Otworzyć nowy rozdział w historii, Arsenal vs Birmingham!

Otworzyć nowy rozdział w historii, Arsenal vs Birmingham! 25.02.2011, 13:11, IceMan 2509 komentarzy

Czas zamknąć usta krytykom, który bez przerwy wypominają Arsenalowi świecącą od sześciu lat pustkami klubową gablotę. Czas pokazać, że "chłopcy Wengera" dorośli na dobre i są już gotowi, by zwyciężać i sięgać po najwyższe laury. Czas zapisać się złotymi zgłoskami w klubowej historii i zapoczątkować istnienie kolejnej generacji herosów w dziejach The Gunners. W niedzielę, o 17:00 czasu polskiego, Kanonierzy staną naprzeciw drużynie Birmingham City na sławetnym Wembley, aby osiągnąć te cele.

Po sześciu latach pucharowej posuchy wydaje się, że właśnie jesteśmy świadkami TEGO upragnionego sezonu. Kanonierzy walczą o trofea na wszystkich czterech frontach - zajmują drugą pozycję w ligowej tabeli, biją się o awans do ćwierćfinału Pucharu Anglii oraz Ligi Mistrzów i wyszli już na ostatnią prostą drogi po Puchar Ligi Angielskiej. Drogi, która co trzeba podkreślić, była kręta, wyboista i ciężką do przebycia. Już w pierwszej rundzie rozgrywek The Gunners trafili na trudną przeszkodę w postaci Tottenhamu, którą po dogrywce zdołali pokonać pogrążając White Hart Lane w smutku. Po stosunkowo łatwych zwycięstwach z Newcastle United oraz Wigan przyszła pora na Ipswich Town, które zawiesiło poprzeczkę niespodziewanie wysoko i w pierwszym meczu półfinałowym wygrało z podopiecznymi Wengera 1-0. Na szczęście w rewanżu na The Emirates Londyńczycy pewnie zwyciężyli 3-0 i zapewnili sobie wymarzoną przepustkę na Wembley.

Birmingham City w bieżących rozgrywkach spisuje się poniżej oczekiwań swoich fanów. Piętnasta pozycja w Premier League gwarantuje co prawda pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale po niezłym sezonie 2009/10 (9. miejsce na finiszu rozgrywek) fani The Blues oczekiwali lepszej postawy swoich ulubieńców. Ewentualne zwycięstwo w finale Pucharu Ligi Angielskiej całkowicie odmieniłoby nastroje w Birmingham, więc zdeterminowani piłkarze McLeisha zrobią wszystko, aby faworyzowanych Kanonierów pozostawić w niedzielę w pokonanym polu. Aby dotrzeć na Wembley, zawodnicy z Midlads musieli wyjść z tarczą z meczów przeciwko: Rochdale, MK Dons, Brentford, Aston Villi oraz West Ham United.

Obie ekipy zmierzyły się już w tym sezonie dwukrotnie, w rozgrywkach ligowych. Za każdym razem górą byli Kanonierzy. Na The Emirates gospodarze zwyciężyli 2-1 mimo tego, że przez pewien czas dzięki trafieniu Nikoli Żigića prowadzili The Blues. Na St Andrew's Arsenal zwyciężył nadspodziewanie łatwo, aż 3-0.

Zarówno Arsenal, jak i Birmingham City nie mają w swoim ośrodku bogatej kolekcji złotych medali Carling Cup. The Blues sięgnęli po to trofeum zaledwie jeden raz - w zamierzchłym 1963 roku. W dużo bardziej nowoczesnej historii, bo zaledwie przed dziesięcioma laty, piłkarze z St Andrew's dotarli do finału, gdzie musieli, po rzutach karnych, uznać wyższość Liverpoolu. Kanonierzy natomiast tryumfowali w tych rozgrywkach dwukrotnie - w 1987 roku oraz w 1993. Aż cztery razy Arsenal ulegał otarł się o tryumf odpadając z Pucharu Ligi Angielskiej w meczach finałowych. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w 2007 roku, kiedy to bo dramatycznym boju okraszonym wieloma kartonikami koloru żółtego i czerwonego, The Gunners przegrali 1-2 z Chelsea.

