Oceny Kanonierzy.com: Stoke vs Arsenal

Szczęsny powinien mieć więcej

Gdyby Cazorla podał piłkę Lukasowi, a nie uderzał sam to Podolski miałby wyżej razem z Santim.

Aha no i z WBA ktore ma najwiecej remisow w calej PL

Dżizas, niektorzy ludzie pisza ze nie umiemy wygrac slabych spotkan! Serio? Ktora to juz nasza porazka w tym sezonie ze slabszym zespolem? Z tego co pamietam to zaliczylismy takia wpadke tylko z AV, oprocz tego remis z (chyba) WBA i Evertonem zakladajac ze ktos uzna Everton za slabszy zespol (a tak chyba nie jest). Takie wpadki zdazaja sie kazdej druzynie w BPL, a my i tak zaliczylismy ich malo.

Szczesny, rosa, Podolski za nisko. Cazorla i Giroud za wysokie

Co wy piszecie to rosa dzis zawalal tracil co z tego ze biegal ale odrazu jakas pilka do przodu i niedokladna.

Cazorla najjaśniejszym punktem naszej ofensywy!? Proszę... Mój głos na MotM poszedł na Oxa, bo jako jedyny zmiennik coś wniósł do gry zespołu, i chociaż specjalnie nie błyszczał, to jednak w porównaniu z nim, to reszta naszych zawodników wypadła katastrofalnie słabo. No może poza wyjątkami, typu Pera, który również w tym meczu się spośród Kanonierów wyróżniał. Za to ocena Podolskiego, jako najsłabszego ogniwa, nie po raz pierwszy, jak najbardziej słuszna; coraz częściej można odnieść wrażenie, że grając z nim, gra się w 10tkę, i to, że od czasu do czasu zanotuje super trafienie, tego nie zmienia. Po ponad 1,5 sezonu chyba można coraz śmielej stwierdzać, że jego transfer do najlepszych decyzji Wengera nie należał...

Chambo powinien conajmniej 7.5 dostac, przez caly mecz byl jedynym, ktory potrafil minac obroncow..
nie rozumiem, czemu Sanogo sie wywinal za te spartoloną setke w koncowce, a po za tym gral 15 minut.

Oddałem głos w głosowaniu MOTM na Alexa i nie spodziewałem się, że tak wiele osób postąpiło podobnie. Jedyny jasny punkt zespołu wraz z Perem .

Ocena Santi > Rosa to chyba żart. Rosa starał się, biegał, starał się ciągnąć grę, a Cazorla dziś tylko irytował. Zwłaszcza w sytuacji, gdzie po lewej miał wolnego Podolskiego, a oddał bardzo łatwy do obrony strzał ;)

Cały zespół zagrał beznadziejnie. Wenger od razu w 2 połowie powinien zdjąć Podolskiego i Giroud to czeka z zmianą nie wiadomo na co. W ogóle nie próbował ich zmotywować w 2 połowie, i niech się nauczą strzelać z dystansu.

Moim zdaniem musi przyjść nowy trener z ambicjami, bo Wengera chyba zadowala fakt kolejne lata bez trofeów. Szanuję go za to co zrobił, ale chyba czas na zmianę.
Chciałbym zobaczyć Klopp lub Low.

Dla mnie Szczęsny 7. Nie popełnił żadnego błędu, jeden z najlepszych w naszych szeregach.

Dzisiaj niestety graliśmy bez drugiej linii.
Rosa tragedia, ale Cazorla moim zdaniem jeszcze gorzej. Podol nie dostawał podań, nawet jak był na wolnej pozycji. Jack słabo. Arteta w sumie też nie najlepiej. Skrzydeł nie ma. Zresztą na takim wąskim boisku nie wiem czy to by coś dało. Chociaż w sumie Liverpool potrafił tam strzelić pięć.

Szczęsny bronił dobrze. Przy karnym oczywiście nie miał nic do gadania.
Bac i Per grali całkiem nieźle. Gibbs w ofensywie akurat się pokazywał, choć fakt, że z samymi dośrodkowaniami było trochę gorzej. Kosa poza tą ręką w polu karnym, spisywał się bez większych zarzutów. Niestety był to bardzo kosztowny błąd, przez który przegraliśmy (sędzia spokojnie wybroni się z tej decyzji).
Arteta przyzwoicie, w ofensywie miał jedno dobre podanie do Poldka, który niestety tego nie wykorzystał. A propos Niemca, poza tą sytuacją był praktycznie niewidoczny. Cazorla niby się starał, ale poza jednym strzałem (niecelnym zresztą) niewiele z tego wynikało. Podobnie u Rosy, który do tego był dosyć niedokładny. Wilshere to samo w zasadzie. Giroud miał trudną przeprawę z obrońcami Stoke, był mocno skopany, na co sędzia czasami trochę przymykał oko. Nie można powiedzieć, żeby Francuz się nie starał, ale z tego też niewiele wynikało.
Jeśli chodzi o zmienników, Ozil poza jedną niezłą okazją, nie był specjalnie widoczny, choć ofensywa po jego wejściu, a szczególnie po pojawieniu się Oxa, trochę się rozruszała. Anglik akurat dał dosyć dobrą zmianę. Co do Sanogo... cóż, miał "piłkę meczową", niestety jej nie wykorzystał, a sytuacja była naprawdę dogodna.

Ta wtopa to nie tylko wina Kosy, bo i bez straty gola prawdopodobnie byśmy tego spotkania nie wygrali. Choć gdyby padł remis, to i dzisiejsza wygrana Liverpoolu z Southampton (swoją drogą zdecydowanie za wysoka, patrząc na przebieg całego spotkania) nie dawałaby The Reds awansu na drugą lokatę. A tak, ten jeden punkt zadecydował o tym, że zespół z Merseyside wyprzedził nas w tabeli dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.

Zenada :/ nasteny rok bez pucharu :/ super

Ox wyżej coś.

Santi zagrał co najwyżej na 6, bardzo przeciętny mecz w jego wykonaniu zresztą jak cały sezon, za dużo strat zanotował. :(

Co do karnego to tak sędzia się wybroni ale według przepisów i to co w w naszych meczach widziałem (szczególnie o ręki drużyn przeciwnych) to karnego nie było ani kosa nie miał nienaturalnie ułożonych rąk ani nie miał szans zrobić ruchu ręką po prostu została ona nadstrzelona i tyle. Niestety ale sędziowie od lat bardzo rzadko są po naszej stronie i w tym przypadku było tak samo.

szczęsny tylko 6? moim zdaniem najlepszy na boisku był, reszta nikt nie zasługuje na 7

Jak dla mnie za wysokie oceny, nasi nie grali na dobrym poziomie. Tak naprawdę jedynym jasnym punktem był Ox. Reszta w letargu, niszczona fizycznie. Giroud dostawał podania (nie na dobieg, bo takie nie mają sensu), ale nie potrafił pokazać swoich głównych atutów - siły i gry w powietrzu. Obrońcy Stoke w większości pojedynków byli górą. Santi próbował, ale co z tego, skoro nic mu nie wychodziło. Już Rosa więcej napędził, mimo że też był cholernie niedokładny.

Nie ma co ukrywać. Żałosny mecz w naszym wykonaniu. To nie wróży najlepiej na zabójczy marzec ;d

Karny zasłużony, więc nie wiem skąd te "dyskusje".

Podolski dzisiaj to porażka, potem się dziwić, że siedzi na ławce.

Giroud powiem szczerze, że dziś się starał. Nie wychodziło mu nic i nigdy nie było go tam gdzie trzeba to tym razem jednak biegał i tym mnie zadziwił. Zresztą tak go podeptali i kartek nie zarobili, że to porażka.

Chamberlain to powinien grać od początku, ten chłopak to nasza przyszłość. Ciągnie grę.

Monreal jakby zagrał jak Gibbs to by dostał 7

giroud o wiele nizej, ale radze sie nie denerwowac bo przeciez to jest standardowy wystep francuza. z bayernem to juz w ogole nie bedzie istniec, a z nim skladzie dostaniemy dwa razy wiecej niz w londynie.

