Nowy Rok, stara skuteczność: Arsenal 0:2 Liverpool
07.01.2024, 20:19, Mateusz Rosłoń 1901 komentarzy
Zła passa Arsenalu trwa w najlepsze. Kanonierzy na własnym stadionie ulegli drużynie Liverpoolu 0:2 i żegnają się z rozgrywkami FA Cup. Schemat ten sam, co we wszystkich ostatnich meczach: mocny start, przygniatająca przewaga w pierwszej połowie, ale z fatalną skutecznością, w drugiej połowie przygaśnięcie, kilka udanych akcji przeciwnika i Arsenal przegrywa. Nie pomogły z pewnością późne i nie najlepsze zmiany przeprowadzone przez Mikela Artetę - po godzinie gry boisko opuścił aktywny Reiss Nelson, podczas gdy po drugiej stronie boiska do samego końca biegał przemęczony Saka, a kolejni zmiennicy pojawili się dopiero w końcówce, już po straconym golu.
Oto składy, w jakich wystąpiły obie drużyny, wraz z przeprowadzonymi przez nie zmianami:
Arsenal: Ramsdale - White, Saliba, Gabriel, Kiwior (88' Smith Rowe) - Jorginho (80' Nketiah), Ødegaard, Rice - Saka, Havertz (88' Trossard), Nelson (62' Martinelli)
Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Konate, Quansah, Gomez - Mac Allister (59' Gravenberch), Jones (75' Bradley), Gakpo (59' Jota) - Elliott (75' Clark), Nunez, Diaz
Już w pierwszych minutach meczu świetną daleką piłkę posłał Aaron Ramsdale. Sam na sam z bramkarzem znalazł się Reiss Nelson, który jednak nieco zagubił się w polu karnym i nie oddał groźnego strzału. W swoim stylu mnóstwo akcji kreował Martin Ødegaard, piłka wyraźnie szukała również Kaia Havertza. Niestety grający dziś na szpicy Niemiec albo spowalniał akcje przez swoje niezdecydowanie, albo oddawał bardzo niemrawe strzały, które nie mogły zaskoczyć Allisona. W 11. minucie Ødegaard oddał mocny strzał w poprzeczkę. Próbowali jeszcze Saka, Rice i całkiem groźnie z dystansu White, ale wszystkie ich uderzenia były albo niecelne, albo zbyt słabe, by zaskoczyć brazylijskiego golkipera Liverpoolu. The Reds rzadko znajdowali się pod polem karnym Ramsdale'a, jednak w 45. minucie po podaniu Cody'ego Gakpo z szesnastego metra w stronę bramki huknął Trent Alexander-Arnold. Piłka odbiła się od poprzeczki, pierwsza połowa zakończyła się więc remisem.
W drugiej połowie Liverpool nieco się przebudził, za to Arsenal lekko spuścił z tonu. Zaczęło się od ciekawego podania White'a do Saki, który ścigał się z Gomezem, ale przy próbie przełożenia piłki na lewą nogę w polu karnym stracił ją na rzecz Alissona. Potem oglądaliśmy raczej wymianę ciosów niż wyraźną przewagę jednej z drużyn. W 61. minucie kolejny niemrawy strzał Havertza odbił się od nogi interweniującego obrońcy i wyszło z tego coś, bo mogło zaskoczyć Alissona, ale piłka nie wylądowała w siatce, dobitki nie wykorzystał zaś Saka. W 77. minucie miała miejsce groźna akcja Liverpoolu: po dograniu Diogo Joty w polu karnym z obrońcami poradził sobie Luiz Diaz, po czym oddał mocny strzał na krótki słupek, świetnie interweniował jednak Aaron Ramsdale. Po tej akcji Liverpool wykonywał rzut rożny, który zakończył się strzałem Joty w poprzeczkę.
Dwie minuty później sędzia podyktował rzut wolny dla the Reds po lewej stronie pola karnego Arsenalu. Kąśliwy centro-strzał Alexandra-Arnolda wylądował na głowie Jakuba Kiwiora, ale piłka poleciała niestety nie w tą stronę, co trzeba i zatrzepotała w siatce - mamy 0:1 dla Liverpoolu po golu samobójczym Polaka.
