Niski wymiar kary w derbach: Arsenal 2-1 Spurs
15.01.2025, 22:07, Łukasz Wandzel 3099 komentarzy
Ostatnie przegrane mecze i braki kadrowe nie powinny mieć znaczenia, gdy nadchodzą derby północnego Londynu. Arsenal w meczu z Tottenhamem wrócił na zwycięską ścieżkę, chociaż jako pierwszy stracił gola. Son otworzył wynik spotkania, wspaniale wykorzystując krótki fragment pierwszej połowy, w który jego drużyna nie broniła własnej szesnastki.
Dużo czasu zajęło Kanonierom przełożenie swojej boiskowej prezencji na wynik. Jednak tuż przed przerwą zdołali wyrównać, pójść za ciosem i wyjść na prowadzenie. W przypadku samobójczego trafienia na remis zapewne nie obejdzie się bez pomeczowych kontrowersji, ponieważ bramka padła po rzucie rożnym, który nie powinien zostać Arsenalowi przyznany.
Składy obu drużyn
Arsenal: Raya – Timber, Saliba, Gabriel, Lewis-Skelly (87' Zinczenko) – Odegaard, Partey, Rice (87' Merino) – Sterling (61' Martinelli), Havert, Trossard (77' Tierney)
Tottenham: Kinsky – Pedro Porro, Dragusin, Gray, Spence – Sarr (46' Johnson), Bissouma (46' Maddison), Bergvall – Kulusevski, Solanke, Son (78' Richarlison)
Pierwsza połowa minęła pod dyktanto Kanonierów. Jednocześnie Arsenal musiał gonić wynik. Oba zdania są prawdziwe. Gospodarze przeważali z zaledwie pięciominutową przerwą od dominacji, co wystarczyło podopiecznym Ange Postecoglou, by wyjść na prowadzenie.
Goście przetrwali kanonadę, której brakowało prochu. Na listę strzelców szybko mógł się wpisać Raheem Sterling. Anglik już na początku meczu znalazł się w dwóch dogodnych sytuacjach, lecz nie oddał strzału.
Było blisko, by receptą na brak skuteczności okazał się Antonin Kinsky. Golkiper Tottenhamu prawie poddał się pressingowi Arsenalu, lecz po jednym z ryzykownych wybić zaczęła się akcja, po której Koguty zaczęły dziobać. Po kilku wykreowanych sytuacjach zdobyli gola na 1-0. W 25. minucie Son przejął piłkę wybitą po rzucie rożnym i pokonał Davida Rayę po rykoszecie.
Zawodnicy Mikela Artety szybko wrócili do gry na połowie gości, lecz na wyrównanie zapracowali dopiero w 40. minucie. Declan Rice przy zagraniu z cornera podkręcił futbolówkę, o którą powalczył Gabriel. Piłka wylądowała w siatce, ale gol został zapisany Dominicowi Solanke jako trafienie samobójcze.
Warto odnotować, że sędzie błędnie przyznał Arsenalowi rzut rożny, po którym padła bramka na 1-1. W pojedynku Leandro Trossarda z Pedro Porro to ten pierwszy jako ostatni dotknął piłki, nim ta wyszła poza linię końcową. Przed przerwą Belg zdążył też sam pokonać Kinsky'ego, a Kanonierzy zeszli na przerwę z prowadzeniem.
W drugiej połowie rosła liczba szans Arsenalu na podwyższenie korzystnego rezultatu, tyle że wciąż kulała skuteczność. Wynik 2-1 wydawał się niskim wymiarem kary, jednak optyczna przewaga gospodarzy nie uchroniła ich przed nerwową końcówką. Były przepychanki, żółte kartki i słupek. Ostatecznie Kanonierzy zdobyli nie tylko trzy punkty, lecz także wiele wniosków do wyciągnięcia przez ekipę trenerską Mikela Artety.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Arsenal | 21 | 12 | 7 | 2 | 43 |
3. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
4. Newcastle | 21 | 11 | 5 | 5 | 38 |
5. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Aston Villa | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
8. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 21 | 7 | 3 | 11 | 24 |
14. Crystal Palace | 21 | 5 | 9 | 7 | 24 |
15. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
16. Everton | 20 | 3 | 8 | 9 | 17 |
17. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
18. Wolves | 21 | 4 | 4 | 13 | 16 |
19. Leicester | 21 | 3 | 5 | 13 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Elastico07 napisał: "Jak tam ? Ilu zawodników kupił już drawSenal w tym okienku ?"
