Nokaut na Emirates, Arsenal przegrywa 0-3!

Nokaut na Emirates, Arsenal przegrywa 0-3! 29.11.2009, 18:58, Szymon Ortyl 232 komentarzy

Punktualnie o 17:00 na Emirates Stadium rozpoczął się pojedynek pomiędzy Arsenalem i Chelsea. Drużyna prowadzona przez Arsena Wengera wybiegła na boisko osłabiona brakiem Robina van Persiego, Nicklasa Bendtnera, Johanna Djourou, Abou Diaby'ego, Gaela Clichy'ego i Kierana Gibbsa.

W 3. minucie zakotłowało się w polu karnym Chelsea, jednak strzał Fabregasa zablokował Essien.

2 minuty później lekkich kontuzji nabawili się Eduardo i Essien, jednak kilka chwil później wrócili do gry.

W 7. minucie po błędzie obrony Chelsea we wspaniałej sytuacji znalazł się Eduardo, jednak nie zdołał skierować piłki do siatki Cecha.

W następnym kwadransie piłka przebywała głównie na połowie Chelsea, jednak Kanonierzy nie zdołali oddać ani jednego strzału na bramkę przeciwnika.

W 21. minucie jeden z kibiców Arsenalu rzucił komórką w stronę sędziego liniowego. Na szczęście telefon upadł na murawę tuż przy stopie arbitra nie wyrządzając mu żadnej krzywdy.

Didier Drogba co kilka minut kładł się na murawie najczęściej bez ingerencji ze strony graczy Arsenalu. Jego jęki nie zrobiły jednak wrażenia na arbitrze.

W 25. minucie po głupiej stracie piłki, Armand Traore ratował się faulem, konsekwencją którego była żółta kartka.

10 minut później za zamierzone kopnięcie Tomasa Vermaelena, żółtą kartką ukarany został Didier Drogba.

W 39.minucie Denilson posłał piękne prostopadłe podanie w stronę wychodzącego na wolne pole Eduardo, jednak Chorwat nie zdążył dobiec do piłki, która padła łupem Cecha.

W 41. minucie po dośrodkowaniu Ashleya Cole'a gola dla Chelsea strzałem w okienko zdobył Drogba. Winę za stratę bramki ponosi William Gallas, który nie zdołał przeciąć podania.

3 minuty później kibice Kanonierów przecierali oczy ze zdumienia. Ashley Cole przeprowadził akcję bliźniaczo podobną do tej sprzed kilku chwil. Dośrodkował piłkę w pole karne Arsenalu, a próbujący wybić futbolówkę za bramkę Vermaelen skierował ją do własnej siatki.

2 minuty później sędzia zakończył pierwszą połowę, w której Arsenal był stroną zdecydowanie przeważającą, jednak to gracze Chelsea schodzili do szatni z podniesionymi głowami.

Na drugą połowę spotkania nie wyszedł Alex Song, którego na boisku zastąpił Theo Walcott.

10 minut później Carlos Vela zmienił zmęczonego i bezproduktywnego Eduardo.

Mimo bardzo ofiarnej gry Kanonierzy nie potrafili przedrzeć się przez linię obrony Chelsea.

W 63. minucie bliski pokonania Almunii był Lampard. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że Anglik strzelał zagrał futbolówkę... barkiem.

Niezadowolony Arsene Wenger przeprowadził kolejną zmianę. Rosicky zastąpił na placu gry Nasriego.

W 85. minucie gola z rzutu wolnego strzelił Drogba. Manuel Almunia powinien obronić strzał gracza The Blues, jednak zawahał się, co spowolniło jego interwencję.

W 90. minucie kontuzji doznał Sagna, Który nie wrócił już na boisko. Kilka chwil później sędzia zakończył spotkanie.

Arsenal mimo większego posiadania piłki nie potrafił stworzyć sobie dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Brak Robina van Persiego był dziś nadto widoczny, a Eduardo oraz Vela nie potrafili godnie zastąpić Holendra. Często dośrodkowania nie dawały również skutku. Różnice punktowa w tabeli to nie przypadek - Chelsea była dzisiaj lepszym zespołem.

autor: Szymon Ortyl źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
fabri04 komentarzy: 338529.11.2009, 20:55

czarek_zz---> Chamakh, Suarez i Dzeko są nieosiągalni dla nas i tyle, prawda jest tak, ze Wenger nikogo nie kupi i tyle...