Tutaj niektórzy naprawdę nie lubią Giroud.

lipa niestety. trzech rzeczy nam brakuje, żeby osiągnąć sukces.

1. wygrywania słabych spotkań
2. mentalności zwycięzców
3. napastnika

Największym dla mnie paradoksem jest fakt, że Giroud gra cały czas tyłem do bramki. Jako napastnik to jego zadaniem jest oddawac strzały, a nie odgrywac piłkę ciasno w polu karnym. Jednakże co ja tam wiem, to Wenger siedzi w tym klubie prawie tyle co trwa mój żywot.

Nie rozumiem czemu Chambo został wpuszczony tak późno...

Kolejny już mecz, gdzie gry kombinacyjnej nie było praktycznie w cale. Pressing również nie istniał. Równie dobrze mogliśmy przegrać ten mecz 3-0. Czy Wenger ma jeszcze jakikolwiek pomysł na taktykę. No chyba, że oszczędzał zespół i chce pójść na bagnety z Bayernem haha Mówię serio. Jeśli nie podejmie zdecydowanych działań w kierunku wzmocnienia składu przynajmniej trzema bardzo wartościowymi graczami, to będę krzyczał bardzo głośno o odejściu Wengera. To już na prawdę nie jest śmieszne. W obecnym stanie rzeczy mamy realne szanse co najwyżej na Puchar Anglii. Nie ma też podstaw wierzyć, że w następnym sezonie będzie lepiej. Będzie gorzej, bo MU prędzej, czy później się odbuduje. Czołową czwórkę będą tworzyły Chelsea, City, MU, Liverpool, a my zostaniemy zdegradowani do Ligi Europy. Cudów nie ma i ślizganie się między 4 a 5 miejscem zakończy się. To już nie pierwszy raz. Nie panikuję po przegranej z bądź co bądź niewygodnym rywalem, ale po prostu zwracam uwagę, że koncertowo skopana została szansa na realną walkę o mistrzostwo kraju. Jeśli nie jesteśmy w stanie wygrywać z Chelsea i City, to musimy wygrywać wszystkie mecze ze słabszymi zespołami. Z tym jak widać też jest coraz trudniej.

Kłoda Giroud ma 6.0? jaja sobie robicie? miał kilka strat, odcięty od podań, bo nie umiał sobie poradzić z obrońcami, a jedyne co mu dobrze wychodzi to kładzenie się na murawę z miną dziecka i mówienie "fuck off/fucking shit". 6.0? 5.0!

No polemizowałbym czy Santi to był nasz najjaśniejszy punkt

Wojciech Szczęsny 6,5
Nie wyróżnił się niczym nadzwyczajnym ale nie zawalił też żadnej sytuacji.

Bacary Sagna 5,5
Nie był to najlpeszy mecz francuza jak i całej drużyny. Miotał się po boisku jak Żyd po pustym sklepie.

Per Mertesacker 7
Jedyny zawodnik bloku obronnego, który trzymał poziom.

Laurent Koscielny 5,5
hmm... tym meczem pokazał, że jeszcze nie zasługuje na własną przyśpiewkę.

Kieran Gibbs 6
Nie zrobił poważnego błędu ale w meczu nie wyróżnił się niczym co by mogło pozwolić dać mu wyższą ocenę.

Mikel Arteta 6,5
Jeden z lepszych zawodników Arsenalu. Zagrał całkiem przyzwoity mecz

Jack Wilshere 5
Słabiutko!

Santi Cazorla 6
Starał się, kiwał, motał, podawał ale... co z tego?? Tak naprawdę z jego zagrań nie wynikało nic. W pamięć jednak zapadnie napewno jego skąpstwo kiedy mógł podać do Podolskieg.

Tomas Rosicky 6
Dostosował się do poziomu drużyny.

Lukas Podolski 3
Fatalny występ Niemca. Po raz kolejny pokazał jak nie należy grać w piłkę nożną. Jego zdolności techniczne są gorsze od dzieci z podstawówki. Za każdym razem kiedy był przy futbolówce miał problemy z jej opanowaniem.