W tym momencie ze snu zimowego obudził się Mikel Arteta i zaczął wprowadzać ofensywnie usposobionych rezerwowych. Arsenal do ostatnich chwil starał się wyrównać, ale nie był w stanie poważnie zagrozić bramce Liverpoolu. W 95. minucie Ramsdale próbował uruchomić ostatni atak swojej drużyny długim podaniem, pilkę przejął jednak Darwin Nunez i Liverpool ruszył z kontrą. Podanie Diogo Joty minęło fatalnie interweniującego Martinellego, Luiz Diaz oddał mocny strzał w prawy górny słupek - Ramsdale bez szans, 0:2 i koniec rywalizacji.
Tak więc znowu byliśmy świadkami ciekawego spotkania, w którym Kanonierzy od początku przeważali, ale przez cały mecz nie znaleźli drogi do siatki rywali i ostatecznie polegli. Mimo dwóch straconych goli na pewno należy pochwalić Aarona Ramsdale'a, który zagrał chyba swój najlepszy mecz w obecnym sezonie. Trochę przykro myśli się o tym, że w najbliższym meczu Premier League z dużą dozą prawdopodobieństwa i tak zastąpi go ulubieniec Mikela Artety, David Raya. Kibicom the Gunners pozostaje tylko czekać na przebudzenie swoich ulubieńców i liczyć na ruchy transferowe w obecnym okienku, bo wzmocnienia z pewnością by się przydały. Kiedy Arsenal w końcu zacznie grać na miarę oczekiwań i swoich możliwości? Oby już po przerwie reprezentacyjnej.
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Może potrafimy wyciągnąć maksymalnie statystykę xG, ale skoro mamy wiele prób, a ta wartość wciąż oscyluje wokół 1, to oznacza, że te próby są niskiej jakości. Strzały z kiepskich, nieprzygotowanych pozycji.
4 z 5 naszych celnych strzałów to w zasadzie strzały z dystansu. W zasadzie, bo White strzelał już w obrębie szesnastki. I to nie były trudne strzały dla Alissona.
Kiedy udało się coś ciekawszego stworzyć, to zawodziła albo decyzyjność, albo skuteczność. W sytuacjach odpowiednio Nelsona, Ode i Havertza.
Jeżeli cofniemy się do meczu na Anfield, bramkę zdobyliśmy po SFG. Wszystkie gole ważą tyle samo, ale widać w każdym z aspekcie, że równie co z wykończeniem, mamy potężny problem z kreowaniem.
Arteta musi odpowiedzieć nie na pytanie, Toney czy Solanke. Musi odpowiedzieć, co do cholery się stało z Saką, Odegaardem, Martinellim i Jesusem.
Od kiedy do kiedy jest zimowe okienko tr?
Obecna sytuacja w jakiej się znajdujemy jest zbawienna dla nas tak naprawdę. Zobaczymy z czego zrobiona jest ta drużyna jak i trener. Trener podjął wiele dziwnych decyzji i teraz zobaczymy czy znajdzie na to odpowiedź i się wybroni czy utoniemy.
@piter1908: Ta, szczególnie Havertz miał dzisiaj wysoki współczynnik xD.
Zacielismy się bo nie oglądałem 4-5 ostatnich spotkań, nie chce mi się. Ale spokojnie, LM obejrzę.
Halo kupiliśmy już napastnika? A nie czekaj
Ale pizga złem
@Rynkos7: Generalnie od jakiegoś czasu problemem było zbyt powolne konstruowanie akcji i rzeczywiście byliśmy mocno przewidywalni, natomiast dzisiaj wg mnie była poprawa- graliśmy szybciej a ataki miały większą dynamikę- głównie w 1 połowie wyglądało to naprawdę dobrze i tutaj akurat zawiodło wykończenie. Tempo akcji i warianty były wg mnie ok.
