Pomeczowa wypowiedź Wengera
29.09.2013, 01:58, Marcin Kurek 31 komentarzy
O zwycięstwie w 17. rocznicę pracy Bossa w Arsenalu…
Było ono lepsze niż jakikolwiek tort, ale muszę przyznać, że pierwsza połowa była bardzo trudna. Swansea grało lepiej, z większą wyrazistością niż my. Brakowało nam nieco zaangażowania, przegrywaliśmy wiele indywidualnych pojedynków. Z kolei w drugiej odsłonie spotkania zaczęliśmy lepiej rozumieć się na boisku, każdy moment przy piłce wykorzystaliśmy na stworzenie niebezpiecznej sytuacji podbramkowej. To był inny Arsenal – bardziej skuteczny, grający z większym zdecydowaniem. W ostatnim kwadransie nieco spuściliśmy z tonu, przez co rywal zdobył kontaktowego gola. Ogólnie sądzę, że zasłużyliśmy na wygraną.
O lepszej skuteczności w tym sezonie…
Przede wszystkim, ma to związek z młodymi piłkarzami, którzy swobodnie ulepszają swoje ostatnie podanie. Do tego wszystkiego dodaliśmy Özila, który pod bramką przeciwnika potrafi posłać dobrą piłkę. Oprócz tego, gramy z większą pewnością siebie.
O postępie Ramseya…
Aaron to młody chłopak, który podobnie jak Gnabry, strzelił dzisiaj ważnego gola. Ich łączny wiek wynosi 40 lat.
O niespodziewanych rezultatach w dzisiejszych meczach Premier League…
To było niemałe zaskoczenie, przez które ciążyła na nas większa presja. Zawsze czujesz się winny, jeżeli nie wykorzystujesz dogodnej szansy na ugruntowanie swej pozycji w tabeli. Według mnie to bardzo istotne, by takie okazje wykorzystywać.
O ośmiopunktowej przewadze nad Manchesterem United…
To wciąż dopiero początek sezonu i należy pamiętać, że po porażce z Aston Villą my sami również znajdowaliśmy się w ogromnym kryzysie.
O Gnabrym…
On ciągle mnie zaskakuje. Ma wielki talent oraz osobowość, którą prezentuje na boisku. Nie jest bojaźliwym graczem, gra z wiarą we własne umiejętności, w pełni wykorzystując swoje atrybuty. Wielka szkoda, że nie jest Anglikiem, lecz reprezentantem Niemiec.
W jakim wieku był Serge, gdy Boss przybył do Arsenalu?
Miał zaledwie jeden rok, to niewiarygodne. Teraz mam w składzie piłkarzy, których nawet nie było na świecie, gdy przybyłem do północnego Londynu.
O przezwyciężeniu kryzysu, który zjawił się po pierwszym spotkaniu…
W naszym zawodzie możemy go pokonać wyłącznie na boisku i dokładnie to uczyniliśmy.
O utracie bramki…
Tak, to był zupełnie niepotrzebny gol. Rywale strzelili go ze zbyt dużą łatwością. W tamtym momencie zabrakło nam koncentracji.
O zdobyciu dwóch goli w krótkim czasie…
Gdy drużyna przekracza środkową linię boiska wyprowadzając kontratak, podczas którego każdy podejmuje dobre decyzje, czujesz, że to będzie niebezpieczna sytuacja. To doprawdy satysfakcjonujące uczucie, gdy widzisz swój zespół tworzący dobrą okazję do zdobycia bramki.
O odrodzeniu Ramseya…
Przede wszystkim należy pamiętać, ze jego kariera została zakłócona przez ciężką kontuzję, więc musieliśmy okazać mu cierpliwość. Gdy Aaron miał gorsze momenty, ludzie tracili do niego zaufanie i nakładali na niego sporą presję. Myślę, że prawdziwym punktem zwrotnym była dla niego sytuacja, gdy jego umiejętności były kwestionowane. To ważna chwila dla piłkarza, gdy pojawiają się pytania o to, czy potrafi sobie z tym wszystkim poradzić, zacząć ponownie od podstaw i trenować jeszcze ciężej albo pochylić głowę i po prostu się poddać. Osobiście widziałem, w jaki sposób Aaron odpowiedział na krytykę. Zawsze uważałem, że będzie w stanie powrócić do dobrej formy. Dlatego też pokładałem w nim tyle wiary.
