Odskoczyć bezpośrednim rywalom: Leeds vs Arsenal!

17.12.2021, 17:25, Bartek Romanowski 603 komentarzy

Nadchodząca kolejka Premier League zaczyna przypominać nam sytuację sprzed kilku miesięcy. Z 10 meczów, które miały być rozegrane w nadchodzący weekend, przełożono aż połowę, w związku z rosnącą liczbą zakażeń piłkarzy i ludzi związanych z klubami. Zmieniające się na bieżąco restrykcje i ograniczenia w samej Anglii sugerują, że sytuacja na stadionach piłkarskich może się gwałtownie zmieniać z dnia na dzień. Mecz Leeds z Arsenalem nie został jednak odwołany, zatem już jutro Kanonierzy rozegrają kolejny mecz ligowy.

Gospodarze w ostatnich 3 kolejkach uzyskali zaledwie 1 punkt, kiedy zremisowali na własnym stadionie z Brentfordem 2-2. Ich ostatnie 2 mecze to 2 porażki, kolejno z Chelsea na wyjeździe 2-3 oraz z Manchesterem City na Etihad 0-7. Przed nadchodzącą kolejką spotkań zajmują 16. pozycję w tabeli z 16 punktami na koncie. Goście przystępują do tego spotkania po dwóch wygranych na własnym stadionie z Southamptonem 3-0 oraz z West Hamem 2-0. Wcześniej ulegli Evertonowi na wyjeździe 1-2. Aktualnie są na 4. miejscu w tabeli i zgromadzili jak dotąd 29 oczek.

Sytuacja kadrowa gospodarzy jest lekko mówiąc tragiczna. Prawdopodobnie 9 zawodników pierwszej drużyny nie będzie dostępnych na ten mecz. Z powodu zawieszenia za 5 żółtych kartek w pierwszej połowie sezonu nie zagra na pewno Junior Firpo. Na boisku nie zobaczymy także Daniela Jamesa (kontuzja pachwiny), Patricka Bamforda (kontuzja uda), Liama Coopera (uraz uda), Kalvina Phillipsa (kontuzja uda), Rodrigo (uraz lydki), Pascala Struijka (kontuzja kostki). Pod znakiem zapytania stoi występ Jamiego Shackletona oraz Robiego Kocha. Sytuacja jest o tyle trudna, że Leeds zgłosiło do pierwszej drużyny w Premier League zaledwie 19 zawodników. Jeśli żaden z powyżej wymienionych zawodników nie zagra w jutrzejszym meczu, do dyspozycji trenera Bielsy będzie tylko 10 piłkarzy pierwszej drużyny, w tym dwóch bramkarzy.

Lista niedostępnych w Arsenalu jest stosunkowo krótka. Na pewno nie zobaczymy na boisku Seada Kolasinaca (kontuzja kostki) oraz Bernda Lena (uraz pachwiny). W drużynie na nadchodzące spotkanie nie zostanie również uwzględniony Pierre-Emerick Aubameyang, który został odsunięty od składu z powodów dyscyplinarnych. Pod znakiem zapytania stoi występ Gabriela Martinellego, który został zmieniony w meczu z West Hamem z powodu drobnego urazu. Decyzja o jego występie zostanie podjęta po przeprowadzeniu ostatecznych testów.

W bezpośrednich spotkaniach pomiędzy tymi drużynami nieco lepszy jest Arsenal. Kluby te grały ze sobą w 123 oficjalnych meczach, 49 razy zwyciężali Kanonierzy, 33-krotnie padał remis, a w pozostałych 41 spotkaniach wygrywali zawodnicy Leeds. Niemniej jednak The Whites nie pokonali Arsenalu od 10 potyczek we wszystkich rozgrywkach (R2, P8), od wygranej 3-2 na Highbury w Premier League w maju 2003. 8 tygodni temu zespoły te spotkały się na Emirates Stadium w ramach czwartej rundy Carabao Cup i Arsenal wygrał 2-0. Zawodnicy Leeds nie zdobyli więcej niż 1 bramki w domowych meczach przeciwko Kanonierom w 13 kolejnych próbach, od wygranej 2-1 w lidze, 18 grudnia 1993.

Czy podopieczni Marcelo Bielsy zmyją plamę z ostatniego meczu, w którym zostali zmiażdżeni przez Manchester City, ulegając im aż 0-7? Czy może to Arsenal zakotwiczy się w Top4 przynajmniej do świąt? Dowiemy się tego już jutro!

Rozgrywki: 18. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Leeds, Ellan Road
Data: Sobota, 18 grudnia, godzina 18:30 czasu polskiego
Sędzia: Andre Marriner
Transmisja: 18:30 w CANAL+ Sport2

Skład Kanonierzy.com: Ramsdale – Tomiyasu, White, Gabriel, Tierney – Partey, Xhaka – Saka, Odegaard, Smith Rowe - Lacazette
Typ Kanonierzy.com: 0-3 - Sprawdź, jak typują ten mecz eksperci portalu Zagranie.com.