Podsumowanie roku 2020 - Kanonierzy.com w liczbach

@LukaModric: Zawsze sobie możesz poszukać innej strony jeżeli tematy nie związane z piłką nożną tobie nie odpowiadają.

One ty były, są i za pewne będą ;)

No nie moze te zasrane Burnley spać z tego ligi
Ja wiem ze fajnie ze ograli Liverpoolu, ale stylu tej druzyny nie da sie oglądać. Pamietam jak grał z nimi Arsenal, szczególnie na ich stadione, to te mecze to była meczarnia dla oka. Jeszcze specjalnie nie przystrzyżają trawy, aby druzynie technicznie grało sie trudniej.
Do 3 ligi z takmi zespołami!

@Dancer: PSG to ma z trzech poważnych rywali w lidze. Ciekawostka - przegrali już z Lyonem, Monaco i Marsylią. To nie są spektakularne klęski, ale raczej słabo jak na ligę gdzie właściwie nie mają rywala. No i L1 miała urlop, kiedy inni na wiosnę w pośpiechu dogrywali ligę.

Top 4 jest w naszym zasięgu patrząc na formę większości drużyn w PL.

@LukaModric:
Dlatego uważam że jesteś świeżak :D

Liverpool’s last league loss at Anfield: April 23, 2017

A 68-game unbeaten streak comes to an end

@Gunner72:
Nie może być tak że wszyscy grają otwarty football bo nie wszyscy mają w składzie Mane czy Salaha. Taktykę układasz pod przeciwnika i swoich zawodników.

Słabsze drużyny nadrabiają wolą walki, zaciętością, reżimem na boisku, ambicją, fizycznością i motywacją.

To jest piękno tego sportu. Jego nieprzewidywalność. Każdy ma szansę wygrać bo wynik trzeba sobie wybiegać

7 punktów straty do 4. Liverpoolu. JAZDA

Liverpool od tego meczu z CP nic nie wygrał w lidze, ultra słaba forma

@kwiatinho: ja tu wchodzę poczytać o piłce A konkretnie o Arsenalu wszystko.inne to spam .

@Gunner72: W tym meczu, Burnley jednak coś grało, ale fakt wiekszość takich meczów to kontry i gol.

@Czeczenia napisał: "W zasadzie nie ma już w europie topowych drużyn które by się nie skompromitowały"

E no PSG daje rade. Bayern i Real rzeczywiscie zdazyli sie osmieszyc. Barcelony to nawet nie komentuje

Widzę Barca się meczy jak wczoraj Real z tym że ona pewnie awansuje a Real w pape dostał.

@TlicTlac napisał: "niedoceniany trener jak dla mnie."
Doceniany tak jak Howe czy Allardyce

Liverpool przegrywa na Anfield 1:0 z Burnley i nie pobije rekordu Chelsea w liczbie meczów bez porażki na własnym stadionie.

Licznik Liverpoolu zatrzymał się na 68 spotkaniach, Chelsea została pokonana dopiero po 86.

@NineBiteWolf: Osobiście wolę obejrzeć 100 meczy otwartego futbolu i szybkiej gry niż oglądać jak jakaś drużyna atakiem pozycyjnym przez 90 minut bije głową w mur, żeby dostać jedną kontrę. Mnie to po prostu nie kręci

Jak faul Alisona to karny ktos wytlumaczy, a obroncy wjazd w nogi Mane po strzale juz nie? Bo bramkarz fauluje?

@LukaModric:
Bo jesteś zdziwiony że poruszyłem temat inny niż pilka nożna.

Temat piłki czasami to jest święto. Polityka historia geografia tańce ludowe alpinizm szczepionki religia i wiele innych to są tematy codzienne a nie jakaś tam pilka

@KapitanJack10:

Rudy Sean Dyche odwala tam kawał kapitalnej roboty, bardzo niedoceniany trener jak dla mnie.

Eee tam, jeszcze za wcześnie by tańczyć na grobie Liverpoolu, bo nikt przecież jeszcze nie umarł. W zasadzie nie ma już w europie topowych drużyn które by się nie skompromitowały.

Tak się kończy granie tym samym składem przez kilka lat, w sumie to i tak chłopaki długo wytrzymywali na wysokości obrotach i bez urazów

No mysle, że w następnym sezonie klopp może opuścić Live. Czekac tylko aż Salah i Mane zapragną transferu do Madrytu i mam nadzieje ze Live wróci na swoje miejsce 7-10

Nie liczy się styl ważne są punkty , za styl nikt punktów nie przyznaje brawo dla Burnley za walkę i za zwycięstwo na tak mega trudnym terenie.

Ostatnie 5 meczów na wyjeździe i 5 meczów u siebie Burnley:

1-0, 0-1, 0-1, 0-0, 1-0, 0-1, 1-0, 2-1, 1-1, 1-0;

ten wynik 2-1 to był jakiś wypadek przy pracy;

btw. Arsenal traci już tylko 7 punktów do mocarnego Liverpoolu.

Z Live zaczyna się dziać to samo co u schyłku Kloppa w BVB. Wyciągnął z nich co najlepsze, ale też zajechał i teraz będą tego efekty.

Teraz jak Tottki win, Everton win,to Liverpool spada na 6 miejsce. Powoli wracają do Liverpoolu jaki pamiętamy z ostatnich lat :P

7 pkt straty do mistrza Anglii po jednej z najgorszych połów sezonu w naszej historii. Premier League jest jednak piękna.

Mimo to nie liczę na to, że ich przeskoczymy

Klopp się kończy powoli w Live. To będzie jego szósty rok pracy. Chemia się kończy i nic więcej nie wymyśli.

Niezły kryzys w Liverpoolu

To w której kolejce przeskakujemy Liverpool?

@polishbrigadesx: od 2017 roku, łącznie 68 spotkań bez porażki

Live przegrywa u siebie w lidze pierwszy raz od paru sezonów, o ile mnie pamięć nie myli. Prawdziwa twierdza

@Dziadyga: trzeba wygrywać mecz i tyle
ale wciąż przed nami totenham ewerton city Liverpool United lester nawet mloty...

Jakim cudem to Burnley jest tak nisko w tabeli? Drewniaki drewniakami, ale z takim zaangażowaniem i organizacją, każdy ich mecz powinien wyglądać tak jak ten dzisiejszy.

Hehe, Liverpool golas.

Panowie chyba burnley przerwało jakąś serie live bez porażki u siebie w lidze prawda ?

Anfield w PL nie mógł nikt zdobyć, nie mogło City, Tottenham, Chelsea, United, Arsenal, ale chłopaki z Burnley przyjechały i zrobili co trzeba było

Klopp w wywiadzie pewnie pokaże swoje prawdziwe oblicze.

LFC wypada z top 4 w tym sezonie jak nic. Klopp zajedził swoich piłkarzy jak bure suki.

Nie no,faktycznie jest jeszcze spora szansa na Top 4 w tym sezonie.Tylko potrzeba konsekwencji w grze,nie tracic pkt na ogórkach i jazda.

@kwiatinho: co masz na myśli w jakiej kwestii jestem według Ciebie swiezak

Generalnie takie drużyny jak Burnley, Crystal Palace zabijają urok piłki, bo murują i wychodzą z kontrami

Nie licha historia na Anfield.

Nie no z Burnley przegrać u siebie to trochę przypal...... Oh wait :D

City chyba wygląda trochę lepiej niż MU , junajted już nie długo straci punkty jakoś za długo im sprzyja szczęście. City widać jest pewniejsze i pewnie to oni zdobędą mistrza w tym sezonie.

@LukaModric:
Widać że jesteś świeżak

Liverpool bez napastnika gra od kilku lat, ale w tym sezonie to najbardziej widać.

@MCX018 napisał: "Manure zdobędą majstra ;)"
Wypluj to słowo. To nie może się wydarzyć.

Zabrakło Van Dijka i Live wraca do swojej gry sprzed kilku lat