Paul Merson: Arsenal zmusza Özila do przejścia na emeryturę

"Powinieneś grać swoimi najlepszymi zawodnikami i pracować z nimi. Özil jest najlepszym zawodnikiem Arsenalu i nie gra, nie rozumiem tego." - nad tym samym się zastanawiam. Działanie Emery'ego jest nielogiczne.

Hehe wypierania faktów ciąg dalszy.
Przecież Ozil wcale nie dostawał szansy na początku sezonu.
Przecież Ozil wcale nie grał w większości spotkań totalnej kupy.
Przecież Ozil to 18 letni junior, którego trzeba głaskać po główce, który potrzebuje całego sezonu aby dojść do fromy.
Przecież Ozil to wcale nie piłkarz największego kalibru, w najlepszym dla piłkarza wieku.

Powtarzam - jak piłkarz o takiej klasie, zarabiający takie pieniądze od 1,5 roku nie może dojść do stabilnej formy, która gwarantowałaby występy na wysokim poziomie - to po co nam taki piłkarz?

Patrząc na to jak gra Arsenal, jakie osiąga wyniki to śmiem twierdzić, że nawet Bould poradziłby sobie lepiej niż była gwiazda PSG.. przynajmniej nie stawiałby swojego ego ponad klub. Özil jest tu potrzebny jak tlen. @patryksz świetnie to ujął - jak Mesut ma złapać formę jak gra co 5 spotkanie? Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że po tych 5 spotkaniach oglądanych z trybun, nagle wraca na 1 mecz, dostaje opaske kapitana i znowu wraca na trybuny. To tylko dowód na to, że ten hiszpański torreador ma niezła sinusoide w główce.

Ozil jaki jest każdy wie, ale jedno jest pewne: nie prędko zawita na Emirates gracz podobnego kalibru.

@M4RJANO: nie kumam Twoich blebleble, bo nie da się ich czytać. Pełen farmazon, bez żadnych . , : " ( _ ) , ale pozdrawiam Cię. Spoko.

Malina
Słaby to jest twój komentarz a Emery to chłopaku dopiero coś bedzie mógl więcej powalczyć z top4 po 2-3 okienkach transferowych kumasz?

Moje słowa onegdaj: "Emery jest słaby"...ale Wy zawsze swoje....Teraz Arsenal, to piaskownica i huśtawka dla dzieci....

@pauleta19: bo Emery dał mu szanse by się pokazać ale Ozil totalnie nic nie wniósł do naszej gry ?

Dokładnie tak jak pisze Sandbead. Jest jakiś kult Ozila. Skąd? Trudno zrozumieć. Może się czuć skrzywdzony dissowaniem go za wynik Niemiec na Mundialu, ale tutaj ma grać i ma robić co trener każe. Trener widocznie wie co robi - i nie oszukujmy się, każdy zawodnik po pożegnaniu się z kadrą (na którą on się obraził, nie odwrotnie), nigdy już nie gra wyżyn w piłce klubowej. Raczej szybko spada na sam dół. Z Ozilem jest czy będzie nie inaczej. Już teraz to widać.

No widzisz Paul. A Ty nie byłeś najlepszym zawodnikiem Arsenalu, a grałeś.

@glock9mm:
Jeśli to jedyny wniosek jaki Ci się nasunął po przeczytaniu mojej wypowiedzi to gratuluję.

I kolejny przykład: Laca też jakoś nie cieszył się szczególnym zaufaniem Emery'ego na początku sezonu, często siadał na ławie ale to chłop z mentalnością zwycięzcy i walczaka i jakoś potrafił w każdym meczu dawać z siebie wszystko aż wypracował sobie pozycję i gra teraz w każdym meczu. A jakoś gwiazdor Ozil nie potrafił udowodnić swojej wartości i walczyć o stracone miejsce w zespole.

O tym, że Ozil już w poprzednim sezonie sobie wybierał mecze, w których chciałby zagrać nie wspomnę.

@Dominik11: Ale do tego właśnie zmierzam, że to nie Ozil jest rozwiązaniem naszych problemów. Wypisuję kolejne fakty, a i tak cały czas znajdują się tutaj zaślepieni ludzie, którzy fakt, że nam ostatnio gra siadła łączą jedynie z tym, że Emery nie daje grać Ozilowi. A okazuje się, że fakty są takie, że jak już Ozil grał i dostawał te szanse, to pokazywał jedynie, że nie warto na niego stawiać. A z drugiej strony najlepsze mecze w sezonie rozegraliśmy albo bez niego albo jeśli nawet grał to większego wpływu na naszą grę nie miał.

