Położyć kres fenomenowi Clarke'a, czyli Arsenal vs WBA
08.12.2012, 03:15, Sebastian Czarnecki 882 komentarzy
Trzy tygodnie – dokładnie tyle minęło od ostatniego ligowego zwycięstwa Arsenalu. Kanonierzy po spektakularnej wygranej nad Tottenhamem potrafili jedynie rozprawić się z dołującym w tym sezonie Montpellier, by następnie przegrać lub zremisować wszystko, co tylko popadło. Na podopiecznych Arsene’a Wengera czeka dzisiaj niezwykle trudne wyzwanie, gdyż ich przeciwnikami będą piłkarze z West Bromwich, którzy w obecnej kampanii spisują się wręcz wybornie. Początek spotkania już o godzinie 16:00 czasu polskiego.
Jak już wcześniej zostało wspomniane, ostatni okres dla Kanonierów był wręcz koszmarny – nie potrafili wygrać trzech ostatnich ligowych meczów, spadając przez to na 10. miejsce w tabeli, a także polegli w Atenach z Pireusem, co uniemożliwiło im zajęcia pierwszego miejsca w grupie B piłkarskiej Ligi Mistrzów. Podopieczni Arsene’a Wengera przeżywają w tym momencie prawdziwy dołek formy i tylko gwałtowny wstrząs może sprawić, że jego zawodnicy nagle zaczną wygrywać. Takim wstrząsem może być chociażby ostatnie pasmo niepowodzeń, które odbiło swoje piętno na grze całego zespołu. Już w tym momencie The Gunners tracą do lidera piętnaście punktów i atak na mistrzowską pozycję przestał być realnym celem tej ekipy. Wciąż osiągalne jest jednak miejsce w pierwszej czwórce, gdyż do trzeciego miejsca londyńczycy tracą tylko pięć oczek. Aby jednak tego dokonać, potrzebny jest radykalny wzrost formy, a na niego się jak na razie nie zanosi.
Jeżeli ktoś przed sezonem spodziewał się, że The Baggies pod wodzą debiutującego w roli menedżera pierwszego zespołu Steve’a Clarke’a w grudniu będą zajmować piąte miejsce (tyle samo punktów co trzecie), to byli to chyba jedynie najzagorzalsi fani zespołu. W tym momencie West Brom jest jedną z najlepiej poukładanych drużyn Premier League, w czym ogromna zasługa samego Clarke’a, który póki co jest głównym kandydatem po tytuł menedżera roku w Anglii. To, co zrobił ten człowiek z zespołem, który w poprzednim sezonie walczył o utrzymanie, jest niesamowite. Z WBA w tym momencie musi się liczyć każda jedna drużyna w Anglii, o czym na własnej skórze przekonała się chociażby Chelsea. Co prawda ostatnie dwa spotkania The Baggies przegrali, ale wciąż są liczącą się w stawce ekipą, która z taką grą może sprawić ogromną sensację pod koniec ligowego sezonu.
Jak dotąd obie drużyny zmierzyły się ze sobą 128 razy. Aż 63 z tych pojedynków wygrywali Kanonierzy, natomiast The Baggies zwycięsko wychodzili tylko z 36 potyczek. W pozostałych 29 meczach padł remis. W poprzednim sezonie podopieczni Arsene’a Wengera wygrali oba bezpośrednie pojedynki z West Bromem, ale sezon wcześniej z tą drużyną zdobyli zaledwie jeden punkt. Najpierw na własnym obiekcie polegli 2-3, natomiast na stadionie rywala padł remis 2-2. Ogólnie rzecz biorąc w ostatnich sześciu meczach między tymi zespołami padały przynajmniej dwie bramki, więc na ten aspekt kibice nie powinni akurat narzekać w dzisiejszej konfrontacji.
Przejdźmy teraz do najmniej przyjaznego futbolowego aspektu, czyli do kontuzji. W bardzo nieprzyjemnej sytuacji znajduje się Arsene Wenger, który nie będzie mógł skorzystać z takich piłkarzy jak: Podolski, Walcott, Santos, Fabiański, Sagna, Koscielny czy Diaby. Każdy z tych zawodników nie będzie dostępny na najbliższe spotkanie z West Bromem. Steve Clark na szczęście nie ma takiego problemu, gdyż w jego ekipie znajduje się tylko dwóch kontuzjowanych zawodników, w tym nie grający zbyt często Jones. O wiele większym problemem będzie jednak brak podstawowego golkipera, czyli Bena Fostera, którego rozłąka z futbolem trwa już od bardzo długiego czasu i bardzo możliwe, że potrwa jeszcze najbliższe kilka miesięcy.
Podsumowując, obie ekipy będą miały sobie w tym meczu coś do udowodnienia. Kanonierzy muszą pokazać, że wciąż są wielką drużyną z ogromnymi aspiracjami, która potrafi mobilizować się w najtrudniejszych chwilach i przezwyciężyć nawet największe niegodziwości. The Baggies muszą natomiast udowodnić kibicom, ekspertom i – przede wszystkim! – sobie, że początek sezonu w ich wykonaniu nie był żadnym przypadkiem. Czy Steve Clark naprawdę jest cudotwórcą, który z przeciętnej ekipy stworzył drużynę walczącą o miejsce w europejskich pucharach, czy może to tylko chwilowa passa, mająca się niedługo zakończyć? Na to, i wiele innych pytań, odpowiedź poznamy po ostatnim gwizdku sędziego!
Rozgrywki: 16. kolejka Premier League
Data: 8 grudnia 2012, godzina 16:00
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Arbiter: Mike Jones
Skład Kanonierzy.com: Szczęsny – Jenkinson, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs – Arteta, Wilshere – Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Gervinho – Giroud
Typ Kanonierzy.com: 2:2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
mitch
Dla mnie tylko Arsenal
Koroniarz.
Składów jeszcze nie ma nawet :)
Ps. Każdy przeciez wie, że dla Aarona miejsce sie dziś znajdzie, jak nie w środku to na skrzydle.
@mitmichael
Mam ten sam problem :D
@mitmichael po prostu wybierz dobra pilke a nie ten polski amatorski syf
walic sklady i czy bedzie ramsey po prostu
COME ON ARSENAL !
Nienawidze jak o jednej godzinie gra i Wisła Krakow i Arsenal i oba mecze w telewizji leca bo zawsze jeden mecz przegapiam i jak to zwykle bywa tym przegapionym jest mecz Arsenalu (no chyba, ze mecz derbowy albo hitowy a Wisla gra z ogorami) z wiadomych wzgledow - po pierwsze jestem kibicem z Polski a po drugie Wisle kibicuje troszeczke dłuzej. No coz - zostanie tylko powtorka do ogladniecia
Dziękuje :)
Michal123
C+GOL.
Mecz będzie o 15.55 na Canale+GOL ;)
Tak. 15:55 Canal + GOL.
@koroniarz
tylko, że jeszcze nie ma składów
Jest nasz mecz w canal+ ?
Dobrze, że nie ma Ramseya - to esjt sznsa na dobry wynik xD
Chcialbym aby AARON nagle wystrzelil z forma ale on sam w wywiadzie sie wypowiedzial ze jest w bardzo dobrej dyspozycji i swietnie sie czuje z pilka wiec juz nie ma co liczyc na wiecej
@Robizg1
Zagra, ale źle to na niego wpływa. Wtedy na każdej pozycji jest średni. Widać to po naszym byłym grajku. Mathieu Flamini. Gdy był lataj dziurą nikt nie zwracał na niego uwagę, lecz gdy zaczął regularnie występować w środku pola nagle wyskoczył i był kluczowym zawodnikiem.
@patrykob
W końcu ktoś mnie wesprze w ocenie Aarona. Walijczyk nie może występować na skrzydle, Arsene musi znaleźć mu jedną konkretną pozycję, bo takie rzucanie źle na niego wpływa.
Co do wspomnianego przez Ciebie Gervinho to balans ciała ma naprawdę niesamowity, ale jest strasznie irytujący, lecz mimo wszystko go cenie, bo potrafi zrobić różnicę, a tacy zawodnicy mimo wszystko są potrzebni. Nie mówię, że ma być kluczowym piłkarzem, ale zmiennikiem, który w każdej chwili może zagrać, owszem.
patrykbob
Z tym że Aaron to AMF i tam niby najlepiej mu się gra. On nie jest tragiczny? Poza tym dobry piłkarz zagra na każdej pozycji ;d
Dzisiaj miałem niezbyt optymistyczny sen, a mianowicie spóźniłem się na mecz i gdy zacząłem oglądać to była 40 minuta i 3:1 dla WBA, po chwili mieliśmy karnego i o dziwo Cazorla strzelał, strzelił i było 2:3, niestety nie wiem jak się skończył mecz bo... się obudziłem :)
Co wy niektórzy macie do tego Ramsey'a? Chłopak gra całkiem nieźle. Gervinho na skrzydle to rzeczywiście, straszny "pokrak"... Oprócz genialnego balansu ten facet za wiele atutów nie ma... Ale Aaron... Po prostu gra na złej pozycji. Wydaje mi się, że należałoby go spróbować na B2B, a Jacka przesunąć na skrzydło, żeby tam robił za kogoś takiego jak Iniesta w Barcie(tak właściwie to byłby fałszywym skrzydłowym). Aaron umie wyprowadzić i piłkę, tylko czasami próbuje zbyt trudnych rozwiązań i dlatego nie wychodzi... Na pewno nie jest też zawodnik na końcówki... jak wchodzi to nic nam nie daje... Ale w obecnej formie wolę go w podstawie niż AOC...
Aaron to taki Granero jak grał w Realu, tylko że Hiszpan to bardzo dobry zawodnik
ramsey najlepiej grał z jackiem,ceskiem,i denilsonem
Aaron to taki Pascal Cygan :D
Wielo
O 15 :)
Zazwyczaj na godzinę przed meczem.
Za ile składy powinny byc?
@Ups147
Pamiętam, pamiętam. Pod koniec przygody w Arsenalu Gilberto Silva. Alex Song również. Później chyba Denilson, ale ten zawodnik ewidentnie się nie sprawdził, a zapowiadał się na wielkiego zawodnika. Teraz kolej na Aarona, a pamiętam jak wszyscy mówili o nim przed kontuzją, że "Wielki Kanonier rośnie".
Taka ciekawostka suarez jutro nie zagra z młotami bo ma 5 zoltych kartek , wazne info bo the reds tez blisko Arsenalu
@roko90
Przynajmniej spowodowałem uśmiech na waszych twarzach, tak jak wy sprawiacie ciągłym hejtowaniem Aarona ;)
Niedługo będzie, że przegrywamy bo jest na ławce, a powinien być na trybunach. Przyzwyczajcie się, że Aaron jest Kanonierem i należy mu się szacunek, bo prezentuje nasze barwy i będzie je prezentować. Cieszę się, że to Arsene jest trenerem, a nie Wy.
crisadus zawsze byl jakis koziol ofiarny teraz padlo na arona nic nie poradzisz ;) ja tez mysle ze jeszce moze sie nam przydac.
@crisadus
Widzisz nie tylko mnie rozsmieszyles ASYSTA ARONA :D nie chce mi sie znowu rozpisywac o ilosci jego strat , zatrzymanych naszych kontratakow i nietrafionych pilek... Aron jest najwieksza zaraza
youtube.com/watch?v=d4GOu4iYXVk
Występ Aarona z AV. Przejrzyjcie sobie jeszcze raz. Nie staram sie go bronić, bo widać u niego dużo niechlujność i o to mam pretensje. Jeśli nabierze odpowiedniego spokoju i doświadczenia może być świetnym ŚP. Tak. Tutaj widzę jego miejsce. W środku pola, na pozycji Jacka. Nie na ofensywnym pomocniku.
@Rafson95
Asysta to asysta, tak samo jak bramka jest bramką. Nie ważne jaką. Przestańcie po prostu hejtować, a nie po każdej porażce zwalacie winę na Aarona bądź teraz Gervinho. Odpowiedzialność ponosi cała drużyna, nie pojedyńczy gracze.
Rafson z ramseyem w pierwszym skladzie czy bez to nie ma znaczenia bo cala druzyna jest bez formy.
crisadus
Pff oczywiscie ze nie mozemy sie zadowalac, ale patrzac na nasza ofensywna nieporadnosc poprostu w dzieisjsze zwyciestwo nie jestem w stanie uwierzyc,..
@roko90
Calutki sezon? Nie wydaję mi się, obojętnie co Aaron zrobi to jest nagonka na jego temat. Asysta z Evertonem, co odpowiecie? Fuks.. Nawet jemu się zdarza. Nie potraficie docenić jego występów. Jak z Aston Villą, gdzie był najbardziej widoczny i stwarzał największe zagrożenie. Odpuście chłopakowi. Jest jeszcze stosunkowo młody i wskoczy na wyższy poziom, bo papiery na granie ma. Pokazał to nie raz.
@afckonrad9101
Lepszy ten remis, przynajmniej jeden punkt mamy, ale my nie możemy się zadowalać jednym punktem z WBA na własnym stadionie. Zwycięstwo to jedyna możliwość i nasi piłkarze powinni to wiedzieć.
To nie tylko talizman tylko poprostu 12 zawodnik druzyny przeciwnej, nie mialbym nic do niego gdyby go nie bylo widac, ale gosc robi takie straty ze nie ma czego pa nas zbierac...
youtube.com/watch?v=KFSOj3i5E1Q
to chyba ten cały Julian Kowalski.
Jak będzie Ramsey to przegramy, to jest nasz talizman porażek, statystyki to potwierdzają, a dzisiaj pewnie zagra na skrzydle.
crisadus
A jak nie wygramy to co sie wydarzy? Przegrana czy remis ? ostatnio rzecz normalna...
@crisadus jeżeli ktos hejtuje po 1 nieudanym meczu zawodnika to jest nieporozumienie ale jezeli zawodnik caly sezon gra piach nie da sie patrzec na jego gre a najlepszy jego mecz to mecz w ktorym mial poniej 10 strat i ktos go hejtuje to ja sie łącze z nim w tym hejtowaniu
mysle ze 1:0 wymeczymy ^^ kiedys trzeba przerwac te serie
A z remisu nie możemy być zadowoleni. Ten mecz trzeba wygrać. Nie widzę innego wyjścia.
@afckonrad9101
Mówiłem o dokonaniach WBA, a nie naszych. To odmienny temat.
crisadus
A my to co gramy ostatnio? Ja tam po ostatnich wystepach optymista nie jestem, tak od razu swietnego meczu nie zagramy, ja z remisu w obliczu ostatnich meczy bede zadowolony..
@szala
Kolejny.. Ehh.. ;)
Dajcie już spokój z tym hejtowaniem. Najpierw sam Aaron, teraz Gerwazy doszedł. Kto będzie następny?
A ja bym chcial zobaczyc kolejna porażke kolejne piekne mydlenie oczu wengera reakcje kibicow bo moze wkoncu jakas by była moze po takiej serii moze wkoncu by sie cos zmienilo. Co z tego ze wygramy z wba z takimi druzynami to juniorzy powinni grac jak w rownym :|
Gervinho i Ramsey na ławce = wygrana
Darek. WBA już chyba powoli łapie zadyszkę. Porażka ze Swansea, a ostatnio ze Stoke.
@Kanonier8
Oby, gdyby tak się stało, to może w końcu odzyskaliby pewność siebie, której im wyraźnie brakuje
@Conrado
youtube.com/watch?v=KFSOj3i5E1Q
Ja dzisiaj obstawiam dość ciężki pojedynek. WBA w końcu złapie zadyszkę i mam nadzieję że zacznie się ona od spotakania z nami :) 4-1 dla nas. Bardzo optymistycznie ale jakoś mi tak moje przeczucie podpowiada