Gregg444 komentarzy: 2529.11.2009, 20:55

Niemoc , słaba gra niestety w tym skladzie personalnym nie stac nas na wiecej niż 3 miejsce w tabeli , taka jest smutna prawda...

MagicznyRolnik komentarzy: 7129.11.2009, 20:54

Denilson po raz kolejny udowodnił jakim to jest bezbłędnym i znakomitym piłkarzem . Jego podania wcale nie szły za plecy, ani na aut, jego przyjęcia były bezbłędne, znakomicie spisywał się w ataku, obronie, pomocy, na bramce i jako roznosiciel hot dogów.
Naprawdę nie pojmuję dlaczego Wenger wprowadził Walcotta za Songa, który grał dobrze, zamiast Denilsona, który tracił piłkę częściej niż ją dostawał.

EkEl komentarzy: 298929.11.2009, 20:51

Ja uważam że nie graliśmy źle. Chelsea strzeliła szybko 2 gole i motywacja z naszych opadła. Brakowało nam kreatywności, tak żeby stworzyć dobre sytuacje. Chelsea nie radziła sobie z nami. Byli cofnięci na własną połowę. W zasadzie w pierwszej połowie Almunia był bezrobotny i prawie zero sytuacji miała Chelsea.
Przegraliśmy ten mecz bo zawodnicy Chelsea są silniejsi fizycznie od naszych co było widać. Druga rzecz to solidna obrona. Terry i Carvalho grali bardzo pewnie. U nas przy pierwszej bramce zawinił Gallas, przy drugiej też po częsci William bo nie wybił na rożny piłka spadła na nogę Vermaelena i 0-2 ;( Trzecia bramka to frustracja Fabregasa i faul po którym 0-3. Myślę że taki zimny prysznic był potrzebny. Jeszcze nie wszystko stracone. Wygramy zaległy i mamy tylko 8 pkt. straty.
Przydałby się także nowy napastnik bo widać że brakuje nam wysokiego, zwinnego. Idealny byłby Marouane Chamakh. Może Wenger przejrzy na oczy i go kupi. Przy takim napastniku można grać na dośrodkowania.

czarek_zz komentarzy: 11929.11.2009, 20:51

Keissling,Gignac,Chamakh,Suarez,Dzeko któryś z tych bym widział w Arsenalu

zonkill komentarzy: 38729.11.2009, 20:49

Nie podzielałem hurraoptymizmu naszych kibiców przed dzisiejszym meczem. Niestety Chelsea pokazała nam dziś nasze miejsce w szeregu. Nie popełniali praktycznie żadnych błędów i z "wypunktowali" nas z zimną krwią jak jak jeden z klubów z dolnej części tabeli. Obawiałem się takiego scenariusz bardzo. Będę bardzo zdziwiony jeśli nie wygrają w tym roku ligi. A co do nas to liczę na szybkie przełknięcie tej gorzkiej pigułki i dobre dalsze starty w lidze i pucharach. Po tym poznamy nasz charakter.

Maximiliano komentarzy: 9329.11.2009, 20:48

Keissling - jego nam trzeba. Niedużo kasy kosztuje a strzela aż miło. Jeszcze jakiegoś lewego, środkowego obrońce sie przydałoby mieć

mdr_AFC komentarzy: 310429.11.2009, 20:48

Trudno, trzeba o tym nie myśleć tylko wyciągnąć wnioski i wygrywać następne mecze. To jedyna metoda, my bedziemy wygrywać a Chelsea musi się co jakiś czas potknąć.
Może to marne pocieszenie ale oglądałem mecz i policzyłem kilka celnych strzaów naszych chłopców . Go Go Gunners !

