Remis na wyjeździe: Brighton 0-0 Arsenal
02.10.2021, 19:21, Łukasz Wandzel 2580 komentarzy
Padający deszcz zastał Kanonierów na Falmer Stadium, gdzie podejmowali drużynę Brightonu w ramach 7. kolejki Premier League. Mewy dobrze zaczęły ten sezon i udowodniły to także w tym spotkaniu. Dla Arsenalu był to trudny mecz wyjazdowy. Piłkarze Grahama Pottera zaprezentowali się lepiej od przyjezdnych – szczególnie pod względem liczby wykreowanych sytuacji. Londyńczycy oddali znacznie mniej strzałów i choć oba zespoły miały momenty, w których przeważały, to bliżej strzelenia bramki byli gospodarze. Dlatego Arsenal nie może mówić o pechu, ponieważ do wygranej nie zabrakło szczęścia, tylko lepszej gry w ofensywie.
Składy obu drużyn:
Brighton: Sanchez – Veltman, Duffy, Dunk, Burn, Cucurella – Gross (84' March), Lallana, Moder (78' Mac Allister) – Trossard – Maupay.
Arsenal: Ramsdale – Tomiyasu, White, Gabriel, Tierney – Partey, Lokonga – Saka (90' Maitland-Niles), Odegaard (63' Pepe), Smith Rowe – Aubameyang (72' Lacazette).
Po pierwszym gwizdku sędziego wydawało się, że Arsenal przejął inicjatywę. Bukayo Saka już w 1. minucie popisał się rajdem, który zakończył uderzeniem o słabej sile. To jednak gospodarze przed upływem kwadransa przejęli inicjatywę i zmusili Kanonierów do obrony. Stworzyli sobie wiele sytuacji, a najbliżej otwarcia wyniku w pierwszej połowie byli w 20. minucie po niepewnym złapaniu piłki przez Ramsdale'a oraz kilka minut później po kombinacyjnej akcji, kiedy Maupay podciął piłkę do Lallany, a ten zgrał w okolicę 5. metra, skąd uderzał Trossard.
Mimo oddania przez gospodarzy aż 8 strzałów przed przerwą, żaden z nich nie był skierowany w światło bramki. Goście mieli niewiele z gry w ofensywie, mając kontrolę nad przebiegiem gry jedynie na początku i w końcówce pierwszej połowy.
Druga odsłona spotkania była nieco bardziej wyrównana, ale wciąż ze wskazaniem na Brighton, który przycisnął The Gunners w końcówce. Na początku jednak gospodarze przystopowali. Co prawda Jakub Moder uderzył dwa razy z dystansu, ale wciąż były to strzały niecelne. Najlepszą okazją Arsenalu było wypuszczenie na wolne pole Emile'a Smitha Rowe'a w 75. minucie. Młody Anglik pobiegł z piłką w kierunku bramki, ale drogę strzału blokował mu rywal. Gdy zdecydował się na uderzenie, trafił w bramkarza.
Piłkarze Brightonu mieli tego dnia rozregulowane celowniki, ale Arsenal też musiał się postarać, by na stadionie Mew przynajmniej zremisować. Na to zapracował m. in. Ramsdale, który świetnie interweniował w 86. minucie. Wtedy to główka Marcha niemal otworzyłaby drogę do bramki Maupey'owi, lecz golkiper Arsenalu strącił mu ją sprzed nosa. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Paul77 napisał: "słownik..."
Wiem, ale i tak musiałem ;)
Ostatnio oglądałem w godzinnym skrócie sezon "the invincibles".
Wiadomo - nie musi być to samo, właściwie osiągnąć taki poziom to kosmos.
To, co rzuca się w oczy, to właśnie mentalność. Tam zawsze ktoś był z przodu, zawsze ktoś chciał dołożyć cegiełkę do wygranej. Nawet gdy przegrywaliśmy, to tak na siłę parli do wyrównania, że piłka sama wpadała do siatki.
Było też dużo więcej gry środkiem, potrafili znajdować się i wychodzić do piłek, a podania były "mądre", nie na siłę. Zresztą ekipa była tak zgrana, że rok wcześniej po remisie i czerwonej kartce Vieiry RVN czuł się pod koniec meczu jak na "dywaniku" u szefa, bo zespół miał moc mentalną.
Coś niby jest tworzone, "projekt" można uznać za zrozumiały (inwestycja w młodzież etc) ale chodzi o niezwykle ważną rzecz - jądra. Każdy z nich teoretycznie posiada część odpowiedzialną za sukces rozrodczy, a jednak ta część wyschnięta na wiór, pasja w grze jest widoczna, lub niewidoczna, ja osobiście jej nie dostrzegam.
