Potencjalni rywale w 1/8 finału Ligi Mistrzów
08.12.2011, 23:31, Paweł Chaber 60 komentarzy
Za nami etap grupowy kolejnej, już 20., edycji Ligi Mistrzów. Po emocjonujących meczach i czasami wręcz nieprawdopodobnych rozstrzygnięciach, jakie nastąpiły po ostatniej kolejce fazy grupowej, przyjdzie teraz czas na losowanie par 1/8 finału. Losowanie to odbędzie się 16 grudnia w szwajcarskim Nyonie. Warto więc przybliżyć co nieco drużyny, na które ewentualnie mogą trafić Kanonierzy.
Losowanie w ramach Ligi Mistrzów nie jest dla mieszkańców Nyonu niczym wyjątkowym, gdyż w przeszłości miasto to wielokrotnie gościło przedstawicieli uczestników najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie. Tym razem jednak wydarzenie to przykuje znacznie większą uwagę Helwetów. Pierwszy raz bowiem w fazie pucharowej wystąpi zespół ze Szwajcarii. FC Basel, bo o nim tu mowa, jest sprawcą jednej z największych sensacji w tej edycji Ligii Mistrzów. W pokonanym polu pozostawili jednego z głównych faworytów – Manchester United. Na uwagę zasługuje fakt, iż wyeliminowali ich w bezpośrednim meczu, w meczu kończącym zmagania w grupie C. Z tego też powodu nie wolno ich lekceważyć. Nad zgliszcza United szczególnie mocno wybił się Xherdan Shaqiri, 20-letni reprezentant Szwajcarii. Rozgrywa on świetny sezon, czego ukoronowaniem jest nominacja do Drużyny Roku UEFA.
Wróćmy jeszcze do Manchesteru… W miesiącu rozpoczynającym zmagania grupowe, czyli we wrześniu, niewielu było pewnie piłkarskich kibiców, którzy przypuszczali, iż w fazie pucharowej zabraknie zarówno jednej, jak i drugiej drużyny z miasta leżącego u podnóża Gór Penińskich. Otóż za burtę, obok United, wylecieli również The Citizens – według opinii wielu ekspertów najbogatszy klub w Europie. Rozpędzona lokomotywa, w której piecu pali się petrodolarami, została zatrzymana przez SSC Napoli. Włoski klub stanowi dobry przykład konsekwentnego i rozsądnego budowania zespołu. W sierpniu 2004 roku ogłosił bankructwo, w 2006 występował w Serie C, by w 2011 zająć 3. miejsce w Serie A, a przed przystąpieniem do obecnego sezonu wydać prawie 60 milionów euro na transfery! Czyżby boska ręka prezesa de Laurentiisa, który przejął klub po bankructwie? Sukces, jakim jest występ wśród 16-tu najlepszych klubów w Europie, nie zostałby z pewnością osiągnięty, gdyby nie świetne ofensywne trio, czyli Cavani, Lavezzi i Hamšík.
Innym włoskim zespołem, na który może trafić Arsenal jest AC Milan – klub z pewnością znacznie bardziej utytułowany niż SSC Napoli. Trzykrotni triumfatorzy Ligi Mistrzów to teoretycznie najsilniejszy zespół wśród potencjalnych rywali Kanonierów. Aktualni mistrzowie Włoch w fazie grupowej byli jednak tylko tłem dla FC Barcelony, zajmując drugie miejsce i tracąc aż 7 punktów do Blaugrany. Mając jednak w składzie takich klasowych piłkarzy, jak Ibrahimović czy Pato, są w stanie wyeliminować każdą drużynę.
Wyjątkowo dobrze w tej edycji Ligi Mistrzów wiedzie się zespołom z Rosji. Pierwszy raz w historii w fazie pucharowej zobaczymy aż dwie ekipy z tego kraju, a mianowicie Zenit Sankt Petersburg i CSKA Moskwa. Klub ze stolicy w fazie grupowej za plecami pozostawił „polski duet”, tj. Lille i Trabzonspor, natomiast Zenit wyeliminował zeszłorocznego zdobywcę Ligi Europy – FC Porto, oraz rewelację poprzedniej edycji Ligi Mistrzów – Szachtar Donieck. W parze z dobrymi występami w Lidze Mistrzów idzie świetna postawa w rosyjskiej Premier League, w której Zenit i CSKA okupują pozycję odpowiednio lidera i wicelidera. Wyniki CSKA z pewnością byłyby znacznie mniej okazałe, gdyby nie imponująca forma strzelecka Seydou Doumbii. Obywatel WKS w tym sezonie zdobył aż 29 bramek w 35 występach. W Lidze Mistrzów zaliczył już 5 trafień.
Kolejny z potencjalnych rywali Arsenalu wydaje się być stałym, wręcz nieodłącznym elementem układanki pod tytułem „1/8 finału Ligi Mistrzów”. Olympique Lyon bić się będzie o ćwierćfinał już 9. rok z rzędu. Jednocześnie o awans do fazy pucharowej nigdy nie było im tak trudno. O ile zwycięstwo francuskiego zespołu nad Dinamem Zagrzeb i porażka Ajaksu w Madrycie wydawała się dość prawdopodobna, o tyle odrobienie ośmiu bramek straty do Amsterdamczyków brzmiało jak "misja niemożliwa". Scenariusza ostatniej kolejki grupy D nie powstydziłby się niejeden hollywoodzki scenarzysta. Ze szczęśliwego zakończenia najbardziej zadowoleni są oczywiście kibice Olympiku. W drużynie z Ligue 1 pierwszoplanową rolę odgrywa Bafétimbi Gomis, strzelec 4 bramek w meczu z Dinamem.
Ostatnim z zespołów, który może zostać dolosowany do Arsenalu, jest Bayer Leverkusen. W kadrze niemieckiego klubu spotkać można wielu świetnych piłkarzy, zarówno młodych (André Schürrle), jak i tych bardziej doświadczonych (Michael Ballack). Ta mieszanka młodości z doświadczeniem może sprawić wiele niespodzianek. W grupie E Ligi Mistrzów mogli nawet zająć pierwsze miejsce, ale w ostatnim meczu tylko zremisowali z przeciętnym KRC Genk i dali się wyprzedzić Chelsea Londyn.
O tym, na kogo trafią The Gunners, przekonamy się już za tydzień. Jednego można być pewnym – bez względu na rywala walka o awans będzie emocjonująca.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Arsenal | 21 | 12 | 7 | 2 | 43 |
3. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
4. Newcastle | 21 | 11 | 5 | 5 | 38 |
5. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Aston Villa | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
8. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 21 | 7 | 3 | 11 | 24 |
14. Crystal Palace | 21 | 5 | 9 | 7 | 24 |
15. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
16. Everton | 20 | 3 | 8 | 9 | 17 |
17. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
18. Wolves | 21 | 4 | 4 | 13 | 16 |
19. Leicester | 21 | 3 | 5 | 13 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
miki9971>>> Basel nie wygral grupy smierci bo nie moglby z nami grac, te grupe wygrala Benfica i jaka to byla grupa smierci ? ManU poprostu zagralo piach, bo benfica, manu, basel i otelul to jedna z latwiejszych grup byla, grupy smierci to nie przeszlo City
Zenit wg mnie najlepszy rywal:) i pewnie na nich trafimy, chociaz los moze splatac figla i dac nam Milan, lub Basel heheh
Moim zdaniem wpadniemy na ktorys z rosyjskich zespołów. Jakby na to nie patrzeć prawdopodobieństwo jest 2/7 :D
a ja tam właśnie chciałbym Zenit ... zespół zupełnie bez formy i nie wiem jakim cudem oni wyszli z takiej grupy ...
Obojętnie na kogo trafimy, mecz będzie w połowie lutego, więc do tego czasu forma i skład [pozostałych zespołów oczywiście, a nie nasz] może ulec zmianie nawet znaczącej.
Oby tylko nie do Ruskich! Wydaje sie ze najlepsze opcje to Leverkusen i jednak Basel.
Problemy mogą być z każdym. Na pewno chcę ominąć ruskich, Milan i Lyon też bo oni mimo wszystko potrafią zagrać. Obstawiam że trafimy na Basel i łatwo awansujemy, bo mimo że wyeliminowali słabiutkie po derbach United w ogóle się ich nie obawiam.
Lyon lub Leverkusen bym chciał najbardziej bo nie trzeba będzie daleko podróżować i nie sądzę żeby te drużyny sprawiły nam jakieś większe problemy
@miki9971
Zapomniałeś chyba o Napoli.. Ta drużyna może sprawić wiele kłopotów.
Ogólnie rzecz biorąc, nikt oprócz Milanu nie może nam zagrozić. Według mnie. Bo kto? Skorumpowany Lyon? Ruskie, które tylko u siebie potrafią zagrać dobrą piłkę? Bayer? Pff.
W sumie jest jeszcze Basel i tu bym się zaczął martwić... W końcu wygrali "Grupę Śmierci", która okazała się przykra dla United :D
Jestem dobrej myśli!