O jego dorobku bramkowym…
Szczerze mówiąc, ciężko jest to przewidzieć. Mogę jedynie powiedzieć, że zawsze potrafił znaleźć sobie odpowiednią pozycję w polu karnym. W dodatku ulepszył swoją technikę i nie podejmuje pochopnych decyzji. Przy drugim golu potrzebował dobrego przyjęcia, skutecznego dryblingu i szybkiego wykończenia. Myślę, że w przeszłości zrobiłby to z niepotrzebnym pośpiechem, ale teraz gra z większą pewnością siebie.
Czy Ramsey będzie w stanie kontynuować strzelecką passę?
Chciałbym, żeby tak było, ale zdobywanie bramek jest cykliczne. On nie zdobędzie 38 goli w sezonie, musimy to zaakceptować. W każdym razie, dobrze jest mieć pomocników, którzy potrafią trafiać do siatki.
źrodło: Arsenal.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Cieszy i to bardzo forma Ramsey'a :)
Ramsey w dalszym ciągu zaskakuje. Oby tak dalej!
Coraz więcej pozytywów po tych 5 meczach w EPL. Pomijając te fakty, że nikogo ważnego nie sprzedaliśmy, kupiliśmy Ozila co podnosi morale, mamy stabilizacje i zgranie, to warto zauważyć, że w końcu mamy świetny początek, a tak zawsze zaczynaliśmy słabo i mimo że wielu zawodników jest kontuzjowanych to nadal wygrywamy.
a jak Ramsey będzie tak grać do wiosny to far$a zacznie go podkupywać....Cesc zacznie publicznie opowiadać jaki to Ramsey jest cudownym graczem i idealnie pasuje do stylu far$y
Wenger: "Wielka szkoda, że nie jest Anglikiem, lecz reprezentantem Niemiec. "
Oj czyżby Papcio szykował się w przyszłości na managera reprezentacji Anglii? :D
Bale w Realu a Walijczyk ciągle najlepszym graczem Premier League, jak dalej Ramsey będzie trzymał taką formę to tak się stanie i trzeba w to wierzyć, bo to świetny zawodnik i to nie jest tak że po powrocie do gry po kontuzji Aaron nie miał dobrych meczy zdarzały się takie, teraz po prostu zdołał złapać formę i ją utrzymać. ;P
Wenger ma rację. Jeśli rywale gubią punkty wtedy trzeba wygrać, ale jak wiemy presja jest większa. Na szczęście nam się udało i w tym momencie jesteśmy już samodzielnym liderem :-)
każda wypowiedź pomeczowa praktycznie o tym samym :P
Pozycja lidera cieszy jednak z tak krótką ławką nadal nie mamy szans na mistrzostwo
15,7% rozgrywek z premier league zakończonych. nie ma co rozstrzygać jeszcze nic, ale jak nie osiadziemy na laurach i będziemy po prostu wygrywać mecze bez wpadek to czuję dobry rezultat n koniec sezonu.
trzeba wziać pod uwagę jakim gramy składem i jakie osiagamy wyniki
No co jak co, ale muszę odszczekać słowa, że Ramsey gra i będzie grał przeciętnie. Faktycznie teraz ciągnie tą drużynę.
"On nie zdobędzie 38 goli w sezonie, musimy to zaakceptować." - mam nadzieję, że to tylko podpucha. Zapamiętam ten cytat, a jeśli na koniec sezonu Ramsey będzie miał 25 bramek we wszystkich rozgrywkach to i tak uznam, że Wenger się pomylił. Ramsey zrobił coś, co każdy uważa za niesamowite. Nie widzę powodu by znów nie zrobił czegoś niesamowitego z takim nastawieniem do meczów i treningów.
Jak wrócą skrzydłowi i Santi oraz forma się utrzyma to liga będzie zmiażdżona :P
Jego dzisiejsza bramka pokazuje jakiej pewności siebie nabrał. W zeszłym sezonie pewnie uderzałby od razu i nie trafił, a wczoraj z takim spokojem wykończył.
Nic dodać nic ująć
Niebywały progres, jak tak dalej pójdzie to za 2 sezony bedzie jednym najlepszych pomocnkow w Europie
Plus taki, że Aaron już się nie gotuje w polu karnym rywala, zachowuje zimną krew i strzela w światło bramki :)
Ramsey progres tego zawodnika jest nieprawdopodobny, jeszcze rok temu gral conajwyzej przecietnie, a teraz? NAsz najlepszy pilkarz..
No właśnie zabrakło "jakości".
No właśnie zabrakło "jakości".
