Oficjalnie: Lacazette powrócił do Olympique Lyon

@Ryszard_Bocian: spróbuj w trybie awaryjnym

@timiiiii napisał: "A czy to czasem nie jest Teamviewer QS? To jest wersja nie instalowana, uruchamia się tylko jak otworzysz plik .exe

Może dlatego nie możesz go odinstalować bo on nie jest zainstalowany?"
Ale jeśli nie jest zainstalowany, to czemu mam plik "uninstall", tyle że po kliknięciu nagle połowa plików znika i nic więcej się nie dzieje? Po godzinie (około) wszystko wraca do normy. Zrobię chyba jazdę temu typowi bo po 1. nie prosiłem o jakiekolwiek wsparcie zdalne. Po 2 prześledziłem chyba cały internet i w 80% przypadków usuwanie polega na kliknięciu "dodaj-usuń programy" (i reszta wiadoma). A tutaj jest mnóstwo plików ale z żadnej strony nie można ich ugryźć.

Jeśli usunę je typowo "po chamsku" to mogę zaszkodzić systemowi, zresztą mam wrażenie że typ powiązał ten program z systemem w sposób najgorszy z możliwych. Serio nie znalazłem rozwiązania nawet na zagranicznych stronach, poza ostrzeżeniami że program ma luki z których możnie "niezbyt ładnie" korzystać. A tutaj laptop był 3 dni u gościa, mógł mi wszystko zrobić na miejscu bo nie jestem grafikiem żeby musiał mi jakieś skomplikowane systemy dogrywać "zdalnie". 1 prosty program pomocny w mojej pracy miał mi wgrać, a zamiast tego mam to gówno nie do odinstalowania, które posłużyło mu dziś do wgrania mi tego mojego programu. A tego ścierwa nie mogę usunąć ( a usuwałem koledze np wirusa "ukash" więc na ogół nie tak strasznie sobie radzę)

@timiiiii napisał: "Może dlatego nie możesz go odinstalować bo on nie jest zainstalowany?"
Tylko po co byłby wtedy plik unistall.exe @Ryszard_Bocian napisał: "Nie no załamany jestem. Typ zainstalował mi ten program teamviewer w taki sposób, że ma pełen dostęp, a ja od 5 godzin nie mogę go odinstalować.

Ani nie ma go w "usuń programy", ani nie działa plik "uninstall.exe" bo nagle wycofuje mnie z folderu, ani ccleaner nie znajduje, dosłownie nic. Teraz już na 90% jestem pewien że facet nie jest normalny"
Też polecał bym format dla pewności

@Ryszard_Bocian:

A czy to czasem nie jest Teamviewer QS? To jest wersja nie instalowana, uruchamia się tylko jak otworzysz plik .exe

Może dlatego nie możesz go odinstalować bo on nie jest zainstalowany?

Jak ktoś chcę teraz zrobić biznes albo zarobić na mieszkaniu to można powiedzieć, że ten pociąg już odjechał. Jeżeli ktoś siedzi na gotówce to patrząc co wyrabia nasz rząd i Glapiński kupno mieszkania może cały czas wydawać się dobrym pomysłem. Nie wiadomo jak się potoczy wojna na Ukrainie i co się stanie z tymi milionami Ukraińców, którzy siedzą w naszym kraju. Można sobie tak gdybać na ten moment.

@marcin04c napisał: "ty odnosisz się do mieszkań nowych, a co powiesz o rynku mieszkań używanych? One podrożały o jakieś 40% w ciągu dwóch lat. Tutaj nie było czynnika drożejących materiałów."

Flipperzy, inwestorzy prywatni, ogromny popyt. Jeszcze raz spekulacja, spekulacja.

@jsky007: rok temu bym kupił mieszkanie, dziś bym skłaniał się do poczekania.
Świat się zmienił w ostatnich 4 miesiącach

@Ryszard_Bocian: format i elo

@Rynkos7: ty odnosisz się do mieszkań nowych, a co powiesz o rynku mieszkań używanych? One podrożały o jakieś 40% w ciągu dwóch lat. Tutaj nie było czynnika drożejących materiałów.

Nie no załamany jestem. Typ zainstalował mi ten program teamviewer w taki sposób, że ma pełen dostęp, a ja od 5 godzin nie mogę go odinstalować.

Ani nie ma go w "usuń programy", ani nie działa plik "uninstall.exe" bo nagle wycofuje mnie z folderu, ani ccleaner nie znajduje, dosłownie nic. Teraz już na 90% jestem pewien że facet nie jest normalny

@MarkOvermars napisał: "@Spejsik: chyba nie wierzysz w to ze mieszkanie które jest warte np 400 tys będzie za kilka lat warte 200? Nawet jeśli będzie zła koniunktura i nie zyska to raczej tyle nie straci"

Bez urazy, ale ekonomia jest bardziej zawiła i skomplikowana niż się tobie wydaję. W moich oczach jak czytam coś takiego to wyobrażam sobie przeciętnego Januszexa bez poważniejszej wiedzy ekonomicznej :D Zresztą ok rozumiem bo tacy ludzie przeciętnie siedzą na gotówce albo co najwyżej na lokatach w banku i nie obracają na codzień pieniędzmi i dla nich po prostu białe jest białe a czarne jest czarne.
Po pierwsze i najważniejsze cena nominalna nie równa się cenie realnej :) Wystarczy, że wzrosty się zatrzymają na dłuższy czas (co jest możliwe) i już mamy spadek ceny realnej takiej nieruchomości z roku na rok. Zwłaszcza w czasach dużej inflacji i podnoszenia płacy minimalnej w Polsce (zaplanowane 2 podwyżki na 2023 rok). Ceny materiałów na ten moment wydają się normować, być może spadną, ciężko powiedzieć, bo mimo wszystko jest ich mała podaż. Co ważne deweloperzy kosili w latach 2019-2022 ogromne marże, naprawdę ogromne, na jednym mieszkaniu kosili ogromną kasę i te czasy hossy deweloperów się skończyły zwłaszcza przy rosnących stopach procentowych, więc chcąc nie chcąc deweloperzy będą musieli zejść z ogromnych marży i wrócić do "normalnych zarobków" (?). Najważniejsze chyba o czym trzeba wspomnieć to SPEKULACJA. I tutaj jest mnóstwo podmiotów, od właśnie takiego dewelopera, który windował cenę bo miał taki popyt, ogromną spekulację na materiałach (w marcu dzwoniłeś po stal i to była cena na 15 minut, po 15 minutach już cena mogła być inna, wyższa), był taki popyt na wszystko, że każdy podnosił marże tak wysoko ile się dało, a co śmieszniejsze gorączka była tak ogromna, że praktycznie nie było sufitu, wystarczy zobaczyć co się dzieję z węglem teraz, ludzie jak widzą większe ceny to paradoksalnie biegną i kupują jeszcze więcej bo boją się że zaraz znowu urośnie. Mamy też ogromną ilość Januszerki, która kupiła mieszkania tylko aby na nich zarobić, więc po kupnie podnosili znacznie ceny mieszkań bo przecież nie sprzedadzą bez zysku itd.
Mimo wszystko o całej sytuacji mieszkalniej i ekonomicznej można dużo gadać, jest mnóstwo czynników wpływających na całą sytuacje z mieszkaniami, jednak na koniec trzeba pamiętać że każdy rynek ma swoją hossę i bessę.

Tak się czasem zastanawiam, czy te wszystkie przesłanki i plotki transferowe nie wyglądają w ten sposób, ze siedzi sobie ktoś z zaufanego grona od nas z zarządu i rozmawia na luźno prywatnie o jakimś zawodniku. W gronie biznesu rozmawia się często na różne tematy, analizuje coś i rozpatruje. Później ktoś sprzeda to dalej podczas kolejnej rozmowy prywatnej z pismakiem i powstaje temat transferu. A my tu się cieszymy z każdego poruszonego tematu.

Jakim cudem Nkunku po kapitalnym sezonie, i zdobyciu najlepszego zawodnika Bundesligi siedzi na ławce a Griezman, który gra kupę od dłuższego czasu ma pierwszy skład?

@KapitanJack10: pisząc wolno nie myslałem o tym okienku tylko o doświadczeniach z poprzednich okienek więc troche luzu :-)

@jsky007: zalezy czy mieszkanie dla siebie czy na wynajem, jak inwestycyjnie to bym czekal i sensownie ulokował, glownie w obligacje indeksowane inflacja ale bym z pewnoscia dluzej posiedzial nad tematem. Z kolei gdyby mialo to byc moje wymarzone mieszkanie to bym sobie nie odmowil

@jsky007: kupuj, mieszkania raczej nie stanieją za rok, bez sensu aby pieniądze leżały i traciły na wartości. Mam znajomą co czeka już dwa lata aż mieszkania potanieją i powoli zmierza to do tego że nie będzie jej stać bo kredytu nie dostanie.

@jsky007: wolałbym kupić ziemię. Myślę że to byłaby lepsza inwestycja

Gdybyście mieli duże zapasy gotówki by kupić mieszkanie praktycznie be kredytu bralibyscie teraz czy czekali rok aż kozę stanieją ?

@Ziebka napisał: "I materiały budowlane tez w górę. W ta stronę spojrzales?"
Mniejszy popyt na mieszkania = mniejsza ilość nowych mieszkań = spadek ceny materiałów budowlanych.
Tak to rozumiem. @MarkOvermars napisał: "chyba nie wierzysz w to ze mieszkanie które jest warte np 400 tys będzie za kilka lat warte 200? Nawet jeśli będzie zła koniunktura i nie zyska to raczej tyle nie straci"
A dlaczego nie ?

@Spejsik: chyba nie wierzysz w to ze mieszkanie które jest warte np 400 tys będzie za kilka lat warte 200? Nawet jeśli będzie zła koniunktura i nie zyska to raczej tyle nie straci

Pepe + minuty Raphini > Raphina

@metjuAFC napisał: "Panowie bez spinek. Arsenal to inaczej FC Considering, FC Monitoring. Transfery będą i jestem o to spokojny, a że działamy baaardzo wolno, cóż taki urok naszego Arsenalu. Ja przestałem się tym przejmować bo nie mamy żadnego wpływu na decyzje Arcziego i zarządu."
Jezus Maria ludzie.... Dzisiaj otworzyli okienko, jak można wyciągać wnioski, że Arsenal działa wolno? Bo w trakcie 3-miesięcznego okienka nie ogłosili żadnej oficjalki pierwszego dnia??
Kto do tej pory ogłosił cokolwiek? Tylko ludzie, którzy zakończyli kontrakty już gdzieś oficjalnie dołączyli, tylko w tym przypadku można było pół roku temu zacząć negocjacje, a i tak się śpieszono, bo goście za darmo, to łakomy kąsek.

Widze, że niektorzy myślą, że zrobienie wartościowego transferu to wyciagnięcie telefonu i przelanie pieniędzy. Szkoda tylko, że nie mamy Ligi Mistrzów i okno dopiero sie otworzyło...

@Spejsik:

I materiały budowlane tez w górę. W ta stronę spojrzales?

@metjuAFC: pozbieramy szrot co zostanie do wyciągnięcia, albo się w końcu pospieszą z działaniami.

@mlodykanonier napisał: "200k tygodniowo skąpa umowa xD"
Ale klu mojego posta zrozumiałeś, tak? :>

Panowie bez spinek. Arsenal to inaczej FC Considering, FC Monitoring. Transfery będą i jestem o to spokojny, a że działamy baaardzo wolno, cóż taki urok naszego Arsenalu. Ja przestałem się tym przejmować bo nie mamy żadnego wpływu na decyzje Arcziego i zarządu.

@sickstick: 200k tygodniowo skąpa umowa xD

Z jednaj strony robicie za klubowych księgowych i wyrokujecie "dla Jezusa max 160k/t, dla Ganbrego max 190k/t, Tielemans nie jest wart więcej niż 120k/t", a z drugiej oczekujecie że klub będzie miał w czerwcu pozaklepywanych piłkarzy.

A ogarniacie że żeby piłkarz podpisał kontrakt z Arsenalem już w czerwcu, zanim wysłucha ofert z innych klubów, to musielibyśmy mu dać przynajmniej 2x wyższy kontrakt niż to co piszecie? :> Nikt mądry nie podpisz skąpiej umowy z pierwszym lepszym który się zgłosi. Albo chcemy być panowie i zaklepujemy graczy w czerwcu na kontraktach rzędu 400k/t, albo cierpliwie śledzimy rynek i staramy się ściągnąć klasowych graczy za 190k/t

@Dziadyga:

Nie wolno tutaj tak pisać. Plan jes, Progresss jes, a jak tego nie widzisz to źle patrzysz albo jesteś za Tottenhamem.

@enrique:

Pewnie jak przyjdzie Jesus to nie przyjdzie Raphinia i na odwrot.

@MarkOvermars: no kilka lat temu nie mógł stracić bo ciagle była/jest zwyżka :D polecam podcast/kanał na yt Marcina Iwucia, ostatnio nawet była dłuższa analiza rynku nieruchomosci. Dla takiego laika jak ja jego wiedza wniosła ogromna wartość wiec może i innym się przyda :)

@MarkOvermars napisał: "nieruchomości mogą tylko zyskać na wartości, nie słyszałem jeszcze o tym by ktoś zle wyszedł na inwestowaniu w nieruchomości. Kwestia kredytu to zupełnie oddzielny temat"
Ciekawa teoria.
Stopy procentowe w górę, koszty życia w górę ale ceny (a co za tym popyt) na mieszkania będzie rósł?
I skąd ta pewność, że nieruchomości nigdy nie będą tracić na wartości?

Te nędzne plotki ch**a warte,tylko ludzi wkurzają.Ja jestem akurat cierpliwy w tym względzie i czekam na konkrety.Tylko,żeby nasz klub faktycznie czasami szybciej zadziałał i już miał z 1 konkretny transfer zaklepany.A tu zawsze czekanie na sierpień,później jest gubienie pkt na początku,bo póki ludzie się poznają i zgraja to trochę musi czasu upłynąć i u nas wiecznie ten sam błąd praktycznie co sezon..Nie wydaje mi się,żeby to był ten "mityczny plan" rok w rok jak niektórzy sugerują :D

Manchester United złożył ofertę za Frenkiego de Jonga w wysokości 60 mln euro + 10 mln w bonusach. Barcelona jednak odrzuciła tę propozycję, ale kluby nadal negocjują

- Fabrizio Romano

@darek250s: Mamy extra 75mln ? Fajnie.

@adias: pewnie ze mogą spaść ale nie słyszałem jeszcze żeby ktoś stracił na tym. Nie mówię o kupnie obecnie ale kilka lat temu chociażby

Arsenal are considering a summer move for Raphinha [Telegraph]

Taktyka transferowa Arsenalu ma słowo klucz: Arsenal „rozważa”. Zawsze tak Arsenal rozważa, ze potem są dziwne transfery.

@lordoftheboard: wiesz kwestia priorytetów, jednym pasuje całe życie na wynajmie innym nie koniecznie

@ostriket napisał: "Jedyne co mnie powolutku zaczyna niepokoić to zainteresowanie samymi braziliano...."

Akurat takie plotki są normalne, w końcu Edu jest w Arsenalu. Jak mieliśmy Sanllehiego to łączyli nas z zawodnikami Barcelony czy La Ligi. Jak w Tottenhamie mają Paraticiego to łączą ich z zawodnikami Seria A

@Gilberto55: Nikt nie interesuje się się Nketiahem bo nikt tak naiwny jak Arteta nie jest, żeby na niego się nabrać niestety

@bokser83: tak zapytam po czym tak Serba oceniasz? On nie jest sprinterem, ale potrafi widzieć, to czego X zawodników nie dostrzega. W tym jego atuty, on widzi to co się dzieje na boisku.

@silvano95:

Pepe ma taki part do odegrania że musi odejsć :D

Jedyne co mnie powolutku zaczyna niepokoić to zainteresowanie samymi braziliano....

@Gilberto55: generalnie też nie jestem fanem jego ewentualnego talentu, wg mnie powinien być u nas 3 napastnikiem. Mimo wszystko chciałbym sie pomylić w jego przypadku :D

Arsenal are really looking to strengthen the attack and after sorting out a contract with Gabriel Jesus will be moving on to Raphina. Pépé’s situation will have a big part to play in the move [Via -
@Charles_Watts

@adias:
A no jeśli tak to już faktycznie jakieś sensowniejsze kluby. Oczywiście zakładając że naprawdę się nim interesowały, o Orłach coś mi przemknęło przed oczami. Ja go widzę u nas jedynie jako nr 3, góra 2 mimo pomocy z jego strony na finiszu rozgrywek, myślę że nawet opcja nr 2 powinna być u nas z większymi możliwościami niż jego. No ale jak ma się przepoczwarzyć w topkę to czemu nie xd

@MarkOvermars: Amerykanie ubrani w nieruchomości w 2007/2008 mogą się z tobą nie zgodzić.
Problem Polski polega na tym że od 26 lat mamy wzrost.
Ominęło nas dot.com w 2000, ominęło nas nieruchomości w 2008 i teraz każdy myśli że będzie cały czas tylko lepiej.
Lepiej już było, teraz idzie biblijne 7 chudych lat.

@Gilberto55: były jakieś doniesienia o West Hamie, ale chyba najbardziej zainteresowane było CP

A tak poza tym, że chcemy przedłużyć kontrakt z Nketiahem.
Czy nim interesuje się jakiś klub z top 10 jakiejkolwiek liczącej się ligi w Europie? To nie ironia - faktycznie jestem ciekaw bo nie wiem.
Ale tak, fanem też nie jestem