Powtórka z Anfield. West Ham 2-2 Arsenal
16.04.2023, 17:27, Dawid Wieczorek 983 komentarzy
Nie tak powinna wyglądać gra pretendenta do walki o Mistrzostwo Anglii. Arsenal po raz drugi z rzędu traci punkty i zaledwie remisuje na wyjeździe z ekipą West Hamu. Dzisiejszy mecz to niemal powtórka zeszłotygodniowego spotkania z Liverpoolem na Anfield, kiedy to Kanonierzy również prowadzili 2:0, by w ostatecznym rozrachunku podzielić się punktami ze swoimi przeciwnikami. Najbardziej po tym meczu może boleć niewykorzystany rzut karny przez Bukayo Sakę, który mógł zdecydowanie ustawić tę potyczkę. Przewaga Arsenalu nad drugim Manchesterem City topnieje do czterech punktów, mając rozegrane jedno spotkanie więcej.
Oto składy, które wysłali do boju obaj trenerzy:
West Ham: Fabiański - Coufal, Kehrer, Zouma, Cresswell - Rice, Soucek, Paqueta - Bowen, Antonio, Benrahma.
Ławka rezerwowych: Areola, Anang, Johnson, Downes, Cornet, Emerson, Fornals, Lanzini, Ings.
Arsenal: Ramsdale - White, Holding, Gabriel, Tierney - Partey, Xhaka, Odegaard - Saka, Jesus, Martinelli.
Ławka rezerwowych: Turner, Walters, Kiwior, Jorginho, Vieira, Smith Rowe, Trossard, Nelson, Nketiah.
Podopieczni Mikela Artety fenomenalnie rozpoczęli to spotkanie. Już w 7. minucie wynik meczu otworzył Gabriel Jesus, który wykorzystał świetne podanie wzdłuż bramki posłane przez Bena White'a.
Kibice Kanonierów z pewnością wygodnie rozsiedli się w fotelach już w 10. minucie tego niedzielnego meczu. W tej właśnie chwili Arsenal podwyższył swoje prowadzenie na 2:0. Znakomitą centrą popisał się Gabriel Martinelli, który swoim podaniem znalazł w polu karnym Martina Odegaarda, czego Norweg nie zamierzał zmarnować i pewnie pokonał Łukasza Fabiańskiego.
Początek problemów miał miejsce w 33. minucie, kiedy to dla West Hamu został podyktowany rzut karny po faulu na Lucasie Paquecie przez Gabriela Magalhaesa. Cała akcja rozpoczęła się od przejęcia Declana Rice'a, po fatalnej pomyłce bardzo elektrycznego dzisiaj Thomasa Parteya. Jedenastka była bezdyskusyjna, a do piłki postawionej na wapnie podszedł Said Benrahma, który kompletnie zmylił Aarona Ramsdale'a i zdobył bramkę kontaktową dla swojej drużyny.
Po tym golu Kanonierzy wpadli w totalny chaos i wydawało się, że kwestią czasu jest, kiedy ekipa Młotów doprowadzi do wyrównania. Na szczęście dla Mikela Artety, do przerwy jego zawodnikom udało utrzymać się prowadzenie.
Druga połowa rozpoczęła się jednak tak samo, jak skończyła ta pierwsza. Od pierwszego gwizdka arbitra West Ham zdecydowanie ruszył na ekipę Arsenalu i wprowadzał w ich poczynaniach niezwykłe zamieszanie. Kanonierzy mieli jednak ogrom szczęścia i po jednej z nielicznych akcji z tamtego okresu, udało im się wywalczyć rzut karny po ewidentnej ręce Michaila Antonio. Piłkę w rękach początkowo trzymał Gabriel Jesus, lecz ostatecznie postanowił oddać ją Bukayo Sace. I to był błąd. Wyglądający na będącego bardzo pod formą Anglik zmarnował tę świetną okazję i nie trafił w bramkę strzeżoną przez Łukasza Fabiańskiego.
Arsenal mógł zamknąć ten mecz, a zamiast tego stracił bramkę na 2:2. Podbudowani przestrzelonym rzutem karnym piłkarze West Hamu ponownie rzucili się na zdezorientowanych zawodników Kanonierów. W 55. minucie świetne dośrodkowanie Thilo Kehrera świetnie wykorzystał Jarod Bowen, który sprytnym strzałem zmylił Ramsdale'a.
Po tym golu podopieczni Mikela Artety nie potrafili wrócić już na swój poziom, a piłkarze Moyesa dostali znak, by za wszelką cenę bronić tego wyniku. Oprócz kilku zrywów Arsenal nie stworzył sobie żadnej klarownej okazji i musiał zadowolić się z tego remisu, który bardzo komplikuje sytuację w tabeli. Rezultat dzisiejszego starcia na pewno cieszy kibiców z niebieskiej części Manchesteru. Arsenal ma już tylko 4 "oczka" przewagi nad City, mając rozegrany jeden mecz więcej i arcytrudny wyjazd właśnie na Etihad.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ostatnie wyniki trzeba zrzucić na młodość i niedoświadczenie. W tym momencie sezonu kiedy masz wynik 2:0 po prostu masz obowiązek dowieżć go do końcowego gwizdka. Lesicester to miało i oni te swoje 1:0 dowozili , my mając 2 z przodu dajemy się wplątywać w jakąś chaotyczna grę. Brak nam wyrachowania. Niby nie mistrzostwo było naszym celem w tym sezonie ale wyebka na ostatniej prostej będzie bolała.Boję się ,że grając najlepszy sezon od nastu lat zostaniemy z niczym. Bo puchar Wengera to przecież nie puchar.
“At some time you are going to miss a penalty, and you have to be able to react to that otherwise you cannot be a penalty taker. Bukayo has been through that and he will go through that again.”
Arteta on Saka reacting to his penalty miss.
Kijowo ,że City nie ma bardziej wymagającego meczu przed nami tylko da cup z sheffield
@arsenallord napisał: "Sezon gramy świetny i to jest niezaprzeczalnie fakt, ale jak nie wygramy mistrzostwa a takie United będzie na trzecim miejscu i do Pucharu ligi dorzuci FA Cup/LE to żadną kontrowersją nie będzie jak przyjdą tun ich kibice i będą mówić, że mieli lepszy sezon od nas.
Jednak ja cały czas uważam, że powalczymy z City do ostatniej kolejki."
Ebac muły, nie wygrają LE xD
Wychodzi na to, że Czesio Michniewicz miał rację, tytan naszej rodzimej trenerki, powtarza od lat, że 2:0 to jest niebezpieczny wynik. Arsenal to tylko potwierdza... Ehh tyle fajnych spotkań, oczarowywania drużyny z tego tzw. "frajerstwa" i akurat znowu nam takie coś się przytrafia dwa razy z rzędu. Gdyby tak zrobić hybrydę- Arsenal Artety w I połowie a w drugiej Arsenal Unaia (peakowego) to mielibyśmy już majstra zapewnionego. A tak trzeba pojechać na Etihad i bezwzględnie pozbawić ich szans przed ich własną publicznością ;)
Liga jest i zawsze będzie najważniejsza i jeszcze liga mistrzów. Reszta to tylko dodatki
@RIVALDO700 napisał: "Sobotni mecz z Kadyksem był 100 meczem w La lidze 22 letniego Rodrygo w barwach Realu, w których strzelił 12 bramek.
Nie żeby coś ale kiedyś nie do pomyślenia żeby z takimi statami byc podstawowym skrzydłowym Realu."
Rodrigo jest kotem, wygrał ligę mistrzów Realowi, potrafi strzelać ważne bramki co nie jest mocną stroną Benzemy i Viniciusa.