hochland komentarzy: 39729.11.2009, 20:48

Teraz na zime potrzebny nam transfer który ożywiłby drużyne coś takiego jak Arszawin wtedy. Ale to tylko takie marzenia

bartek2815 komentarzy: 85429.11.2009, 20:45

Tak naprawde od kontuzji Diaby'ego gramy gowno...wszystko sie sypneło...jak narazie obok Fabregasa zawodnik sezonu Arsenalu

kayon komentarzy: 26129.11.2009, 20:44

ogólnie mecz w naszym wykonaniu nie był zły, brakło nam tylko siły w ataku którą dawał nam Robin, Eduardo jeszcze nie jest jego godnym zastępcą, brak nam Bendtnera który wg mnie lepiej zastąpił by van Persiego, a transfer napastnika nie jest nam potrzebny, trzeba wziąć też pod uwagę, że nie każdy zaaklimatyzuje się tak szybko jak Arshavin lub Vermaelen, brakuje nam tylko zmienników w obronie i w okienku Arsne na to powinien przeznaczyć pieniądze

amadeo komentarzy: 514929.11.2009, 20:38

brakowało nam dzisiaj "jaj" Robina, wzrostu Bendtnera i lewej obrony (Clichy, Gibbs)

brakuje nam snajpera z prawdziwego zdarzenia, takiej "9" (choćby jak Ibra), dzięki któremu można wygrywać mecze "na szczycie"

Mariusz2285 komentarzy: 109129.11.2009, 20:37

Panie Wenger przejrzyj Pan na oczy wkoncu potrzeba transferów na dalsza walke nowej siły zespołu nie damy rade na dłuższa mete z tym skladem nie mamy ataku z silnymi zespołami błedy w obronie i twarda obrona ****si zadecydowały o wyniku szkoda naprawde szkoda

fabri04 komentarzy: 338529.11.2009, 20:37

howareyou---> właśnie, w takim meczu przydałby się taki zawodnik, ale wolał się pieprzyć w City i remisując cały czas...szkoda....

page komentarzy: 1684 newsów: 429.11.2009, 20:35

Nie widziałem Dudu inaczej, niż na ziemi! Fabregas i Arszawin jak zaklęci. Wszyscy gadają na Traore, ale chcę przypomnieć, że obydwie bramki z pierwszej połowy padły z naszej prawej, to miejsce Bacarego... Cashley może być z siebie dumny. :|

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 729.11.2009, 20:33

Swoją drogą - kto nadal uważa, że Adebayor był nam kompletnie niepotrzeny - ręka w górę!

Paaluch komentarzy: 20029.11.2009, 20:32

Chamakh jak to powiedział komentator na Canal+ to chudzina tak jak Vela i Eduardo. Co nam z takiego napastnika , z Terry'm nie co się mierzyć , jak go Carvalho przepcha... Taki Drogba by się nam przydał silny i waleczny napastnik, najlepiej młody

IronHide_AFC komentarzy: 164229.11.2009, 20:30

nie byliśmy nawet uniewersalni to była pustka pojednynczych zawodników ...
Traore nawet przed datawaniem okazał się bezradny
Jego pierwsze i ostanie podanie było charakterystycznie beznadziejne ...
Verminator w meczu o największa stawkę zawiódł może zaważyła samobójcza bramka lub dyspozycja dnia mam nadzieję że to przypadek
Fabregas po za kłótniami nic nie pokazał a kiedy nie ma Cesca nie mana boisku brak dyrygenta automatycznie usuwa słabego fizycznie Dudu i Velę który popełniał błędy nie radził sobie ani z Ivanovicem a co forsza nie wspomnę z Terrym
obaj napastnicy odcięci od podań naturalnie nie mogli być odpowiedzialni za jakieś większe saldo zagrożeń
komplikuję się sytuacja Arshavina który bez wszędobylskiego Songa nie może sobie poradzić jeżeli rzaden zawodnik nie może go uzupełnić wspomagać Andrzeja nie widac go na boisku Jeszcze te warunki fiz. powodują że reszta jego walarów zanika ... no cóż taka jest premier league
Najlepszymi Zawodnikami w AFC chyba Nasri i dość spokojny w defensywie Gallas który mimo co nie zabrakło mu waleczności i agresji w dość spornych i mało znaczących akcjach