A zebys sie Arsene nie zdziwil, czy Aaron nie strzeli tych 38 bramek! xD
A gdzie słynne słowo "jakość" ? ;o
Ta kolejka ułożyła się idealnie pod Nas
No pewnie, że Ramsey nie strzeli 38 bramek... Strzeli 37! XD
Arsenal, West Brom (do tego z MU), Cardiff i Southampton wygrały, City wtopiło z AV, a Koguty z CFC podzieliły się punktami. Wszystko się idealnie ułożyło w tych meczach.
Pokazaliśmy jaja, potrafiliśmy wykorzystać potknięcia największych rywali i staliśmy się samodzielnym liderem. To niewątpliwie cieszy, ale fakt, że to początek sezonu. Potrzeba jeszcze wiele pracy, żeby się na szczycie utrzymać. Nie można też ferować jeszcze żadnych wyroków.
Co do samego meczu, obrona, poza straconą bramką, spisała się nieźle. Ofensywa specjalnie nie szalała, ale zdaje się pięć dobrych okazji było, z czego dwie zakończyły się bramką.
Pierwsze 45 minut niemrawe, ale na dobrą sprawę obie strony nie prezentowały fajerwerków. Większość meczu rozgrywała się w środkowej części boiska i widzieliśmy głównie szarpane akcje oraz dwie (licząc strzał Aarona trzy) niezłe sytuacje, ale i tak (zdaje się) ani jednego celnego strzału na bramkę. Pierwsze 25-30 minut drugiej połowy było w naszym wykonaniu niewątpliwie lepsze. Udało się wyjść na dwubramkowe prowadzenie, jednak później oddaliśmy inicjatywę Swansea, a po golu Daviesa, gospodarze wywęszyli szansę i do końca na nas naciskali, przez co końcówka była naprawdę nerwowa. Jednak najważniejsze, że utrzymaliśmy prowadzenie i po tym niełatwym meczu mogliśmy sobie dopisać kolejne trzy punkty.
Czekam z niecierpliwością aż wrócą kontuzjowani zawodnicy. Potrzeba nam oddechu i większego pola manewru, szczególnie na skrzydłach, bo teraz przez większość meczów one nie funkcjonują jak należy, co jednak specjalnie dziwić nie może. Serge we wczorajszym meczu zagrał naprawdę odpowiedzialnie, ale jest młody, a młodość ma swoje prawa. Do tego on najczęściej schodzi do środka i tam atakuje. Jack zaś skrzydłowym jak wiadomo nie jest. Ryo nie jest według mnie gotowy na udźwignięcie presji, a poza tą trójką nie mamy już na chwilę obecną praktycznie wyboru. No, ale jeszcze przez jakiś czas musimy sobie poradzić bez dodatkowej pomocy.
Koen, coś Ci nie wyszło. Olsson jest rówieśnikiem Gnabryego i obaj mieli rok jak AW zaczynał w Arsenalu.
Jakos malo ludzi, pewnie wszyscy na baletach.
Idziemy na mistrza siabadabada haha
Fajna wypowiedz, widac ze nie ma jarania sie tym ze jestesmy na pierwszym miejscu i ze mamy 8 pkt przewagi nad united. Trzeba grac swoje caly czas, a to samo zaprocentuje w przyszlosci. Teraz Napoli, pozniej WBA i przerwa na reprezentacje, po ktorej wroci kilku kontuzjowanych pilkarzy. Mamy na prawde silny sklad, ale co mnie najbardziej zaskakuje to to, ze pomimo tylu kontuzji potrafimy wygrywac trudne mecze. W poprzednich sezonach nie bylo takiej pewnosci i mentalnosci zwyciezcow. Theo, Kieran, Aaron, Wojtek itd nabrali doswiadczenia i widac efekty. Oby tak dalej.
Mam nadzieję, żę Boss nie będzie musiał być tak skromny jak na półmetku sezonu go zapytają o jeszcze wyższą przewagę nad Mułami :D.
Fajnie, że jako człowiek obserwujący nasze młode talenty na treningach, widzi on taki potencjał w Gnabrym, więc pewnie zapowiada się nam naprawdę kolejny wyśmienity wychowanek. A taki Olsson zalicza się nawet do wspomnianej grupy tych, którzy urodzili się już po przybyciu AW do Arsenalu. Wenger napisze sobie historię niczym SAF w United, zwłaszcza jeśli znów zaczniemy wygrywać trofea.
Mam nadzieję, że przyszli Kanonierzy, których będzie prowadził Arsene jeszcze się nie urodzili :) Zaczynają się dobre lata na The Emirates, niech Boss prowadzi naszych do sukcesów :]
#WengerKnowsBest