Oliver Giroud 3
Nie zagrał lepiej niż Podolski. Jego dobre zagrania można policzyć na palcach jednej ręki. Prawdę mówiąc Yaya Sanogo wykonał ich więcej w ciągu 10 minut

AOC, Ozil, Yaya 6,5
Gdyby rezerwowi mieli więcej czasu...

Arsene Wenger 1
On zabiera zawodników na ławkę chyba tylko z przymusu, ot bo taki jest regulamin. Po pierwszej połowie widział, że nie idzie gra i zamiast zrobić jakieś zmiany i zmotywować drużynę to zrobił całkiem odwrotnie. Czyżby Arsene był już wypalony??

Yessss i oczywiście Giroud jak zawsze pięknie grał ;), nie wiem ja starałem się policzyć udane zagrania i chyba naliczyłem okrągłe 0 .

Jedyny dobry mecz Podolskiego dla mnie byl z Liverpoolem na Anfield.

Cazorla? Jeden ze słabszych na boisku. Nie możecie oceniać tylko za to, co gracze pokazywali gdy mieliśmy piłkę. Santi zachowywał się jak Rafał Boguski, po prostu nie potrafi odbierać piłki i przez jego miękką grę straciliśmy dzisiaj sporo z jej posiadania. Najsłabszy na boisku prócz Podolskiego.

Bez przesady z tym Szcżęsnym -,-

Wnioski z tego meczu są takie, że dynamiczny skrzydłowy jest dla nas jak paliwo dla samochodu, Podolski ma tylko jeden atut - strzał z dystansu, który jest w stanie wykorzystać tylko z niewalczącym zespołem, O Giroud nie ma co pisać bo zagrał tak jak umiał, setek żadnych nie miał, a to że nie pasuje do Arsenalu wie każdy, ale nic na to nie poradzimy.

Porażka ze Stoke a tu same 6,7 lecą no nieźle, widzę że wśród kibiców też poleciały ambicje :D.

Moje oceny za mecz:

Wojtek - 6.0
Bac - 6.0
Per - 7.0
Kosa - 5.0
Kieran - 6.5
Mikel - 6.5
Jack - 4.0
Rosa - 6.0
Cazorla - 6.0
Lukas - 3.0
Giroud - 6.5

Mesut - 6.5
Ox - 7.0
Sanogo - 5.0

Ox wzniósł dużo świeżości i dobrych rajdów, a Mertesacker wszystko spokojnie czyścił - MOTM.
Reszta przeciętnie, niczym się nie wyróżniali.

Ozil -
Sanogo ---
Chamberlain ++

Gibbs +1.0
Cazorla -0.5

Gibbs na pewno lepiej niż Sagna, więcej dokładnych centr, w tym obiema nogami.

Olivier - to cud że jeszcze żyje - współczucia

Podol słabo dziś ..

@aNormalny- Przeciez to nie był wcale tak łatwy strzał- piłka skoczyła (odbiła się) przed strzałęm więc musiałby ją 'nakryć', np. prostym podbiciem, ale na stojąco (bez nabiegu) to ciężko....

IMO Cazorla, Arteta i Oezil za wysoko. Reszta ocen adekwantna, czyli tragiczna.

Gibbs gorszy niż Arteta? ;o smiech na sali!

aNormalny
A Oli dzisiaj nic nie zmarnował? Bo wydaje mi się że miał 2 setki

Cazorla 7.0? Dzisiaj pierwszy marca, a nie pierwszy kwietnia.

Jak można tak nisko ocenić grę Gibbs'a? No sorry, ale może wychodziliście do wc, kiedy Anglik grał wyżej w ofensywie niż bezbarwny Podolski i wcale tak mało nie dawał, może i brakowało skuteczności i precyzji, ale komu dziś tego nie brakowało?

Podol miałby gola, gdyby tylko Cazorla mu podał, zamiast beznadziejnie strzelić lewą nogą.