Tomiyasu wrócił do treningów mordo a Harvetz wczoraj "zamknął wszystkim mordę" strzelając bramkę. Po co Ci transfery. To kosztuje.
Za chwile LM , na Liverpool wciąż można spróbować nacisnąć w tym sezonie bo tez nie beda nieomylni a my znów się tylko rozglądamy za wzmocnieniami mając 4 ofensywnych zawodników zdrowych z czego dwóch nie nadaje się do 1 składu jeden obniżył mocno loty a drugi gra w kratkę .
@fabregas1987: przypomina mi się od razu jak było pisane, że będziemy podróżować cały czas po Londynie. A praktycznie zamknęliśmy sezon w styczniu jeśli chodzi o rozgrywki krajowe.
@1886gunner1886 napisał: "O i muły już w 5 minucie wracają do nory ;)"
To niestety kiepsko świadczy o nas.
Jak tam ? Ilu zawodników kupił już drawSenal w tym okienku ?
@Nicsienieda napisał: "Ale jak się śledzi inne drużyny to żaden trener nie jest bez winy, to kwestia jak wiele się tych błędów popełnia."
Tak, ale tutaj rozliczamy się właśnie z tych błędów. Mistrzostwo zapewni nam trener i zawodnik, który takich błędów popełnia jak najmniej. Stąd wszystkie wymiany na pozycjach, ściąganie nowych topowych zawodników. Zmieniamy Ramsdale'a na Raye, Zine na Calafiora itd. W pewnym momencie trzeba też podejść na zasadzie "Mikel, a może twoje decyzje są tak samo nieidealne jak nasi zawodnicy, jak ci których wymieniasz".
Ogólnie jeżeli Slot zdobędzie mistrzostwo to będzie trzeba podejść bardziej krytycznie do Artety i jego decyzji czy warsztatu trenerskiego. Kupowałem argumenty o konkurencji z rywalem na sterydach tj. City, ale jeżeli Slot zdobędzie mistrzostwo w pierwszym swoim sezonie bez żadnego transferu to będzie ogromny policzek dla nas.
O i muły już w 5 minucie wracają do nory ;)
Plotki na X, że Saliba wypada na kilka tygodni. To co, barista już pewnie wpisał w youtube frazę „top 10 defensive wonderkids “ i szukamy ŚO a nie atakujących. Żadnego napadziora w zime nie będzie, chyba że jakiś drugi Sterling.
@gunner1990: Chłopie, w tym samym komentarzu piszę o 'dwóch dekadach frajerstwa', więc chyba jasne, że mówię o sezonach kiedy mamy realną szansę na mistrza, więc jest apetyt a potem rozczarowanie.
3 sezon mówisz? Przypomnij kiedy ostatnio wygraliśmy ligę lub realnie mieliśmy szanse(czyt. Graliśmy w finale LM ) dziękuję dobranoc , jeśli komuś pasuje bycie drugim to tylko pokazuje brak mentalności zwycięzcy i na siłę próbowanie usprawiedliwiać wszystko inne dookoła, a na koniec sezonu i każdych zawodów drużynowych liczy się tylko wygrana/trofeum . @Nicsienieda napisał: "Po prostu niektórzy nie są w stanie zdzierżyć trzeci sezon z rzędu bez mistrzostwa, kompletnie nie patrząc na kontekst, bo 'znowu to samo'."
