Oceny Kanonierzy.com: Newcastle vs Arsenal

Szczęsny 6.0 - Nie miał zbyt wiele roboty ale bronił pewnie był,oby ok 7.0 gdyby nie ten błąd który mógł się skończyć bramką dla "Srok"
Sagna 7.5 - Dobrze zagrał nie dał z siebie zrobić pośmiewiska
Per 8.0 -Jak zwykle świetnie dla mnie jeden z najlepszych obrońców w całym premier league
Laurent 7.5 - To samo co Sagna
Gibbs 5.5 - Słabiutko
Flamini - 8.0 Dobrze zagrał prawie wszystkie podania były celne dominował w ofensywie i defensywie
Wilshere 7.5 - Nie wiem czemu tak niska ocena przecież zagrał dobrze
Theo 5.5 - Bezbarwny jestem zawiedziony bo ostatnie jego mecze były świetne
Santi 6.5 Całkiem dobry mecz ale też jakoś dupy mi nie urwało
Thomas 8.5 - Swietna gra celne podania masa przechwytów dla mnie naprawdę zasłużył na MOTM szkoda tylko że dostał zółtą kartę za nic
Giroud 6.0 - Brawo gol na 1232131244234234234325435789999954543543534645645654765657657 innych wspaniałych okazji no ale była bramka mam nadzieję że się rozkręci

I to wszystko życzę wam zajebistego Sylwestra i Szczęśliwego nowego roku (Najbardziej życzę Arsenalowi bo jeżeli uda się nam ten rok będziemy świętować mistrzostwo) POZDRAWIAM

Dość śmiało szafujecie tymi ocenami...
Szczęsny 6 - okej, piękna interwencja, normalnie dostałbym 7.5 pomimo braku roboty w całym meczu. Ale ten kiks... nie na tym poziomie, to skandal, tym bardziej, że on kombinuje w podobny sposób co trzeci mecz.
Sagna, Kościelny - po 7-emce bym dal, Merte na 7.5
Gibbs - 6, zgadzam się, cienko było z jego strony
Flamini - 7.5
Wilshere - bezbarwnie? Może widzieliscie inny mecz? 7.5
Walcott - 6.5
Rosa - 7.0
Cazorla - 6.5
Giroud - 6.0

Giroud dostałbym u mnie może 4.0 za ten mecz, dał nam wygraną, tylko to go ratuje. Był słaby, ten człowiek nie nadaje się do 1szej jedenastki, nie w takiej formie na pewno

Nie no, ostatnie bodaj 5, góra 10 minut spotkania Cazorla latał po boisku jak szalony, wściekły wygłodzony pies :D

Ciekaw byłem, jaką ocenę wystawicie chwalonemu przeważnie Artecie, w końcu zagrał ponad 20 minut. Rozumiem, że postanowiliście Hiszpana oszczędzić, bo wczoraj był tragiczny. Bodaj jedyne udane zagranie zaliczył do stojącego 2 metry obok partnera. Oby jak najmniej takich "jakościowych" zmian w drodze po mistrzostwo.

Kompromitacja Wilshere 7,5 Rosicky 8,0

Szczęsny 7
Bac 7.5
Per 8.0
Kosa 7.5
Gibbs 6
Flamini 7.5
Jack 7
Walcott 7
Santi 7.0 - jak dla mnie rozegrał dobre zawody ;o
Rosicky 8.0 MOTM
Giroud 6 -gol, ale prawie nic w ofensywie nie robił, w defensywie był skuteczny, więc 6 jest odpowiednie...

Nie wszystkie wyjścia Wojtka były tak pewne jak zwykle, ale bura należy mu się głównie za nabicie Remy'ego... Szczęście, że piłka przeleciała obok słupka. Jednak trzeba oddać Polakowi, że jego parada przy strzale Sissoko uratowała nam skórę.

Bac spisał się dobrze, nie popełnił większych błędów, zaliczył jedną ważną interwencję, ale tym razem był mniej widoczny z przodu.

Per naprawdę udany mecz. Zaliczył sporo dobrych interwencji, był tez nieoceniony w samej końcówce, gdy NUFC nas mocno cisnęło.

