Ramsey: Popełniliśmy bardzo głupi błąd

Głupi to mało powiedziane...

Raczej WIELbład

Weźcie już przestańcie gadać o tym że nie chcieli tego meczu wygrać... Wiadomo wyszli na ten mecz z nadzieją że dostaną 4-0 w dupę i im nie wyszło... jasne... :) To się robi śmieszne... Wenger powinien wrócić do korzeni kiedyś w tym zespole była jakaś dyscyplina piłkarze nie imprezowali dzień przed meczem, mieli odpowiednią dietę i się dobrze prowadzili, bo Wenger tego wymagał, a teraz stwierdził że będzie piłkarzy rozpieszczał i wybaczał im imprezy, fajki i złe diety, to niby takie banały ale te banały potem dają złą kondycje a zła kondycja to gorszy trening, gorszy trening to gorsza gra, tylko tu chyba piłkarze tego nie rozumieją jakby któryś z nich był ambitny to by się prowadził dobrze i by zachęcał Wengera aby ten mu podpowiadał co ma robić. A Wenger skoro nie może upilnować całej kadry to powinien upilnować chociaż 2-3 dobrych zawodników tacy mogliby pociągnąć ten zespół.

Błąd to jest taki że dalej dreprasz po boiskach premier league a nie jakiejś chamionship 4 cieniasie...

Szkoda że nie spotkały nasz mądre błędy,bo było by dobrze

"Tak, oczywiście. Byliśmy zdeterminowani od początku."
Determinacji u nich nie widziałem już bardzo długo. Chyba ostatnio w tamtym sezonie, jak jeszcze Alexis ciągnął zespół piłkarsko i mentalnie, ale to też rzadko.

jesteście poprosu do dupy

Ja już też nie popełnię błędu i to był mój ostatni mecz obejrzany AFC w tym sezonie, starta czasu i nic więcej, brak walki, zaangażowania i 0 składnych akcji. Wenger powinien po tym meczu wylecieć, ale tak się nie stanie. Mam nadzieję, że to ostatnio rok Wengera, bo jak zostanie to będzie tylko gorzej.

A juz w czwartek: Popelnilismy blad. Nie tak chcielismy zagrac, ale City to swietna druzyna. Odpowiemy na porazke w nastepnym spotkaniu.

Ramsey to super grajek ale na każdy jeden dobry mecz przypada mu cztery tragiczne. Minimum

Jakbym nie ogladal meczu to moze i bym lyknal te bzdury. Nie wiem czy wylacznie mnie, ale Wilshere mi sie podobal najbardziej z naszej paczki. Swoja droga, tak juz abstra****ac to za faul na wilsherze fernandinho(chyba to byl on), powinien byl wyleciec z boiska. Co nie zmienia faktu ze szkoda bylo moich oczu, z ktorych zamiast lez leciala krew jak patrzylem na nasza gre. Przynajmniej wiem czemu Kolasinac nie gra w tylu meczach. Chambers? Ratunku! Niech ktos cos zrobi z tyn klubem. Wyglada to jakby ktos mowil im przed meczem "wygrajcie". Ozila chyba ani razu nie widzialem walczacego o pilke na wlasnej polowie. Szkoda mi Ospiny, ale z taka formacja defensywna ciezko jest mi go ganic.

Te wasze błędy zaczęły się zdarzać notorycznie ..

Dzięki wam ja nie popełnienie błędu i odpuszczę sobie wasz mecz w LE, wolę wydać te kasę na coś ciekawszego.

To gotowy czy nie? piętką zdecyduj się :P

Ciągle te same teksty !!!! To k.... je róbcie tych głupich blędów. Nasza obrona to jakiś dramat. Chambers, Mustafi i Koscielny ciągle podają do bramkarza. Wczoraj Ospina ledwo co wybił taką debilną piłke od debilnego Chambersa. Podobnie ma debilny Mustafi, który w każdym meczu próbuje jakoś dziwnie kiwać przed własnym polem karnym, a nawet dzieci w podstawówce wiedzą, że tak się nie robi. No i oczywiście w każdym meczu z tymi jego "zwodami" lub "kiwkami" zawsze musi być jakiś kiks. Wczoraj Aguero ledwo co go dotknął, a ten jak jakaś panienka daje ręce do góry. Ostatnio to juz tadycja, że nasza obrona ciągle daje ręce do góry. Koscielny też w tym sezonie plącze się o własne nogi, biegnie 2 km/h i nie jest już taką ostoją jak jeezcze 2 sezony temu. Wenger to już bardziej nie mógł się zbłaźnić wystawiając Chambersa. Już chyba wolałbym Welbecka, bo Auba cały mecz był sam w ataku na 4 obrońców City. Jeszcze jak sędzia doliczył 3 minuty to awanturował się, że nie doliczył 5 minut. Nasza obronna gra i tradycyjne podawanie do bramkarza jest żenujące.

Popełnili błąd- wyszli na boisko.

Kurła, wam zaangażowania wystarczyło na 15 min jak w taniej niemieckiej produkcji. W sumie fakt bo Obywatele nas ostro chędożyli.

I dobrze. Przyznał przynajmniej to co wszyscy widzieli czyli ze Mustafi zjeb** nam pierwsza bramkę

To on byl zaangazowany? Chodzil sobie bezczelnie po boisku!!! Ten koles nie ma jaj, tak jak Iwobi, Xhaka, Koscielny, Bellerin, Mustafi, Welbeck czy Elneny.
To jest hanba. Doslownie.

Wyszliście na murawę.

Trzeba było nie być miękką fajką tylko powalczyć i pobiegać. Tylko tyle, bo City i tak jest lepsze.
Można być gorszym bo taki jest sport. Ale determinacja i chęć zwycięstwa potrafi zdziałać cuda. My tego nie mamy. I nawet zawodnicy widać tego nie dostrzegają.

trzeba bylo wiecej biegac np do obrony nie dreptac

Nóż się w kieszeni otwiera. Oni nawet nie potrafią wyjść do dziennikarza i w wywiadzie posypać głowy popiołem, wziąć odpowiedzialności za wynik. On ma czelność mówić, że zagrali z zaangażowaniem i byli zdeterminowani? Stworzyliśmy kilka okazji? Jakich? Kiedy? Gdzie? Boże, niech ta żenada się już skończy. Niech przegrywają, jak są słabi, ale niech chociaż walczą, a po porażkach niech przyznają, że zawalili... Ale jak widać także to ich przerasta, jak wszystko inne.

No, wyszliście na boisko.

Ileż mozna to czytać,Wenger i jego pseudo piłkarze out z tego klubu bo hańbicie herb i wspaniałą historie,sabotażyści

"O tym, czy zaangażowanie było wystarczające...
Tak, oczywiście. Byliśmy zdeterminowani od początku."

Dziękuję, do widzenia...
Czasem mi się wydaje że jak fiejo jeden z drugim w mediach powie że mecz chcą wygrać dla Wengera, to tak jakby już było zaklepane... No samo się ma wygrać bo tak chcemy. No błagam. A ten pan powyżej powinien wcale się nie odzywać, tylko przeprosić i zmienić zawód.

No to już wszystko wiem . Bo jeżeli to nazywają zaangazowaniem to się nie dziwię czemu jesteśmy tak słabi. Jak niżejktoś słusznie napisał u nas 100 % zaangazowania to u innych topowych jakieś 20-30 %

Ramsey ma niezłą technikę i strzał, dużo biega, ale jest tak nieudolny taktycznie, że robi tym krzywdę całej drużynie. Brak odpowiedzialności za pozycję, na której powinien grać widać w każdym meczu. Gość biega gdzie chce zostawiając ogromną dziurę. Przy braku defensywnego pomocnika bo Xhaki nigdy takim nie nazwę robi się miejsce dla rywala.

To czym jest 100% zaangazowaniem u nas to jest 30% zaangazowania w innych czolowych zespolach. Ciezko winic Alexisa za odejscie skoro chlop dostawal zawalu goniac za kolejna pilka w trakcie kiedy Pan Ramsey łaskawie truchta do obrony.

Ty jesteś nie gotowy całe życie. Miałeś parę przeblyskow i to wszystko.

"O tym, czy zaangażowanie było wystarczające...
Tak, oczywiście. Byliśmy zdeterminowani od początku."

nie ogladalem meczu, ale ramsey ponoc truchtal szczegolnie przy ostatniej bramce dla city. jezeli on twierdzil, ze pokazali pelnie zaangazowania to boje sie powiedziec co by bylo gdyby pokazali choc jej polowe na boisku

O tym, czy zaangażowanie było wystarczające...

Tak, oczywiście.

Tutaj to chyba nie Allegriego a Simeone trzeba. On by im dopiero pokazał co to jest wystarczające zaangażowanie.