Sezon gramy świetny i to jest niezaprzeczalnie fakt, ale jak nie wygramy mistrzostwa a takie United będzie na trzecim miejscu i do Pucharu ligi dorzuci FA Cup/LE to żadną kontrowersją nie będzie jak przyjdą tun ich kibice i będą mówić, że mieli lepszy sezon od nas.
Jednak ja cały czas uważam, że powalczymy z City do ostatniej kolejki.
@timon2000:
Tak muszą kupić Mariego , Monza pozytywnie zaskoczyła miał być to najsłabszy sezon.
Ogólnie w tym sezonie możemy , zarobić spór ok na sprzedaży balogun tavarez ,mari.
@ArsenalChampion napisał: "Arsenal od niepamiętnych czasów w kwietniu liczy się w walce o mistrza, jest na pole position. Ale ta gramy średni sezon... Co za łeb"
Przeanalizuj jeszcze raz mój wpis na temat różnicy między sezonem, jako całość, a samym sezonem ligowym i wtedy się wypowiedz .
Mega sezon, nie pamietam kiedy ogladalem kazdy mecz z takimi emocjami. Zawsze to w lutym juz mecze o pietruszkę a tutaj do samego konca walka o mistrza. Rok temu tez bylem zalamany jak odpalismy z top4 na sam koniec. Myślałem ze juz nikt do nas dobry nie przyjdzie brak LM że to koniec projektu. A tu przyszly dwie klasy swiatowe i nagle zamiast ogladania sie na totenham i Chelsea to walka o mistrza i patrzenie tylko na City. No mega, teraz zrobic dwie bomby transferowe w lato i powrót do LM
Moim zdaniem Arteta w tym meczu został trochę zakładnikiem tego dobrego sezonu i dyspozycji poszczególnych zawodników. TP, no po prostu słabo, mocno elektrycznie, gdzie w meczu, gdzie trzeba uspokoić, to bardzo słabo wypadało. Saka, moim zdaniem, gość jest trochę zajeżdżony i też bardzo szybko nadawał się do zmiany, a zamiast niego, schodzi GM, który jest znacznie bardziej dynamiczny, a dodatkowo Nelson słabiej radzi sobie na lewej stronie.
Ile to już mamy straconych punktów przez var? Przecież to skandal. No nic wszyscy nie chcą naszego zwycięstwa, City musi wygrać i koniec.
@FilipCz napisał: "Sam sezon ligowy jest bardzo dobry, ale sezon, to nie tylko liga. Polegliśmy na każdym froncie, więc jak dla mnie wyszło średnio."
Arsenal od niepamiętnych czasów w kwietniu liczy się w walce o mistrza, jest na pole position. Ale ta gramy średni sezon... Co za łeb
@drewniane_krzeslo napisał: " Natomiast dla wszystkich tych którzy twierdzą, że straciliśmy szansę na mistrzostwo przypominam, że mamy punkt przewagi na City i co NADAL wszystko zależy od nas. "
Podzielone są zdania na temat aktualnej walki o mistrzostwo kraju. Rozumiem, że można być optymistą, ale skąd ta ciągła niechęć do realistów ? Wystarczy być realistą i napisać, że np. "moim zdaniem City zdobędzie mistrza, bo prezentuje aktualnie wyższą formę, ma do rozegrania zaległy mecz, więc wszystko jest w ich rękach, a nie Arsenalu... i od razu jest atak, że nie można nazywać się prawdziwym kibicem i inny bełkot.
