Pepe odwraca losy spotkania! Arsenal 3-2 Victória SC
24.10.2019, 22:03, Łukasz Wandzel
974 komentarzy
Do meczu z Vitórią SC piłkarze Arsenalu podeszli jak do rozgrzewki i zlekceważenie rywala bardzo szybko się na nich zemściło. Klub z Portugalii w ostatnich dwóch spotkaniach Ligi Europy nie zdobył ani jednego punktu, tymczasem na The Emirates przyjechał jako drużyna bez kompleksów i niemal przez cały mecz prezentowała się lepiej od londyńczyków. Emery i spółka prawdopodobnie musieliby uznać porażkę i stracić pierwsze punkty w fazie grupowej europejskich rozgrywek. Skórę uratował im jednak były gracz Lille, zaliczając do tej pory najlepszy występ z armatką na piersi. Iworyjczyk dwa razy wykorzystał szansę z rzutu wolnego. Pierwszym trafieniem doprowadził do wyrównania, a drugim - w doliczonym czasie gry - sprezentował kolegom zwycięstwo.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Martinez - Bellerin, Mustafi, Holding, Tierney - Willock (46' Ceballos), Torreira - Maitland-Niles (46' Guendouzi), Smith-Rowe, Martinelli - Lacazette (75' Pepe).
Vitória: Joao Miguel - Garcia, Venancio, Tapsoba, Hanin - Almeida (64 Pepe), Ndubusi Agu, Poha - Edwards (70' Pereira), Duarte, Davidson (87' Rochinha).
Drugi garnitur Arsenalu wziął przykład od kolegów grających regularnie w Premier League, ponieważ szybko dał się zdominować teoretycznie słabszej drużynie. Podczas gdy londyńczycy próbowali grać na stojąco, ekipa z Portugalii atakowała bez kompleksów. Zaledwie druga składna akcja zaowocowała golem i goście już w 9. minucie otworzyli wynik spotkania. Marcus Edwards nie przestraszył się gęsto ustawionych defensorów w polu karnym, zamarkował strzał, po czym pewnie uderzył na bramkę Martineza.
Kanonierom nie szło i z przodu, i z tyłu. Ponad kwadrans zajęł im skonstruowanie jakiegoś sensownego ataku. Wtedy Emile Smith Rowe ładnie obrócił się z futbolówką na szesnastym metrze, ale przeciwnicy nie zostawili mu wystarczająco dużo miejsca, by mógł trafić do siatki. Z kolei defensorzy Arsenalu zupełnie się gubili, niejednokrotnie spóźniając się z kryciem czy nie radząc sobie z odebraniem piłki. Szczególnie słabo wszedł w mecz Hector Bellerin. Hiszpan zawodził w defensywie, ale rehabilitował się napędzaniem akcji prawym skrzydłem.
To jednak nie on, a Kieran Tierney zaliczył asystę przy wyrównującym trafieniu. Szkot znowu potwierdził, że potrafi celnie dośrodkowywać. Gabriel Martinelli z kolei pokazał klasę, wpisując się na listę strzelców dzięki uderzeniu głową. Chwilę później powinno być 2-1 dla Arsenalu, ale swoją szansę zmarnował Emile Smith Rowe. Niewykorzystana sytuacja się zemściła i minutę później było już 2-1 dla Vitórii SC! Ainsley Maitland-Niles fatalnie stracił piłkę w środku pola, dzięki czemu goście przeprowadzili szybką kontrę. Futbolówka po strzale Davidsona odbiła się od słupka, ale poprawić zdołał Bruno Duarte.
Unai Emery błyskawicznie zareagował na to, co dzieje się na boisku i nie czekał ze zmianami. Na drugą połowę nie wyszli już Joe Willock i Ainsley Maitland-Niles. Zastąpili ich Dani Ceballos i Matteo Guendouzi. Większy wpływ na grę miała późniejsza, trzecia zmiana. Ten wieczór z pewnością nie należał do Alexandre'a Lacazette'a. Francuz bardziej niż grą zajmował się prowokowaniem rywali i dyskusjami z sędzią. Zastąpił go Nicolas Pepe, który... wciąż nie zdobył dla Arsenalu gola z gry.
Ale jest niekwestionowanym bohaterem tego spotkania! Iworyjczyk dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, uderzając futbolówkę z rzutu wolnego. W 80. minucie doprowadził do wyrównania, dając impuls całej drużynie, by poszukała zwycięskiej bramki. Dzięki temu grę Kanonierów w końcówce oglądało się z przyjemnością. Ostatecznie to właśnie Pepe zagwarantował Arsenalowi wygraną, notując trafienie ze stałego fragementu gry w doliczonym czasie gry!
źrodło: własne![](https://kanonierzy.com/coats/Leicester.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Arsenal.png)
![](https://kanonierzy.com/coats/Manchester City.png)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@lays:
Eee tam nas dominował Watford musisz się przyzwyczaić.
No i w końcu mam swój środek pomocy Torreira - Guendouzi - Ceballos
Sezon narazie...przeciętny...
Czy nas dominuje Vitoria na Emirates? :D
Dobrze,że chociaż Emery wyciągnął jakieś wnioski i zostawił 2 najsłabszych graczy w szatni.
@mateusz19191010:
Nie!
Właśnie u Nas środek pola kulał jak 100 latek po pijaku.
Quo Vadis, mój Arsenalu?
Czemu nie Pepe
No i cóż... Unai z mienia dwóch najsłabszych zawodników na boisku. Brawo!
Oby to przyniosło skutek!
Niby fajnie, ale to Guendo i Ceballos to sa pomocnicy, tu potrzeba rozruszania ataku, kogoś do pomocy dla Martinelliego, Pepe/Saka powinni wejść od 45`
To, że Özil nie gra to nic innego jak perfidia ze strony emerego, który chce zaznaczyć swoją władczość ukazując samego siebie jako nauczyciela, który każe niegrzecznych uczniów i bez względu na wszystko nie dopuści ich do kolejnej klasy. Ja uważam, że doświadczenie i bajeczna technika Mesuta bardzo przydałyby się w takim meczu, nawet jeśli jego mowa ciała niejednokrotnie pokazuje, że jego nastawienie może być odbierane jako nieodpowiednie.