Prezes Sportingu dosadnie o aktualnej sytuacji Gyökeresa
12.07.2025, 23:18, Trempa
29 komentarzy
Saga transferowa z udziałem Viktora Gyökeresa, Arsenalu i Sportingu wciąż trwa, a prezes portugalskiego klubu, Frederico Varandas, postanowił ponownie zabrać głos w tej sprawie. Szwedzki napastnik nie pojawił się na treningu przedsezonowym z portugalskim klubem, wprowadzająć w życie wcześniejsze zapowiedzi o strajku. Kanonierzy są zainteresowani pozyskaniem Gyökeresa, ale wciąż nie doszli do porozumienia w kwestii struktury umowy.
Varandas w rozmowie z Agencia Lusa, cytowanej przez Record, odniósł się do obecnej sytuacji:
- Jesteśmy spokojni. Wszystko się wyjaśni, gdy zamknie się okno transferowe. Czeka go solidna kara finansowa i przeprosiny dla zespołu. Jeżeli kluby nie chcą zapłacić uczciwej ceny rynkowej za Viktora Gyökeresa, będziemy się z tym czuć bardzo komfortowo przez następne trzy lata. Jeśli geniusze, którzy opracowują tę strategię, myślą, że wywiera to na mnie presję, aby ułatwić mu odejście, to nie tylko całkowicie się mylą, ale także komplikują odejście zawodnika. Nikt nie stoi ponad interesem klubu, kimkolwiek by nie był.
Sporting udał się do Lagos w Algarve, gdzie będą trenować do 21 lipca. W tym czasie rozegrają mecze towarzyskie z Portimonense, Celtikiem, Farense i Sunderlandem, co wskazuje na to, że będą musieli radzić sobie bez swojego kluczowego zawodnika.
W niedawnej rozmowie z L'Equipe Gyökeres przyznał, że chciałby wrócić do Anglii:
- Premier League? To jedna z największych lig w Europie. Byłem tam przez kilka lat, nie mogąc zagrać ani jednego meczu. Oczywiście chciałbym tam wrócić. Byłaby to świetna okazja do rewanżu za tamten okres.
Zapytany o możliwość opuszczenia Sportingu tego lata dodał:
- Może się to zdarzyć. To piłka nożna, nigdy nie wiadomo. Nie myślę o tym teraz, zobaczymy, co się wydarzy. Najważniejsze dla mnie jest grać w klubie, który naprawdę mnie chce.
źrodło: football.london
13 godzin temu 6 komentarzy