Sezon wkracza w decydującą fazę, a Ashburton Grove zaczynają nawiedzać kontuzje. Nowa świecka tradycja, chciałoby się rzec. W środowym spotkaniu ze Stoke City urazu nabawili się Theo Walcott oraz Cesc Fabregas. O ile pewne jest, że Anglika na boisku w niedzielę nie zobaczymy, o tyle sytuację El Capitano można uznać za enigmatyczną. Co prawda według oficjalnych informacji szansę Ceska na występ na Wembley wynoszą okrągłe 0%, ale według osobistego trenera Hiszpana przeciwwskazań do gry w finale nie ma żadnych. Wiadomo też, że samemu piłkarzowi szalenie zależy na poprowadzeniu drużyny w tym niezwykle istotnym spotkaniu. Pocieszeniem może być za to powrót do składu Robina van Persiego, Laurenta Koscielnego i Abou Diaby'ego - graczy, którzy uporali się już z drobnymi problemami zdrowotnymi.

Wiele osób bagatelizuje znaczenie Carling Cup i wręcz naśmiewa się z tych rozgrywek przyklejając im łatkę "Pucharu Myszki Miki". Rzeczywiście, istnieją w futbolu klubowym bardziej prestiżowe trofea, ale nie ranga rozgrywek jest tutaj najważniejsza. Liczy się to, żeby smak zwycięstwa wszedł młodym Kanonierom w krew i stał się ich narkotykiem do ostatnich dni piłkarskiej kariery. Po zwycięstwie na Wembley, trofea posypią się jak z rękawa.

Arsenal FC - Birmingham City

Rozgrywki: Finał Pucharu Ligi Angielskiej

Miejsce: Anglia, Londyn, Wembley

Czas: 27 lutego 2011 roku, niedziela, 17:00

Skład Kanonierzy.com: Wojciech Szczęsny - Gael Clichy, Laurent Koscielny, Johan Djourou, Bacary Sagna - Alex Song, Jack Wilshere, Samir Nasri - Nicklas Bendtner, Robin van Persie(k), Andriej Arszawin.

Typ Kanonierzy.com: 3-2

Poniższa kompilacja przedstawia drogę, którą musiał przebyć Arsenal, aby zdobyć przepustkę do finałowego meczu Carling Cup na Wemley:

Birmingham CityCapital One CupWembley autor: IceMan źrodło: Własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Kanonier95 komentarzy: 288227.02.2011, 17:31

Jak to przegramy to ja nie wiem ; /

Zuki komentarzy: 36227.02.2011, 17:31

i dobrze może nasi czegoś się nauczą ..

kacper0992 komentarzy: 20527.02.2011, 17:31

*****

michal3 komentarzy: 25927.02.2011, 17:31

z taką grą należy się cieszyć, że nie strzelili nam wcześniej

VoXy komentarzy: 205727.02.2011, 17:31

zayebiście po prostu...

ThisIsOurSeason komentarzy: 234727.02.2011, 17:31

o tym była mowa ale lipa trzeba gonić

Barney komentarzy: 2231827.02.2011, 17:31

kuźwa i teraz trzeba gonic wynik.

Doktorek komentarzy: 27627.02.2011, 17:31

Pierdl

najsik93 komentarzy: 16927.02.2011, 17:31

Brawo...

Geistinho komentarzy: 506 newsów: 127.02.2011, 17:31

przez jacka moglo sie golem skonczyc

carlosV komentarzy: 8701 newsów: 127.02.2011, 17:31

DAJCIE MI JAKĄŚ NORMALNĄ TRANSMISJE BO MNIE ZARAZ COŚ TRAFI!

Xdkarol komentarzy: 98827.02.2011, 17:31

i masz babo placek
zigica bez asekuracji...

MarcozoBlack komentarzy: 28127.02.2011, 17:31

nie!!!

