Przepędzić Sroki: Arsenal vs Newcastle

23.02.2024, 14:30, Trempa 671 komentarzy

Po wizycie w Portugalii wracamy do rywalizacji na krajowym podwórku. Przed nami ciekawie zapowiadające się spotkanie z Newcastle. Czas na rewanż za listopadową porażkę, kiedy to po kontrowersyjnym golu Gordona Arsenal przegrał 1-0. Temperatura rywalizacji była niesamowicie wysoka, a towarzyszące emocje tak duże, że za swoje słowa wypowiedziane po meczu Mikel Arteta został oskarżony przez FA o naruszenie obowiązujących przepisów. Ostatecznie jednak niezależna komisja nie nałożyła kary na Hiszpana.

Kanonierzy notują serię pięciu zwycięstw z rzędu w lidze. Strata punktów w nadchodzącym meczu nie wchodzi w grę, jeśli chcemy utrzymać się w peletonie drużyn walczących o mistrzostwo. Manchester City i Liverpool wygrali swoje mecze w środku tygodnia. Należy zatem właściwie odpowiedzieć i zbliżyć się do lidera na dystans dwóch punktów.

Arteta na pewno nie będzie mógł skorzystać z usług Timbera i Tomiyasu. Co do trójki: Zinchenko, Jesus, Partey trener potwierdził, że piłkarze Ci są bliscy powrotu do zdrowia i zostaną przebadani po piątkowym treningu, a następnie zapadnie decyzja o włączaniu ich do składu na sobotnie spotkanie.

- Oczywiście brakowało nam kilku ważnych zawodników i nadal brakuje, ale musisz się do tego dostosować. Chcemy ich z powrotem, potrzebujemy ich z powrotem tak szybko, jak to tylko możliwe. Wiemy, jaki wpływ będą mieli Ci zawodnicy, jak tylko będziemy mieć pełny skład gotowy do gry – powiedział ogólnie Arteta o sytuacji zdrowotnej kadry.

Rewelacja zeszłego sezonu nie spisuje się już tak dobrze w obecnych rozgrywkach. Połączenie Ligi Mistrzów z rozgrywkami Premier League oraz plagą kontuzji w zespole przełożyło się na słabsze wyniki Newcastle. W połowie stycznia zajmowali nawet 10 miejsce w tabeli. Jednak ostatni miesiąc to lekka zwyżka formy. Podopieczni Eddiego Howe’a nie przegrali żadnego z poprzednich pięciu meczów.

Na liście kontuzjowanych/zawieszonych zawodników drużyny gości widnieją: Pope, Anderson, Joeliton, Targett, Tonali, Wilson. Do treningów wrócili za to Isak i Willock, więc możliwe, że ujrzymy ich w starciu z Arsenalem.

- Jesteśmy zdesperowani, aby spróbować skrócić dystans do zespołów znajdujących się nad nami w tabeli, więc mamy ważny powód do bycia zmotywowanymi. Na szczęście pewność siebie wraca. Przed nami duże wyzwanie przeciwko Arsenalowi. Chcemy wygrać i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wygrać – mówił na konferencji przedmeczowej Eddie Howe.

Mecz z FC Porto był dla nas dobrym przetarciem przed spotkaniem z Newcastle. Wydaje się, że sobotni rywale będą mieć podobny plan na mecz: przeszkadzać, nie pozwalać na płynną grę, przeciągać wykonywanie stałych fragmentów gry, faulować... Najzwyczajniej nie pozwolić rozpędzić się drużynie Mikela Artety. Niby nic nowego w ich wykonaniu, ale miejmy nadzieję, że Hiszpan przygotuje zespół tak, aby to nasza siła rażenia pozwoliła odstrzelić biegające po murawie The Emirates Sroki.

Rozgrywki: Premier League
Miejsce: The Emirates Stadium, Londyn
Data: 24 lutego (sobota), godzina 21:00 czasu polskiego
Sędzia: Paul Tierney
Transmisja: Viaplay