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 729.11.2009, 20:30

Przegraliśmy z najlepszą drużyną na świecie obecnie, grając bez naszego najlepszego zawodnika. I co w tym dziwnego? Mogliśmy z nimi wygrać, ale tak na prawdę nie można mieć pretensji do Arsenalu... bo co my możemy?
Trudno, ja tam nadal kocham Arsenal i już nie mogę się doczekać następnego meczu z Chelsea. Oby już z Van Persim wskładzie... A kto wie, może im wypadnie Drogba... :)
Trochę martwi mnie MU, bo ostatnio grają bardzo dobrze. Rooney wraca do formy. Chciałbym już zobaczyć u nas Bendtnera bo on ma potencjał, wiecie może kiedy on wraca?
A Wenger nic nie zrobi w okienku bo nic nie chce lub też jeszcze bardziej - nie może zrobić. Dalej się łudźcie, że Chamakh w EPL grałby jak Rooney. Są świetni piłkarze (Chamakh właśnie) i są mistrzowie jak Rooney, Drogba, czy właśnie w tym sezonie Van Persie. Jedynym genialnym piłikarzem w słabym klubie, który mógłby zmienić klub wydaje się mi Aguero. Kto wyobraża go sobie w Arsenalu, ręka w górę! :D

Pozdrawiam!

fabri04 komentarzy: 338529.11.2009, 20:28

A i jeszcze jedno:

"Powroty Bendtnera i Clichyego będą jak transfery"

Czego nam zabrakło? Jaj w postaci Klisza czy Persiego, kogoś kto miał szanse wygrać górną piłkę jak Bendtner. Nie rozumiem pretensji do Andrieja, jedno z jego lepszych spotkań w tym sezonie. Zaliczył podobną ilość odbiorów co Song, który został zdjęty z powodu atrybutów ofensywnych Kota, który jednak przy tym wyniku buł za miękki i bał się zaatakować. Dzięki za poprawienie humoru "Song schodzi, pupilek Wengera zostaje", sorry, ale przez ostatni rok wmawialiście mi że to Song jest nieślubnym dzieckiem Wengera... Sagna w przeciwieństwie do Armanda był w miarę pewny w defensywie, brak pomocy w ofensywie to nie jego wina. Nasri grał solidne spotkanie, nie rozumiem jego zejścia. Rosa wszedł i miał kilka ładnych zagrań, ale dryblował bez zdecydowania, nie oddawał strzałów z daleka. Tego nam bardzo brakowało. Vela zagrał może odrobinę lepiej niż Eduardo, ale myślę że nawet Rasiak dałby radę tak zagrać... Fabregas jak po złym podaniu w 93' odpuścił, po prostu żałosne. To nie jest typ walczący...

A teraz wyobraźcie sobie, że nie jesteśmy ofiarami losu, nie mamy hiper niefarta. U nas Gibbs i RvP nie doznają tych głupich kontuzji, za to w Chelsea w magiczny sposób nie zdrowieją Drogba, Cashley, Terry, co wtedy? Wszyscy uczestniczący w zdobywaniu bramki nr. 1 siedzieliby na ławce z kontuzjami. Jestem praktycznie pewny, że gdybyśmy to my mieli kontuzje jednego zawodnika, dla którego mamy godnego zastępce (jak u nich Bosingwa) a oni takie dziury jak my, to poszedłby taki sam wynik w drugą stronę...

bartek2815 komentarzy: 85429.11.2009, 20:25

Ja sie sebasz nie czułem jak przed meczem z MU...jednym slowem karuzela kteci sie w kolko, jak co sezon, przyjda kontuzje, 2 lub 3 pilkarzy slabsza forma i nie ma kim grac...jak spojzalem na lawke chelsea to sie troche zdziwilem...GO GO GO THE GUNNERS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