@marcin04c napisał: "Coraz bardziej zadziwia mnie to jak wiele osób widzi w Timberze zbawiciela na LO. Ogarnij się się. Chłopak zagrał u nas kilka męczy w pre sezonie. Wróci po bardzo ciężkiej kontuzji. Ale najważniejsze jest to że on jest ŚO bo na tej pozycji grał w Ajaxie, to Arteta zaczął go testować na LO żeby grał tak jak Ben."
Wątpię, że będziemy go oglądać regularnie na środku. Raczej boki obrony w 90% meczach.
Jednak nie będę Ci narzucał w co masz wierzyć ;d
@Damper napisał: "To się zgadza. Napisałem wcześniej o skuteczności, ale tutaj właściwym określeniem jest też decyzyjność pod bramką. Natomiast dla mnie fakt, że do tylu sytuacji dochodzimy i narzucamy rywalom swoje warunki gry jest aspektem pozytywnym i w dłuższej perspektywie będzie działać na naszą korzyść."
Jest to rzeczywiście jakiś plus. Ale te nasze warunki kończą się przed 16 metrem. W polu karnym nagle nastaje jakaś panika, brak pomysłu, brakuje tej decyzyjności, o której wspomniałeś i później mamy taki efekt, że stajemy się bardzo czytelni dla rywala. Wiedzą jak i gdzie się ustawić, na kim się skupić, znają nasz każdy następny ruch i potem zaczynają się te klepy do szerzej ustawionych zawodników, wycofania piłki, a na koniec mamy jakiś rozpaczliwy strzał z jeszcze trudniejszej pozycji niż jeszcze przed kilkoma sekundami. Statystyka strzałów nabita, xG poprawione, bramki brak i tak już od kilku spotkań. Ogólnie mam wrażenie, że nasi piłkarze szukają tylko i wyłącznie 100% okazji, pozycji do strzałów pewniejszych niż w przypadku rzutu karnego, szukają chyba momentu aż bramka będzie pusta na conajmniej kilka metrów w szerz a do linii będzie góra 5 metrów.
@piter1908 napisał: "Być może są to po prostu piłkarze dużo słabsi niż nam się wydaje a mimo wszystko Arteta zrobił z nich zespół który jest w stanie walczyć o Tytuł i wrócił do LM"
Też czasem mam takie myśli
Wiadomo, Saka czy Odeegard to są ballerzy, będą grać dobrze pod każdym managerem
Ale taki Gabriel, który przychodził jak typowy przecinak, który bedzie wybijał piłki jest jednym z najlepszym obrońców świata i to także w kwestii rozgrywania
Podobnie Martinelli, chłopak który przyszedł za 6 mln jest traktowany jako jeden z najlepszych skrzydłowych świata, gra w reprezentacji, wyceniany na grubo ponad 100 mln
Czy choćby Xhaka, w tamtym sezonie wyglądał jak jakiś Pirlo, w tym sezonie, na początku Bundesligi również, ale teraz trochę już gorzej
Ciekaw jestem gdzie ci piłkarze będą za 2-3 lata
Coraz bardziej zadziwia mnie to jak wiele osób widzi w Timberze zbawiciela na LO. Ogarnij się się. Chłopak zagrał u nas kilka męczy w pre sezonie. Wróci po bardzo ciężkiej kontuzji. Ale najważniejsze jest to że on jest ŚO bo na tej pozycji grał w Ajaxie, to Arteta zaczął go testować na LO żeby grał tak jak Ben.
@miki9971 napisał: "@Damper napisał: "kreujemy bardzo dużo sytuacji i w statystyce xG dominujemy nad rywalami."
Przypominam, że za xG nie dają punktów ;)"
To jest jasne, ale średnio i długookresowo jakoś bardziej bym się martwił o zwycięski Arsenal broniący Częstochowy i strzelający farfocla niż o taki Arsenal jaki mamy obecnie.
@Damper napisał: "kreujemy bardzo dużo sytuacji i w statystyce xG dominujemy nad rywalami."