4 mecze z rzędu na własnych stadionie i tylko 1 zwycięstwo, kiepsko to wyglada
@arsenallord napisał: "https://x.com/Gunnersc0m/status/1880905802439164046
Ciekawe jakby tak @Garfield napisał: Stary nic się nie stało, Liverpool się potknie, lecimy dalej!"
Eh, strasznie spłycacie temat chłopaki :) nikt zadowolony z wyniku wczoraj nie jest, podejrzewam,że ten chłopak bywa często na meczach, a kontekstu nie znamy, bo może psioczył na nieuznana bramkę :) no i pewnie że lecimy dalej, zaraz LM, i wilki, to już przeszłość, gonimy Liverpool, trzymajmy się blisko, a zobaczymy na koniec sezonu kto gdzie będzie:)
Najgorsze ,że pewnie czeka nas kolejny sezon z arteta i tym gównianym stylem gry ,nie dość ,że wyników nie ma to jeszcze nudny ten Arsenal.
Może teraz warto postarać się o Delapa z Ipswich a latem ruszyć po jakiś konkret.
@Nicsienieda napisał: "Rozumiem frustrację dwóch dekad frajerstwa (tu mówię ogólnie, nie nt. twojego komentarza), ale frustracja nic nie zmienia i nikogo nie obchodzi. Co mnie to obchodzi, że 'zawsze czegoś brakuje' - co to zmienia? Sam fakt że wyrabiamy drugie miejsce w lidze z taką sytuacją kadrową i wrzucaniem do składu niedoświadczonych 18 latków to powinno być pozytywne zaskoczenie i plus na korzyść Artety. To mały cud, że Skelly i Nwaneri tak dobrze wyglądają i trzeba to docenić. Po prostu niektórzy nie są w stanie zdzierżyć trzeci sezon z rzędu bez mistrzostwa, kompletnie nie patrząc na kontekst, bo 'znowu to samo'"
Pełna zgoda.
@Nicsienieda napisał: "Liverpool na każdej pozycji potężny też nie jest."
Po prostu nie zostali jeszcze przetestowani, a Slot nie musiał się do tej pory mierzyć z żadnym kryzysem kadrowym. Tak naprawdę wcale nie są lepiej zabezpieczeni, po prostu nie wypada im nikt kluczowy, do tego mają swoją największą gwiazdę w najwyższej formie. Slot klepie co mecz środek Gravenberch, MacAllister, Szoboszlai- wystarczy, że wypadnie na dłuższy czas Gravenberch to zabezpieczeniem jest Wataru Endo. Sami doskonale wiedzieli, że to za mało i chcieli w lecie wziąć Zubimendiego. Ściągnięcie Chiesy to jest ruch gorszy niż nasz ze Sterlingiem, tylko to wszystko jest tuszowane tym, że Salah gra cały czas i nikt nie musi go zastępować. Co się dzieje w Liverpoolu jak zaczynają się jakieś problemy kadrowe widzieliśmy w poprzednim sezonie jak wypadli Salah i Trent a potem wrócili w słabej formie. Posypali się kompletnie i wypuścili przewagę.
@gunner1990 napisał: "@darek250s: nie bo Arczi mówił że są aktywni na rynku i przyglądają się dostępnym opcja (czyt. Może ktoś odda swoją zapchajdziure)"
hehe transfery :XD zobaczymy Transfery w zime asz asz !!!! :D
takie ,ze Ujuu juuujj !
@Rynkos7 napisał: "No mają, ale nasza gra jest kiepska od początku tego sezonu z pojedynczymi wyjątkami."
Zgadzam się, że styl jest kiepski od prawie samego początku, bo styl polegał na Odegaardzie, który wyleciał od razu, a po powrocie to nie ten sam zawodnik. Też mi się nas dużo gorzej ogląda w tym sezonie. I tak, gdyby wyniki poleciały tylko przez brak jednego zawodnika to wciąż wina kiepskiego trenera za brak alternatyw, jak na przykład ogór Guardiola bez Rodriego. Zresztą nie mówię, że Arteta jest bez winy - Partey wczoraj na PO zamiast dwóch lewonożnych środkowych obrońców to błąd porównywalny do grania Holdinga zamiast Kiwiora parę lat temu. Ale jak się śledzi inne drużyny to żaden trener nie jest bez winy, to kwestia jak wiele się tych błędów popełnia. Wracając do sedna, nawet z kontuzją Odegaarda wyniki nadal się zgadzały, nawet jeśli styl był męczący. Na więcej w takiej sytuacji nie liczyłem. Tylko że od wtedy z kontuzjami było już tylko gorzej. Spoko, Tomi, Zina, Jesus do przewidzenia. Ale Saka, White, Ode, Saliba, Nwaneri, Merino już nie, Calafiori to była niewiadoma. Zgadzam się, że lewe skrzydło i napastnik nawet bez kontuzji są za słabi, ale już reszta pozycji jest obstawiona. Liverpool na każdej pozycji potężny też nie jest.
Rozumiem frustrację dwóch dekad frajerstwa (tu mówię ogólnie, nie nt. twojego komentarza), ale frustracja nic nie zmienia i nikogo nie obchodzi. Co mnie to obchodzi, że 'zawsze czegoś brakuje' - co to zmienia? Sam fakt że wyrabiamy drugie miejsce w lidze z taką sytuacją kadrową i wrzucaniem do składu niedoświadczonych 18 latków to powinno być pozytywne zaskoczenie i plus na korzyść Artety. To mały cud, że Skelly i Nwaneri tak dobrze wyglądają i trzeba to docenić. Po prostu niektórzy nie są w stanie zdzierżyć trzeci sezon z rzędu bez mistrzostwa, kompletnie nie patrząc na kontekst, bo 'znowu to samo'.
@Nicsienieda napisał: "@Dawid04111 napisał: "Różnica między nami a Live jest taka,"
że oni nie mają kontuzji, a my mamy najgorszą sytuację, ex aequo z Tottenhamem, który zajmuje 15 pozycję w lidze, a my drugą. Mam dość udawania, że kontuzje nie mają wpływu na wyniki drużyny. Z taką liczbą kontuzji nic nie ugramy i sezon jest skończony, ale innych czynników tu nie ma."
Generalnie ja uważam, że żeby wygrać tytuł w Premier League (najbardziej konkurencyjnej lidze świata) nie będąc hegemonem jak City, tylko klubem pokroju Arsenalu czy Liverpoolu to po prostu musisz mieć też szczęście i musi ci się wszystko dobrze układać. Po pierwsze brak dłuższych kontuzji kluczowych zawodników, po drugie ogólnie niewielka ilość stałych absencji w składzie no i gdzieś też w dalszej kolejności decyzje sędziowskie, typu czerwone kartki, dyktowane karne, nieuznane bramki- tutaj w ogólnym rozrachunku nie można być na dużym minusie, bo szanse zwyczajnie topnieją. Mam wrażenie, że w obecnym sezonie te wszystkie czynniki działają na naszą niekorzyść, wiec ciężko liczyć na mistrzostwo w takich okolicznościach. Ktoś powie, że to wymówki i powinniśmy być na to przygotowani. Być może, natomiast ja jestem realistą i nie wierzę w takie cuda, że tracisz na długi czas swojego najlepszego zawodnika, do tego twój kapitan i 2x player of the year też ma wcześniej dłuższą kontuzję i wraca całkowicie bez formy strzelając jedną bramkę przez pół sezonu (i to z karnego), do tego masz ciągle inne problemy w składzie i mimo tego wszystkiego jakby nigdy nic zdobywasz tytuł. To nie jest liga niemiecka czy francuska, a my nie jesteśmy Bayernem czy PSG w tych ligach, żeby takie sytuacje nie miały na nas wpływu.
@darek250s: Szwed przykuł uwagę wielu topowych klubów. Giganci ustawiają się w kolejce po gwiazdę ligi portugalskiej. Według doniesień The Independent poważne zainteresowanie 26-latkiem wykazuje Arsenal. "Kanonierzy" potrzebują nowego napastnika, ponieważ Gabriel Jesus doznał kontuzji więzadła krzyżowego.
Faworytem do sprowadzenia Gyokeresa pozostaje jednak Manchester United. Wszystko z powodu woli samego piłkarza. Ma on optować za możliwością ponownej współpracy z Rubenem Amorimem.
@darek250s: Po sezonie idzie do MU
@darek250s: nie bo Arczi mówił że są aktywni na rynku i przyglądają się dostępnym opcja (czyt. Może ktoś odda swoją zapchajdziure)
Przyszedł już ten Gyokeres?
@Nicsienieda:
No mają, ale nasza gra jest kiepska od początku tego sezonu z pojedynczymi wyjątkami. Dla kogoś są zaskoczeniem kontuzje takich piłkarzy jak Jesus, Tomiyasu, Zinchenko? Za Calafioriego gra Skelly i źle na tym nie wyszliśmy. Daliśmy radę kawał czasu bez Odegaarda. Saka potrafiłby może czasami uratować nam punkt, ale z nim w składzie też mieliśmy problemy ze skutecznością. Na skrzydłach mamy Trossarda i Martinellego i to są normalnie piłkarze do 1 składu, powinni ciągnąć ten zespół w miarę możliwości. Po co zasłaniać się tymi kontuzjami (co oczywiście ma jakiś skutek) zamiast spojrzeć prawdzie w oczy? Odegaard gra bardzo słabo, Rice mimo wczorajszego przebłysku również słabo. Harvetz jak trafi w bramkarza to czasem mu coś wpadnie, ogólnie jest to przeciętny gracz. Merino też średnio trafiony transfer, gdyby był jakimś młodym zawodnikiem, uzupełnieniem składu, którego moglibyśmy na spokojnie wprowadzać to ok, ale on miał nam podnieść jakość zespołu tu i teraz, załatać naszą dziurę na 8, z racji swojego wieku nie będzie żadnym zawodnikiem na lata. Te nietrafione decyzje typu Rice na 8, Partey na PO, ślepa wiara w Harvetza. Jak dla mnie zbyt wiele rzeczy tu się nie zgadza aby tylko zasłaniać się kontuzjami i tutaj ogromną cegiełkę do tego stanu rzeczy dołożył Arteta. Chyba już dawno tak bardzo nie irytował mnie Arsenal, gra tego klubu i decyzje jak właśnie w tym sezonie. W poprzednim sezonie nawet jak przegraliśmy to jakoś inaczej to przeżywałem, potrafię zaakceptować fakt, że rywal jest od nas lepszy, szybszy. W tym sezonie mam wrażenie jakbyśmy sami swoimi decyzjami podcinali sobie gałąź, na której siedzimy.
@Nicsienieda: nic ująć nic dodać bo tu ludzie krytykują tych samych ludzi i zawodników co przez dwa sezony wprowadzali nas w zachwyt i dumę walcząc do końca sezonu o mistrzostwo.
To że potrzebujemy napastnika i więcej opcji na skrzydłach to jedno ale zwalniać po tym sezonie trenera jak nic nie ugramy ?? Alebo pisać że Ode to.za miękka faja na kapitana ?? To jest piłka tutaj na wyniki w tabeli ma wpływ duuuużo rzeczy
@Nicsienieda napisał: "Mam dość udawania, że kontuzje nie mają wpływu na wyniki drużyny."
Racja. Warto przypomnieć że kiedy Jurgen Klopp miał podobne problemy z kontuzjami w sezonie 22/23, to zajął 5. miejsce w lidze z 67pkt, zaś Man Untied w zeszłym sezonie przy podobnej ilości kontuzji zajął 8 miejsce z 60pkt.
Guardioli wypadł 1 Rodri i w miesiąc odpadł z wyścigu o mistrzostwo i wącha nasze plecy.
