Nketiah zawodzi, osłabiony Arsenal remisuje z Leicesterem 1-1
07.07.2020, 22:09, Łukasz Wandzel 1728 komentarzy
Wiadomo że apetyt rośnie w miarę jedzenia, a po udanym meczu na Molineux Stadium z Wolverhamptonem fani Kanonierów liczyli na swoich ulubieńców także w starciu z Leicesterem City. Podopieczni Mikela Artety podjęli Lisy na własnym boisku i w pierwszej połowie zdecydowanie przeważali, choć na przerwę schodzili tylko z jednobramkowym prowadzeniem. W drugiej połowie prawdziwy zawód swoim kolegom sprawił Eddie Nketiah, otrzymując czerwoną kartkę kilka minut po wejściu na murawę. Remis wydaje się sprawiedliwym wynikiem, ponieważ Arsenal stracił punkty także przez brak skuteczności przed przerwą. Grając w osłabieniu, zdobył tylko jeden punkt, co prawdopodobnie kończy marzenia o grze w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Składy obu ekip:
Arsenal: Martinez - Mustafi, Luiz, Kolašinac - Bellerin, Ceballos (80' Torreira), Xhaka, Tierney - Saka (71' Willock), Lacazette (71' Nketiah), Aubameyang (90+3' Maitland-Niles).
Leicester: Schmeichel - Bennet (76' Gray), Evans, Söyüncü - Justin, Ndidi (82' Praet), Tielemans, Albrighton (59' Fuchs), Perez - Iheanacho (59' Barnes), Vardy.
W trakcie pierwszego kwadransu najgroźniejszą akcję przeprowadzili goście. Lisy krótko rozegrały rzut rożny, a następnie posłały futbolówkę w okolicę 15. metra. Stamtąd uderzał Kelechi Iheanacho, który wpisałby się na listę strzelców, gdyby nie bardzo dobra interwencja Emiliano Martineza. Argentyńczyk, mimo że zasłonięty przez partnerów, zdołał sparować strzał Nigeryjczyka.
To jednak gospodarze otworzyli wynik meczu. W 21. minucie Bukayo Saka nie złamał linii spalonego, kiedy otrzymał podanie od Daniego Ceballosa. Młody Anglik z prawego skrzydła dograł w pole karne do Pierre'a-Emericka Aubameyanga, który po raz 20. w tym sezonie wpisał się na listę strzelców. Strzelona bramka pozwoliła Arsenalowi złapać wiatr w żagle. Lacazette, Aubameyang i przede wszystkim Bukayo Saka byli bardzo aktywni w ofensywie.
Londyńczycy prawdziwe natarcie urządzili nieco po ponad półgodzinie gry. Kasper Schmeichel został zmuszony do interwencji przez Lacazette'a, ale także Hectora Bellerina. Jednak chwilę później gospodarze o mało nie zmarnowali swoich wysiłków. Jamie Vardy dośrodkował piłkę w kierunku Iheanacho, który bez kłopotu trafił do siatki. Arbiter jednak odgwizdał faul. Nigeryjczyk, wbiegając w pole karne, potrącił zawodnika The Gunners.
Po przerwie goście szukali wyrównania, a gola bardzo szybko mógł zdobyć Justin, gdyby nie David Luiz, który zablokował uderzenie rywala. Skoro mowa o Brazyliczyku, warto wspomnieć o rzucie wolnym wykonanym przez stopera Arsenalu. Piłka po strzale Luiza rykoszetem leciała w światło bramki, ale fenomenalnie zachował się w tej sytuacji Kasper Schmeichel. Obaj golkiperzy zaliczyli dobre. Martinez chwilę później po wyczynie Duńczyka równie kapitalnie zachował się przy dośrodkowaniu Vardy'ego i strzale Iheanacho.
Arsenal głęboko się wycofał, a Leicester tworzył sobie okazje do wyrównania. Kanonierzy wyraźnie opadli z sił, ale zawzięcie walczyli w defensywie. W 68. minucie gospodarze byli niezwykle blisko zdobycia drugiego gola. Alexandre Lacazette nawet trafił do siatki po zgraniu głową od Davida Luiza. Niestety, francuski snajper znajdował się na pozycji spalonej i nie dostał więcej okazji na pokonanie bramkarza, ponieważ zmienił go Eddie Nketiah, który... 4 minuty później wyleciał z boiska za ostry faul wyprostowaną nogą. Młody napastnik więcej czasu spędził, oczekując na decyzję VAR-u, niż faktycznie grając.
Londyńczycy musieli w osłabieniu przecierpieć ostatni kwadrans i doliczony czas gry (8 minut). Obrona wyniku stanowiła nie lada wyzwanie. Najpierw 80. minucie Jamie Vardy postraszył defensorów Arsenalu, trafiając w boczną siatkę, a kilka minut później doprowadził do wyrównania. Granie na czas pozwoliło londyńczykom jedynie dowieźć do końca remis.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Któryś mecz z rzędu gra zbyt ostro..
Cholera Eddie, coś ty odwalił. Tak w Arsenalu nie gramy, w Brightonie to se możesz.
Co za dzban ....
Trza było trzymać lace...
Lepiej by Lacazette został....
Co ten mudżyn..Niby walczył,ale to go nie usprawiedliwia.
pech.. nie widział go w ogole
Idiotyczny faul.
To się zameldował enketiah...
notoelo murujemy
sie nagrał eduardo ...
Wejście smoka xD
Masakra, to się nie dzieje...
Czerwona jak nic
No i gramy w 10:/
Ale pech
Jak oni turbowali naszych to jakiś kartki nie było np dla vardiego
ooo ma jednak je...ny
Hahaahhaha Nketiah ledwo wszedł a juz żółta :DD
Trzeba przyznać, że sędzia dzisiaj do bólu konsekwentny. 0 żółtych kartek, kiedy ja bym już kilka pokazał.
edit. Nketiah z pierwszą, ale zasłużoną xd
serio chyba kartek nie wzial
Dobre te piły bije Tierney z lewej... Giroud by mial używanie
Sprzedać tego Lakaleke, bo to szkoda słów. Typo nie strzela tego co ma strzelić, a jak strzela to ze spalonych. Dobrze, że w bramce nie stał.
Laca powinien jeszcze zostać z 10 min.
No i widzicie? Willock juz prawie z bramka!
Ale Laca dziś świetnie grał, trzeba przyznać. Młodzi niech dadzą energii.
Nie wierze! Jest i Willock! hahahah
Często krytykowałem Lacazette'a, ale trzeba przyznać, że dziś rozegrał naprawdę dobry mecz. Szkoda, że nie udało mu się strzelić gola, bo miał ku temu okazje.
Nketiah i Łilkok za Sakę i Lacę
Laca mógłby jeszcze pograć. Widać, że mu zależy i za wszelką cenę chce strzelić. Zabrakło mu dzisiaj szczęścia
Jak od dłuższego czasu mówiłem że Mustafi potrzebuje czasu i pomocy, to byłem mocno krytykowany... Wiem że... Może zaraz coś odwalić, ale facet robi robotę
Laca jest mega ważny i potrzebny. On jest niedoceniany jak giruod swego czasu. Może tyle nie strzela i nie wybiega jak auba ale oddaje serducho walczy i jest charakterny
Dobrze , że wchodzi Nketiah. Niech wprowadzi jeszcze tego Pepe do jasnej ...
Przecież aż się prosi o typowego skrzydłowego.
Kurde. Pani sędzio. Przecież minimalny.
@Kris3Tears: Wychodzi na to, ze Arteta chcialby presowac i pyknac kolejna bramke, a nie sie zastawiac w srodku pola. Ciekawe co z tego wyjdzie.
pechowy Laciek
Kurla
Ale laca ma pecha xd
No kuzwa co za pech
Nketiah za Lakazeta?
Ale szkoda ;(
Ale szkoda :(
Centymetry
Ajjj.... Szkoda Lacazette...
Kurcze :(
Martinez jest lepszy od Kepy. Fakt, nie opinia.
Nketiah zaraz wejdzie
Dobra trochę skapcanieliśmy, pora się wziąć do roboty bo Lisy są strasznie słabe dzisiaj
@Wisnia44: Chyba wole Willocka, ktory jest w rytmie meczowym.
Mustafi nie z tej ziemi...