Przypominam, że za xG nie dają punktów ;)
@Rynkos7 napisał: "Ale tyle okazji co miał Odegaard, Harvetz czy Saka, patrząc na ostatnie mecze a nie tylko te dzisiejsze, że wystarczyło raz przyjąć piłkę i potem tylko zapytać się bramkarza w który róg strzelać to było bez liku."
To się zgadza. Napisałem wcześniej o skuteczności, ale tutaj właściwym określeniem jest też decyzyjność pod bramką. Natomiast dla mnie fakt, że do tylu sytuacji dochodzimy i narzucamy rywalom swoje warunki gry jest aspektem pozytywnym i w dłuższej perspektywie będzie działać na naszą korzyść.
@piter1908 napisał: "Być może są to po prostu piłkarze dużo słabsi niż nam się wydaje a mimo wszystko Arteta zrobił z nich zespół który jest w stanie walczyć o Tytuł i wrócił do LM"
Ciekawa hipoteza na koniec tego dnia. Ma to oczywiście sens, a ile w tym prawdy? Po sezonie będziemy mądrzejsi.
@Rynkos7:
Być może są to po prostu piłkarze dużo słabsi niż nam się wydaje a mimo wszystko Arteta zrobił z nich zespół który jest w stanie walczyć o Tytuł i wrócił do LM
@piter1908 napisał: "Wymieniłeś całą nasza ofensywę i powiedz mi tylko od kogo mamy tam wymagać skuteczności i instynktu killera? Mamy z przodu zawodników z potencjałem ale większość z nich nigdy nie strzeli 20 bramek w sezonie w PL ( mam nadzieję że się mylę)"
Ja nie oczekuje, że Saka czy Martinelli będzie ładował woleja jak van Persie czy strzelał z du*y gola piętką jak Giroud. Tej ilości strzałów też już nawet nie będę przytaczał bo już padało tutaj wiele razy. Ale tyle okazji co miał Odegaard, Harvetz czy Saka, patrząc na ostatnie mecze a nie tylko te dzisiejsze, że wystarczyło raz przyjąć piłkę i potem tylko zapytać się bramkarza w który róg strzelać to było bez liku. Ale zawsze ta piłka musiała iść dalej, jeszcze bliżej. Serio od piłkarza grającego na tym poziomie oczekuję, że już w okolicach 16 metra to nie jest dla niego problem trafić chociaż w światło bramki.
@Rynkos7: Idealnie podsumowane. Może po prostu kilka osób zapomniało, że jednak w piłce nożnej chodzi żeby strzelić więcej bramek od przeciwnika a nie kontrolować mecz. Sama ostatnio latająca tu statystyka bramek z otwartej gry w tym sezonie o czymś świadczy. Nasza ofensywa ma indolencję strzelecką od początku sezonu, a teraz to się nasiliło.
@Rynkos7:
Wymieniłeś całą nasza ofensywę i powiedz mi tylko od kogo mamy tam wymagać skuteczności i instynktu killera? Mamy z przodu zawodników z potencjałem ale większość z nich nigdy nie strzeli 20 bramek w sezonie w PL ( mam nadzieję że się mylę)
Jasne że problemem jest skończenie akcji bo do tego wszystko wygląda bardzo dobrze.
Jest tempo meczu, narzucamy od razu swój styl gry, kreujemy sytuację, gramy bardzo dobrze pressingiem. Jedyne czego brakuje to jest wykończenie i tak jak wspomniałeś wzięcie odpowiedzialności za gola. Jasne że to klepanie czasem irytuje ale kto z naszych zawodników ma potencjał by uderzyć zza pola karnego?
@Lamoreaux: i tu jest problem bo Arteta chyba nie lubi takich typów, na czym traci klub
@Piotrek95 napisał: "Z tym Kiwiorem to też dość zabawnie bo jak są zdrowi Gabriel i Saliba to nie gra ani minuty na swojej pozycji, zupełnie niepotrzebny
W przypadku jakiejś kontuzji to byłaby tragedia bez Kiwiora jako zastępstwo
I tak źle, i tak niedobrze"
Mnie nie specjalnie to dziwi. Bardzo cichy i "przygaszony" chłopak. Nie są to cechy lidera środka obrony, na pewno nie w tej lidze. Do tego niezbyt imponuje warunkami fizycznymi. Mam wrażenie, że Arteta potrzebował zupełnie inny profil ŚO, który miałby mu dodać kilka rozwiązań taktycznych. Środkowy obrońca, dobrze operujący piłką, dobrze ją wyprowadzający, dodatkowo mogący zagrać na LO w razie potrzeby. Jednak kogoś takiego Arteta potrzebuje na raptem kilka spotkań w sezonie, może nawet patrząc jak wyrównana jest Premier League w tym sezonie to tylko na kilka końcówek meczów. W żadnym wypadku nie jest to obrońca na 1 skład u nas w drużynie, do tego ewidentnie do Hiszpana dochodzi fakt, że na LO Kiwior również nie do końca u nas się sprawdza. Jego plotki o odejściu i plotki o przyjściu nowego ŚO nie są bezpodstawne. Moim zdaniem długo miejsca u nas nie zagrzeje.
Saka rozegrał ponad 200 spotkań w Arsenalu, liga, puchary, Europa.
Ten chłopak ma zaledwie 22 lata i po prostu potrzebuje zwykłego odpoczynku.
Rzadko ktoś u Nas chce zasadzić z pierwszej piłki...ja się pytam dlaczego? Dziś się aż o to prosiło w kilku sytuacjach, by uderzyć z dużego palca...
@Rynkos7: Takie komentarze zawsze dobrze się czyta, bo widać chociaż że ktoś coś ogarnia.
@tomke: może od razu wywiesić biała flagę i nie grać w ogóle w pucharach?
@Damper napisał: "To, że mamy problemy ze skutecznością to nie znaczy, że gramy piach. piach jest wtedy, kiedy nie ma pomysłu na grę i nie ma sytuacji. A tutaj była po prostu indolencja strzelecka i wielkie szczęście Liverpoolu."
Przecież coś takiego ma sens po 1 spotkaniu, góra po 2 spotkaniach. Jak można powiedzieć, że jesteśmy nieskuteczni od miesiąca.
"Jeden raz to przypadek; dwa, zbieg okoliczności, trzy..."
To nie jest tak, że nasz jeden piłkarz jest nieskuteczny. W ataku bierze udział Martinelli, Nketiah, Jesus, Saka, Martinelli, Odegaard, Harvetz, Trossard i cała reszta. Nieskuteczność to nie grypa, która zaraża całą drużynę na miesiąc. Jeden piłkarz może być nieskuteczny przez dłuższy czas, całą drużyna może być nieskuteczna przez całe spotkanie, ale pisanie, że jesteśmy nieskuteczni od X meczów to już brzmi tak abstrakcyjnie, że nawet ciężko mi to logicznie pojąć. Nasza gra w ataku jest fatalna i tak trzeba to sobie powiedzieć. Jakieś śmieszne statystyki xG i inne tego typu nie mają tu za wiele do rzeczy. Męczymy totalnie bułę w polu karnym, próbujemy wejść z tą piłką do bramki, żaden z naszych piłkarzy nie ma odwagi wykończyć akcję, mam wrażenie że każdy chciałby mieć asystę a na gola nie ma chętnego. Te nasze ataki są nudne i przewidywalne. Te strzały na bramkę, które tak fajnie napompowaliśmy w statystykach to w większości jakieś sęki, flaki, strzały (czy jak to jeszcze nazwać) lub strzały w trybunę w momencie kiedy już cała defensywa przeciwnika zdążyła wrócić, a nam już całkowicie zabrakło pomysłu na akcje i oddajemy strzał z jakichś słabych pozycji bądź po kiepskich wrzutkach. Naprawdę te szukanie wymówek już mi zaczyna imponować. Albo to jest jakiś fart przeciwnika albo nasza nieskuteczność co właściwie też jest fartem przeciwnika. Dla mnie fakt jest taki, że nasza gra w ataku jest beznadziejna i nudna, ale może to tylko Ja? Nie wiem.
@metjuAFC:
Cedric nie gra z tego samego powodu co Tierney. Myślę że obydwaj byliby lepszym rozwiązaniem od Kiwiora który jak dla mnie jest totalna pomyłka na LO.
To jasne że musimy wzmacniać kadrę by się rozwijać ale najpierw trzeba pozbyć się szrotow którzy od lat nic nie dają. Proces trwa ;)
@piter1908: Timner wypadł w pierszym meczu, Zina z Tomyiasu wypada naprzemiennie a Cedric? Proszę Cię, on nie gra właściwie w ogóle.
Kiwior w Arsenalu wygląda bardziej obco niż 8 pasażer nostromo.
@metjuAFC: Mamy Zinczenke, Timbera, Tomiyasu... Nawet Cedric mógłby tam zagrać...
Kogo jeszcze chcemy sprowadzić? Nie.mozemy mieć w składzie 10 LO, mamy chwilowe problemy z tą pozycją i nie potrzeba tutaj wielkiego transferu ( mam nadzieję że, będzie nim Timber)
Jasne że Arteta mógłby coś wymyśleć swojego ale czy Kai na tej pozycji byłby lepszy o Granita ;)
Moim skromnym zdaniem w Arsenalu brakuje takiego prostego chama, typowego napastnika, co z zimną krwią, twarzą bez emocji strzeli bramkę. Który na dwie dogodne sytuacje, zamyka licznik przynajmniej jednym trafieniem.
Kogoś kto zagra w sezonie minimum 28-30 meczy ligowych, ale nie dlatego, że zwichnie sobie biodro i wyleci z na 8 kolejek ale takiego, który z nadmiaru zaangażowania, emocji dostanie trochę kartek.
Wówczas Jesus mógłby zaczynać na lewym skrzydle bo on lubi się poobwąchiwać z obrońcami rywali, lubi sobie z nimi zatańczyć, poflirtować ale brakuje mu śmiałości, żeby któregoś zaprosić do domu, na drinka. Tutaj właśnie potrzebny jest taki smutny Pan, z chłodną głową, który za dużo nie czaruje nie tańczy ale na robocie nie wymięka.
Lepiej odpaść teraz niż np za 2 rundy i przy okazji złapać jakieś kontuzje i pogubić przez to punkty w lidze. Ok, wiem że mentalność zwycięscy nakazuje wygrywać wszystko ale umówmy się pucharów Anglii przez ostatnie lata trochę wygraliśmy a każdy oczekuje jednak trofeum PL a moim zdaniem dalej sie liczymy. Liverpool rzucił się na wszystkie 4 trofea i niech gra w nich jak najdłużej dla nas to lepiej bo nikt nie jest robotem i musi to wyjść w jakieś części sezonu. Nas zadyszka złapała przez ostatnie kilka meczy a teraz bedzie obóz reset i miejmy nadzieje ruszymy bo gra nie jest zła.
@zdyp napisał: "phi! ja juz ZAPOMNIALEM o tym meczu!
@Garfield_pl: dasz plusa? ;)"
Jedziemy dalej;)
@piter1908: uczepiłeś się Tierneya, a ja wspomniałem jeszcze o możliwości zakontraktowania jakiegoś LO przed zamknięciem letniego okienka. A co do Szkota to fakt noe był wybitny ale z pewnością potrafił bronić i grał lepiej niż Kiwior na nie swojej pozycji.
Lis pola karnego potrzebny, ktory wezmie na siebie obroncow i da przestrzen skrzydlowym. Ja bym sake i martinellego zmieniał i zwiekszył wymiennosc pozycji w czasie meczu. Dzis byl widoczny ruch bez piłki, ktorego nie widzialem juz dawno u nas. Jorginho - Rice dobrze wygladali . LO niestety to jest katastrofa . Arteta cos wymyśl ze wzmocnieniem bo dobry manager to taki , ktory umie rozwiązywac problemy . Dasz rade albo forum k.com poczytaj :) pech nas trzyma ale trzeba sie spiąć .
Naszym największym problemem jest brak jakiejkolwiek głębi składu. Wystarczy, że kolejny uraz złapią ci co zawsze i ławka składa się głównie z zawodników na poziomie Championship. W połączeniu z brakiem chęci Artety do stawiania na młodych z akademii dochodzi do powtarzania najbardziej irytujących błędów typu Kiwior na LO, Havertz na 9, Trossard na 8, co do których każdy wie, że się nie sprawdzą na tych pozycjach.
@metjuAFC:
Nie róbmy z Tierneya naszego zbawcy. Ile on zagrał dobrych spotkań za Artety?
Wymienisz jakieś? Przecież to jest obrońca grający przy linii a wiemy że Arteta takich nie chce. Więc nawet jakby wrócił to musiałby grać tak jak Zina a on tego nie potrafi.
Widać potencjał w drużynie. Na pewno brakuje kontuzjowanych, ale ja jestem dobrych myśli. Dzisiaj przy lepszej skuteczności mogliśmy wygrywać 3- 0 do przerwy i tyle. I nastroje byłyby zupełnie inne. Niech Mikel myśli nad dobrym transferem i ten sezon jeszcze można zamknąć z przytupem!
Dobrze, że mamy teraz przerwę. Chłopakom się to przyda.
@miki9971:
Mocna ocena jak na ten etap sezonu. Pamiętaj że pierwszy raz walczymy o PL i LM to zupełnie inna gra niż czwartki z LE.
Myślę że bardziej od Artety powinniśmy więcej wymagać od piłkarzy, bo to nie jest tak że nie mamy sytuacji. Po prostu przekładamy piłkę 50 razy zamiast zamknąć oczy i strzelić, Xhaka robił to wręcz wzorowo a jego brak nie został uzupełniony i właśnie to odbieram jako główny powód zacięcia się tej maszyny która ruszyła w poprzednim sezonie.
Fajne czasy gdy narzekamy na Arsenal który walczy o Mistrza i pewnie awansował fazy pucharowej LM.
Ja tam czekam do końcówki Marca bo to zwykle był czas gdzie kończyliśmy grać o cokolwiek.
Właśnie obejrzałem mecz i jakoś bez emocji z chłodną głową już w przerwie wiedziałem, że to się nie uda. Brak głębi składu głównie przez to, że ciągle grają ci sami i Arteta nie daje nawet regularnych nie wiem, 10-20 minut takiemu ES czy Trossardowy czy jakiemuś młodzikowi. Klopp wpuszcza jakieś dzieciaki te łebki grają lepiej niż taki Kiwior.
Bez skutecznego napastnika top4 będzie meeeeega osiągnieciem na miarę 2 miejsca w zeszłym roku.
@miki9971 napisał: "Ale teraz trzeba wprost mówić, że nie jest dobrze... Gramy piach i mamy więcej szczęście niż rozumu, awans do pucharowej fazy Ligi Mistrzów, czy swego czasu pierwsze miejsce w Premier League, totalnie nie pokazuje Naszego położenia jeśli chodzi o grę..."
Ja nie kupuję takiej gadki, że gramy piach, skoro czy to w przegranym meczu z West Hamem czy dzisiaj z Liverpoolem kreujemy bardzo dużo sytuacji i w statystyce xG dominujemy nad rywalami. To, że mamy problemy ze skutecznością to nie znaczy, że gramy piach. piach jest wtedy, kiedy nie ma pomysłu na grę i nie ma sytuacji. A tutaj była po prostu indolencja strzelecka i wielkie szczęście Liverpoolu.
phi! ja juz ZAPOMNIALEM o tym meczu!
@Garfield_pl: dasz plusa? ;)
Patrzycie w przeszłość. Tylko Wenger nie miał tyle kasy na transfery, Emery nie dostał tych zawodników co chciał.
Arteta dostaje co chce, więc trzeba trochę inaczej patrzeć.
Oczywiście, że Arteta nie jest do zwolnienia tylko musi sprowadzić odpowiednich graczy i wymyślić coś innego niż wchodzenie LO do środka bo obecnie każdy rywal dostaje na tacy rozpracowany Arsenal. Nie można nie docenić jego wkładu w rozwój Arsenalu, ale też kilka jego decyzji jest niezrozumiałych. Przykładem jest wypożyczenie Tierneya i brak sprowadzenia nowego LO wiedząc, że Timber wypadł na bardzo długo, a historia urazów Ziny była raczej dobrze znana.
Czy ktoś wreszcie powie naszym piłkarzom że z tym niestrzelaniem w sylwestra chodziło tylko o noc z 31na 1... A nie całe 2 miesiące...
Co do meczu...
Skuteczność decyduje. Szkoda bo kolejny dobry mecz w naszym wykonaniu. Ja nie wiem co ten Kai musi mieć żeby zamknąć oczy i po prostu uderzyć na siłę.
Po 20 min powinno być 2,3-0 a jest na koniec 0-2. I to z tak okrojonym Liverpoolem.
Dobrze że Arteta nie ma za łatwo i że Arsenal wspina się po szczeblach a nie od razu z miejsca siada na tronie, takie oczekiwanie tylko wzmocni radość gdy zwycięstwa wreszcie przyjdą.
Arteta stay !
@steelhand: No to odpowiedziałeś warszawiaczku wieśniakowi z 3tysiecznej wiochyXd naczytałeś się jakiegoś gowana typu transfery info i znafca z ciebie wielki, zejdź na ziemie, bez kiwiora arsenalik przegnie ffp i będziesz dzieciątko płakał xD cóż tez cię skłoniło żeby złamać swoje życiowe zasady i jednak na kanonierzycom odpisać incognito **** wie komu xD co za dzban
Arteta to kozak, wyciągnął nas do rangi pretendenta do mistrzostwa.
A co najważniejsze potrafił sprzedać projekt właścicielom, którzy potrafią zainwestować pieniądze. I na pewno poprawił przy tym wpływy.
Arsenal stał się jeszcze większą marką na rynku.
Po prostu nie z każdą decyzją się trafia, myślał że jak posadzi Aarona to każdy będzie zadowolony, a Raya lepiej grający nogami jeszcze bardziej rozpędzi tą maszynę. Niestety to się niestało.
Nie przewidział też tego że Kiwior zamiast wyskoczyć do główki, zostanie trafiony nią w głowę.
Oczywiście jest zbyt uparty w swoich dążeniach, ale czasami chyba tak trzeba. Nie jest to łatwy kawałek chleba, ale musi bronić swoich decyzji.
Może taki trener z topu jak Ancelotti z miejsca sprowadziłby 3 kozaków i ten projekt ruszyłby po ligę mistrzów, mając tylko jeden cel. Ale mogłoby się skończyć nawet gorzej niż jest teraz, więc trzeba wracać na właściwe tory, dopingować i być znowu drużyna :).
To się już trochę robi nudne, tak samo jest ruch po zwycięstwach jak i porażkach...
W zeszłym sezonie były powody do dumy, była piękna gra i była wiara w jakiś tam proces budowania zespołu i etapy Artety.
Ale teraz trzeba wprost mówić, że nie jest dobrze... Gramy piach i mamy więcej szczęście niż rozumu, awans do pucharowej fazy Ligi Mistrzów, czy swego czasu pierwsze miejsce w Premier League, totalnie nie pokazuje Naszego położenia jeśli chodzi o grę...
Arteta albo stracił zapał do tego co potrafił zrobić z Naszymi w zeszłym sezonie (a tam było za co chwalić, aż za bardzo czasami) albo po prostu sam przez swoje decyzje, zajechał ten młody skład.
Ja jestem bardzo wkurzony na hiszpana, bo o ile wierzyłem w procesy i nadal wierzę, to ten sezon pokazuje, że Arteta najwidoczniej miał zaplanowane 3 etapy, a na kolejne najzwyczajniej w świecie - nie miał pomysłu.....
No nic 2 tygi przerwy nam dobrze zrobią i piłkarza dojdą na spokojnie do formy przynajmniej taką mam nadzieję.
Ja kupiłem sobie psa więc teraz mam wesoło weekend zleciał jak z bicza to i do meczu z crystal pyknie