Powtórka z rozrywki, czyli Arsenal 5-2 Tottenham!

Powtórka z rozrywki, czyli Arsenal 5-2 Tottenham! 17.11.2012, 14:40, Kuba Tomaszkiewicz 2166 komentarzy

Na The Emirates spotkały się dwie drużyny z północnego Londynu – Arsenal zagrał z Tottenhamem. Mimo braku Robina van Persiego i Tomasa Rosickiego, Santi Cazorla i spółka powtórzyli wynik z 26 lutego tego roku, wygrywając z Kogutami 5-2!

Głosuj na mecz Arsenalu w ankiecie Canal+!

Poniżej prezentujemy składy wyjściowe obu drużyn:

Arsenal: Szczęsny – Sagna, Koscielny, Mertesacker, Vermaelen – Wilshere, Arteta – Walcott, Cazorla, Podolski – Giroud

Tottenham: Lloris – Walker, Gallas, Verthogen, Naughton – Lennon, Huddlestone, Sandro, Bale – Defoe, Adebayor

Fani Kanonierów od początku bardzo głośno dopingowali swoich podopiecznych. Poza owacjami dla swoich ulubieńców nie szczędzili gwizdów dla Williama Gallasa i Emanuela Adebayora, byłych zawodników Arsenalu. Pierwsze minuty upłynęły jednak pod znakiem nieustannej walki w środku pola.

Jednak to wracający po kontuzji Wojciech Szczęsny musiał wyciągać piłkę z siatki już w 9. minucie. Po zamieszaniu w polu karnym bardzo przytomnie zachował się Gallas, ale sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego.

Chwilę później już było 0-1. Po fatalnym błędzie Mertesackera Jermain Defoe znalazł się sam na sam ze Szczęsnym. Polak wybronił strzał Anglika, jednak przy dobitce Adebayora był już bezradny. 0-1.

Obrona Arsenalu niczego się nie nauczyła. W 13. minucie kapitalną sytuację stworzył sobie niepilnowany Aaron Lennon, jednak jego strzał minął minimalnie słupek.

W 17. minucie Olivier Giroud padł w polu karnym po interwencji Gallasa, jednak nie mogło być mowy o podyktowaniu jedenastki.

Dosłownie kilka sekund później znowu dał o sobie znać Adebayor. Po jego bezsensownym, brutalnym wślizgu w środkowej strefie boiska obejrzał on czerwoną kartkę.

Na pierwszą bramkową akcję kibice Arsenalu musieli czekać do 24. minuty. Po dośrodkowaniu Walcotta cudownym uderzeniem głową popisał się Per Mertesacker. To pierwsza bramka Niemca w barwach Kanonierów, który zrehabilitował się za błąd w 10.minucie meczu. 1-1.

Bardzo groźnie pod bramką Wojciecha Szczęsnego zrobiło się po silnym podaniu Vermaelena w światło bramki. Polak swoim przyjęciem piłki pokazał, że jego wyszkolenie techniczne jest na bardzo wysokim poziomie.

W 31. minucie po wrzutce z rzutu wolnego Jacka Wilshere’a świetnie głową uderzył Giroud, jednak jeszcze lepiej interweniował Lloris. Po chwili silnym uderzeniem pokazał się Cazorla, ale jego strzał minął poprzeczkę o pół metra.

Gracze Arsenalu nieco zlekceważyli osłabione Koguty, czego efektem był 70-metrowy rajd niewidocznego Bale’a, zakończony rzutem rożnym dla Tottenhamu.

Okres gry w środkowej strefie boiska przerwał Olivier Giroud w 40. minucie. Po raz świetnie uderzył głową, jednak po raz kolejny jego reprezentacyjny kolega znów okazał się lepszy.

Co nie udało się Francuzowi, udało się Lukasowi Podolskiemu. Jego strzał został zablokowany przez Gallasa, co zupełnie zmyliło Hugo Llorisa. Piłka ku rozpaczy kibiców Tottenhamu powoli wtoczyła się do siatki.

Dosłownie chwilę później było już 3-1. Faulowany Santi Cazorla nie położył się, okiwał jednego z obrońców i wyłożył piłkę do Oliviera Giroud. Po raz kolejny nie popisał się William Gallas, który nie upilnował napastnika Kanonierów.

Andre Villas-Boas od początku drugiej połowy zdecydował się na gruntowne przemeblowanie swojego składu. Na boisku pojawili się Clint Dempsey i Micheal Dawson. Gareth Bale rozpoczął grę na lewej obronie.

Koguty niczym ptaki drapieżne rzuciły się do ataków od początku drugiej połowy, jednak z tej przewagi nie wyniknęła żadna poważna sytuacja pod bramką Wojciecha Szczęsnego.

W 53 minucie urazu lewej ręki doznał Theo Walcott. Anglik jednak kontynuował grę mimo towarzyszącego mu bólu.

W 60. minucie niepilnowany Santi Cazorla dostał cudowne podanie od Lukasa Podolskiego. Wystarczyło dostawić nogę, żeby piłka zatrzepotała w siatce. 4-1!

Od tego momentu gracze Arsena Wengera zaczęli się bawić na boisku. Strzałem z 20. metra popisał się Giroud, jednak piłka przeleciała tuż nad bramką.

Na uwagę zasługuje fantastyczna postawa Podolskiego w tym meczu. Poza akcjami prowadzonymi lewym skrzydłem pomagał Vermaelenowi w defensywie z Bale’m czy Lennonem.

W 71. minucie moment dekoncentracji Arsenalu w środkowej strefie boiska wykorzystał Tottenham. Gareth Bale uderzył z 20. metra tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Szczęsnego. 4-2!

Zmiana w Arsenalu. Zmęczonego Wilshere’a zastąpił Aaron Ramsey.

Po raz kolejny groźną akcję popisał się Bale. Walijczyk z ostrego kąta uderzył obok bramki Szczęsnego.

Theo Walcott w 76. minucie miał świetną okazję do zdobycia gola, jednak za mocno wypuścił sobie piłkę, która wturlała się do rąk Hugo Llorisa. Po chwili piłkarze Arsenalu przeprowadzili kontrę 3 napastników na 2 obrońców którą zaprzepaścił Aaron Ramsey.

Po tej akcji zmęczonego Podolskiego zastąpił Andre Santos.

Podopieczni Wengera przez kilka minut nie dali powąchać piłki piłkarzom z White Hart Lane. Świetną okazję miał Vermaelen, ale skiksował będąc sam na sam z Llorisem.

W 86. minucie Arsene Wenger wykorzystał ostatnią zmianę. Alex Oxlade-Chamberlain zmienił Oliviera Giroud.

I to właśnie Ox asystował przy piątej bramce dla Kanonierów! W 90. minucie Anglik wystawił piłkę do Theo Walcotta, który tylko dopełnił formalności. 5-2!

Do końca wynik nie uległ zmianie. Arsenal po raz kolejny pokonuje Tottenham 5-2!

Oglądaliśmy spektakl na najwyższym poziomie. Mimo słabszej gry Arsenalu w drugiej połowie, fani Kanonierów mogą być bardzo zadowoleni! Zwycięstwo nad odwiecznym rywalem cieszy podwójnie, a może nawet bardziej!

Tottenham Hotspur autor: Kuba Tomaszkiewicz źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
AtheneWins komentarzy: 6451 newsów: 217.11.2012, 17:13

Podolski sam mówił, że Niemcem się nie czuje.
Hymnu nie śpiewa, tak samo jak Klose, grają tylko w reprezentacji.

bigMick komentarzy: 112017.11.2012, 17:13

Ogląda ktoś Citi?Ładnie się sędzia popisał :D

steveaoki komentarzy: 76617.11.2012, 17:13

Agueerroo;/

Marcinafc93 komentarzy: 33033 newsów: 117.11.2012, 17:13

City 2:0 ;/

Klama komentarzy: 3971 newsów: 217.11.2012, 17:12

no, ale dla mnie Podolski też jest Niemcem..

Marcinafc93 komentarzy: 33033 newsów: 117.11.2012, 17:11

eurogol.pl/arsenal-londyn-tottenham-hotspur/ Bramki z meczu ;)

Klama komentarzy: 3971 newsów: 217.11.2012, 17:10

teraz jeszcze niech Suarez wbije z dwie bramki - najlepiej po podaniach Enrique/Sterling. :P
No i Jelavić po podaniu Colemana/Bainesa :PP

FreeWay komentarzy: 34917.11.2012, 17:10

ma ktos linik do bramek z meczu ?

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 117.11.2012, 17:10


LSBalb, może to o Gnabrym? Poldi ani nie jest Niemcem, ani nie jest mały :p

fabregas13 komentarzy: 88217.11.2012, 17:10

Wiecie może gdzie będę mógł pobrać ten mecz w całości? Najlepiej po polsku ?Niestety byłem w pracy i nie zobaczyłem tego spotkania :/

Barney komentarzy: 2239117.11.2012, 17:10

Reading strzela i QPR>

veron komentarzy: 465417.11.2012, 17:09

Naburbuszony Wiewiór też widze strzelił znowu :/

Ars3n komentarzy: 1235417.11.2012, 17:09

Ten ich trener Steve Clark ladnie prowadzi WBA.

Bellers komentarzy: 123617.11.2012, 17:09

Ładna brama Luisa

steveaoki komentarzy: 76617.11.2012, 17:09

Junior dla QPR ciekawe...

Mateo15 komentarzy: 28917.11.2012, 17:08

West Brom

Barney komentarzy: 2239117.11.2012, 17:08

WBA pieknie

veron komentarzy: 465417.11.2012, 17:08

2:1 WBA prowadzi :D

Ramsi komentarzy: 312917.11.2012, 17:08

Gol odemwingie...

Marcinafc93 komentarzy: 33033 newsów: 117.11.2012, 17:08

WBA 2:1

Bellers komentarzy: 123617.11.2012, 17:08

1-0Suarez

damianARSENAL komentarzy: 917317.11.2012, 17:08

2:1 wba

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 117.11.2012, 17:08

WBA 2-1, naprawdę są w formie

laskapp komentarzy: 83317.11.2012, 17:07

moglo byc wyzej gdyby im sie troche bardziej chcialo grac a nie stac i uprawiac klepkologie w drugiej polowie, szkoda czerwa dla Adebayora, KFC bedzie sie tlumaczyc... tak czy siak kolejny piekny mecz do kolekcji Arsenalu

Cavani199927 komentarzy: 7817.11.2012, 17:07

http://www.livesports.pl/mecz/YiBFuURh/#wideo gf

mitmichael komentarzy: 4924317.11.2012, 17:07

Biedny ten Andres Villas Boas, tak go Arsenal krzywdzi :D

fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/6242_479729312079630_277653684_n.jpg

armata88 komentarzy: 63117.11.2012, 17:07

Heh Theo grał na szpicy przez ostatnie 8 minut;)

steveaoki komentarzy: 76617.11.2012, 17:07

Yeeaa czerwo dla Nurnberg!!!

Cavani199927 komentarzy: 7817.11.2012, 17:07

http://www.livesports.pl/mecz/YiBFuURh/#wideo

12Titi14 komentarzy: 4302 newsów: 57017.11.2012, 17:06

Świetny mecz, najciekawszy ze wszystkich moim zdaniem.

Largo10 komentarzy: 13517.11.2012, 17:05

Koledzy, wiecie gdzie mogę oglądnąć skrót albo cały mecz Kanonierów? Byłbym wdzięczny za pomoc

ArjenRobben komentarzy: 159817.11.2012, 17:05

jak wam sie podoba moj skład na Montpellier:
Arshavin-Giroud-OX
Wilshere-Arteta-Cazorla
Santos-Kosa-Per-Sagna
Szczesny
pewnie wyjdzie podolski verma i walcott ale ja bym im dał odpoczac, i wpuscic ich poprostu w drugiej polowie, no moze oprocz vermy, za wilshera coquelin

Wbeta komentarzy: 108317.11.2012, 17:05

Szkoda straty tej drugiej bramki ale cóż taki urok Arsenalu

Ramzi92 komentarzy: 21317.11.2012, 17:03

Dawać Video bo w robocie siedzę i nie dałem rady obejrzeć :D

songoku95 komentarzy: 2353317.11.2012, 17:03

nikt nie pamięta meczu z Boltonem na Reebok Stadium? jak graliśmy w 10 i przegrywaliśmy 2-0 a wygraliśmy 2-3? Albo comebacki z tamtego sezonu, masakra. To co Arsenal zagrał to miazga :D

Agher komentarzy: 278417.11.2012, 17:00

a no i dodajmy, że mówienie o "podnoszeniu się", przy stanie 1:0 jest śmieszne. Podnosisz się jak masz 3 bramki w plecy.

LSBalb komentarzy: 11617.11.2012, 16:58

Panowie wlasnie wracam z meczu, bylo warto! Jedno co mnie irytowalo to tlumaczenie na trybunach ze Poldi jest Polakiem a oni dalej swoje " we've got small fucking german" :) I tak najlepsze jest " Fuck off to stradford, North London is RED!". Co za mecz!

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 117.11.2012, 16:56


shark31, dokładnie w tamtym sezonie przeciwko Tottenhamowi wyciągnęliśmy z 0-2 na 5-2...

Agher komentarzy: 278417.11.2012, 16:56

@shark31 - nie oglądał chyba meczu z Reading :P

shark31 komentarzy: 601317.11.2012, 16:55

KuNA89 ty chyba od niedawna kibicujesz Arsenalowi skoro twierdzisz ze z 0-1 nie da rady sie podniesc...

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 117.11.2012, 16:54

ale suchar Wengera, ojeju

Luki342 komentarzy: 289617.11.2012, 16:53

vandal to co robimy sciepe na bilet do panamy dla ramseya ?

veron komentarzy: 465417.11.2012, 16:52

Vandal>>
Wenger to jak czasem coś palnie to można się poturlać ze śmiechu :D

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1417.11.2012, 16:52

@KuNA89 Zeszły sezon, Emirates Stadium, Tottenham ciśnie wygrywa 0:2 i nikt z czerwoną nie wylatuje. Mecz kończy się 5:2 dla Arsenalu. W piłce nożnej nie ma takiego czegoś jak "o jakby ten wiaterek zawiał to by było inaczej", zwyczajnie nie wiadomo jak by było.

Luki342 komentarzy: 289617.11.2012, 16:52

Kuna chlopie do konca meczu zostaloby jeszcze 72 minuty i tylko 1 bramka a w derbach polnocnego londynu ie taki rzeczy sie dzialy wiec juz nie wroz bo to jest jak wrozenie z fusów

Vandal komentarzy: 3602 newsów: 16817.11.2012, 16:51

Wenger: Cazorla był dzisiaj niesamowity. Wygląda na to, że najlepszym treningiem jest podróż do Panamy.

Luki342 komentarzy: 289617.11.2012, 16:50

veron to fakt

KuNA89 komentarzy: 61417.11.2012, 16:50

Chyba nie oglądałeś meczu od 1szej minuty... Gdyby nie Adebayor i jego głupi wślizg ten mecz potoczyłby się inaczej... Hamy tak łatwo nie oddały by nam prowadzenia a i w ataku byliby na pewno groźniejsi z Bayorem... A jeżeli chodzi o kontratak to potrafią być groźni. Już sam fakt, że Bale przebiegł ze 2 czy 3 razy pół boiska z piłka przy nodze i żaden z pomocników ani naszych obrońców nie był w stanie odebrać mu piłki mówi sam za siebie. Raz Poldi go ładnie zatrzymał. Gdyby grali w 11 i prowadzili od początku spotkania to byliby w znacznie bardziej komfortowej sytuacji. A to, że grając w przewadze i prowadząc 4:2 i już od 75 bodajże minuty zaczynamy grać na czas, to chyba nie najlepiej świadczy o tym jak komfortowo czuli się nasi piłkarze... Nie jestem wróżbitą i nie wiem po co wyskakujesz na mnie z takimi tekstami... Trochę to dziecinne. No ale cóż. Wyraziłem swoją opinię i tyle.

Topek komentarzy: 14169 newsów: 12617.11.2012, 16:49

QPR posprowadzało wypaleńców, którym się już nie chce grać na tym poziomie i tak kończą. Bardzo dobrze, bo durna polityka i trener idiota.

Valencia komentarzy: 5417.11.2012, 16:49

I chyba już nie zdążą się zgrać zanim spadną do Championship ;p

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Arsenal18106236
3. Chelsea18105335
4. Nottingham Forest18104434
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1868426
11. Brentford1873824
12. Tottenham1872923
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich18261012
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady