Oświadczenie Arsenalu dotyczące wypadku Fabrice'a Muamby

Cała Anglia tym żyje.

teraz trzeba wierzyc w jego szczesliwy powrot do zdrowia, podoba mi sie teraz takie cos jak np Real wczoraj wyszedl na boisko z koszulkami zyczacymi szybkiego powrotu do zdrowia Fabricowi

3maj się Fabrice :)))!

go go Gunners !

Szkoda go bardzo :( Oby nie przeżył dużego uszkodzenia mózgu...

cały mecz od nowa z togo powodu

NIE!!!!!!!!!!!!

straszne ale wyjdzie z tego wierze w to !!!!!!

Czeczenia --> Ciekawe co powiedziałeś, jest w tym coś. Dziś jak ktoś zarabia za to co robi to w pewnym sensie musi służyć tym, którzy mu płacą. Kiedyś nie robiło się wielkich pieniędzy
na graniu to i grało się głównie dla przyjemności. Dziś jak zarabiasz za grę to i za trenowanie. Płacisz typowi 100 tys. na grę w klubie, ale i za obowiązkowy trening, na którym może on zdychać, ale musi trenować. Liczba kontuzji w dzisiejszym sporcie jest ciężka do pojęcia. Zerwane ścięgna, uszkodzone pachwiny, nad ciągnięte mięśnie i różnego typu urazy.
Tak mi się wydaje, że kiedyś to można było chyba tylko nogą złamać na boisku, a zawodnicy nie mieli tylu problemów, ale może też mi się tylko wydaje. W sumie kiedyś to większość zawodników zdawała się by bardzo dobrze zbudowana i wytrzymała, a dziś to mówi się o za ciężkich treningach itp.
Niepokojące jest to, że tak młody gracz ma problemy z sercem. Wydaje mi się, że na rozsądniej byłoby na jego miejscu zakończyć karierę jak dojdzie do siebie (nie można dopuszczać do siebie innych myśli, trzeba wierzyć). Nie chcę go oczywiście skazywać na brak szansy na grę, ale to nie jest normalne. Możliwe, że gdyby miał program treningowy bardziej przystosowany do jego organizmu nic by się nie stało (oczywiście nie chcę osądzać trenerów czy innych osób odpowiedzialnych za trening).
Boje się teraz jednak, że może się to trafić niedługo nam no bo w sumie trochę się mówiło o tym, że nasi za ciężko trenują.

Trzeba życzyć mu szczęścia. Prosić Boga, aby okazał łaskę, chodź ja się boję prosić Boga o więcej.

Według mnie coś tu jest nie tak że młody chłopak ma atak serca. Zgodzę się z użytkownikiem Czeczenia bo sport kiedyś był rozrywką i zajęciem gdzie można było miło spędzić czas ale niestety za duża kasa weszła w obieg.

całym sercem z nim, straszne, ale wierzę, że z tego wyjdzie!!

jak on (wiadomo co) będe się modlił na religii w jego intencji.

Trzymaj sie Fabrice !!!

no dobrze, bezposrednie zagrozenie zycia wystepuje stosunkowo rzadko, jednak zawodowy sport to rowniez wiele innych kontuzji. to, ze niektorym przypisano latke ''szklanych sportowcow'' pokazuje, ze wiele organizmow jest nieprzystosowanych do takich obciazen, do tego dochodzi presja mozliwie szybkiego powrotu. warto wziac tez na tapete problem konca kariery. wielu sportowcow ma nie tylko problemy typowo zdrowotne, ale tez i psychiczne czego czesto nie widac. to jest problem niewatpliwy dzisiejszego sportu.

vrah

Nie chcę tutaj dyskutować na temat wiary. Jestem katolikiem to się modlę, ty pewnie w niego nie wierzysz - twoja sprawa. Ja przynajmniej chcę jakoś pomóc ...

Czeczenia
bez przesady, zobacz ile było takich przypadków? Kilka, w porywach kilkanaście na setki tysięcy zawodowych piłkarzy na całym świecie. Bardziej decyduje tu pewnie wada organizmu, przypadek. Piłkarze są tak samo narażeni jak wiele innych ludzi, więc nie ma co wyciągać takich wniosków.

trzymam kciuki oby dobrze się to skończyło

cały mecz grają od nowa...

niestety, sport na takim poziomie niewiele ma juz zwiazku z radoscia, pasja i przede wszystkim zdrowiem. wysilek jest co raz wiekszy, a i sztuczne ''pompowanie'' organizmow przynosi wlasnie takie efekty. sportowcy nieprzypadkowo tyle zarabiaja, bo wymagania sa ogromne, dotego jeszcze presja i stres nia zwiazany... poniekad mnie to nie dziwi, ale to juz jest chory poscig za mamona...

Nie fajna sytuacja, życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia, a jak będzie z tym meczem? Zaczną przy 1-1 i grać będą tylko jedną połowe ?

Wiesz ja jestem człowiek znerwicowany i łatwo sobie wkręcam takie rzeczy :P

Lebob nie panikuj jak stara babcia koscielna :P to ze komuś w twoim wieku się cos stało nie znaczy ze jest na tobie teraz wyrok wady serca

Kurde ja mam 23 lata i gram dziś mecz, aż teraz strach mnie ogarnia, mimo, że badałem tyle razy serce.

hmm...może w Boltonie piłkarze maja inną "dietę" i coś zaszkodziło Muambie...jakaś kombinacja "witamin"....

... miejmy nadzieję, że wróci do zdrowia....

Nadal nie mogę w to uwierzyć, profesjonalny piłkarz i kłopot z serce, może jakaś ukryta wada albo niedopatrzenie tych co robią piłkarzom badania i z nim pracują

wiadomo cos wiecej??

weźcie tu nie róbcie wojny religijnej, czy modlitwa coś da, czy nie ;p niech każdy pomaga na swój sposób ;p

Nam kibicom pozostaje tylko i wyłącznie modlitwa. Osoba wierząca zdaje sobie sprawę ze modlitwa może zostać wysłuchana :) Jesteśmy z Tobą Fabrice

Kurde niech wraca do zdrowia i do nas !!

Zdziwiłbyś się ile może dać jedna zwykła, krótka modlitwa mój drogi. ; - )

Oczywiście wiadomość do Fabrice'a wysłana, może się ukaże, mam nadzieję. ;)

Czekamy z utęsknieniem na jego powrót... na pewno wróci, jestem tego absolutnie pewien! :D

fabregas13 modlitwa nic nie da. Szkoda czasu.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Straszna tragedia. Dla mnie jest to niepojęte, że na takim poziomie dzieją się takie rzeczy. Ale organizm ludzki skrywa wiele tajemnic, których jeszcze długo nie poznamy.
Nam pozostaje jedynie się modlić ;(

młody Silny chłopak do tego przecież tyle badań co oni przechodzą a i tak takie rzeczy się dzieją ;/
Oby wracał jak Najszybciej :)

"znajduje się w stanie krytycznym na oddziale intensywnej terapii, po upadku który miał miejsce w trakcie meczu" - poprawcie to jakoś bo wychodzi na to ,że po upadku na ziemię doznał takich obrażeń ,że jest w stanie krytycznym, a wcale tak nie jest.

Nie ma sensu pisac miliona komentarzy pod kazdym postem dotyczacym Muamby. Wszyscy mamy nadzieje, ze wyjdzie z tego, ale spamowanie nic tu nie pomoze.

Trzymaj się ! Wracaj do zdrowia.

Modliłem się o niego na dzisiejszej mszy.

Najblizsze godziny maja co nieco wyjasnic - tak podobno podał Owen Coyle

Szybkiego powrotu do zdrowia Fabrice