Pozostać na szczycie: Arsenal vs West Ham
28.12.2023, 17:58, Mateusz Rosłoń 1329 komentarzy
Już dziś wieczorem w 19. kolejce Premier League w derbach Londynu Arsenal podejmie na własnym stadionie ekipę West Hamu United. Kanonierzy z pewnością liczą na zwycięstwo, dzięki któremu wrócą na pozycję lidera tymczasowo zajmowaną przez Liverpool. Młoty również mają jednak o co grać - trzy punkty pozwoliłyby im wyprzedzić w ligowej tabeli szósty Manchester United. Zapowiada się więc zacięty pojedynek w świątecznej atmosferze. Dodatkowym smaczkiem dzisiejszego spotkania jest fakt, że szkoleniowcem West Hamu jest David Moyes, z którym Mikel Arteta zna się bardzo dobrze - pod jego wodzą występował przed laty jako zawodnik Evertonu.
Obie drużyny mierzyły się ze sobą po raz ostatni w listopadzie bieżącego roku w Carabao Cup. Arsenal uległ wtedy West Hamowi 3:1 po bramkach Kudusa i Bowena oraz po samobójczym trafieniu Bena White'a. Gola dla Arsenalu zdobył Ødegaard. Poprzednie dwa spotkania miały miejsce w zeszłym sezonie Premier League - w pierwszej części sezonu Kanonierzy wygrali na własnym stadionie 3:1, a w kwietniu padł remis 2:2, który z pewnością nie pomógł Arsenalowi w przegranej ostatecznie walce o mistrzostwo Anglii.
Forma ligowa obu drużyn prezentuje się bardzo podobnie: drugi w tabeli Arsenal i siódmy West Ham w pięciu ostatnich kolejkach zaliczyli po jednym remisie, po jednej porażce i po trzy zwycięstwa. To Młoty mają jednak za sobą serię dwóch zwycięstw, a Kanonierzy ostatni mecz zremisowali.
Jak prezentuje się sytuacja kadrowa obu drużyn? Nieco większy ból głowy może mieć Mikel Arteta: z powodu kontuzji w barwach Arsenalu nie wystąpią Jurrien Timber, Thomas Partey, Takehiro Tomiyasu i Fabio Vieira, za kartki będzie natomiast pauzował Kai Havertz. Jeśli chodzi o ekipę Davida Moyesa, to kontuzję leczy Michail Antonio, a niepewne są występy Nayefa Aguerda i Maxwela Corneta.
Liczymy na co najmniej tak samo dobre widowisko jak w ostatniej kolejce w meczu z Liverpoolem, ale z lepszym dla Kanonierów rezultatem i bez kontrowersji sędziowskich w którąkolwiek stronę. Czy Arsenal dotrzyma kroku the Reds, którzy wygrali swój mecz 19. kolejki, i wróci na pozycję lidera? Przekonamy się już dziś późnym wieczorem.
Miejsce: Emirates Stadium, Londyn
Data: 28.12.2023
Godzina: 21:15
Sędzia główny: Michael Oliver
Transmisja: Viaplay
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Marzag: a ja lubię, mi też dziwnie by było się cieszyć w sytuacji gdy miałem normalny kontakt z kibicami, miałem od nich doping, co tydzien sie pojawiałem na tym stadionie, a teraz nagle z ich jakiegoś tam nieszczęscia miałbym się cieszyć
@Ups147: faktycznie szkoda wchodzić w polemikę. Sporo życia przed Tobą abyś zrozumiał co to dobra gra ;)
Nie no Odegaard jako jedyny dzisiaj coś robił. Z jego wrzutek i podań mogło być kilka goli. Dla mnie MotM
@dan: no czystych nie, ale troche takie szczescia jak west ham tez zabraklo, zeby cos sie lepiej odbilo, np strzal Saki w slupek i nabicie Trossarda, to moglo wpasc, Jesus mial 2 dobre okazje z glowy
Jeśli się nie wykorzystuje taki ich okazji jak my dzisiaj to sorry meczu się nie wygra.
@pablofan napisał: "Niestety spełnił się mój czarny scenariusz, który zakładałem przed meczem. Sędzia po raz kolejny (po raz trzeci ten sam) został głównym antybohaterem tego widowiska."
A co sędzia zrobił źle w tym meczu? Sytuacja z pierwszą bramką dla WHU, co on miał zrobić? Nie ma szans żeby to wychwycił. Ewidentna cała wina może iść na liniowego i varowców. Do głównego sędziego nie mam dzisiaj żadnych zarzutów.
@wajktor1998 napisał: "nie no ten mecz to byl taki ze sie zdarza jeden na sto, dwa strzaly west hamu dwie bramki, a my milion okazji i nic nie chcialo wpasc, do tego slabszy Rice i mamy co mamy"
Mecz w Carabao Cup z nimi wyglądał identycznie. Z resztą można powiedzieć że nam też w każdym meczu nie będą wchodzić w doliczonym czasie gry.
Ale widać trochę rękę Wengera. Za Arsene'a waliliśmy z dupy wrzutki na Walcotta. Ile Jesus ma wzrostu? 170-75 cm? I to chyba w korkach.
To już lepiej było posadzić Gabiego i grać z Jesusem na skrzydle i Nketiahem w ataku.
@DemoNick napisał: ": co takiego robił dzisiaj Ode się pytam?"
6 kluczowych podań. Dalej nie czytałem, bo po 1 zdaniu stwierdzam, że chyba usnales w trakcie meczu, skoro nie widziałeś jego dobrej gry l.
@Dziadyga:
Bo taka prawda ,że na skrzydle od robienia wiatru mamy sake i gabiego, a na napadzie ma grać killer i musimy wymienic te brazylijska podróbkę .
Tak samo wywali. Jak najszybciej Zinchenke z klubu bo jest jeszcze gorszy
@Rynkos7: z tymi dryblingami Martinelliego to trochę cię poniosło ;D
@wajktor1998: nie mieliśmy dużo czystych sytuacji
, milion słabych strzałów i brak pomysłu jak przechytrzyć obronę WHU.
Zina i Jesus prezenty od Papa które mogą nam zabrać tytuł jeden i drugi mega słabe. Mam nadzieję na szybki powrót Tombera i zakup Toneya w zimie bo jeżeli tak się nie stanie to max 4 miejsce ugramy w tym sezonie
Mam nadzieję,ze karakana Jesusa po sezonie oddadzą gdzieś,bo się nie da patrzeć.
Wlasnie moze to i dobrze ze troche spadniemy w tabeli, tamten sezon pokazal ze to nic nie znaczy byc na 1 miejscu przez 90% sezonu, grajmy swoje od nastepnego meczu a bedzie dobrze.
@jurasmolas44: Jedna wtopa, tylko że my cały czas mamy problem z pewnym wygrywaniem meczy co pokazuje chociażby mecz z Luton. My się meczymy w co drugim meczu. A przecież cały czas nie będziemy mieli takiego szczęscia aby strzelać w 96 min.
@KedzioRRz: No a kogo on ma wystawić? Kiwiora i Nketiaha zamiast graczy z City? Tego drugiego miałeś dziś, prawie strzelił z przewrotki, rozumiem, że chcesz więcej?
No cóż. Ciężko się to oglądało. Niestety spełnił się mój czarny scenariusz, który zakładałem przed meczem. Sędzia po raz kolejny (po raz trzeci ten sam) został głównym antybohaterem tego widowiska. MA udowodnił, że jeszcze długa droga przed nim, aby móc realnie myśleć o mistrzostwie. W mojej opinii nie potrafi zdjąć presji z zawodników w ważnych momentach. Tak było w zeszłym sezonie, tak było 2 lata temu gdy straciliśmy szanse na LM w samej końcówce sezonu, i tak jest w obecnym gdy po raz kolejny mamy szanse na lidera i utrzymanie dystansu nad MC oraz zrównanie się z liverpoolem. Po pierwsze bardzo zle decyzje personalne. Martinelli prosił się już od 5 minuty o zmianę, a po meczu z liverpoolem nie powinno być go na boisku. Po drugie, to co zrobił z gra w ataku to kryminał. Tiki taka w polu karnym pogrążyła Wengera i jak widać nie wyciąga wniosków. Na koniec wyraźnie widać, że podczas wykorzystywania sytuacji brak wiary i opanowania. Co raz częściej, pomimo miliona podań, zakrada się chaos do naszej gry.
@Ups147: co takiego robił dzisiaj Ode się pytam? Wjazd w 11 i próba okiwania połowy składu? Taktycznie WHU nas zjadło. Na początku było połowy leje jak z cebra a oni zero strzału z dystansu. Ciągłe wjeżdżanie w 11 gdzie pole karne całe zamurowane. Mecz mógłby trwać jeszcze 1h i nic by z tego nie wyszło. Zina od paru meczy szkolne błędy. Saka ciągle gra to samo. Skrzydła grają to samo. Wystarczy podwoić bronienie i pomysłu na grę nie mamy.
nie no ten mecz to byl taki ze sie zdarza jeden na sto, dwa strzaly west hamu dwie bramki, a my milion okazji i nic nie chcialo wpasc, do tego slabszy Rice i mamy co mamy. Co pocieszajace, to wierze ze po kazdej takiej porazce Mikel wyciaga wnioski i stajemy sie lepsi, oby szybko odpowiedziec z Fulham i fajnie skonczyc ten rok.
Najgorsze jest to, że ja już teraz wiem jak będzie wyglądać gra naszego zespołu i poszczególnych zawodników w Niedziele. Saka będzie schodził do środka i coś próbował, Ode będzie się dwoił i troił aby posłać jakąś piłkę, ale koniec końców nie będzie miał do kogo więc będzie klepał z najbliższym. Martinelli zaliczy dziesiątki dryblingów, kilkakrotnie spowolni akcje. Jesus będzie wszędzie i nigdzie zarazem. Jak wciśniemy jakiegoś farfocla w ataku i Zinchenko nie dostanie wylewu w obronie to wygramy, ale smutne jest to, że naprawdę nasz pomysł na grę co mecz jest taki sam i przebieg każdego meczu wygląda niemal tak samo.
@zdyp napisał: "nie mow hop, dzisiaj mavro w niedziele......... I W O B I !!!!! (?) ;pp"
No nie wiem;)
Lepiej jest gonić czołówkę.
Ja rozumiem pozytywne nastawienie, ale... Trzeba być też krytycznym. Dzisiaj powinny pójść ostre zj*by dla zawodników
Dziwny mecz, okazji było sporo żeby to nawet wygrać, ale kurna kolejny mecz z taką nieskutecznością, spowolnieniem większości akcji, Zina i Martinelli powinniny posiedzieć na ławce.
U nas wystarczy że przeciwnik podwoi skrzydła i leżymy i kwiczymy zero kreatywności. Jak mamy grać na takie wrzutki to niech sobie kupią kogoś ze wzrostem Croucha.
Trzeba przyznać uczciwie, że nie tylko Martinelli zaliczył dołek. Saka wcale nie gra lepiej. O Jesusie nie wspomnę. Napastnik który noe strzela, a na ławce Nketiah, pernamentnie obdarzony zaufaniem średniak.
@Garfield_pl napisał: "Najgorszy mecz w sezonie, w lidze , moim zdaniem. Szkoda straty punktów, ale to nie dramat. W sumie whu nic nie grali,ale wykorzystali swoje szanse, my nieskutecznie, ale zapominamy i jedziemy dalej :) po meczu z Fulham znów będzie lider ;)"
Poprzedni sezon widzę nic cię nie nauczył. :D:D:D:D
@Koroniarz: Idz chłopaku zjedz se jakiegoś naleśnika
Dziwny mecz do oceny. Dominowaliśmy praktycznie całe spotkanie, mnóstwo okazji jak i mnóstwo niedokładności, brakowało kropki nad i... za to WHU 2 akcje (jedna fartowna) i 2 bramki choć przy pierwszej piłka chyba jednak opuściła boisko ;)
Jakie plusy? Ciągle byliśmy pod grą i zamykaliśmy WHU ale powtarzając się zabrakło SKUTECZNOŚCI. Miałem wrażenie, że próbowaliśmy wejść z piłką do bramki.
Co można rzecz... jak mawia słynny klasyk ZAPOMINAMY I LECIMY DALEJ
#SRAMNAUNITED
Po pierwsze to wielkie brawa dla WHU.
Po drugie trzeba się poważnie zastanowić czy my dalej tak chcemy grać. Nieprzewidywalność? Jesteśmy czyści w naszej grze jak kropla źródlanej wody.
30 strzałów? z tych 30 strzałów może z 3/4 był groźne. Na prawdę pora się zastanowić czy dalej to tak musi wyglądać. Kolejny mecz w którym totalnie męczymy bułę tylko zawsze było tak, że w końcu udawało nam się strzelić. Dzisiaj totalna miernota. Ja tak sobie czasami myślę, może my powinniśmy czasami w meczach u siebie dać grać więcej piłką drużyną przeciwnym? Byśmy mieli więcej miejsca z przodu? Bo jak ja widzę, że my 90 minut stoimy na 20 metrze przeciwnika i nic nie potrafimy zrobić to aż głowa boli.
@Dziadyga napisał: "Wez raz napisz,że katastrofalnie grali,że nic się nie kleiło i chociaż raz coś napisz,że drużyna np nie dojechała,a nie jak ta ciapa zawsze to samo.Choc fakt,to tylko piłka."
Tak czytasz ;) a co pisze to mój wybór ziomuś, i nie oznacza to że jestem ciapa;)
Powinien pójść jakiś komentarz od góry, od zarządu, że faworyzowanie przez Artete graczy z którymi pracował w City przestaje mieć przełożenie na wyniki. Arsenal stał się tak przewidywalny i czytelny że można nawet przepowiedzieć jakie zmiany zrobi Arteta i kiedy
@Freo98 napisał: "O Mavro sie nie cieszył, miło, pomimo iż za dużo u nas nie pograł"
Głupi zwyczaj
Dobrze. Taka porażka lepiej jak jest w takim momencie. Jest jeszcze czas ale dziś wyglądaliśmy jak drużyna która zapomniała że coś się strzela. Gdyby próbować zza pola karnego dużo wcześniej to by może się udało. Tiki taka na taką ligę to chyba nie przejdzie.
Jeszcze Fulham nas ogra i koniec roku cudowny będzie.
Bez napastnika nie mamy szans na mistrza.
Zawsze, zawsze gdy przegrywamy, Rice gra słabo.
Jeżeli jesteśmy tak uzależnieni od niego, to Boże chroń ryż, bo przegramy wszystkie mecze.
Dziś jest mi po prostu przykro.
IMO wychodzi krótka ławka. Grają zawodnicy którzy ewidentnie nie mają formy ale nie ma kto ich zastąpić.
@Garfield_pl napisał: "po meczu z Fulham znów będzie lider ;)"
nie mow hop, dzisiaj mavro w niedziele......... I W O B I !!!!! (?) ;pp
Jesus taka seta na łbie...
Skuteczność trzeba poprawić i będzie gitara. Dalej jesteśmy w grze i jedna wtopa tego nie zmieni. Głowy do góry i jedziemy z Fulham
@silvano95: w sumie to bym był zadowolony z takiego obrotu spraw
Przecież większość zespołów już zaczęła nas czytać blokują nam skrzydła i leżymy. Wychodzi brak klasowego napastnika i jesteśmy mierni. Gdzie ta zmiana taktyki przy przyjściu Rice jak cały czas gramy tak samo.
Jaki my niby progres zaliczyliśmy. To jest ta kontrola meczy o której mówił Arteta? Taka kontrola że co drugi mecz się męczymy z przeciwnikiem i strzelamy gole w doliczonym czasie gry. Co z tego że przez 80% czasu mamy piłkę jak cały czas gramy tym samym schematem, klepiemy sobie bez żadnego sensu przed polem karnym i próbujemy wejść w bramke.
W terminologii Football Managera - we got FM-ed.
Liczba sytuacji jakie dzisiaj zmarnowaliśmy wystarczyłaby na wygranie 4 osobnych spotkań - a przegraliśmy 2:0.
Jakakolwiek argumentacja Arcziego po meczu, że "gole się rozłożą" jest raczej nie na miejscu. 3 sytuacje Jesusa z dzisiejszego meczu - wyższy o głowę Toney zamieniłby na bramkę.
@miki007: jest tak pewny w bramce jak śnieg na święta
Jedyny pozytyw tego meczu to obroniony karny, a poza tym beznadzieja. Gra bez pomysłu, uparta w robieniu tego samego, licząc że może się uda... ale nie można robić ciągle to samo i liczyć na inny wynik. Możemy narzekać na Martinellego czy Trossarda, ale technicznie to jest przepaść do tych wszystkich Nelsonów, Nketiahów i innych Emilów. Nie mamy jakościowych zmienników. Trzeba się tego pozbyć po sezonie.
Top 4 ugrać w tym sezonie i jakiś dobry wynik w LM , brakuje jeszcze kilku zawodników aby ugrać więcej
@arsenallord napisał: "Z Toneyem/Osimhenem byłoby dziś 4-2 dla nas."
Może Havertz by wystarczył, dobrze że White uniknął żółtej, bo mimo że słabsza ma formę, to byłaby lipa
O Mavro sie nie cieszył, miło, pomimo iż za dużo u nas nie pograł