Kosa zaliczył dosyć dobre spotkanie, Remy nie był przy nim zbyt widoczny. Poza tym musiał asekurować niepewną lewą stronę. Mimo wszystko Laurent nie ustrzegł się też błędów, szczególnie przy wyprowadzaniu piłki. Przy czym dwa były niemałe. Na szczęście Francuz jest szybki i zwrotny, więc zazwyczaj jest w stanie naprawiać swoje potknięcia.

Gibbsowi rzeczywiście we znaki dawał się przede wszystkim Debuchy, który parę ładnych razy mu uciekł. Nie przez przypadek stroną Anglika szła większość ataków gospodarzy.

Flamini jako DM radził sobie dobrze. Później musiał przenieść się na lewą obronę. Starał się, jednak tam szło mu trochę gorzej. Tym bardziej, że Newcastle często go testowało.

Jack kilka razy o sobie przypomniał, choćby dzięki temu prostopadłemu podaniu do Theo. Przydał się także w obronie przy rzucie rożnym na koniec pierwszej połowy. Jednak generalnie za dużo było u Anglika niedokładności i strat.

Walcott nie porwał, ale zaliczył asystę po dobrym dośrodkowaniu z wolnego. Miał też dogodną sytuację by podwyższyć na 2:0, ale po jego lobie piłkę z linii bramkowej wybił Debuchy (nie winiłabym Theo za to, że od razu nie wykorzystał podania Jacka).

Rosa, mimo że czasami był trochę chaotyczny, to starał się ciągnąć grę do przodu, próbował też strzelać z dystansu. Przede wszystkim należą mu się brawa za wolę walki. Nie odpuszczał do samego końca.

Santi nieco podobnie jak Czech. Kombinował, starał się w ofensywie, kilka razy przydał się nawet w obronie. Jednak brakowało mu trochę dokładności. Zaliczył też parę strat.

U Girouda można się czepiać o kiksa przy dobitce uderzenia Theo, samolubne zachowanie w dobrze zapowiadającej się kontrze (takie coś zdarzyło się wczoraj nie tylko jemu), czy o dokładność zagrań. Jednak kilka razy też się przydał i w końcu zrobił to, czego od niego się oczekuje i strzelił gola, zapewniając na tym samym 3 punkty.

Faktycznie Pauleta, jesteś jakiś dziwny. Rosa zagrał lepiej od Cazorli, nawet zdecydowanie lepiej. Jeździł po dupie, walczył, odbierał zakładał pressing już na Krulu. A Santi zagrał jedną dobrą prostopadłą piłkę do Giroud w pole karne, a poza tym nic, zero walki w defensywie. Rosa może miał parę strat, ale to był taki mecz, w którym bardzo liczyła się agresja i walka więc uważam, że Tomas miał dużo większy wpływ na zwycięstwo niż Hiszpan.

Koscielny 6.5- jak juz potwierdzacie to nalezy napisac, ze grał dobrze, ale 2 poważne błędy zrobił.

Wczoraj arcyważne zwycięstwo. Obawiałem się tego spotkania, jak się okazało słusznie. Newcastle jest w formie, my niespecjalnie. Obiektywnie patrząc mecz na remis, ale wydarliśmy te punkty dzięki sile ducha.

Szczęsny 7.0
Sagna 8.0
Mertesacker 8.0 MOTM
Koscielny 7.0
Gibbs 6.5
Flamini 7.0
Wilshere 7.5
Walcott 6.5
Cazorla 8.0
Rosicky 5.5
Giroud 7.5

Ja chyba jestem jakiś dziwny, bo widziałem niesamowicie, klepiącego Santiego stwarzającego zagrożenie, nawet walczącego w defensywie. Natomiast Rosicky z tego co patrzę idzie w sondzie na MOTM, a moim zdaniem był strasznie chaotyczny, za często podnosił piłkę, w dodatku idiotycznie faulował.

Moim zdaniem oceny bardzo trafne. Ataki w strone Girouda to jakaś pomyłka a dla wszystkich chcących znaczącego wzmocnienia w ataku to proponuje przerzucić się na niebieska strone Manchesteru lub Londynu. Jak dla mnie wystarczy aby dać nieco odsapnąć Olivierowi i próbować z Beniem od 1 minut z ogórkami lub zmiany w meczu ale nie w 80+minucie.

Szkoda nietrafionego loba Walcotta bo celował idealnie ale w tym meczu do Debuchy`ego nie mozna sie o nic przyczepić.

Nie jestem obroncą Girouda ale jak widze niektóre komentarze to mi się nóż w kieszeni otwiera. Strzela gola dającego zwycięstwo i to nie ze 100% sytuacji+jak zwykle odwala czarną robotę w obronie, a ludzie piszą że 6 max, że przyfarcił i tyle. Jak Theo albo Lukas są niewidoczni przez cały mecz ale strzelą bramkę, choćby to był największy farfocel to nigdy nie ma na nich hejtów. Szkoda, że tak nierówno traktujecie zawodnikó AFC, bo bądź co bądź powinno wam zależeć żeby wszyscy grali jak najlepiej.

Uwzglednili sytuacje z Remym przeciez...

Zgadzam się ze wszystkimi ocenami. Ja nie potrafię wskazać najlepszego piłkarza Arsenalu w tym meczu. Imo Flamini, Per i Kosa zasłużyli na motm ;p

widzę, że redaktorzy nie uwzględnili błazenady Wojtka oraz idiotycznego zachowania przy wibijaniu piłki (mógł paść gol!). Okej, fajna parada ale….

Rosa zagrał dzisiaj bardzo dobrze, żeby dzisiaj każdy grał jak Czech, to skończyłoby się wyższą wygraną. Nie sztuką jest schować się za plecami kolegi, gdy nie idzie, sztuką jest starać się być wiodącą postacią na boisku.

Jak dla Mnie Rosa nie zasłużył na MOTM.
Stracił wiele piłek i popełnił mase błędów.
To, że dużo biegał i przeszkadzał to żaden wyczyn, w Arsenalu na środku pola to akurat normalne, Jack robił dokładnie to samo.
Szczerze spodziewałem się po Rosie dużo, dużo więcej... jednak trzeba pamiętać ze ma swoje lata i kilka książeczek medycznych za sobą. :/

Prawda, że irytuje zachowanie Oliego, te jego wymachiwanie, grymas na twarzy, ale taki już ma styl, tak funkcjonuje na boisku, jest to jego naturalne zachowanie. Zamień się miejscem z Giroud, wejdź na boisko, graj i obejrzyj się potem w telewizji, zobaczysz jak się zachowujesz na boisku :P

giroud zbyt wysoko, 5,5 moze maksymalnie 6. poza bramka nic kompletnie nie zrobil i przy okazji nie trafil praktycznie na pusta bramke ale mniejsza juz z tym.

Cóż Giroud dzisiaj dał nam zwycięstwo i za to mu dziękuje, jednak nadal nie gra tak jak powinien grac napastnik w takiej drużynie. Pracuje stara się ale też często ostętacyjnie staje macha i marudzi nie widze u niego takiego zacięcia i woli walki. Rosicki dzisiaj pokazał tą wole- chłop 30 ponad lat po milionie kontuzji ale walka walka i entuzjazm do gry ( wie że nie wiele tej gry mu zostało wieć walczy i czarpie z tej gry ile sie da). mega plus dla niego:)

Tylko oceniajmy Francuza sprawiedliwą miarą, nie równajmy go do RvP, Henry`ego, Bergkampa, Wrighta czy innego napadziora pierwszej klasy. On sam jest dla siebie wyznacznikiem, Francuz miał niezłe momenty, gdzie potrafił utrzymać się przy piłce, strzelił bramkę, jaka by ona nie był i czym zdobyta.

Czy tylko ja mialem wrażenie, ze to jednak Kościelny powinien zostać MOTM? On i Rosa glownymi faworytami. Moze mialem po prostu takie szczęście, ale za każdym razem jak zwracalem na to uwagę, to Kościelny przerywal kolejna akcje NU i wyprowadzal dość dobrze pilke. Zagral lepiej niż zwykle.

adrian12543
Tak czytam twoja opinie ze Giroud wygral na mecz , meczu nikt sam nie wygrywa a ze przyfarcil i strzelil bramke tym wydluzonym nosem to dla niego satysfakcja a dla nas 3 pkt ...

Koscielny był mega dzis w sumie jak zawsze . szkoda Vermy bo chyba nie pogra sobie , szkoda tez Fabiana .... taka piłka trzeba wykorzystywac swoje szanse ... a nikomu kontuzji nie zycze aby ktos inny wskoczył do składu . mamy lidera wiec zespoł funkcjonuje dobrze :)

no wojtas przyfarcil , jakby to byl Fabian to bramka , on ma takiego pecha do takich sytuacji ze szok

Giroud poza tym golem, zagrał wielką cienizne jak zwykle a tu ocena 7.5... żart. Dla mnie 6 najwyżej. Dla Wilshera dła bym 5 za fatalną pierwszą połowę jak i również za to, że był wypoczęty, bo pauzował po zawieszeniu i powinien dzisiaj "gryźć trawę" na boisku, a często zachowywał się jak gwiazdeczka, olewają walkę. Rosicky pokazał dzisiaj młokosowi jak należy biegać, walczyć. Co do Gibbsa to ostatnio cienizna. Mam nadzieje, że Nacho dostanie swoją szanse niedługo.

do zaloguj

Wojtek ma szczęście, gdyby nabił Remy'ego to dostałby około 3.0

do goscia nizej
Opamietaj sie Santi zagral dobrze na jakim ty meczu byles najgorszy poraz kolejny byl giroud , bieganie bez sensu za futbolowka i partoczenie sytuacji to dla niego bezcenne , prosze o sporwadzenie diego costa to byl by napastnik 1 klasa . GIROUD marnowanie sytuacji i modlenie sie i zastanawianie (dlaczego ja tego nie strzelilem ) no sorry ... to nie liga francuska

Giroud giroud Giroud ...
Chłopak i tak daje z siebie więcej niż to na co go stać. Jak do nas przychodził nie biły się o niego najlepsze kluby świata jak o Benzeme. Fakt był królem L1 ale on nie ma nieograniczonego talentu. To nigdy nie będzie Henry Bergkamp czy RVP on jest 2 poziomy niżej a daje nam i tak więcej niż jestem sobie w stanie wyobrazić. To zawodnik który potrzebuje kogoś z przodu aby z nim pograć z klepy i odegrać piłke a u nas nikt z ofensywnych graczy nie pcha się w pole karne. To nie jest typ Killera i nigdy nim nie będzie a jeżeli strzeli w całym sezonie 20 goli to będzie dobry wynik.

Oceny zbyt wysokie.

Sagna - 6
Per & Kosa - 6,5
Gibbs - 5,5
Flamini - 7
Jack - 5
Theo - 5,5
Santi - 5,5
Oli - 6,5

Z resztą się zgadzam, Theo prócz asysty nic nie pokazał, Oli prócz bramki dopiero w drugiej połowie wziął się za harówkę jak w poprzednich, pamiętnych, całkiem udanych spotkaniach dla niego. Obrona szczelna, ale miała momenciki słabości. Jack dobrze zaczął spotkanie, potem już tylko przygasał. Nie było to wielkie spotkanie, wyrównane, ważne są 3 punkty.

dla mnie Giroud w dzisiejszym meczu poza strzeleniem gola niczym sie nie wyróznil. Brak podania na wyjscie z szybką kontrą do Walcotta tylko potwierdziło moją opinie ze to nie jest napstnik który moze byc pierwszoplanową postacią w ataku- brak napastnika w styczniu moze odbic sie bardzo źle . Giroud na tyle sytuacji i meczy powienien albo lepiej asystowac albo strzelac wiecej goli. Narazie król zmarnowanych okazji.....

Giroudowi bym 6,5 dała, zmarnował setkę, ale jednak bramkę strzelił, mimo że więcej tam szczęścia niż umiejętności. Bardziej mnie jednak w tym meczu irytował Cazorla o dziwo.

MatArsenal9870
Wiadomo, nowy napastnik jest potrzebny, ale nawet nie tyle, żeby wskoczyć od razu do pierwszego składu co podnieść rywalizację na tej pozycji.

Taki Suarez też już gaśnie w oczach, to normalne że piłkarze grają cyklami i mają serie, jak choćby i u nas Ramsey czy wcześniej Sturridge albo ten Remy. Albo Welbeck ostatnio ciągnący na farcie ManUtd, ale najważniejsze są trzy punkty, zwłaszcza w takim okresie, mniej liczy się styl a bardziej miejsce w tabeli.

co za totalna glupota, z gnebieniem Gibbsa, facet mial do pomocy glownie: niebroniacego Cazorle, dzikiego Rose i zamotanego jak nigdy Lore... a z drugiej strony najl. PO ligi... i naprawde dzis Lora na rowni z Perem? ehhhh i ile ma Cazorla? tyle co Walcott? litosci

Santi, Rosa, Theo i Giroud wyżej.

Wiara zapomina, że Giroud jest eksploatowany do granic możliwości i myślą, że to takie proste żeby walić po 2 bramki na mecz, bo sytuacje się wykorzystuje i kropka. Dziecinada. Jego naprawdę trzeba szanować i dziękować losowi za to, że zawodnik o takiej charakterystyce jest jeszcze wydolny po pierwszej rundzie, bo wkłada masę wysiłku w pojedynki z obrońcami, więc potem i sił i precyzji może zabraknąć...idiotyczne najazdy na zawodnika. Robi masę miejsca skrzydłowym, jak np Theo, który czasami wjeżdża sobie jak w masło w taką lukę. Trzeba mieć oczy żeby widzieć pracę i obiektywnie ocenić jego grę.

Vassiriki

Może bez Girouda mielibyśmy gorsze miejsce ale z Giroud nam mistrzostwa może nie dač i raczej nie da ale chciałbym bardzo aby nam majstra zapewnił swoimi golami...

Był Silvestre, Denilson, Squillaci, Ramsey, to teraz czas na Giroud, ciekawe kto za rok.

Co do samego Giroud to miał grać lepiej niż w tamtym sezonie a gra słabiej, a za bramkę powinien podziękować Theo, i fryzjerowi za bujną fryzurę którą "strzelił" bramkę.

sytuacja identyczna jak w tamtym sezonie z Ramsey'em, było to samo. Hejt za hejtem, nie ważne, że zagrał dobry mecz i tak trzeba się do czegoś przyczepić.
A teraz znawcy zastanówcie się gdzie byłby teraz Arsenal gdyby Giroud złapał kontuzję na początku sezonu i wypadł na kilka miechów.

*strzeliłby

sorry

Przecież Giroud grał dzisiaj bardzo słabo, czyli tak jak przez ostatnie kilka meczy. Bywa irytujacy, bo strasznie ostentacyjnie wszystko robi. Jego podania też mnie ostatnio rozwalają, nie widzi nikogo, ale gra na pałe. Ewidentnie potrzebujemy jakiegoś skutecznego i bardziej żywiołowego napadziora. Costa byłby dobrym zakupem, lubię takich zawodników z charakterem.

Dodam jeszcze że to co Giroud przestrzelił to Bendtner ztrzeliłby z zamkniętymi oczami a przecież benio nie nadaje się do Arsenalu to wszyscy wiedzą(oprucz Arsena) to co dopiero Żiru...

I tak potrzebujemy kupić napastnika w styczniu!

wg mnie rosicky troche przeszkadzal cazorli, bo za czesto gral na śpo, a na skrzydle santi znikal

Giroud o 0.5 za dużo, powinien mieć w tym meczu 2 gole.

To normalne ze co roku jest ktos kogo sie hejtuje bez umiaru:) Czasami ludzie tutaj sa tak zaslepioni hejtem ze poprostu nie widza dobrych zagran hejtowanego pilkarza.
Co ciekawe dzis Giroud mial najlepszy mecz w sezonie pod wzgledem celnosci podan i ilosci starat a i tak mu sie rzazuca straty czy niecelnosc...
To naprawde jest zabawne:)

Najbardziej się zawiodłem na Santim. ;/

Przepraszam za dwa posty pod rzad.

Po prostu nie zasługuje na tą sama ocene co Per, Rosa czy Flamini.