grygu komentarzy: 149829.11.2009, 20:24

Tak teraz obiektywnie to rzeczywiście nie graliśmy jakoś źle, ale nie czarujmy się, w naszej grze dalej jest za dużo kombinowania. Powinniśmy również potrenować rzuty rożne bo jesteśmy bardzo nieskuteczni jeśli chodzi ogólnie o dośrodkowania. Martwi mnie nieskuteczność Arshavina, trochę mi brakuje podobnej dyspozycji jak wtedy z liverpoolem, wydaje mi się że brakuje mu pewności siebie i dlatego rzadko decyduje się na samotne rajdy. Traore niestety nie dawał sobie rady, lewa strona obrony nie działała jak należy. Grajmy ładnie ale skutecznie.. Dalej wierzę w nas, wierze że podniesiemy się jakoś i jak nie w premiere league to zawojujemy w LM. Mam również nadzieję że Fabregas zostanie z nami.. Mam nadzieję że eduardo się przełamie bo w nim jest olbrzymi potencjał. No ale musimy być cierpliwi :) GO GO GUNNERS!

Paaluch komentarzy: 20029.11.2009, 20:24

Mecz pokazał , że nie mamy ataku ;/ Co z tego że ciągle byliśmy na połowie The Blues skoro każde podanie w pole karne kończyło się niczym? Nie ma Robina nie ma kto strzelać bramek , taka prawda... Arsenal , żeby mysleć o tytule mistrza musi kupić takiego napastnika jak Drogba lub Anelka. Tyle mojej opini ;/ Szkoda , że przegraliśmy a najbardziej to szkoda mi Thomasa , bedzie miał doła chłopak.

fabri04 komentarzy: 338529.11.2009, 20:23

Powiem szczerze, tak przeczuwałem, to jest po prostu nokaut ze strony Chelsea i oni pokazali nam jakie jest nasze miejsce w szeregu, po prostu, będziemy może walczyć z MU, Liv, Tot, MC o 2 miejsce, bo nie sądzę, żeby Chelsea spuściła z tonu, bo jest na fali. Jedyne, na co możemy liczyć to:
1. Pozbierać się i w jakiś sposób pokonać MC w CC, bo ten puchar na prawdę możemy wygrać, jeśli nie stanie nam na drodze Chelsea, albo Gilbertem czy Sunu( bez obrazy dla tych panów)
2. Mamy teraz ciu lżejszy terminarz, Stoke powinniśmy pokonać, tak przynajmniej mi się wydaje, a nasi rywale(Chelsea itd) maja teraz trudniej i mogą tracić punkty, więc sprawa mistrzostwa wydaje się być wciąż otwarta, jednak z taką grą jak dzisiejsza, to drugie miejsce to sukces!
3. Potrzebny nam napastnik z prawdziwego zdarzenia, bo to co prezentował dzisiaj Eduardo, to szkoda słów...Najlepszym rozwiązaniem byłby Chamakh, tylko, że on razem z Bordeoux awansował dalej w LM więc to nie miałoby sensu...

Nie wiem co zrobi Wenger, ale czas się pozbierać i wziąć w garść, gdybym ich trenował, to by dostali taki opier*** i już by zaczęli grać jak drużyna, która miała zawojować Europę, na razie to tak średnio wygląda...

No cóż, pozostało tylko jedno:
Arsenal, We Do, Arsenal, We Do, Arsenal We Do, ohhhh Arsenal We Love YOU!!!

Szogun komentarzy: 30013 newsów: 329.11.2009, 20:21

Mecz w niektórych momentach nie wyglądał aż tak słabo tzn. do utraty pierwszej bramki i na początku drugiej połowy.Niestety Nasza nieporadność w konstruowaniu akcji bramkowych była rażąca.Potrzebny jest Nam jeszcze jeden rasowy napastnik i jakiś bardzo dobry defensywny pomocnik bo cieńko Nas widze z ManU i Liverpoolem.Wenger ma temat do przemyśleń na zimowe okienko

kamil_malin komentarzy: 933229.11.2009, 20:21

Sam nie wiem co myśleć o tym meczu. Na pewno zagraliśmy bardzo, ale to bardzo słabe zawody. Brakowało tego czegoś w naszej grze. Niby utrzymywaliśmy się przy piłce ale kompletnie nic z tego nie wynikało. Cały mecz graliśmy bez linii ataku. Nie ma Robina, nie ma ataku, smutna prawda na temat naszej drużyny. W tym spotkaniu wyszły wszystkie nasze braki. Powinniśmy gryźć trawę i walczyć, a ja jakoś tego nie widziałem. Smutna, przygnębiająca porażka. Mam nadzieję ( który to już raz mówię i co z tego wynika?), że w końcu Boss coś zrobi z tym i przeanalizuje to spotkanie i zobaczy co zrobił źle. Jedna myśl nasuwa się po tym meczu, rozczarowanie... ogromne rozczarowanie. Porażka z kolejną drużyną z czołówki mówi wiele o naszym zespole.

Arsen258 komentarzy: 3466 newsów: 97929.11.2009, 20:20

marazm - po pierwsze nic co piszę na tą stronę nie jest "moim zasranym obowiązkiem". Piszę artykuły, gdyż sprawia mi to przyjemność. Po drugie nie widzę sensu chwalenia taktyki, skoro była zupełnie nietrafiona. Po drugie odzywki typu "zakompleksiony buc" możesz kierować pod adresem swojej rodziny, jeśli tak zostałeś wychowany.

hochland komentarzy: 39729.11.2009, 20:17

Jesteśmy kibicami. Zadaniem kibica jest spierac zespół w trudnych i pięknych chwilach. Warto kochac Arsenal!! Pamiętam Sezony kiedy to my panowaliśmy. Wtedy jakoś nie było tylu fanów Chelsea co teraz nie wiem skąd oni się pojawili. Pamiętajcie Arsenal 4 Life!!!!

sebo656 komentarzy: 182529.11.2009, 20:12

Wczoraj czytalem komentarze nad uwielbieniem wengera i jego ekipy a dzisiaj sama krytyka :D:D
opanujcie sie ludzie i badzcie konsekwetni.

Co do meczu nie ma co ukrywac zlali nas konkretnie i zasluzenie, ale momentami podobaly mi sie nasze akcje.
Eduardo slabizna, traore nie jest gotow.
Drogba zagral chyba mecz zycia. Dwie piekne bramki. Chociaz goscia nie lubie to naprawde chyle czoło.

Nie ma co sie smucić. Wenger musi pomyslec nad paroma sprawami i zdac sobie sprawe ze pieniadze sa wazne w tym sporcie. Podoba mi sie jego styl prowadzenia Arsenalu, ale za kazdym razem gdy wychowamy jakiegos mlodzika na gwiazde zostaje on sprzedany do innego klubu. Dopoki to sie nie zmieni zawsze bedziemy mlodym utalentowanym zespolem z duzym potencjalem ale nie na tyle zeby wygrac premier league.

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52029.11.2009, 20:07

No cóż czułem się przed meczem jak i po meczu dokładnie tak jak przed i po meczu z MU z tamtego sezonu a mianowicie tego z rewanżu LM 1-3.
Wiara była ale co tu dużo mówić wynik był do przewidzenia. Piszecie że możemy zdobyć jeszcz LM CURLING i FA CUP ale prawda jest taka że prędzej czy później trafimy tam na Chelsea MU czy Barce a wynik niestety będzie do przewidzenia no bo każdy kto oglądał mecz widzi że nie mamy na nich składu a jeszcze przy kontujach to już w ogóle nie ma co mówić.
Albo ruszymy kase i zaczniemy to uzupełniać albo max 2-3 miejsce w lidze.

marazm44 komentarzy: 9729.11.2009, 20:07

Jest mi rowniez przykro a najbardziej z kibicow...wychodzenie ze stadionu 10 min. przed koncem?...wstyd. To ze my sobie poplaczemy to co innego. Z przyjemnoscia wroce tutaj jutro. Jak emocje opadna. Do glosu dojda tacy kibice jak Carington, Olo18, Gooner, Vpr i oni wyraza swoje wywazone opinie. O tym ze tak naprawde do utraty gola gralismy naprawde swietnie. Rozbijalismy niemal wszystkie zapedy przeciwnika....Sagnii (tak prostacko skrytykowany przez pseudoredaktora powyzszego tekstu) trzymajac cala prawa strone w ataku zwyczajnie zabraklo sil na przykrycie Ashleya....ale do pelnej analizy meczu poczekam na mniej emocjonalnie nastawionych kibicow

maniek56 komentarzy: 300729.11.2009, 20:06

Może i jest to prawda z tymi dośrodkowaniami ale nie można za to obwiniać Wengera, skąd wiecie że on im kazał grać skrzydłami?? Nie było jak przedrzeć się środkiem to próbowali skrzydłami.