@Garfield_pl: słownik...
@Garfield_pl: Bardzo dobra wiadomość! Dzięki za informację :)
A mówiłem, że Lokonga na siłowego rywala po prostu się nie nada. Dzisiaj powinien był tak grać chambers. No ale to Arteta decyduje. Generalnie fajny występ w obronie - brajton gra kombinacyjną piłkę, są nieźle ustawieni, a niewiele byli w stanie zrobił.
Partey występ ok. Z ofensywy to jedynie Smith-Rowe do wyróżnienia. Choć Odegard też przyzwoicie, po prostu nikt nie umie wykorzystać jego przyspieszeń.
Wenger rozumiał, że arsenal zawsze gra o zwycięstwo. Arteta wolał remis. No szkoda, bo tu można było ugrać coś więcej.
https://twitter.com/outofcontextars/status/1444377508267401217?s=19
Gabriel szuka zęba jak kiedyś Arteta :D
@WindKai napisał: "Na plus na pewno Ramsdale, Gabriel i White. Oby tylko nic poważnego nie stało się Bukayo."
Saka tylko kopnięcie, nic mu nie jest.
Nie placzcie. Brighton jest świetnym zespołem w tym sezonie. Mamy fajny skład i Arteta nawet zaczął dobrze go wybierać ale podejmuje fatalne decyzje taktyczne. Dla mnie ten gość w zerowym stopniu potrafi wpłynąć na jakąś zmianę koncepcji w trakcie meczu. W sumie to jest ciągle ta sama bolaczka jaka mieliśmy pod koniec Wengera i za Emeryego - brak reakcji na sytuację na boisko. No i dzisiaj możecie smieszkowac że Lacazette nic nie pokazał. Może i nic wielkiego ale facet daje drużynie 8 razy więcej niż Auba. Dla mnie Auba to jakby jakiś osobny zawodnik w ogóle nie powiązany z drużyną który czasem się gdzies zjawi i zabije na piłkę. Lacazette grał z drużyną od kiedy pojawił się na boisku. Szukał gry.
@Paul77 napisał: "Wypchać Aube do Barcelony, a od nich w zamian do Arsenalu Dephay"
Nie gra tam taki zawodnik ;)
Oczywiście, że tu nie chodzi o zaangażowanie, bo pressing w momencie, gdy środek pola nie istniał przestał mieć jakikolwiek sens.
Popatrzcie sobie jeszcze raz na występ Sambiego. On właściwie przeszedł obok tego meczu, nie startował do piłki, nawet nie podchodził do pojedynków 50/50, źle się ustawiał, podania były krótkie, nic nie wnoszące.
To nie jest jego wina, brakuje mu fizyczności i pewności siebie, którą nabywa się niestety z wiekiem.
Fakty są takie, że grając Sambim oddaliśmy środek pola Brighton praktycznie za darmo, stąd mieli aż tyle sytuacji i wyglądali tak groźnie pod naszą bramką, a my nie byliśmy w stanie nawet przenosić ciężaru gry z jednej strony na drugą.
Mam nadzieję, że Elneny szybko wróci do zdrowia, bo to wyglądało naprawdę słabo.
Wypchać Aube do Barcelony, a od nich w zamian do Arsenalu Dephay.
Jak dla mnie zła wyjściowa 11, za dużo w środku pola Sambi, Ode, Smith wydaje mi się że Arteta nie wiedział na kogo się zdecydować Smith/Ode i wystawił ta 2... jak dla mnie w pierwszym dzisiaj powinien wystąpić Ode(więcej spokoju), Smith na zmianę. A jeżeli zaczęliśmy już jak zaczęliśmy to bardzo dziwia mnie zmiany o ile jestem bardzo zadowolony z wejścia Lacazetta tak martwi mnie brak szansy dla Martineliego... dla mnie Marlitelli, Pepe i Lacca na zmianę Pepe prawa Marlinelli Lewa i na Spo albo na szpice Lacca w zależności czy zostałby by Auba czy jeden z 2 Smith/Ode. Nie obiecywał bym 3 pkt ale wydaje mi się że nasze szanse na komplet punktów były by większe.
I Suarez znowu pogrąża Barcelonę... a taki zły z niego chłopak był, słaby, niepotrzebny xD
Sambi i Partey wyglądali praktycznie tak samo, zabrakło kreatywności i kogoś kto wziąłby ciężar rozegrania w środku pola na siebie. Zaangażowanie w porównaniu do tego co widzieliśmy w meczu ze Spu*s też mocno odstawało, no i do tego beznadziejny Auba. Szkoda sytuacji Smitha, mógł odgrywać lub popisać się lepszym strzałem, wtedy pewnie cieszylibyśmy się z trzech punktów, ale cóż. Na plus na pewno Ramsdale, Gabriel i White. Oby tylko nic poważnego nie stało się Bukayo.
@cieniak14: piwerko Tobie, dobeze prawisz. A remis na terenie rewelacji sezonu w aktualnej sytuacji trzeba przyjąć z pokora, jakby Auba mial lepszt dzień moze byśmy coś strzelili, Thomas znowu dziś gral w swoje rugby
Myślę że też boisko im nie pomagało. Dużo niedokładności, zawodnicy grający techniczne jak Ode czy ESR jedynie biegnąc z połką coś stwarzali.
Ogólnie słabo w ofensywie, sporo niedokładności i głupich strat czy przrgranych drugich piłek. Słabiej też na bokach obrony i gry Auby w ataku.
Ale jak wspomniałem, to trudny teren a my nie jesteśmy maszynką do punktowania.
Dobry Ramsdale. Będzie to kawał zawodnika.
Na samych młodych to my nie pojedziemy daleko w sumie nigdzie nie zajedziemy tutaj trzeba piłkarzy na już. Można grać młodymi ale obok muszą grać doświadczeni bardzo dobrzy piłkarze.
Czy Partety to nie wypał to chyba spora przesada, fakt podejmuje te strzały ale lepsze to niż pajacowanie i na siłę wchodzenie w bramkę.
Niczym Arsenal się odbuduje minie trochę czasu.
Postawiono na młodych, na trenera bez doświadczenia. Nie oczekujcie że będzie jak Liverpool Klopa, to nie ta bajka.
@Dawid04111: Nie po to porównałem Arsenal z dziś do tego niepokonanego, żeby wykazać że są podobni, bo przepaść między nimi zawsze będzie spora, ale żeby pokazać, że część remisów trzeba przyjąć z pokorą. Byliśmy gorsi, ale nie przegraliśmy. Były mecze gdzie byliśmy lepsi, a nie wygrywaliśmy. To są te detale, które później w maju wpływają na wynik w tabeli
Nie przesadzajmy znowu, remis był jak najbardziej sprawiedliwy. Oba zespoły strzelały na wiwat, a nasza obrona była masakrowana przez 3 dwumetrowych drągów i tyle. Na ich terenie zęby sobie połamały chyba wszystkie zespoły z TOPu. Oni i my mieliśmy swoje szanse. Dobrze zagrał dziś White i Partey, natomiast nie istnieliśmy w ofensywie. Na plus to na pweno Mossy, że nie odwalił żadnej maniany.
Coraz bardziej podoba mi się Ramsdale. Broni pewnie, nie ma oporów żeby zrobić opr Parteyowi i pomimo, że jego styl poruszania się sprawia wrażenie, że zaraz się przewróci o własne nogi lub " zrobi Kieszka " to jest chyba obecnie najpewniejszy punkt drużyny.
Partey to jest jednak wtopa transferowa.
Głupie straty,beznadziejne strzały i szklane zdrowie.
To już wolę krzaka.
@Gunner72 napisał: "Pragnę przypomnieć że w 03/04 zremisowaliśmy prawie 1/3 spotkań"
Tak ale pozostałe 2/3 wygraliśmy. Czy wyglądamy na zespół który stać w tym sezonie na 25 zwycięstw? Wątpię nawet w 15..
Remis na trudnym terenie nie jest zły. Szkoda że Lacazetta nie wpuścił wcześniej, bo wg mnie bylibyśmy groźniejsi.
Takich meczy będzie wiele. I nie tylko my zgubimy punkty z Brighton czy innym Leeds. Taka liga.
A my jesteśmy w przebudowie.
Niestety prawda jest taka że w przyszłym sezonie nie powinno być ani Lacazette, ani Auby. Do nich piwinni dołączyć Xhaka, Nketiah, Kolasinac, Cedrick, Mari i chyba Leno.
Sprzątanie składu CD.
Pompowanie banki z młodymi też musi się skończyć.
Zwalanie niemocy strzeleckiej na nieskuteczność napastników jest spłycaniem problemu. W fazie ataku nasze problemy zaczynają się już na naszej połowie. Wciąż poruszamy się zbyt statycznie, stąd nasze problemy w budowaniu akcji. Pomocnicy maksymalnie długo holują piłkę, by ostatecznie posłać ją do boku.
Kuriozalne było krótkie rozegranie rożnego przez Sakę i Pepe. Finalnie zderzyli się ze sobą w okolicach narożnika pola karnego.
Aubameyanga trzeba rozliczać z bramek, ale też warto wziąć pod uwagę, że naprawdę te sytuacje to mecze dwie na mecz. Zresztą w tej drużynie to dość trudno znaleźć grajka z dobrym uderzeniem.
@cieniak14: Auba grał w Totkami słabo fakt strzelił bramkę.
Ale będzie grał dlaczego?
A po pierwsze dlatego że jest kapitanem.
B po drugie Lacazette na wylocie i Arteta nie będzie na niego za wiele stawiał.
C nie ma godnego rywala no chyba ze Gabi się nauczy tam grać lub Balogun ale to nie ta para korków co Auba
Zatem nie ma kto tam grać choć lepszy w tym momencie Gabi czy Balogun niż Auba.
I Barcelona w pupkę.
Niestety ten mecz potwierdził, że tak będzie wyglądal ten sezon. Zwyciestwo z Tottenhamem to nie przypadek, dla mnie byliśmy tam zdecydowanym faworytem. Dziś już nie i podobnie bedize w dalszej czesci sezonu :(
Nie mamy żadnego planu na grę w piłkę.
Wy sami sobie pompujecie bańkę, nagle po meczu z kurakami urośliście i zapominacie o tym,że Auba gra syf juz od roku, że jeden mecz nie swiadczy nagle o zajebistym stylu i o tym,ze Arteta to TOP. Arsenal nie zagral slabo, zagral po prostu na swoim poziomie od jakiegos czasu.
Niech mi nikt nie mówi...Tierney cały czas notuje regres. Jego gra jest pełna strachu, chaosu, paniki. Błądzi (taktycznie) jak dziecko we mgle. Natomiast jestem pod wrażeniem naszego SAMURAJA, który miażdży Tierney'a od swojego pierwszego meczu w Arsenal'u. Naprawdę, gdy dowiedziałem się, że Arsenal chce zakontraktować Tahekiro, poczytałem o Nim trochę, obejrzałem i byłem/jestem pod wrażeniem. Oby kontuzje Go ominęły a będziemy mieć pociechę z Niego.
Tierney to ma jeden główny problem - podania. On chyba sądzi, że najlepsze co może zrobić na skraju pola karnego, to kopnąć piłkę. Nie patrzy kto wchodzi i jego podania zgarniają rywale, czasem nabije podaniem guza koledze który nie wie czy to strzał.
Nie wiem co sądzić o naszym środku, Partey jakby nie był sobą, Odegaard podaje na alibi, bez konkretów, boi się wziąć odpowiedzialność, np wjechać w pole karne. Aż tak ujowy ma drybling? Jeśli tak, to rozumiem, ale wtedy nie rozumiem co tutaj robi.
Sambi to gość wobec którego się wstrzymam, wiem że ma pole do rozwoju i często widać że działa całkiem nieźle, zobaczymy pod koniec sezonu.
Auby mam dosyć, on cierpi i ja cierpię. Pomocnicy nie potrafią korzystać z jego szybkości, prostopadłe podania praktycznie nie istnieją. A kiedy już uzyska piłkę, nie wie co z nią zrobić. I on i Laca mnie wkurzają, ale chyba startować powinien ten drugi.
Bakana tiroschima kurrjee! dzisiaj słabiej, ale ponoć w Japonii nie pada deszcz i myślał że to pot Godzilli, stąd ten strach w grze
@Gunner72
Przecież nie chodzi o stratę punktów a uznawanie remisu z Brightonem za dobry rezultat.
Ty masz "bekę" z moich komentarzy a ja uśmiecham się na widok "bardzo silnej drużyny Brighton". Choć możesz mieć rację, bo w tym momencie każdy rywal Arsenalu staje się tym z kategorii bardzo mocnych.
Tomasz Partacz ,że za tego typa dalismy 50 baniek, jego strzały to 5-6 strat idiotycznych w każdym meczu. Kto mu dał pozwolenie wolne wykonywać Arteta chyba o niczym nie decyduje w tym klubie.
@kwiatinho: Tierney jest mega przehypowany. Wypromował się na ciężkiej pracy, ale technikę ma rzemieślnika. Niewiele trzeba i gość nie umie zagrać piłki inaczej niż byle jaka wrzutka albo podanie do ŚO. Lubię gościa, ale porównania do Robertsona są mocno przesadzone
Trzeba również zwrócić uwagę że Tierney który jest kreowany na wielką gwiazdę i top lewych obrońców w tym sezonie kompletnie nie nam nie daje. W obronie każdy obrońca gra pewniej a w ofensywie Kierana po prostu nie ma.
Wrzutki do nikogo albo wycofywanie piłki do innego obrońcy.
Cieszy że wreszcie jest monolit i każdy umiera na boisku za każdego. Szkoda tych niezłych okazji. Laca i Pepe wyglądali o niebo lepiej niż Auba i Odegaard
@Simpllemann napisał: "Takie czasy, że remis Arsenalu z Brightonem nazywany jest bardzo dobrym rezultatem."
Ale mam bekę z takich komentarzy. Tak, bo Wenger wcale nie tracił punktów z drużynami spoza TOP6. Pragnę przypomnieć że w 03/04 zremisowaliśmy prawie 1/3 spotkań. Zremisowaliśmy z takimi tuzami jak Portsmouth x2, Charlton Athletic, Fulham, Leicester City, Bolton Wanderers, Birmingham City, Ja rozumiem wylewać wiadro żali po przegranym/zremisowanym meczem z obiektywnie słabą drużyną- ale tu wyszła bardzo silna drużyna Brighton i zagrała naprawdę dobrze, w dodatku byliśmy na wyjeździe. Trzeba się cieszyć z czystego konta i poprawiać to co schrzaniliśmy dziś, a do poprawy jest sporo
To, że Arsenal zremisował, nie jest szczególnie zaskakujące. Naprawdę dobrze wygląda Brighton na tym etapie sezonu, nie ma co nawet porównywać do Spurs.
Martwi tylko, że Arsenal wystawił właściwie galowy skład, a w sumie nie udało się zagrozić ani razu bramkarzowi Brighton.
Eh, Zmarzlik wicemistrzem szkoda.
Nie widziałem dzisiaj walki, zaangażowania i agresywności. Nasi chyba bali się wywrócić a to powodowało, ze i tak się wywracali. Masa ilość niedokładności, za krótkie podania, wszystko takie niechlujne. Auba znowu przeszedł obok meczu, Tiramisu jakoś tez dzisiaj słabo wyglądał, Tierney tez nie najlepiej, na plus stoperzy i Ramsdale.
Lepszy remis jak w d*pe pe*is :-)
Dobrze grał ten Arsenal, tak nie za dobrze
Dobry wynik, bo z przebiegu meczu Arsenal przegrałby przynajmniej 2-0. Następny mecz, 3 pkt. i walczymy o top4-6
Widzę że wróciliśmy na swój poziom
Ja nie wiem, może oni trenują na hali jak pada deszcz?
@tomash473:
Uważasz, że powiedzenie "te fujary nie potrafią grać w deszczu" będzie kogokolwiek usprawidliwieniem?
Napastnika typu El-Nesyri, Isak, Calvert Lewin, a Martinelli jako zmiennik, lub czasem pierwszy.
Może faktycznie na skrzydło lub czasem w środku pola Asencio.
Konkretnego partnera dla Parteya, ofensywny to Van Dee Beck i bardziej defensywny Bissouma.
Bajdurzenie o projekcie Artety w którym chodzi o dogorywanie 90 minut xD, nawet gdyby chodziło o brak napastnika to nasza gra w środku/obronie powinna być wzorowa.
@PietrasM napisał: "Do "projektu" Artety brakuje jeszcze napastnika. Auba (z całym szacunkiem do niego) to w tym momencie hamulcowy, a Laca na wylocie. Ktoś będzie musiał przyjść na 9. Tylko kto."
My nie potrafimy wyjść z pod pressingu rywala, utrzymać sie dłużej przy piłce w środku pola. A ty twierdzisz że nowy napastnik jest lekiem na nasze bolączki??? Nowy trener, od tego trzeba zacząć
ma ktoś link do fame mma ? :D z góry dzięki
@PietrasM napisał: "Do "projektu" Artety brakuje jeszcze napastnika. Auba (z całym szacunkiem do niego) to w tym momencie hamulcowy, a Laca na wylocie. Ktoś będzie musiał przyjść na 9. Tylko kto.."
Zgadzam się w 100 procentach. Ja bym widział Vlahovicia, ogółem potrzeba nam rosłego grajka, który umie się zastawić, pograć z klepki, zagrać głową, Auba jest na ten momnet tylko szybki, a Laca tylko umie się zastawiać i zgrać. Poza tym Auba gubiący piłke kontrze to tak bardzo irytujący widok, że szkoda gadać, w meczu ze Spurs było to samo, jak miał obok tylko Diera.