Ile razy się naczytaliśmy w tym sezonie na stronie, że Ozil'a to chyba nie ma na boisku bo od 10 minut to nawet przy piłce nie był. Albo, że macha łapami zamiast grać. Multum było ludzi, którzy chcieli odsunąć Ozila od składu, a jak został odsunięty to nagle zwrot o 180 stopni i jest ogólny płacz i żal Niemca. A prawda jest taka, że on już od dawna błyśnie raz na jakiś czas, a tak za dużo do naszej gry nie wnosi. Człowiek, który zarabia 300k/tydz, miał być filarem tej drużyny nie potrafi poza meczami z ogórkami od wielkiego święta pokazać pazura na boisku. Jak nie ktoś taki ma ciągnąć tę drużynę to ja się pytam kto. Jakoś np. taki zarabiający połowę mniej od Niemca Laca potrafi w każdym meczu wypruwać flaki, biegać za trzech i nawet jak nie strzela gola czy nie kreuje co minutę sytuacji to i tak w ogólnym rozrachunku często jest najlepszym zawodnikiem na boisku. Jakoś pewny odejścia Ramsey też nie dostający wiele czasu na boisku, pewny odejścia, potrafi wejść z ławki czy wyjść po dwóch tygodniach nieobecności w 1 składzie i zostawić serce na boisku, a do tego mieć realny wpływ na grę. A gracz klasy Ozila tego nie potrafi? Ja się nie dziwię Unaiowi, że daje jasno do zrozumienia Niemcowi, że nie ma czego szukać w Arsenalu z takim nastawieniem. To, że połowa ludzi jest ślepa i wystarczy tekst rzucony przez Ozila o jego wyjątkowym przywiązaniu do klubu (chyba raczej do tygodniówki i wygodnego życia w Londynie). Niech najlepiej od razu wywalą tego pastucha Emery'ego i niech Ozilowi dadzą poprowadzić tę drużynę, wtedy będzie sobie mógł do woli wybierać, w których meczach chce sobie zagrać.

Tak...wygrywa Arsenal....przegrywa Oezil!

Ale możemy pójść jeszcze krok dalej i kolejny raz wykazać kluczową rolę Ozila w naszej grze. Niemiec nie grał w wygranych meczach: 3-1 z West Hamem, 1-0 z Huddersfield, 3-0 z Vorskłą, 3-0 z Blackpool, zremisowanym 2-2 meczu z United.

Za to wspaniale pociągnął drużynę w meczach z Watfordem (2-0, brak asyst i goli Niemca), Evertonem (2-0, brak asyst i goli Niemca, dwie asysty Ramseya), a już prawdziwą master class pokazał w zremisowanym 1-1 meczu z Wolves (tutaj swój wkład Mesut miał, wszak złapał przecież żółtko), zremisowanym 2-2 meczu z Crystal Palace (brak asyst i goli niemca), przegranym 2-3 meczu z Soton (wszedł magik z ławki i znikł), przegranym 2-3 z Chelsea (68 minut na boisku, brak asyst i goli, najgorsza ocena z podstawowej 11).

A to jest tylko ten sezon. Ach powinniśmy dziękować codziennie Bogu i zarządowi za takiego wspaniałego kreatora i walczaka, długo się nie doczekamy zawodnika, który by miał tak realny wpływ na przebieg naszych meczów, a nie tylko nabijał suche statystyki "wykreowanych okazji".

@Sandbead: Ok te mecze fajnie ale w co nie zmienia faktu że nie mamy rozgrywającego, i nie ma kto kreować sytuacji w meczu.

@ozzy95:
Ok więc tak. Z naszych najładniejszych meczy w tym sezonie (dobrze rozegranych pod wzgledem taktycznyn ale tez cieszących oko).

Leicester- tutaj wkład Ozila niezaprzeczalny, jeden z najlepszych meczy Niemca w naszyn zespole, fantastycznie rozgrywał i co dotknął piłki to stwarzał zagrożenie.

Liverpool 1-1- świetny mecz drużyny, byliśmy groźni, stwarzaliśmy sytuacje ale nie za sprawą Ozila. Niemiec znikał i pojawiał się w tyn meczu, ogólnie oceniony jako jeden z najsłabszych z drużyny. Grał 90 minut.