Gresiex komentarzy: 72029.11.2009, 20:06

Nie wazne, ze przegralismy i tak kocham Arsenal!!!

niski93 komentarzy: 581629.11.2009, 20:06

Już przegraliśmy mistrzostwo, teraz City nas pogrąży w Carling Cup, no i panowie powraca ten stary poczciwy Arsenal z poprzedniego sezonu...

gooner80 komentarzy: 129329.11.2009, 20:06

Urażona duma boli najbardziej, ja bym przeżywał takie porażki o wiele mniej boleśnie, gdybyśmy byli np. takim tottenhamem, który wie, że walczy o pierwszą 4-5 i to ich satysfakcjonuje, ale my jesteśmy Arsenalem, z wielką tradycją i sukcesami, co sezon niby walczymy o mistrza i sukcesy w pucharach, i co sezon jest to samo, czyli wielka dupa... a Wenger co sezon obiecuje złote góry i zapewnia, że zespół dojrzał i zyskał doświadczenie, ale ja nie widzę żadnej róźnicy w naszej grze dzisiaj z poprzednim sezonem, bo niby zdobywamy więcej goli, ale jak przychodzi kryzys i kontuzje to maszynka się natychmiast zacina, z kolei w obronie jest gorzej niż w zeszłym roku, bo stracilismy już więcej bramek,więc gdzie ta poprawa jakości w naszej grze???

DawidAFC komentarzy: 155829.11.2009, 20:04

Tylko, że to jest akurat prawda o tych dośrodkowaniach na samego Eduardo... Wiadomo bylo ze nic nie zdziala jak ma w okolo tych byków z Chelsea...

IronHide_AFC komentarzy: 164229.11.2009, 20:04

Wkur... mnie te dośrodkowania niby Sagna bardzo się pokazał na skrzydle było tempo ale przy śr. wzrostu naszej ofensywy (ok.175 cm) to za mało
gramy cały czas statycznie i bez niekonwencjonalnych rozwiązań ryzyko zmian w strategii, poświęcenie czegoś jest niezbędne
nikt nie błyszczał nikt nie pociągnął zespołu nie było sportowej złości i uzupełnienia się w formacji

krzysk90 komentarzy: 47729.11.2009, 20:03

staczacie sie do bardzo niskiego poziomu moi drodzy....

adamandium komentarzy: 128329.11.2009, 20:00

zamknij ryj marazm -.-

maniek56 komentarzy: 300729.11.2009, 19:58

marazm44 ---> Zgadzam się, to jest relacja z meczu czy własne przemyślenia i subiektywne komentarze do meczu które przedstawił szanowny pan Szymon.

Christian komentarzy: 342729.11.2009, 19:55

Arsenal schodzi na psy, a Wenger razem z nim

marazm44 komentarzy: 9729.11.2009, 19:52

panie Szymonie Ortyl, pseudoredaktorze owego artykulu....Twoim zasranym obowiazkiem bylo deziennikarskie przedstawienie faktow. Dwa ostatnie akapity uwazam ze nieprawdopodobna bezczelnosc i powiem szczerze najchetniej dalbym Ci w morde za zdanie ze ''Arsene Wenger również nie popisał się dziś kunsztem trenerskim"....kim Ty jestes zakopleksiony bucu by krytykowac w swojej relacjii poczynania AW?!?!?...ha?. Jak chcesz wyrazic swoja opinie to zapraszam na forum...
Szanowna redakcjo nie zycze sobie by ten zakompleksiony buc pan Szymon Ortyl wyrazal swoje opinie w oficjalnych pomeczowych relacjach.