14 godzin temu 4 komentarzy

15 godzin temu 4 komentarzy

15 godzin temu 3 komentarzy

15 godzin temu 3 komentarzy

15 godzin temu 1 komentarzy

18.07.2025, 10:18 8 komentarzy

17.07.2025, 09:35 9 komentarzy

17.07.2025, 09:34 15 komentarzy

16.07.2025, 14:10 4 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
dobrze, że w końcu doszli do porozumienia
za długo to już trwało
Gyokeres ostatnie 2 sezonu miał udane. Natomiast 3 lata temu zobaczcie też w Angli już dobrze nie było. Widze tu wielu entuzjastów ale 100mln za niego to ryzykowna gra.
@losnumeros: Dlatego, że miał by obycie w PL. Ja ręki nie daje, że Gyokeres będzie jak np Berbatow w PL.
Jakby grał w CFC to zapewne nawet i 100 mln mielibyśmy żeby go kupić. Kupujemy odpady z CFC za duże kwoty, a tutaj targują się o 5/10 mln.
Klauzula 100mln euro około 87mln funtów. Ja bym brał Sesko
Z tego co pamiętam on ma 85mln klauzule. Więc kluby negocjują bo nikt za niego klauzuli zapłacić nie chce. Sporting pewnie chce dojść do 80mln bo wtedy będą zadowoleni że wzieli maksa bez aktywowania klauzuli. Ja bym się nie uginał za bardzo i szukał innych wzmocnień a parę nazwisk łączonych z nami jest ciekawych.
I'm off!
@enrique: no nie do końca bo jak przeholuja to zostają bez napastnika i bez 75mln. Przecież on nagle nie zacznie chodzić na treningi jak gdyby nigdy nic. Podoba sytuacja jak z Oshimenem w Napoli
Na moje prezydencik sportingu woła 100 mln euro, a nie jakieś tam 75.
Wie, że Arsenal chce Gyokeresa, wie że Gyokeres chce Arsenal.
Czy jesteście tacy naiwni aby wierzyć, że chodzi o głupie 5mln? Wątpię w to szczerze.
@Czeczeniec napisał: "Sprzedajesz czy nie? Sporting jest właścicielem karty zawodniczej Gyokeresa i sprzeda go (albo nie) za ile będzie chciał."
Trzeba jeszcze żeby ta analogia byla pełna dodać że obiecałeś samochodowi że jeśli ktoś zaproponuje 75 mln to nie będzie robił problemu żeby odszedł i że sam samochód po tym jak właściciel jednak zaczął kręcić nosem się wkurzył i powiedział że już nie będzie jeździł jeśli obecny właściciel będzie kierowcą.
Arsenal Frajer Club.
@kacperineusz: Ale dlaczego? To jest prosta sytuacja - sprzedajesz samochód, chcesz 40 tysięcy, a przychodzi dobrze ubrany gościu i chce ci dać 25. Sprzedajesz czy nie? Sporting jest właścicielem karty zawodniczej Gyokeresa i sprzeda go (albo nie) za ile będzie chciał.
To jest dość prosta sytuacja - zawodnik ma ważny kontrakt, a oni go taniej nie sprzedadzą. Więc albo zapłacimy im tyle ile chcą, albo zacznijmy szukać kogoś innego.
Nigdy nie lubiłem portugalców, a po tej sytuacji z Gyo nie lubię ich jeszcze bardziej.
@kuzguwu: No to za 3 lata będzie się tym martwił. On go sprzedaje teraz, nie za 3 lata i są na rynku inne kluby, które deklarują wpłacenie pełnej oczekiwanej kwoty. Dla mnie to naturalna postawa prezesa w tej sytuacji, to my jak z resztą wiele razy w przeszłości, robimy jakiś niezrozumiały cyrk. A już zwłaszcza w świetle absurdalnego zakupu Madueke (jeśli to prawda, bo oficjalnie nic się nie wydarzyło, ale niezależnie od kwoty i uzasadnienia, będę trzymał za niego kciuki).
@krzykus1990 napisał: "Jak coś nie idzie to tylko obwiniacie Artete , który tak jak my chce tego piłkarza . Może nawet go wybrał tak jak by . Jednak za transfer odpowiada zarząd. Berta jest dyrektorem sportowym i on przeprowadza negocjacje . Uważam , że za tym kryje się jeszcze przede wszystkim rodzina Kroenke , która być może najbardziej o tym decyduje . Edu jak był dyrektorem sportowym też był takim wyrwigroszem, ale ten Berta to już do potęgi entej ."
Dziwne że ta rodzina ,Berta wydaje za Madueke taką kasę a na najważniejszy transfer 1,5 miesiąca i lipa
Gdzie w tym wszystkim nasz Mikel?
Zawodnik jest tyle wart ile jakiś klub jest w stanie za niego zapłacić, a nie tyle ile wymyślił sobie jakiś prezes. Już widzę jak będzie się czuł komfortowo z tym jak finalnie nie uda się sprzedać Gyoka i będzie trzeba go wypożyczyć bo w zespole już jest spalony i żadne przeprosiny tego nie zmienią. De Laurentis nabrał pokory po szopce z Osimhenem i przy transferze Kvary już nie tak rumakowal. Varandas chyba też musi dostać lekcje. Przecież Napoli na swoich sztywnych negocjacjach stracili ok 50 mln na Osimhenie. Dwa lata temu PSG i Chelsea było gotowe wyłożyć za niego 100-120mln, ale De Laurentis odrzucał lekką ręką wszystkie oferty poniżej 150mln. Zawodnik się zbuntował i efekt tego taki, że musieli go wypożyczyć bo w zespole był już spalony, a w tym roku prawdopodobnie przejdzie do Turcji za ok 70mln. Było warto?
Ten pseudo prezesik, który próbuje wybić się na tej całej transakcji musi dostać podobną lekcję.
@Lysy1111 napisał: "Serio jak Arteta zawali ten transfer o 5m.to dla mnie będzie żenada"
Jak coś nie idzie to tylko obwiniacie Artete , który tak jak my chce tego piłkarza . Może nawet go wybrał tak jak by . Jednak za transfer odpowiada zarząd. Berta jest dyrektorem sportowym i on przeprowadza negocjacje . Uważam , że za tym kryje się jeszcze przede wszystkim rodzina Kroenke , która być może najbardziej o tym decyduje . Edu jak był dyrektorem sportowym też był takim wyrwigroszem, ale ten Berta to już do potęgi entej .
przecież te 5mln to dla nas nic. Komuś w końcu zmięknie fajka i dojdą do porozumienia
Serio jak Arteta zawali ten transfer o 5m.to dla mnie będzie żenada.
Wystarczyło nie kupować tego typka od smerfów i już by było na zakup Gyokeresa
@Corthal: 6+ dołożyłem za ten komentarz.
Pozdrawiam.
Oj viktor viktor ! Było powiedzieć , daj mi to na piśmie xD ,ze pozwolisz mi odejsc za 70 baniek. W dzisiejszych czasach , papier na kogoś ratuje życie. Smutne ale prawdziwe
Arteta popełnia błąd. Był już taki jeden co oferował 40 baniek i jeden funt i pytali go co pali na tym Emirates.
Tutaj prezes klubu który sprzedaje swój "towar" przypomina jak to działa. Jest określona cena i trzeba wyłożyć forsę na stół. Bardzo proste. Tupanie nogą nie pomoże, a wydawanie lekką ręką 3/4 tej kwoty na inną zabawkę której się de facto nie potrzebuje (Madueke) i udawanie że portfel jest pusty to jakiś żart. To tylko Arsenal puszcza swoje gwiazdy za półdarmo jak prof dr hab Xavi Hernandez znajduje u nich DNA Barcy.
Wielki Wu pomimo swojego postępującego szaleństwa miał tę zaletę że jednak kiedyś był Wielki i zdobył Mistrza Anglii zapisując się złotymi zgłoskami w historii jako twórca the Invincibles. Nasz aktualny menager chce być Wielkim A, ale póki co wygrał wielkie nic. Arteta musi obrać kurs na logikę albo skończy jak jego francuski protoplasta, bo te jego decyzje na papierze kompletnie się nie bronią.
Za rok to Gyoke będzie już w takim wieku, że ciężko mu będzie znaleźć top klub
@kuzguwu: No bo przecież "Nikt nie stoi ponad interesem klubu, kimkolwiek by nie był.".
Za rok Gyokeres prawie na pewno będzie wyceniany na mniejszą kwotę, nawet jeśli znowu będzie mieć dobry sezon w Sportingu, no ale to nie szkodzi interesom klubu przecież.
Co za typ XD
No to za 3 lata nie dostanie za niego ani jednego euro
Temu prezesowi ewidentnie nie przyświeca hasło "z niewolnika nie ma pracownika". No cóż, generalnie ma chłop dużo racji. Kontrakt obowiązuje Gyo cały czas, a czy były jakieś zakulisowe rozmowy obietnicowe to już wie tylko garstka ludzi. Bardzo chciałbym żeby do nas dołączył, ale czas pokaże na ile zdeterminowany jest Arsenal. Z Aubą się udało, może i teraz dopną swego