Fulham 5-1 i Fulham 4-1- dwa dobre mecze, z bądź co bądź słaba drużyną ale ładne dla oka, dużo bramek, stwarzane okazje. Ozil nie grał w żadnym z nich, w obu natomiast grał Iwobi i w obu zebrał dobree oceny.

Tottenham 4-2- wielki powrót, fantastyczny taktycznie mecz, walka całej drużyny, sporo wykreowanych sytuacji. Pan piłkarz Mesut nie grał.

Chelsea 2-0- okej tutam może nie tak piękna gra ale jednak wynik pozytywny z trudnym rywalem. Ozil nie grał.

Dalej żyj w przeświadczeniu, że Ozil to jedyny kreatywny zawodnik w tym klubie i cała nasza gra zależy od niego. W większości z meczy, które tu przytoczyłem w najlepsze latał po boisku Iwobi, ba prawie wszystkie te mecze graliśmy trójką z tyłu. Ale fakt, nie ma Ozila nie ma gry.

Tak czy siak prawdy na temat problemów Ozila z Arsenalem lub Arsenalu z Ozilem, jak kto woli, dowiemy się pewnie w jakimś (emery)talnym wydawnictwie któregoś z zainteresowanych panów. Myślę, że większość ludzi wzdycha do czasów Ozila sprzed przejścia do Arsenalu, kiedy to wyrobił sobie nazwisko i błyszczał zarówno dla Realu, jak i reprezentacji Niemiec. Póżniejsze lata to równia pochyła i myślę, że większość kibiców Arsenalu czuje ten niedosyt, lekką gorycz a może po prostu rozczarowanie, a na pewno będzie to część tych obiektywnych fanów.

@Sandbead: dokładnie. Cale szczęście że mamy kilku kreatywniejszych graczy na których można zawsze liczyć. W dodatku rozjezdzamy jak walec kolejnych rywali. Wszystko to w pięknym stylu, akcje okraszone efektownymi golami. Jest Alex "nutmeg king" Iwobi on zarabia mniej ale gra świetnie. Nic tylko tak dalej, niczego nie zmieniać i grać tym samym składem.

Ok z Ozilem źle ale bez niego jeszcze gorzej.

Nie wiem czy Ozil jest w stanie "stworzyć coś z niczego". Dotychczas nie było tego widać.

@patryksz: Zarząd jest uprzedzony XDDD ten sam zarząd, który mu dał 300k tygodniówki wyraźnie dając mu do zrozumienia, że jest gwiazdą tej drużyny. Czym Niemiec się odpłacił? Chyba szlifowaniem skilla w fortnajta

Jakby Ozil był takim wspaniałym zawodnikiem jak go wszyscy malują to Real by się go nie pozbywał. Ozil w formie może i jest najlepszą 10 na świecie ale ktoś te jego formę ostatnio widział? Jeden mecz z Leicester to za mało.

Beka, chłop gra raz na 5 meczów i ktoś oczekuje od niego wysokiej formy? Nie dziwie się, że ma takie podejście jak zarząd jest uprzedzony

@grzegorz1211: dokladnie tak. Emeremu kazali sie zniechecic Ozila. Nie wierze w te cale tactical reasons. Jestesmy za slabi zeby on sie nie łapał. Śmierdzi ta sprawa

Niektórzy to chyba tutaj pracują dla Kroenke albo sami wykładają do kasy klubu pieniadze co miesiac. Fantastyczna logika, korzysci z pobytu Ozila na boisku widać raz na 10 meczy ale, że chłop zarabia duże pieniądze to niech gra nieważne, że człapie i kaleczy. Od początku sezonu Emery stawiał na Ozila i nie odplacił mu sie wybitnie Niemec, gwiazda tej drużyny wybitną grą. Odstawił go od składu żeby może jakoś na niego wpłynąć, to jak już Niemiec wyszedł na murawę to było jeszcze gorzej, poniżej wszelkiej krytyki i jeszcze zero walki.
A najlepsze te ciągłe tlumaczenia wielbiciela Niemca. Jak przestał grać to narzekania, że Emery na niego nie stawia. Jak dostał kolejną szansę i wyszedł na boisko to pokazał brak zaangażowania. Wielbiciele: jak ma grać dobrze jak nie jest w rytmie meczowym. Ile ten człowiek potrzebuje na zlapanie rytmu meczowego? Bo coś od półtora roku nie może go złapać.

Agent Ozila wrzuci jakiś ckliwy tekst na twittera żeby PR Niemca nie ucierpiał i wszyscy spuszczają się jaki to on kochany i stawiają go nad klubem, nad trenerem, nad innymi zawodnikami.