Arsenal miał swoją szansę, bo miał kilka punktów przewagi i wystarczyło nie obsrać się na Anfield i nie odpuścić mecz z West Hamem po 20 minutach gry. Chcecie być optymistami to nimi bądźcie, będzie Wam łatwiej. Ja nim nie jestem i jestem zły za dwa ostatnie mecze. Dla mnie jest to nie do przyjęcia. W meczu z Liverpoolem w pierwszej połowie graliśmy swój futbol i przy wyniku 2:0 trzeba było dobić przeciwnika, który pokazał, że robi masę błędów w obronie i wystarczy ich docisnąć, zwłaszcza, że dwóch ich defensorów miało po żółtej kartce. W drugiej połowie Arteta zaczął kombinować i zagraliśmy fatalnie. A wczorajszy mecz był jeszcze gorszy. Zawodnicy zapomnieli, że spotkanie trwa ponad 90minut i nikt im za darmo nie odda 3 punktów. West Ham dążył do zwycięstwa, biegał, walczył, a nasi stali i grali na czas już w 50minucie. Może byli zmęczeni po czwartkowym spotkaniu w lidze europejskiej ? A niee, czekaj, przecież to West Ham był na meczu w Belgii, a nasi mieli tydzień na regenerację, czego nie było kompletnie widać. Saka to złoty chłopak, ale wczoraj potykał się o własne nogi, a Arteta nie miał serca zdjąć go z boiska. Jak dla mnie to straciliśmy 4 punkty w dwóch meczach, a nie wywalczyliśmy po 1 punkcie na trudnych terenach.
@drewniane_krzeslo napisał: "
Myślmy pozytywnie i patrzmy na siebie i będzie dobrze. Bo sezon bez względu na to jak się zakończy jest dla nas rewelacyjny."
Sam sezon ligowy jest bardzo dobry, ale sezon, to nie tylko liga. Polegliśmy na każdym froncie, więc jak dla mnie wyszło średnio.
Niestety ale utrata Saliby zbyt mocno nas osłabiła. Dwie kontuzje kluczowych zawodnikow w tym roku. City ma 3 jedenastki to nie ka co porównywać ale gdyby Liverpool w mistrzowskim sezonie stracil Van Dijka i Salaha to by tego mistrza tez nie zdobyli. Nasi z przodu robią robote a z tylu koles ktory zamiast skupic sie na wlosach popracował nad fizycznością to nie odbijał by się od skrzydlowych. Holding wyglada jak moja kuzynka. Nie chcę zeby więcej gral w Arsebalu chyba ze w druzynie Lejdis.
Z jednej strony przed sezonem nawet nie śniłem o takim wyniku Arsenalu i bardziej myślałem o walce TOP4, ale z drugiej strony apetyt rośnie w miarę jedzenia. Całym sercem wierze, że uda nam się dowieźć majstra do końca sezonu, ale nawet jeśli skończymy za City to i tak będę dumny z Artety i chłopaków.
@mar12301: @ArsenalChampion: o kurde, na powtórce Viaplay było jakby dostał w brzuch ...
To niezłe jaja
@coooyg11: bramka dla Whu, ręka Rice’a
@coooyg11 napisał: "w której sytuacji miał VAR zainterweniować ?"
Declan Rice zagrał piłkę ręką
https://twitter.com/eduardohagn/status/1647601914945601538?s=46&t=9iFadiZl5BtlkJIUfQzgpQ
@RIVALDO700 napisał: "Ciekawe czy Osimhen to będzie nazwisko na stałe w PN."
To zależy czy odnajdzie się w Bayernie. Jeśli tak to będzie o nim głośno latami.
@Kaczaza: w której sytuacji miał VAR zainterweniować ?
@Kaczaza: bo za Sake tak naprawdę nie ma typowego zmiennika
Wciąż mnie dziwi dlaczego tak uparcie Mikel trzymał Sake, był naprawdę słaby. Druga rzecz to kolejne punkty stracone przez VAR, kiedy będą z tegokonsekwencje?
@Barney: co do ligi włoskiej to chyba utrzymanie się Monzy jest już nieuniknione . Zobaczymy jak się wywiążą z wykupu za 6 mln Mariego .
Ja się dziwię ,że Milan wysłał rezerwowy skład na ligę jak Inter tylko 2pkt za nimi. O dziwo się opłaciło bo jeszcze pkt zyskali.
Skoro City łamie przepisy to powinni dostać ujemne punkty, a moze i nawet degradacje. Ale oni nie rywalizują w uczciwy sposób. Co to jest za rywalizacja skoro tak sobie nagięli przepisy ze dzisiaj mają 2 równorzędne 11.
To jest nierówna walka.
I dziwnie obawiam się o Kiwiora czy nie spali się psychicznie . Pójdzie się tułac na wypożyczenia na rok albo dwa. I niewiem czy nie lepiej zamiast wydawać 25 mln na Jakuba to trzeba było temu N'Dicka dołożyć te 30-40 tys tygodniówki do kontraktu bo niby o to się rozeszło ,że miał spore wymagania płacowe ( ale w sumie swoją kartę piłkarka będzie mieć w ręku ) . Mam nadzieję ,że się mylę i Kiwior odpali ale z Liverpoolem wyglądał jakby miał z nerwów zawał dostać albo zemdlec za każdym razem gdy musiał interweniować
Mam zle przeczucia ,że za tydzień dowiemy się ,że Saliba wróci najwcześniej np na Newcastle albo zakończy sezon . Te kontuzje pleców to nieraz z 3 tygodni robią się 3 miesiące
@lordpat napisał: "ktoś z was oddawał chorego psa do schroniska?"
Ty chamie!
ktoś z was oddawał chorego psa do schroniska?
@krecik349 napisał: "Uważam że gra na tyłach jest niepewna gdyż gra Holding za Salibe- w pierwszych meczach jakoś się z Robem upiekło ale widać było że jest elektryczny co wykorzystują rywale. Spóźniony, nie pokryje, często Gabriel jest zmuszany do faulu, ale umowmy się jeśli jeden stoper zawodzi wtedy wydaje się że obaj grają gorzej niż dotychczas."
Przedewszystkim z Holdinim dużo gorzej wychodzimy z pod pressingu a to bardzo duży minus, gdy Holding jest naciskany to najczęściej podaję do Ramsdale który zaraz musi wykopywać piłkę, albo sam Rob wykopuje ją na oślep do przodu, przez co za czesto oddajemy piłkę.
@aguero10 napisał: "Ostatnie dwa mecze kiedy prowadzisz 2:0 i tracisz pkt to boli niestety . Myślisz że zespół dojedzie ze zwycięstwem a tu kupa . Wcześniej na 3 miesiące wypadł najlepszy napastnik i jakoś dawaliśmy radę . Teraz najlepszy CB którego nie ma już miesiąc i mało prawdopodobne że wróci w tym sezonie . To już są kluczowe mecze i szkoda żeby zaprzepaścić taką okazję na majstra . No fakt nikt nie liczył na walke przed sezonem o wygranie tylko aby był awans do LM. Tak to wygląda jakby chłopakom już głowa odjeżdżała bo doszli że mogą zdobyć tytuł ale jeszcze do końca tyle meczów i samo nic nie przyjdzie . Najważniejszy mecz na Etihad który wyłoni mistrz . Jako kibic wierzę ale będzie w uj ciężki mecz żeby wywieść nawet remis."
Powinniśmy zdobywać chyba pierwszą bramkę w doliczonym czasie gry bo problem ewidentnie leży w taktyce... Strzelimy bramkę i obrona Częstochowy nie umiemy grać. Czy to z Sevilla czy w innych meczach. Bramka w 5tej minucie nawet to Arteta każe bronić na panikę i potem nie umiemy grać
Ostatnie dwa mecze kiedy prowadzisz 2:0 i tracisz pkt to boli niestety . Myślisz że zespół dojedzie ze zwycięstwem a tu kupa . Wcześniej na 3 miesiące wypadł najlepszy napastnik i jakoś dawaliśmy radę . Teraz najlepszy CB którego nie ma już miesiąc i mało prawdopodobne że wróci w tym sezonie . To już są kluczowe mecze i szkoda żeby zaprzepaścić taką okazję na majstra . No fakt nikt nie liczył na walke przed sezonem o wygranie tylko aby był awans do LM. Tak to wygląda jakby chłopakom już głowa odjeżdżała bo doszli że mogą zdobyć tytuł ale jeszcze do końca tyle meczów i samo nic nie przyjdzie . Najważniejszy mecz na Etihad który wyłoni mistrz . Jako kibic wierzę ale będzie w uj ciężki mecz żeby wywieść nawet remis.
Napoli podobno wyceniło Zielińskiego na 20-30mln i chce go Lazio. A co na to kanonierzy w tej cenie za Xake?
@RIVALDO700 napisał: "PN tak dramatycznie połeciala skillsowo że po ,,odkryciu" Rashforda zaprzestałem już stawiać na kogokolwiek że wypali w obecnej piłce."
Zgodzę się, że pilka nozna jest inna niż kiedyś. Ale czy słabsza skilsowo? Tak bym tego nie oceniał. Po prostu teraz jest więcej taktyki, analityki itd. Kiedyś ciężar bramek leżał w napastniku. Teraz jest tak, że napastnik często bierze udział w kreowaniu akcji jako ofensywny pomocnik albo cofa się pomóc w defensywie jak np. Gitoud czy teraz Jesus. Kiedyś była wizja footballu totalnego i to wszystko wyglądało inaczej. Dlatego nie powiedział bym, że PN jest słabsza skilsowo. Jest po prostu inna. Gea ewoluowała. Ale jeżeli ktoś mnie zapyta która piłkę nożną wolałbym to jednak ta z lat 2000-2010 ;-)
Uważam że gra na tyłach jest niepewna gdyż gra Holding za Salibe- w pierwszych meczach jakoś się z Robem upiekło ale widać było że jest elektryczny co wykorzystują rywale. Spóźniony, nie pokryje, często Gabriel jest zmuszany do faulu, ale umowmy się jeśli jeden stoper zawodzi wtedy wydaje się że obaj grają gorzej niż dotychczas. Plus Tierney to nie jest półka Zinczenko jakby nie patrzeć. Właśnie w tych meczach wychodzi wąski skład, ja osobiście jestem pod wielkim wrażeniem czego dokonał Arteta i jak gigantyczny krok jest to w porównaniu z poprzednim sezonem, jak drużyna na spotkania z top6 dojeżdża głowami i mindsetem to jest niesamowite. Remis na Anfield w porównaniu do kilku poprzednich sezonów chłosty był zbawienny, wiadomo że perspektywa inna z powodu dwubramkowego prowadzenia ale cóż, taki jest futbol. Sam Arteta w połowie sezonu powiedział że są dopiero na etapie 3 z 5 jeśli chodzi o budowanie drużyny ale efekty widać jak na dłoni. Nie oszukuję się, celem było top 4, ta rewelacyjna gra to jest zarazem ich największe osiągnięcia jak i trochę przekleństwo ponieważ cel na ten sezon w lidze został zrealizowany, niemniej gdy znajdą się na 2 miejscu faktycznie piłkarska społeczność będzie na nich patrzeć przez pryzmat przegranych.
Ja jestem zdania jak Keane,że to będzie tragiczny sezon jeśli skończymy na 2 miejscu.
Co z tego ,że za sezon będziemy silniejsi z tymi sędziami i z konkurencją w tej lidze to niczego nie gwarantuje wolał bym 4 miejsce i wygrać LE niż te 2 miejsce bez trofeum.
I znów czekać na kolejny sezon i kupę czasu zanim się dowiemy czy coś wygramy. ten sezon mnie zmęczył psychicznie.
@EroLDN: jak obliczyłeś te 5 lat?
@Er4s napisał: "Nie jesteś żadnym ekspertem."
On o tym wie, tylko pajacuje w internecie.
Nie wierze. My jeszcze wtopimy to mistrzostwo i znowu bedziemy posmiewiskiem. Kolejna szansa za 5 lat. Oby nie. Czarnowidze tylko, ale z tylu glowy po tylu fikolkach tego klubu biore gdzies to pod uwage. Po prostu nic mnie juz nie zdziwi.
@RIVALDO700:
No takim jesteś znawca, który zawsze podpasuje okres i wzwyżki formy piłkarza pod swoje teorie. To o czy mówisz występuje w piłce od zawsze, ja pamietam to od wczesnych lat 90. Rozumiem ze mamy Ciebie traktować jako eksperta od spraw napastników bo przewidziałeś se Halaand strzeli gola? :D Chłopie zasłużyłbyś na grosz wiarygodności więcej niż my wszyscy gdybyś przewidział wcześniej kogos kto się za chwile pojawi w futbolu albo chociaż coś nieoczywistego jak np. walka o króla strzelców w Ligue1 między Balogunem a Lacazettem. Fajnie, ze przewidziałeś ze Erling będzie strzelał gole ale to przewidziało 9,99 na 10 fanów piłki nożnej. Nie jesteś żadnym ekspertem.
Btw jeśli dalej tak będzie to szykuje się wielką batalia Haaland vs Mbappe, coś jak Ronaldo vs Messi. Ciekawe czy ktoś jeszcze z młodych tak odpali jak tych dwóch i jak potoczą się kariery tych dwóch.
Oleksandr Zinchenko is ‘very much expected’ to be fit to face Southampton on Friday. [@SamJDean] #afc
Ja się zastanawiam, gdzie ukryci są piłkarze o późniejszym peaku typu Mahrez/Giroud/Vardy.
Szczerze sam myślałem że będziemy żyć w erze Jovica,Wernera,Richarlisona,Pulisica, Delle Alli,Sancho
A wszystko wskazuje na to że oprócz Wernera który jednak gra w RB Lipsk. Wszyscy polecą z mainstreamu. Trochę szokujące co by nie mówić.
PN tak dramatycznie połeciala skillsowo że po ,,odkryciu" Rashforda zaprzestałem już stawiać na kogokolwiek że wypali w obecnej piłce. I oficjalnie już nie biorę w tym udziału. Teraz sam stoję z boku i z ciekawości patrzę kto dołączy do stałej płynności Erlinga,Gabriela Jesusa,Rashforda czy Vinicusa.
Za dużo wydmuszek w tym świecie się zrobiło i nawet taka szycha jak ja już nie jest pewna czy taki Watkins,Toney czy Osimhen będą top czy za rok się dowiem że mają 5 goli.
@RIVALDO700 napisał: "Abraham sezon temu 27 goli dla Romy. W tym tylko 7.
Niesamowite jak wielu piłkarzy nowej fali nie daje rady utrzymać formy na dłużej."
Chwila, chwila! A to nie przypadkiem światowej sławy ekspert RIVALDO700 aka Marcin Najman jakiś czas temu robił z Abrahama ,,gamechangera" i napastnika wszechczasów?
Sobotni mecz z Kadyksem był 100 meczem w La lidze 22 letniego Rodrygo w barwach Realu, w których strzelił 12 bramek.
Nie żeby coś ale kiedyś nie do pomyślenia żeby z takimi statami byc podstawowym skrzydłowym Realu.
Trzeba sobie powiedzieć że o mistrzostwo będzie bardzo ciężko ponieważ z tak rozpędzonym City będzie mega trudno szczególnie że gramy u nich mecz i terminarz pozostałych spotkań też mamy trudniejszy więc pozostaje wiara ale po ostatnich dwóch meczach nie napawa to optymizmem , u siebie wygląda to całkiem dobrze ale na wyjazdach tracimy zbyt głupie bramki jak na drużynę która chce być mistrzem i to prawdopodobnie będzie nas kosztować mistrza jeśli nic się nie zmieni