maniek56 komentarzy: 300729.11.2009, 19:51

Chelsea zagrała perfekcyjnie w obronie, ich defensywa przez cały mecz nie popełniła nawet najmniejszego błędu, natomiast po naszej stronie zdecydowanie zawiódł Arshavin, może nie grał źle ale ja od takiego zawodnika oczekuje dużo dużo więcej tym bardziej podczas nieobecności Robina Rosjanin powinien wziąć grę na siebie, Eduardo zagrał beznadziejnie i tu nie mam nic do dodania, zły występ zaliczył też Gallas, widać było że nie gra pewnie no i zawalił przy tej pierwszej bramce, poza tym to reszta rozegrała całkiem przyzwoity mecz, długo utrzymywaliśmy się przy piłce ale nie potrafiliśmy stworzyć groźnej sytuacji, nie zwalał bym winy za tą przegraną na nieobecność Robina bo myślę że nawet z Holendrem mecz nie wyglądał by inaczej, zabrakło walki, determinacji
i uporu żeby wygrać to spotkanie, mistrzostwo bardzo się oddaliło ale jeszcze nie jest przesądzone, ja wciąż wierzę że będzie dobrze i że wygramy w tym sezonie ligę.
Prawdziwi kibice wierzą dalej! GO GUNNERS!!!!

fannmaciej komentarzy: 13529.11.2009, 19:45

a zapomniałem dodać jeszcze :

Ale i czy Arsenal bedzie wygrywał czy przegrywał tak bede zawsze z nimi :)

GO GO THE GUNNERS : )

mir4ek komentarzy: 100729.11.2009, 19:44

Jeszcze połowy sezonu nie ma a wy już płaczecie jakby ostatnia kolejna była...... co z was za kibice?

PNA się zbliża, zresztą football jest nieobliczalny i wszystko się może zdarzyć :)

Odrobiny wiary ;)

Michu komentarzy: 171129.11.2009, 19:44

Ps. Katastrofalny występ Eduardo, nie wiem co się z tym chłopakiem dzieje, mam nadzieję, że wróci w końcu do formy, bo jak tak dalej będzie grał to daleko nie zajedziemy.

Michu komentarzy: 171129.11.2009, 19:42

Szkoda, ale mówi się trudno, gramy dalej! Arsenal Till I Die :]

Energiser komentarzy: 1292 newsów: 13029.11.2009, 19:42

Chciałbym dodać również coś od siebie, widziałem sporo, jednak, postawa Arsenalu w tym spotkaniu była żenująca. Arsenal jak już atakował, co zdarzało się bardzo rzadko, nie potrafił znaleźć dziury w defensywie. Szczególnie odetchnąłem z ulgą, kiedy Walcott wszedł za Eduardo, bo przyznajmy, dzisiaj w ogóle nie popisał się nasz Dudu, a Walcott... jakbym miał to określił w swoich słowach, zahaczał o swoje własne nogi.

Ogólnie nie byłem zadowolony, ale musimy zobaczyć również na pozytywy. Arsenal za tydzień gra u siebie ze Stoke, Chelsea jedzie do Manchesteru. Zagrają z City, a więc miejmy nadzieję, ze tam im trochę urwą gracze Hughesa punktów. I jeszcze mamy mecz w zapasie ;]

fannmaciej komentarzy: 13529.11.2009, 19:41

Kurde ... ; |

Po pierwsze Eduardo jest tak słaby że szkoda gadać ;/
Po drugie jeśli nie kupimy jakiegoś rasowego napastnika w zimowym okienku nici z mistrzostwa

Po trzecie chelsea jest tak słaba ze tego ustawa nie przewiduje ;/
oni graja tylko obrona oborana obrona i wyjast piłki na do przodu moze bramka wpadnie ...
w****ia mnie taka gra ; |
a tam wokóle szkoda gadać przegraliśmy ze duzo słabszymi i tyle

arsenalkings komentarzy: 30029.11.2009, 19:38

aaaaaaaaaaa idźcie sie schować..... jeden gość ubywa cały zespół gra ciulowo..... szkoda gadać
za 10 lat w takim tempie cos wygramy

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady