane i Firmino. Z całego składu obecnego Arsenalu do pierwszej "11" tamtego Liverpoolu łapaliby się tylko Saliba i Odegaard.
@arsenallord napisał: "Wstyd że po ponad pół milarda wydanych my w styczniu wyglądamy gorzej niż Nottingham Forest gdzie w ataku gra Wood.."
Jak to możliwe skoro na obecną chwilę mamy 10 bramek strzelonych więcej od nich??
Chyba że masz na myśli samą grę, to też się nie zgodzę ponieważ oni grają szybkim atakiem a my staramy się grać atak pozycyjny. To zupełnie inna piłka.
Zobaczymy gdzie First będzie w przyszłym roku bo narzekamy na Arsenal ale zadomowilismy się w czołówce PL i nawet grając bardzo słaby sezon jesteśmy póki co nie zagrożeni wypadnięciem poza LM
@Marcinafc93 napisał: "@metjuAFC: Arteta by chętnie ściągnął kogoś, ale to właściele dali mu do zrozumienia, że maks na co może liczyć to wypożyczenie zawodnika"
dlatego nie ma co liczyć na transfery w zime bo po prostu nie ma na to funduszy a Kroenke tylko sie smieje i przeciera wąsa ! objadając sie Kurczakiem Kentucky ! na meczu Denver Nuggets ! :)
@pablofan: też go obserwuje i jest mega gość
Kuraki cieszyli się,że nie zajęli 4 miejsca tylko 5,to teraz karma wraca i ironia losu dodała im mistrzowska jedynkę z przodu do tej piatki xD
Postecoglu poleci po weekendzie. Jeżeli go zostawią to u nich Trust The Proces jest równy z byciem konkurencyjnym dopiero w Championship huehue.
Jeszcze dziś Ipswich remis z Citi i weekend będzie ujowy ale nie aż tak bardzo.
ja mam nadzieję, że te plotki o zubimendim to bajki i Arteta jak ma kupić w lato pomocnika, to będzie to Morgan Gibbs-White. Czuję, że to będzie brakujące ogniowo na tej lewej 8mce. Rice niech gra na DP bo tracimy tylko na jego jakości, ponieważ w ataku jest nijaki i kolejny sezon mamy problemy w tej formacji i to wręcz pogłębione.
@metjuAFC napisał: "Nie rozumiem jednak dlaczego Arteta tak wolno reaguje na to co trzeba zrobić czyli transfery."
Może po prostu nie on wykonuje transfery. On może powiedzieć kogo potrzebuje (mówi zresztą na konferencjach, że potrzeba wzmocnienia ofensywy), ale w tym wszystkim są jeszcze właściciele, zarząd i dyrektor sportowy.
@Er4s napisał: "@Nicsienieda:
Oczywiście że wolałbym wygrać to upragnione mistrzostwo nawet jakbyśmy mielibyc za rok na 12 miejscu!!!
Kogo to będzie za parę lat obchodziło kto walczył o tytuł i był drugi….
Jesteśmy za duża marka żeby wypaść na wiele lat ze stawki. Co z tego że będziemy sobie drudzy czy trzeci przez kolejne 20 lat. To jest właśnie mental przegrywów jaki tu uprawiacie. Liczy się gablota i kropka."
niestety z Miękkim Arteta jedyne co mogą wsadzić do Gabloty to Tarcze wspólnoty i Emirates Cup ! :)
@metjuAFC napisał: "Mamy mały kryzys, kolejny w tym sezonie. Ja rozumiem kontuzje, trudny terminarz i podobne wymówki. Nie rozumiem jednak dlaczego Arteta tak wolno reaguje na to co trzeba zrobić czyli transfery. O kontuzji Saki wiemy już właściwie od miesiąca, potem wypadł Sterling i tydzień temu Jesus. Żaden z tych momentów nie przyspieszył działania na rynku transferowym. Za chwilę teudny wyjazd z Wolves a potem City. Tu potrzeba zdecydowanego działania. Nie wierzę, że nikt nie jest dostępny z opcji ofensywnych."
ale to przeciez nie arteta zajmuje sie negocjacjami
@metjuAFC: Arteta by chętnie ściągnął kogoś, ale to właściele dali mu do zrozumienia, że maks na co może liczyć to wypożyczenie zawodnika.
@metjuAFC: nie ma pieniędzy! czego ty nie rozumiesz???
Mamy mały kryzys, kolejny w tym sezonie. Ja rozumiem kontuzje, trudny terminarz i podobne wymówki. Nie rozumiem jednak dlaczego Arteta tak wolno reaguje na to co trzeba zrobić czyli transfery. O kontuzji Saki wiemy już właściwie od miesiąca, potem wypadł Sterling i tydzień temu Jesus. Żaden z tych momentów nie przyspieszył działania na rynku transferowym. Za chwilę teudny wyjazd z Wolves a potem City. Tu potrzeba zdecydowanego działania. Nie wierzę, że nikt nie jest dostępny z opcji ofensywnych.
to, że everton strzela 3 bramki totktom stawia naszą grę w ofensywie w bardzo złym świetle XD
Niby wczoraj remis i humorek średni, żeby nie napisać ****owy.
Ale odpaliłem sobie mecz Evertonu z Tottenhamem i powiem Wam....
Że jakoś tak dzisiaj już humor GITUWA!
@Furgunn:
Dzieją się we wszystkich meczach w Anglii. Sędziowie dzielą i żądzą bo nie ponoszą żadnych konsekwencji swoich błędnych decyzji przez zawarte magiczne słowo interpretacja. Tak jak u nas na stronie wiele osób ma inne interpretację różnych sytuacji tak samo robią sędziowie.
Póki przepisy nie zostaną uproszczone i cofnięte o kilka lat żeby każdy laik mógł w ciemno określić czy był faul, ręką czy karny to będziemy te decyzję roztrząsać cały czas
To forest gdyby to był sezon 15/16 miałoby realne szanse na mistrza. W sumie patrząc na Arsenal z tamtego sezonu, a ten dzisiejszy to dużej różnicy nie widzę. No dobra Arsenal Wengera grał ładniejszą piłkę
Taka ciekawostka na poprawienie humoru naszej sytuacji,
Potężny Ange Postecoglu w półtorej roku wydał blisko pół miliarda i właśnie włączył się do walki o utrzymanie, to jest dopiero hit XD
@sickstick napisał: "Wgl ten wczorajszy anulowany gol Kaia nieco obnażył pewien bezsens przepisów - został anulowany bo zgodnie z przepisami po prostu nie można strzelić gola ręką (niezależnie czy jest przy ciele, nie ma ruchy itd ), natomiast gdyby to obrońca zablokował piłkę w identyczny sposób (i ta zamiast do bramki wyszłaby np na rożny) to... nie byłoby rzutu karnego, bo uznano by że ręka jest przy ciele ;)"
Można, można. Zależy kto strzela ;)
@sickstick: gdyby Havertz tą ręką asystował to też gola by uznali, bo ręka była przypadkowa
@sickstick napisał: "Jak was szczypie nasz brak sukcesów, to niedawno na ytb ktoś wrzucił full game finału PZP Arsenal-Parma z 1994, czyli naszego ostatniego wygranego europejskiego trofeum."
Szczerze to mnie w ogóle. Arsenal nigdy nie był klubem który wygrywał cokolwiek w Europie, w Angli mieliśmy momenty ale to też nie był okres dominacji jak teraz miało City. Owszem głód pucharów jest bardzo i duży i w mojej pamięci jest finał LM z Barceloną który był największym sukcesem za mojego żywota w Europie.
Jednak bardziej zależy mi na stabilności klubu i ładnej dla oka grze, tak by odczuwać przyjemność z oglądania co tydzień niż cieszenia się trofeum raz w roku i później męczenia przez cały sezon.
Niestety obecnie nie możemy liczyć ani na jedno ani na drugie ^_^
@sickstick: szkoda, że zawsze takie sytuacje wypływają w naszych meczach, jakieś dziwne piłki widmo, premierowe żółte kartki za odtrącenia piłki, jakieś dziwne karne po przypadkowych zderzeniach, teraz to. Już nie patrząc na to czy słusznie pewne decyzje zostały podjęte, czy też nie. Dlaczego aż tyle krzywych akcji dzieje się w meczach z naszym udziałem? :D
Wgl ten wczorajszy anulowany gol Kaia nieco obnażył pewien bezsens przepisów - został anulowany bo zgodnie z przepisami po prostu nie można strzelić gola ręką (niezależnie czy jest przy ciele, nie ma ruchy itd ), natomiast gdyby to obrońca zablokował piłkę w identyczny sposób (i ta zamiast do bramki wyszłaby np na rożny) to... nie byłoby rzutu karnego, bo uznano by że ręka jest przy ciele ;)
Wstyd że po ponad pół milarda wydanych my w styczniu wyglądamy gorzej niż Nottingham Forest gdzie w ataku gra Wood..
Swoją drogą niedawno w studio Sky Sports robili analizę kogo potrzebuje Arsenal w kontekście ewentualnych transferów i bardzo często padało nazwisko... Iliman Ndiaye z Evertonu. Szczerze mówić nigdy nie zwróciłem na niego uwagi, a cyferki ma mega słabe.
@Nicsienieda napisał: "to na jakiej zasadzie wytłumaczyć sukcesy a potem porażki Liverpoolu Kloppa i City Guardioli?"
Bo każdy "materiał" ma swój termin ważności. Nie da się seryjnie wygrywać wszystkiego bo piłkarze czy trenerzy nie są robotami. W tym sporcie ważna jest psychika, mentalność, ambicja, motywacja i tak dalej. Często przychodzi taki moment, że zwyczajnie po pewnym czasie potrzeba zmian czy to kadrowych, czy taktycznych a może jeszcze innych. Ta dyskusja nie ma w ogóle sensu bo Guardiola i Klopp mają sukcesy, o których my możemy na ten moment pomarzyć. Guardiola i Klopp mają sukcesy i porażki. My póki co mamy tylko porażki, więc na ten moment dyskusja na temat Arteta vs Guardiola/Klopp jest bez sensu i nawet nie zamierzam tego kontynuować.
Ale ten tottenham to są dziady.
@Er4s: w sedno amen
@Nicsienieda:
Oczywiście że wolałbym wygrać to upragnione mistrzostwo nawet jakbyśmy mielibyc za rok na 12 miejscu!!!
Kogo to będzie za parę lat obchodziło kto walczył o tytuł i był drugi….
Jesteśmy za duża marka żeby wypaść na wiele lat ze stawki. Co z tego że będziemy sobie drudzy czy trzeci przez kolejne 20 lat. To jest właśnie mental przegrywów jaki tu uprawiacie. Liczy się gablota i kropka.
Jak was szczypie nasz brak sukcesów, to niedawno na ytb ktoś wrzucił full game finału PZP Arsenal-Parma z 1994, czyli naszego ostatniego wygranego europejskiego trofeum.
https://youtu.be/MpiIVVHTm4w
@Rynkos7 napisał: "Czyli z twojej wypowiedzi wynika, że mistrzostwo prowadzi potem do marazmu, po co wygrywać skoro można być regularnym bez pucharów? Do czego zmierzasz?"
Właśnie do tego, żeby nie wróżyć z fusów. Tj. jeśli brakowało dwóch punktów do mistrzostwa lub jednego wykończenie (Trossard/Son), to to nie jest kwestia większych lub mniejszych błędów lub czegoś do wyjaśnienia czy przewidzenia. To też nie jest coś co można przedstawić zero jedynkowo - jako przegrany i zmarnowany sezon. Inaczej - bezpośrednio nawiązując do rozmowy, jeśli uważasz, że Arteta jest zbyt przeciętnym trenerem, bo regularnie popełnia za dużo błędów, to na jakiej zasadzie wytłumaczyć sukcesy a potem porażki Liverpoolu Kloppa i City Guardioli?
@Rynkos7: problem właśnie że niektórzy cieszą się że jesteśmy gdzieś tam blisko coś tam próbujemy mimo że nic na koniec z tego nie ma wymyślając bzdury typu lepiej żebyśmy nie zdobyli mistrzostwa bo potem wypadniemy z top4 i inne pierdy. Każdy zdrowy kibic który latami kibicuje temu klubowi chce zobaczyć triumf wielki triumf Liga/liga mistrzów a nie myśleć co będzie później , my jedyne w tej chwili co możemy to mówić " że może następny sezon będzie nasz " " że skoro zima się nie wzmacniamy to w lato jak Arczi pójdzie na zakupy to nie ma na nas mocnych" i tak co roku ale przecież fajnie bo walczymy realnie.