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068727.02.2011, 17:31

brawo Arsenal

mazibos komentarzy: 80727.02.2011, 17:31

Ale szczesny zasral bramke...

punkus1994 komentarzy: 144827.02.2011, 17:31

Dobrzy ludzie dajcie linka

ES_Asnl komentarzy: 51527.02.2011, 17:31

***** 1-0 w pizde

ala_05 komentarzy: 254327.02.2011, 17:31

Kurde niech nasi coś strzelą , bo zara Birmingham się zepnie i d**a jednym słowem.

Kaltinor komentarzy: 48127.02.2011, 17:31

Arsenal1994lfc --> Wszyscy liczymy na to, że wygra Arsenal...

Arsenal1994lfc komentarzy: 2127.02.2011, 17:31

Kurde ;/

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16827.02.2011, 17:31

Ale kaszankę odwalamy.

damian199656 komentarzy: 762627.02.2011, 17:31

to musiało się tak skończyć
MASAKRA

Kons komentarzy: 132627.02.2011, 17:31

O jaaa :/

Kanonier95 komentarzy: 288227.02.2011, 17:31

***** ;/

Biggestfan87 komentarzy: 129427.02.2011, 17:30

no ja pierd....

Henry_14 komentarzy: 117727.02.2011, 17:30

Geistinho--> Przeciętnie, nic nie zrobili oprócz strzału Arszy.

madjer komentarzy: 553427.02.2011, 17:30

hehe

REO komentarzy: 110727.02.2011, 17:30

1:0 dla Birmingham, Dżizas...

19TOMEK91 komentarzy: 157427.02.2011, 17:30

omfg..

dicpauca komentarzy: 296627.02.2011, 17:30

co to jest??

lisek komentarzy: 125127.02.2011, 17:30

1-0

pumeks komentarzy: 2080827.02.2011, 17:30

ojojojoj zaspali

Barney komentarzy: 2231827.02.2011, 17:30

w pizdu

madjer komentarzy: 553427.02.2011, 17:30

Co za padaka

REO komentarzy: 110727.02.2011, 17:30

Polscy komentatorzy na SportKlub tak porywają swoim głosem... :P A na razie mecz taki ciut bezbarwny, każda drużyna próbuje się rozklepać, ale na razie popełniamy za dużo błędów.

pumeks komentarzy: 2080827.02.2011, 17:30

w sopcast jest cos takiego jak buforowanie (dajecie na minute i macie meczyk) tylko jest 60s pozniej wiec komentarzy nie czytać :)

damian199656 komentarzy: 762627.02.2011, 17:29

nieciekawie to wygląda

Arsenal1994lfc komentarzy: 2127.02.2011, 17:29

Niech wygra Arsenal!!!

Fabregas_93 komentarzy: 26727.02.2011, 17:29

kurza stopa ale tnie

dicpauca komentarzy: 296627.02.2011, 17:29

Robin chcial to zrobic jak Benio;D;D

JoJo69 komentarzy: 20127.02.2011, 17:29

Van Persie chciał jak Bendtner :>

reidens komentarzy: 106127.02.2011, 17:28

Nudy na razie

Deka4 komentarzy: 32427.02.2011, 17:28

Kto mi wyśle smsa jak się skończy?

pumeks komentarzy: 2080827.02.2011, 17:28

z Rosicky'm to pewnie jest tak,z e 2 połowie zmieni go Benio

batofator komentarzy: 237727.02.2011, 17:28

dobrze widziałem? Jacek wygrał główkę z Zigiciem?

Geistinho komentarzy: 506 newsów: 127.02.2011, 17:28

Wreszcie w domu :0 Dobrze grali pierwsze 20 min?

19TOMEK91 komentarzy: 157427.02.2011, 17:27

No ROsa cos nie blyszczy jak narazie

pumeks komentarzy: 2080827.02.2011, 17:27

->>> Henry_14 Arsha może i strzela ale w boczne linie...wystarczy żeby podniósł głowę :) na pewno zaraz ukłuje bramkę ale na razie tylko robi wiatr i nic więcej

amadeo komentarzy: 514927.02.2011, 17:27

Rosa bardzo słabo na razie...

Henry_14 komentarzy: 117727.02.2011, 17:27

No Song był lepszy w tamtym sezonie.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady