Pomeczowa konferencja Emery'ego
23.11.2019, 21:10, Diam51 71 komentarzy
Arsenal zaliczył kolejną w tym sezonie wpadkę, tym razem zdobywając zaledwie jeden punkt w starciu z Southamptonem. Po tym fatalnym meczu, udział w konferencji prasowej wziął hiszpański boss - Unai Emery. Oto przybliżona wersja jego wypowiedzi w języku polskim:
O wyniku...
Dobry wieczór. Jesteśmy sfrustrowani i rozumiemy reakcję fanów. Straciliśmy okazję, by nawiązać nić porozumienia z naszymi kibicami, a oni nam pomagali. Wiemy, co jest kluczem w tej sytuacji - musimy zacząć czuć się komfortowo, być silni i odzyskać pewność siebie. Nie zrobiliśmy dziś jednak tego. Pierwszą połowę zremisowaliśmy, ale nie graliśmy wystarczająco dobrze. Drugą zaczęliśmy lepiej - widać było zmianę. Wtedy zagraliśmy najlepsze 20 minut całego sezonu. Kreowaliśmy sytuacje i choć nie zdobyliśmy gola, byłem zadowolony. To był nasz moment. Chciało mi się w tamtym momencie patrzeć na moich zawodników. Zaraz później rywale strzelili jednak bramkę i musieliśmy podejmować ryzyko, przez co odkrywaliśmy się w defensywie. Przeciwnicy tworzyli groźne sytuacje i mogli dołożyć trzecie trafienie. Zremisowaliśmy w ostatnich sekundach, lecz to za mało. Naprawdę, możemy wszyscy być rozczarowani tym rezultatem - zawodnicy, kibice oraz ja.
Alex Lacazette nie celebrował swojego drugiego gola...
Tak, to pokazuje, jak czuli się gracze naszej drużyny. Nasz występ - indywidualnie i kolektywnie - miał na celu przynieść nam zwycięstwo. Może też celem było podniesienie poziomu pewności siebie, a kluczowe było 20 minut drugiej połowy, kiedy stworzyliśmy trzy okazje. Może gdybyśmy trafili gola, mielibyśmy lepszą nić porozumienia z fanami. Oni pomagali nam przez cały mecz, ale my nie nawiązaliśmy tej nici porozumienia, gdyż nie zagraliśmy dobrze i nie osiągnęliśmy odpowiedniego wyniku.
Czy martwisz się napiętą atmosferą wokół drużyny?
Rozumiem kibiców. Są teraz sfrustrowani, zawiedzeni i źli. Zawodnicy czują to samo. Moje obowiązki to: praca, analiza i znalezienie rozwiązań, byśmy mogli stać się lepsi. Zdaję sobie sprawę, że kluczem jest pewność siebie, zdobywanie punktów oraz dobre występy na własnym terenie. A później trzeba przenieść to także na wyjazdy. Kluczem są też nasi fani. Ja to wiem i moi piłkarze także. Naszym celem tego wieczoru było zwycięstwo, ale przede wszystkim nawiązanie nici porozumienia z kibicami. Nie uczyniliśmy tego. Straciliśmy ogromną szansę i teraz będziemy przeprowadzać analizy oraz pracować nad znalezieniem rozwiązań na następne spotkania.
Co musi się zmienić?
Jedna rzecz to poziom pewności siebie, a pewność siebie przychodzi wraz z dobrymi wynikami. By ją zdobyć, musimy lepiej kontrolować przebieg meczu i usprawnić pomysł na grę. Nie zrobiliśmy tego przez 90 minut. W pierwszej połowie wyrównaliśmy, ale to za mało. Pragnęliśmy narzucić im nasz styl gry i pokazać, że jesteśmy lepszym zespołem. Wyszło to nam zaledwie przez 20 czy 25 minut po przerwie, ale później przegrywaliśmy. Straciliśmy trochę pewności siebie i byliśmy sfrustrowani na boisku, ale próbowaliśmy naciskać. Fani pomogli nam i wyrównaliśmy, ale to wciąż nie jest satysfakcjonujący wynik.
W trakcie spotkania zmieniłeś ustawienie z piątki na czwórkę obrońców...
Podjąłem tę decyzję, ponieważ potrzebowałem znaleźć rozwiązanie. Z trójką środkowych obrońców czujemy się silniejsi w defensywie i było to widać w pierwszej połowie. Ale to nie wystarczyło. Potrzebowaliśmy więcej atakować po przerwie, zatem zmieniłem formację. I atakowaliśmy częściej - mieliśmy 20 lub 25 minut, kiedy graliśmy lepiej w ofensywie - ale w zamian straciliśmy balans w obronie i pozwalaliśmy przeciwnikom tworzyć więcej okazji, niż chcieliśmy. To jest problem. Muszę pracować, analizować i znaleźć rozwiązanie. Dzisiaj próbowałem to zrobić, zmieniając ustawienie, gdyż chcieliśmy wygrać. Zależało nam na tym, by pod ich bramką znajdowało się więcej zawodników. Ale wtedy nie radziliśmy sobie z ich atakami. Teraz będziemy to analizować i szukać odpowiedzi na pytania, czy lepiej grać dwójką, czy trójką stoperów; jak odnaleźć balans; co zrobić, by stać się ekipą silniejszą w ofensywie oraz defensywie. Zagubiliśmy tę równowagę i mieliśmy więcej problemów w obronie, niż było to nam potrzebne. Ostatecznie zremisowaliśmy i to za mało. Jesteśmy sfrustrowani i rozczarowani, podobnie jak kibice. Teraz rozmawiamy w szatni, ze sztabem trenerskim z klubem oraz przeprowadzamy analizy, by znaleźć rozwiązanie. Możemy być w tym momencie zawiedzeni, jednak musimy przygotowywać się już do następnego starcia, rozwiązując przy tym kłopoty.
Czy jesteś wściekły na swoich graczy?
Nigdy nie mógłbym być na nich zły, dopóki postawa jest dobra, a postawa jest dobra.
Jak skomentujesz swoją przyszłość?
Teraz moją pracą jest analiza i poprawa poziomu pewności siebie zawodników. To ciężkie, ale musimy ruszyć do następnego zadania. Po przeanalizowaniu meczu ze Świętymi zagramy znowu u siebie w czwartek i przygotujemy się tak dobrze, jak to tylko możliwe. My wiemy, i ja wiem, że musimy nawiązać nić porozumienia z fanami.
Czy akceptujesz fakt, że twoja posada jest zagrożona?
Klub wspiera mnie każdego dnia, a ja mam obowiązki. Zdaję sobie sprawę, że mogę spisywać się lepiej, mogę poprawić poziom występów zawodników i spróbuję tego dokonać.
Na temat Aubameyanga, Lacazette'a i Pepe...
W poprzednim sezonie uzyskaliśmy dużo dobrych wyników, grając z Lacą, Aubą oraz Mesutem Özilem. Dziś cała trójka wyszła w podstawowym składzie, ponieważ potrzebowaliśmy odbudować pewność siebie. Użyliśmy innego systemu, gdyż zawodnicy są na to gotowi. Problem nie leży w ustawieniu. Po pierwsze, potrzeba pewności siebie oraz nawiązania nici porozumienia z fanami tutaj, by pomyślnie zakończyć mecz. To przychodzi dzięki tej pewności siebie. Spójrzmy na tych piłkarzy - Lacazette strzelił dwie bramki, Aubameyang pracował i Mesut Özil moim zdaniem też pracował przez 90 minut. Gdybyśmy dołożyli drugie trafienie zaraz po przerwie, może wtedy nasza pewność siebie by uległa poprawie oraz nawiązalibyśmy nić porozumienia z naszymi kibicami. Chcieliśmy ją nawiązać, by stać się silniejszym zespołem i wygrać to starcie. Nie zrobiliśmy tego i ostatecznie zremisowaliśmy. To za mało, ale w samej końcówce zdobyliśmy ten punkt. Teraz musimy być źli, również rozczarowani, ale iść naprzód.
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
„Pragnęliśmy narzucić im nasz styl gry i pokazać, że jesteśmy lepszym zespołem. Wyszło to nam zaledwie przez 20 czy 25 minut ”
Kasztan, na Boga... on to widzi i nie potrafi zepchnąć do defensywy Southampton.
"Z trójką środkowych obrońców czujemy się silniejsi w defensywie i było to widać w pierwszej połowie."
Szczególnie przy pewnym rzucie wolnym dla Świętych
Zabierzcie już tego dziada z klubu.Nie da sie juz patrzec,słuchac i czytać.
Dałem radę doczytać tylko do połowy. Szkoda nerwów.
Jednak trochę szkoda że Laca wyrównała w ost. Minucie !!
ależ się uczepił tej nici...
Szacunek dla redaktorów za to, że jeszcze chce wam się te wywiady tłumaczyć.
Chyba go rozgryzłem! Kasztan jest tak naprawdę mega śmieszkiem, rewelacyjnym stand-up'erem i po prostu wziął na siebie challenge polegający na tym, że wkręci cały świat w to, że jest trenerem piłkarskim!
Nie oglądałem meczu ale jak można wyjść piątką obrońców na zespół który znajduje się w strefie spadkowej kim my ***** jesteśmy
Wersja dla leniwych:
Musimy przeprowadzać analizy. Musimy wzmocnić pewność siebie i uzyskać nić porozumienia z kibicami.
Im dłużej ten kasztan jest na ławce trenerskiej tym więsze prawdopodobieńsywo, że nie uda nam się finiszować w top4. Nie będzie Ligi Mistrzów, nie będzie w przyszłym sezonie Aubameyanga i Lacazetta w koszulkach Arsenalu.
Czy on gada, że jesteśmy stabilni w obronie grając pięcioma obrońcami, ale grając czterema to już nie? Ten typ chyba minął się z powołaniem i powinien trenować kosza.
"a kluczowe było 20 minut drugiej połowy, kiedy stworzyliśmy trzy okazje." - No to może Emery zobaczy że wystawianie 5 obrońców i 2 defensywnych pomocników, ale dla mnie i tak powinien zostać zwolniony tu nawet nie chodzi o drużynę że mogła by odetchnąć, ale o całą atmosferę wokół zespołu na prawdę ja jestem w stanie zrozumieć jeden transfer mniej latem, ale niech Raul weźmie teraz zapłaci odprawę Emery'emu i niech Hiszpan wraca do Hiszpanii. :)
Won kasztanie!
Najważniejsze, ze teraz będą przeprowadzać analizy. Ufff, czuję się już spokojny o kolejne spotkania
Drugą zaczęliśmy lepiej - widać było zmianę. Wtedy zagraliśmy najlepsze 20 minut całego sezonu.
Z trójką środkowych obrońców czujemy się silniejsi w defensywie i było to widać w pierwszej połowie.
Nigdy nie mógłbym być na nich zły, dopóki postawa jest dobra, a postawa jest dobra.
hahahaha co ten kasztanek gada?
Odejdź! To moja odpowiedź.
Ten klub kupił Bendtnera, Andre Santosa, Gervinho, Chamakha, Senderosa, Sanogo i Parka, a i tak najgorszym zatrudnionym w historii jest Emery.
Skończ Pan biadolić i odejdź z łaski swojej.