@Dawid04111 napisał: "Różnica między nami a Live jest taka,"
że oni nie mają kontuzji, a my mamy najgorszą sytuację, ex aequo z Tottenhamem, który zajmuje 15 pozycję w lidze, a my drugą. Mam dość udawania, że kontuzje nie mają wpływu na wyniki drużyny. Z taką liczbą kontuzji nic nie ugramy i sezon jest skończony, ale innych czynników tu nie ma.
Najważniejsze w tym sezonie to utrzymać TOP4.
@cobi90 napisał: "Tak patrzę teraz na tabelę w lidze jesteśmy na 2 miejscu w lidze mistrzów na 3. Jesteśmy w połowie sezonu a tu od 3 miesięcy gadka, że trzeba czekać na następny sezon, bo ten już jest skończony. A zadam pytanie dla ludzi najwięcej narzekających co byście pisali jakbyśmy byli na 10 miejscu ? Skoro ten sezon jest taki tragiczny ? Nie ma gorszego słowa już więc chyba by wam słów zabrakło."
Idź na devilpage z takimi pytaniami.
@arsenallord napisał: "https://x.com/Gunnersc0m/status/1880905802439164046"
Powiedziałby,żeby emocjami się nie kierował xD
@marimoshi napisał: "Mi dużo daje podglądu na proces Artety. Nie licząc jego pierwszego sezonu to w pucharach leżymy i kwiczymy. Nie potrafimy tam grać"
Chodzi mi o sam fakt pucharów krajowych, to czy byśmy zdobyli to Carabao czy FA Cup nie zmieniło by żadnej narracji, że hehe proces itp
Dla samych pucharów krajowych to mógł też zostać Wenger
Po prostu w tym momencie nie przeżywam tak odpadnięcia z tych pucharów, bo ważniejsze dla mnie jako kibica jest wywalczenie PL i LM
Co do odpadania z pucharów europejskich, rzeczywiście tu jest problem, myślę że to też pewne pokłosie tego że Arteta jest uczniem Guardioli, a on zawsze był lepszy w długodystansowych rozgrywkach ligowych niż w pucharowych gdzie liczy się chwilą i słabszej dyspozycji w jednym meczu nie da się zakamuflować na długim dystansie
Klasyczek. Wraca White to wypada Saliba.
Tak patrzę teraz na tabelę w lidze jesteśmy na 2 miejscu w lidze mistrzów na 3. Jesteśmy w połowie sezonu a tu od 3 miesięcy gadka, że trzeba czekać na następny sezon, bo ten już jest skończony. A zadam pytanie dla ludzi najwięcej narzekających co byście pisali jakbyśmy byli na 10 miejscu ? Skoro ten sezon jest taki tragiczny ? Nie ma gorszego słowa już więc chyba by wam słów zabrakło.
Wczoraj z Salibą raczej nie oddalibyśmy 3 pkt
@coooyg11: Znając życie może wróci Saliba w Marcu
Arteta powiedział na konferencji, że Saliba potrzebuje testów, znając nasze szczęście wypadnie na „few weeks” i nie będzie go 2 miesiące.
Normalnie rzygać się chce już tym sezonem…
Mu*
https://x.com/Gunnersc0m/status/1880905802439164046
Ciekawe jakby tak @Garfield napisał: Stary nic się nie stało, Liverpool się potknie, lecimy dalej!
@adek504 napisał: "Napisałem, że dodatek dla kibiców, bo to Carabao nic nie zmieni w postrzeganiu sezonu i procesu Artety, a dla piłkarzy rzeczywiście mogło by nadać pewnej pewności siebie, więc tu się zgadzam"
Mi dużo daje podglądu na proces Artety. Nie licząc jego pierwszego sezonu to w pucharach leżymy i kwiczymy. Nie potrafimy tam grać.
Czy to Liga Europy czy Liga Mistrzów słabo wyglądamy w fazach pucharowych.
W Lidze Europy dostaliśmy wciry od: Olympiakosu, Sportingu czy Villareal.
Sezon temu odpadliśmy z Bayernem, który był w kryzysie.
O stylu nie muszę mówić, bo oddaliśmy rewanż bez walki.
Teraz jesteśmy poza burtą po meczu z Newcastle.
Dalej nie mamy pomysłu jak grać. To mnie mocno niepokoi.
Różnica między nami a Live jest taka, że oni wyszarpując te zwycięstwa a my jak mamy remis to ciężko nam sie przebić i kończymy remisami po nieuznanych bramkach w 90 min meczu.
@arsenallord: transfery w styczniu są ciężkie do przeprowadzenia. Kluby nie chcą puszczać swoich zawodników, wystarczy spojrzeć na Man City. Ledwo kupili 3 graczy w parę dni.
Zaraz gram z city u siebie czy forest na wyjeździe w co wy wierzycie lfc się płytka my tak samo ich przewaga jest już za duza
@sidtsw napisał: "no cos w tym jest, ale jednak ten sezon pokazuje troche inaczej, prawda jest taka , ze potrzebujemy obronce, pomocnika i bankowo dwoch do przodu czyli mamy przerabane na ten moment :-)"
Według mnie potrzebujemy napastnika i LS, plus pomocnik, ale podobno już jest prawie wszystko zaklepane z Zubimendim
Obrona jest ok, ewentualnie ktoś do rozwoju, ale nie za duże pieniądze
@arsenallord napisał: "Bo jak ktoś przyjdzie, l ile w ogóle, to pewnie 31 stycznia o 23:00."
Eeee. Trzeciego lutego o północy.
@tom8203 napisał: "ile można mówić o tym dystansie do Liverpoolu?? Już dawno go powinno nie być !"
Ważne żeby nie było w 38 kolejce, były sezony gdzie dużo liderowalismy i nic to nie dało, mistrzem jest ten kto jest na pierwszym miejscu w maju, a nie przez resztę roku
Po prostu uważam, że sezon jeszcze ma trochę czasu do końca i ani nie ma co świętować po stratach pkt lfc ani zamykać sezonu po naszych stratach, trzeba czekać na rozwój sytuacji
@tom8203 napisał: "czy carabao to tylko dodatek ? To zawsze puchar ,drużyna robi się silniejsza w środku i daje paliwo na resztę sezonu"
Napisałem, że dodatek dla kibiców, bo to Carabao nic nie zmieni w postrzeganiu sezonu i procesu Artety, a dla piłkarzy rzeczywiście mogło by nadać pewnej pewności siebie, więc tu się zgadzam
Najbardziej znowu denerwuje ta opieszałość. Może gdyby w pierwszym tygodniu udało się kogoś ściągnąć to byłby lepszy wynik z Newcastle, awans z United i 3 punkty z Villą. Ale tego się nie dowiemy. Bo jak ktoś przyjdzie, l ile w ogóle, to pewnie 31 stycznia o 23:00. Wcześniej się nie da.
@adek504: A ile można mówić o tym dystansie do Liverpoolu?? Już dawno go powinno nie być ! A czy carabao to tylko dodatek ? To zawsze puchar ,drużyna robi się silniejsza w środku i daje paliwo na resztę sezonu
@tom8203:
Mam trochę podobnie.
Z realnych oczekiwań na mistrza przeszedłem na nadzieję :P
Kontekst wczorajszy boli najbardziej - Liverpool do 91 minuty remisował, a my prowadziliśmy 2-0 więc oczami wyobraźni można było widzieć stopnienie przewagi do dwóch punktów, a jest 6.
@marimoshi: Wiara była u mnie do wczoraj , i już prysła ! I mam wrażenie że jesteśmy o krok o kolejnych potknięć
@gunner1990: troche tak, ale w koncu Arczi zbudował druzyne ktora walczy o mistrza rok w rok a jeszcze niedawno nie bylo to do pomyslenia bo biegał Mustafi itp, dlatego te transfery nie takie złe, brakuje jak zawsze ...kropki nad i .....