Przedłużyć zwycięską passę: Arsenal vs West Ham United
18.09.2020, 18:52, Bartek Romanowski 1602 komentarzy
Już jutro Arsenal, a wraz z nim Premier League, wraca na Emirates Stadium. Po raz pierwszy od ostatniej kolejki zeszłego sezonu, Kanonierzy zagrają na swoim własnym stadionie o stawkę, nie licząc ostatnich 2 meczów na Wembley… Podopieczni Mikela Artety ugoszczą West Ham United, zatem czekają nas drugie z rzędu derby Londynu. Hiszpański trener, podobnie jak David Moyes, nie mieli za wiele czasu na przedsezonowe przygotowania między kampaniami, bowiem ostatnie spotkania poprzedniej zostały rozegrane zaledwie 54 dni temu, a jutro rusza już 2. kolejka bieżącej. Pierwszy raz od 55 miesięcy, po ukończeniu kolejki spotkań, Arsenal jest liderem w tabeli (ex aequo z Leicesterem). Ostatnio taka sytuacja miała miejsce jeszcze za panowania Arsene’a Wengera – w lutym 2016. Mikel Arteta, w nowej roli, będzie mógł zmierzyć się ze swoim byłym szkoleniowcem, Davidem Moyesem, który trenował Hiszpana w Evertonie. Menedżer Arsenalu, za czasów gry w drużynie The Toffies zdobył 27 goli w 174 występach w Premier League pod wodzą Davida Moyesa.
Tydzień temu Arsenal rozegrał spotkanie otwarcia sezonu 2020/21 Premier League, w którym pewnie pokonał Fulham 3-0 na Craven Cottage. W meczu tym zadebiutowały nowe twarze w drużynie Mikela Artety – Gabriel Magalhães oraz Willian. Obrońca zdobył swojego pierwszego gola w barwach Kanonierów po dośrodkowaniu Williana z rzutu rożnego, który w tym spotkaniu zanotował dwie asysty. Swoje trafienia dołożyli Lacazette oraz Aubameyang. Ten drugi podpisał w tym tygodniu nowy kontrakt z Arsenalem. Gospodarzom towarzyszy zatem dobra atmosfera na początku nowej kampanii.
W trochę innych nastrojach przyjeżdżają na ten mecz zawodnicy West Hamu. W zeszłym sezonie kibice Młotów długo musieli czekać na pewność utrzymania swojej drużyny w elicie, a po sprzedaży dużego talentu, Diangany, który odszedł do West Bromwich Albion i braku większego ruchu na rynku transferowym, nie zanosi się, aby w tym sezonie było dużo lepiej. Na domiar złego podopieczni Davida Moyesa przegrali ostatni mecz, ulegając na własnym stadionie Newcastle 0-2. Jedna porażka wcale nie musi być oznaką niczego złego, jednak drużynę ze wschodniego Londynu czeka w najbliższym czasie bardzo wymagający maraton meczów. Następne 6 spotkań Młotów w Premier League to Arsenal (W), Wolves (D), Leicester (W), Tottenham (W), Manchester City (D), Liverpool (W). Czysto spekulując, West Ham może zostać w tyle na początku rozgrywek.
Sytuacja kadrowa Arsenalu nie wygląda, mówiąc krótko - perfekcyjnie. Nadal długoterminowy uraz leczy Gabriel Martinelli, który wydaje się być najdalej od powrotu do pełnej sprawności. Planowo ma wznowić treningi pod koniec bieżącego roku kalendarzowego. Na boisku nie zobaczymy również Chambersa i Mustafiego, którzy mają powrócić do pełnych treningów w październiku oraz Mariego, który ma szansę na wznowienie sesji z pełnym obciążeniem do końca września. Niegroźnej kontuzji ramienia nabawił się Emile Smith Rowe którego absencja powinna potrwać jeszcze około 14 dni. Sokratis również zmaga się z niewielkim urazem, jednak jego powrót planowany jest w przyszłym tygodniu. Do składu na nadchodzący mecz wraca natomiast David Luiz, po wyleczeniu kontuzji szyi.
Niebo lepiej wygląda sytuacja kadrowa West Hamu. David Moyes na konferencji przedmeczowej przyznał, że liczy na dostępność zarówno Jacka Wilshere’a, który wznowił dzisiaj treningi po kontuzji kostki, jak również Marka Nobla, który ominął ostatnie spotkanie Młotów z Charltonem, w ramach EFL Cup, z powodu kontuzji palca u stopy. Reszta zawodników jest do dyspozycji Moyesa.
Drużyny wychodziły naprzeciw siebie łącznie 142 razy. Arsenal wychodził zwycięsko w 68 potyczkach, było 39 remisów, a 35 meczów wygrał West Ham. W samej Premier League klub ze wschodniego Londynu ulegał Arsenalowi aż 31-krotnie. Żaden inny zespół nie zwyciężał częściej z drużyną Młotów od zmiany nazwy najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Kanonierzy pokonali West Ham w 10 z ostatnich 11 spotkaniach na własnym stadionie we wszystkich rozgrywkach. Gospodarze są zatem faworytem tego meczu.
Obie drużyny weszły nieco inaczej w bieżący sezon. Arsenal niesiony zwycięstwami na Wembley nad Chelsea oraz Liverpoolem (w karnych) oraz zdobyciem dzięki temu 2 trofeów, przedłużył dobrą passę zwycięstwem na inaugurację, co pozwoliło im na zajęcie 1. miejsca w tabeli. West Ham, po długotrwałym widmie spadku w poprzedniej kampanii, rozpoczyna obecną w równie niezadowalający sposób. Piłkarze Davida Moyesa zaczynają maraton ciężkich meczów i wydaje się, że będą walczyć o każde punkty w nadchodzących spotkaniach, także w tym na Emirates. Czy zawodnicy Mikela Artety sprostają wyzwaniu i pokonają przeciwników z Londynu? Może podopieczni Davida Moyesa urwą punkty rywalowi zza szerszej miedzy i będą mogli z nadzieją patrzeć na następne kolejki? Przekonamy się o tym już jutro!
Rozgrywki: 2. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Data: Sobota, 19 września, godzina 21:00 czasu polskiego
Sędzia: Michael Oliver
Skład Kanonierzy.com: Leno – Bellerin, Holding, Gabriel, Tierney - Xhaka, Elneny, Ceballos - Willian, Lacazette, Aubameyang
Typ Kanonierzy.com: 2-0 – kurs 1.52 - obstaw teraz w STS!
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com.
Transmisja: 20:55 w CANAL+ Sport2
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To dzisiaj kibice mułów już nie zasną :D brawo Arsenal!!!
Dziwne, Arteta wydaje się zadowolony xd
Lepiej brzydko wygrać niż ładnie przegrać jak pewna drużyna z czerwonej części manchesteru xD
Ciężko ale jest.
Styl przyjdzie, ważne jest teraz aby punktować. Okno otwarte także jedziemy z tematem
Mikel ma o czym myśleć po tym meczu
Fajnie, fajnie, ale kupcie już tego Parteya i Aouara, bo będziemy się tak męczyć co tydzień, a tego chyba nikt dla własnego zdrowia psychicznego nie chce
Po tym meczu trzeba powiedzieć jedno. Memczester dostał w cybał i niech oglądają nasze plecy do końca sezonu !
MEcz tragedia, ale fajnie ze jest komplet punktow. ;)
Dzisiejsze zwycięstwo w stylu Polaka nad Ferrarim.
Żenujący styl, ale najważniejsze zawsze bedą 3 punkty.
Dobra jest super, są trzy punkty.
Następny mecz ligowy z Liverpoolem na Anfield... Jeżeli Alcantara będzie w podstawie, to nasz środek nie będzie istniał i będzie rzeźnia. Dobrze by było zgarnąć jedne punkt.
Dobra elneny wracaj i Arsenal kupuj inaczej takim stylem z topkom będziemy zbierać baty
Słabo ta gra wygląda na koniec sezonu typuje 6 pozycje
3pkt no fajnie
Z WHU zawsze ciężkie lecz wygrane mecze.
Pepe chyba się nie odnajdzie w Arsenalu, nic nie gra chłop
3 pkt po tak słabym meczu. Fajnie
@1D_Sentimental napisał: "Nketiah wchodzi z ławki - wszyscy szydzą i wyśmiewają.
Nketiah strzela gola - wszyscy świętują, radują się i przyrównują napastnika do Boga
Trochę konsekwencji kanonierzy."
Mam szydzić i wyśmiewać go następnym golu?
@anolis napisał: "Problem w tym że nie mamy bramkarza."
Troll?
Boże Pepe:((
Problem w tym że nie mamy bramkarza. Leno może i dobrze broni między słupkami ale na przedpolu jest niepewny i bardzo omylny.
Jak tak dalej pójdzie to w przyszłości będą to darmo stracone gole.
@zdyp: luiz kołem się toczy xD
Bellerin cienizna dzisiaj
@thegunner4life: Tu praktycznie cala drużyna posiadła ta umiejętność.
@damianARSENAL: matko, ten argument ma sens przy 10kolejce i bilansie 6-2-2 a nie po wymęczonym zwycięstwie z niedoszłym spadkowiczem i pewnym z beniaminkiem
Nketiah wchodzi z ławki - wszyscy szydzą i wyśmiewają.
Nketiah strzela gola - wszyscy świętują, radują się i przyrównują napastnika do Boga
Trochę konsekwencji kanonierzy.
Jak przyszły tydzień nie przyniesie przełomu w sprawie Aour/Partey to kapiszon
@aguero10:
Słyszałem to rok temu kiedy jeszcze Emery pracował.
Cebula nas ratuje
@zdyp: to jest najlepszy tekst komentatora jaki w życiu słyszałem xD
Pepe chyba miał jakieś bliższe kontakty z Ozilem. Bo to jego szkoła tak znikać na boisku.
Żeby tylko nie było frajerstwa w tych ostatnich sekundach!!
Kij ze stylem ważne 3 pkt .
I takie kiepskie mecze musimy wygrywać jeśli chcemy być w top4
Chciałem zmieniać Sake a on miał zostać na boisku i zrobić nam taja piękna akcje, brawo!
Nie mów hop kiedy Luiz na boisku.
@gnabry_ napisał: "Arteta kompromituje się tym, że nie da nawet jednej szansy Balogunowi tylko forsuje Nketiaha"
xd
Statystycznie WHU lepsze, nie licząc statystyki goli. Brzydka wygrana to też wygrana. 3 pkt najważniejsze, co nie zmienia faktu, że transfery potrzebne od zaraz.
Byle jakie wygrywanie to też wygrywanie, liczą się 3 pkt i to jest najważniejsze
@D14: najgorsze jest to, że naprawdę dziś grali jak Burnley ale są 3pkt i wszyscy wniebowzięci.
Fajne obrazki Cebuli i Nketiaha, ostatnio spina i prawie się pobili, a dziś akcja (oby) za 3 punkty
Ale fart, żeby to utrzymać bo dziś gramy naprawdę katastrofalnie...
@D14:
Normalka :D
'' NIE CHWAL ARSENALU PRZED ZACHODEM LUIZA ''
Tydzien temu Eddie sie lał z Danim a teraz brameczka haha
Leno przy tych górnych piłkach jest strasznie niepewny.
Sabotażysta na boisku
Dopiero co się chłopaki pobili przy dziadku, a teraz ratują nam dupę xd
Saka to jest kocur