Petr Cech mógł grać w Arsenalu dużo wcześniej

szkoda że się wtedy nie udało

Gdyby on był juz wtedy u nas to nie oglądalibysmy Almunii czy swego czasu Fabianskiego. Na pewno pomógłby w wielu ważnych spotkaniach.

Wydaje mi się, że z tymi 75% chodzi o rozegrane mecze, w które nie wlicza się siedzenie na ławce.

Akurat Arsenal miał długi moment, kiedy nie było odpowiedniego bramkarza, wtedy właśnie Cech by się nadawał, zresztą teraz też się nadaje, co mówi samo za siebie.

Wenger przed przyjściem do Arsenalu o mało nie trafił do Tottenhamu. Ciekawe gdzie wówczas byłby Arsenal.

No właśnie, o co chodzi w tym - "rozegranie 75% spotkań w kadrze"? Nie wiem co to ma oznaczać niby. :D Na pewno jest to źle przetłumaczone bo to po prostu nie ma sensu.

Gdyby Cech przeniósł się do nas już koło 2000 roku nie musielibyśmy patrzeć na "popisy" Almunii, Mannone czy Fabiańskiego, wiele punktów byłoby uratowanych ;/

Katpiotr
Tez na to zwrocilem uwage.

75% czego?

Heh ja nie na temat ale czytalem komenty na chelsealive i juz go od judasza nazywaja

Z tych pilkarzy, ktorzy byli niby blisko Arsenalu mozna zlozyc swietna jedenastke Cech - Pique, Kompany, Toure, Bale, Ronaldo, Ibra, Messi, DiMa no i pewnie jeszcze ktos sie znajdzie

W sumie dobrze wyszło bo wtedy mielismy dobra obsade w bramce a teraz tej druzynie taki bramkarz jak Cech jest bardzo potrzebny.

Alonso

interesowanie sie a proba zakontraktowania to 2 inne sprawy nie sądzisz?

TheInvincibles;

Zapomnialeś o Messim xD

Ronaldo, Ibra, Cech, a nie długo Wenger powie o Odegaardzie, że było blisko. Jakby Cech do nas przyszedł wcześniej, kariera Wojtka i innych mogła się o wiele inaczej potoczyć. Nie smucę się, że wtedy nie trafił do nas.

Wszyscy do nas mieli trafić :)

A ja nie rozumiem jednego - po co obserwować graczy, których nie będzie można zakontraktować?

Kolejna śpiewka, każdy mógł kiedyś grać wcześniej u nas bla bla bla. Arsenal ma pełno scoutów i obserwuje tysiace zawodników tak jak wiele klubów. Nie ma nic w tym dziwnego.

Cech jest nam po prostu pisany. Wczesniej czy pozniej musial do nas trafić.

Wenger o tym chyba nie raz wspominał. Lista przyszłych gwiazd, które otarły się o Arsenal w przeszłości jest naprawdę długa.

Standard. Szybciej byłoby napisać kogo tu miało nie być. O Fergusonie historię znamy, to co? Czas na Mourinho?

A to ciekawe. Nie wiedziałem o tym.