Ciekawe jest to, że głownym argumentem wszystkich za tym, że Niemiec powinien grać jest to że zarabia pinionżki. Nie jego forma tylko wysoka tygodniówka. Ja już do Ozila straciłem resztki cierpliwości. Dwa czy trzy magiczne podania na dziesięć meczów to dla mnie za mało, żeby oglądać go tydzien w tydzień jak bezproduktywnie truchta i macha rękami na innych.

Żeby nie było tak, że latem Ozil wyleci i inni gracze, przyjdzie kilku niby fajnych zawodników z których może połowa wypali. Jednak nasza gra się nie poprawiać, będziemy w następnym sezonie grać jak w tym. Taką grą to my w LM nie będziemy grali z Emery w ogóle. I cóż wtedy zarząd rozwiązuje kontrakt po 2 latach, Ozil odszedł i Auba też chce odjeść, bo nie gramy w LM. I wtedy jaka gwiazda u nas zostanie? Kto tu będzie chciał przyjść trenować?

Takie moje gdybanie.

@grzegorz1211: Masz na to tyle samo mocnych dowodów co płaskoziemcy na swoje przełomowe odkrycie.

Kutfa, dobrze mówi. Jesteśmy w rozsypce, i lecimy... W dół...

To nie Emery tylko Raul Sanllehi za tym stoi, on wycofał kontrakt dla Ramseya i teraz chce się pozbyć Ozila by uleczyć finanse klubu. Emery w odstawieniu Ozila od kadry, nie ma żadnego interesu.

No do tej pory, z wyjątkiem meczu z Lisami, Ozil z tego niczego to nic nie tworzy.

Żaden piłkarz nie powinien być większy od klubu. Prawdą jest to, że Arsenal jest w rozsypce, zarówno jeżeli mówimy o składzie jak i o sprawach organizacyjnych. Łapiemy się na tym, że nie stać nas na wzmocnienia składu. Sek w tym, że gdy posiadamy pieniądze, kładziemy nacisk na niewłaściwe pozycje. Szukamy kolejnych środkowych pomocników choć najbardziej potrzeba nam stoperów i skrzydłowego. Nie rozumiem tej polityki i boje się, że niedługo to wszystko się totalnie posypie i będziemy poziomem jak Everton czy West Ham. Nie mam nic do tych ekip, ale to nie powinien być poziom takiego klubu. Powinniśmy budować kadrę dookoła naszego duetu napastników, ale budując z głową, ale i wkładem finansowym. Co do samego Ozil to wiadomo, że nie bedzie walczakiem, ale jeśli odchodzi Ramsey, nie możemy tracić kolejnego kreatywnego pomocnika. Za jego plecami powinno być swóch walczaków. Najlepiej Torreira i jakiś konret DP i do tego koniecznie stoper lub najlepiej dwóch. Po tym zabiegu dopiero uzupełniać sukcesywnie po 1, 2 graczy na okienko porzadnych na skrzydło lub lewą obronę i sukcesywnie piąć się do góry w tabeli. Ale na to trzeba odważnych ruchów na rynku i nakładu finansowego, którego jakimś cudem w takim klubie jak Arsenal ciągle brakuje.

jasne. siedzi i mysli: "rzucam te 300k tygodniowo i jade w bieszczady wypalac wegiel"

Emery nie da grać Ozilowi , bo by musiał się ugiąć . A to nie jest typ trenera który się ugnie pod naciskiem, poszedł na wojnę z Neymarem a teraz z Ozilem. Taki typ trenera, fakt że cierpi na tym drużyna , i wypowiadają się byli zawodnicy którzy stają murem za Ozilem nie robi na nim żadnego wrażenia.

Emery żąda od niego zalożen taktycznych jakich wcześniej nie robił Ozil, ale co tam Emery swoje. Czy gra czy nie gra tygodniowke trzeba mu wypłacać , a jezeli klub chce się go pozbyć to Ozil musi grać żeby miał kto się nim zainteresować...szkoda mi Ozila , najpierw w reprezentacji przestano go doceniać i obwiniać go za slabą grę reprezentacji , choć tak naprawdę źródłem tego bylo jego spotkanie z prezydentem Turcji.

Wyjątkowo zgodzę się z Mersonem. Działania Emeryego są nie tylko niezrozumiałe, ale też niespójne. Raz odstawia Ozila od składu na kilka tygodni, bo twierdzi że Ozil nie walczy, a później Niemiec wraca i to jeszcze z opaską kapitańską.