Remis w bitwie śnieżnej w Londynie! Arsenal 2-2 Everton
09.01.2010, 16:55, Szymon Ortyl 685 komentarzy
Kanonierzy rozpoczęli dzisiejszy mecz bez kontuzjowanego Ceska Fabregasa oraz Alexa Songa, który wyjechał na Puchar Narodów Afryki. Do osiemnastki meczowej powrócili jednak Armand Traore oraz Tomas Rosicky. Niestety aura nie sprzyjała rozgrywaniu spotkań. Wiele meczy zostało odwołanych, zaś nad Londynem padał śnieg.
Everton rozpoczął mecz niezwykle dynamicznie, co dało efekty w 10. minucie. Po licznych błędach w kryciu do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego wyskoczył Osman i skierował ją do siatki Kanonierów.
Po stracie bramki Kanonierzy starali się zaatakować bramkę Howarda, lecz przypominało to uderzanie głową w mur. Wiele piłek tracił Aaron Ramsey, a jego partnerzy naciskani przez rywala również nie radzili sobie zbyt dobrze.
W 21. minucie bliski pokonania Howarda był Gallas, jednak Amerykanin popisał się kapitalną paradą. 3 minuty później Francuz doznał kontuzji, jednak zdołał powrócić na boisko.
W 27. minucie po olbrzymim zamieszaniu przed polem karnym Evertonu do piłki doszedł Denilson. Oddał słaby strzał w środek bramki, jednak piłka odbiła się od jednego z piłkarzy Evertonu i wpadła do siatki.
W 34. minucie w polu karnym Evertonu przewrócił się naciskany Eduardo, jednak o karnym nie mogło być mowy. Chwilę później koszmarny błąd popełnił Almuniia, który wyszedł do piłki jednak zatrzymał się w połowie pola karnego. Gdyby nie interwencja Traore, Kanonierzy ponownie musieliby odrabiać straty.
W 42. minucie kolejny raz fatalnie zachował się Almunia, który źle wyrzucił piłkę, a starający się dojść do niej Sagna został ostro sfaulowany przez Cahila. Słabo grał również Traore, który nie potrafił w żaden sposób powstrzymać Donovana przed dośrodkowywaniami w pole karne Arsenalu.
3 minuty później sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania. Pierwszy kontakt z piłką Almunii w drugiej połowie również nieudany. Hiszpan nie był dziś w najlepszej formie.
Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem licznych ataków Kanonierów, którzy jednak nie potrafili wypracować sobie dobrych sytuacji strzeleckich.
W 65. minucie Tomas Rosicky zastąpił na placu gry Aarona Ramsey'a.
2 minuty później wspaniałym dośrodkowanie popisał się Sagna, jednak niski Rosicky nie zdołał doskoczyć do piłki, którą w ostatniej chwili wybił Howard.
W 75. minucie Kanonierzy przeprowadzili 3 świetne akcje. Najpierw po dośrodkowaniu Traore do piłki nie doszedł Eduardo. Chwilę później po rzucie rożnym ładnym strzałem popisał się Denilson, jednak piłkę wybił Howard. Po kolejnym rzucie rożnym i strzale Vermaelena obrońcy Evertonu zdołali wybić piłkę z własnego pola karnego.
W 75. minucie Eduardo zastąpił Carlos Vela. Zawodnicy grali na coraz bardziej ośnieżonym boisku.
Kanonierzy zbyt zapamiętale atakowali bramkę Evertonu. Wykorzystał to Pienaar, który w 80. minucie w sytuacji sam na sam z Almunią skierował piłkę do bramki.
Heroiczne akcje Kanonierów nie przynosiły rezultatów do 92. minuty, kiedy to Abou Diaby wspaniale wyłożył piłkę Tomasowi Rosicky'emu, który oddał mocny strzał na bramkę Howarda. Amerykanin najprawdopodobniej zdołałby schwytać piłkę, jednak została ona podbita przez jednego z obrońców Evertonu i wpadła do siatki.
Kilka chwil później groźną kontrę przeprowadzili Tim Cahill oraz James Vaughan. W jej wyniku lekkie kontuzje odnieśli właśnie dwaj wyżej wymienieni gracze Evertonu oraz Traore i Almunia. Cała akcja rozpoczęła się od straty Denilsona, który w pewnym momencie nie atakowany przez rywali przewrócił się. Po przerwaniu Brazylijczyk został zniesiony z murawy na noszach. Na boisku pojawił się Merida.
Mecz trwał jeszcze 2 minuty, jednak żadna z drużyn nie przeprowadziła już godnej wzmianki akcji. Kanonierzy zagrali słaby mecz. Jedynie 2 szczęśliwie strzelone bramki pozwoliły podopiecznym Arsena Wenger uchronić się przed porażką.
Bardzo słaby występ zanotowali Manuel Almunia, Aaron Ramsey i Armand Traore. Z dobrej strony pokazali się Abou Diaby oraz Samir Nasri.
Arsenal: Almunia (c) - Sagna, Gallas, Vermaelen, Traore - Denilson (Merida 84), Diaby, Ramsey (Rosicky 65) - Arszawin, Nasri, Eduardo (Vela 74)
Ławka: Fabiański, Rosicky, Vela, Merida, Silvestre, Eastmond, Emmanuel-Thomas
Everton: Howard - Neill, Heitinga, Neville, Baines - Donovan (Bilyaletdinov 68), Cahill, Osman, Pienaar, Fellaini - Saha (Vaughan 74)
Ławka: Nash, Bilaletdinow, Vaughan, Coleman, Duffy, Mustafi, Baxter
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zauważyliście, że zawsze zaczynamy tracić punkty, gdy mamy szanse zbliżyć się do lidera? Młodzi nie wytrzymują presji. Szczególnie głupie jest wystawianie do meczy o taką stawkę Ramseya. Przecież pozycja rozgrywającego, to poniekąd najważniejsza pozycja w drużynie i Wenger stawia na niej Ramseya, który nie ma ustabilizowanej formy i jest nieobliczalny. Liczę na to, że jednak PNA będzie przebiegał zgodnie z planem i WKS dotrze do samego finału. Bo nie wróżę nam dobrego wyniku na SB, gdy do Chelsea wrócą jej najważniejsze ogniwa.
Powiem wam, że im bardziej wszyscy naciskają na Wengera żeby kupił napastnika, to jestem bardziej pewny że nikogo nie sprowadzi, bo końcówka stycznia zbiegnie się z powrotem Bendtnera, więc po co nam ktoś nowy? A najgorsze jest to, że sam napastnik sprawy nie załatwia, spójrzcie na naszą ławkę rezerwowych, tam w tej chwili już siedzą same dzieci, które nie miały chyba nigdy okazji zagrać w meczu PL, a w obecnej sytuacji i kolejnej fali kontuzji, myślę, że na mecze z Chelsea i ManUTd przyjdzie nam grać 16-latkami...
Was15 ---> piłkarze się ślizgali po murawie ? nie grałem nigdy w piłkę zawodowo ale wydaje mi się że są specjalne korki na tego typu aurę, które mają zwiększać stabilność poruszania się po tego typu murawie
cescfan1997 ---> spujście ??? w jakim to języku???
TomekO ---> no właśnie czyli na boisku było ślisko
cescfan1997 ---> Co mają warunki do gry ? Gra się w każdych warunkach a tam nie było źle. Wiało mocno ale ponad stadionem. Trawa była tylko minimalnie przy proszona śniegiem. Może za nie długo nie będzie się grać w deszczu bo to przeszkadza ? Arshavin powinien w takich warunkach zasuwać jak Tgv... W Rosji chyba przywykł do takich warunków... Dla mnie ta ta sytuacja przyponia mecz Realu pare lat temu z jednym z rosyjskich klubów (bądź ukraińskich) jak piłkarze w poprzedzającej kolejce łapali umyślnie 2 żółte kartki żeby tylko nie grać w takich warunkach.
Wszyscy piszą że to katastrofa, że mecz był porażką, a tak naprawde powiniśmy sie cieszyć z nie przegraliśmy. Spujście jakie były warunki. Ten mecz wogule nie powinien się odbyc.
Ledwo uratowaliśmy punkt. Nie wiem nawet czy na niego zasłużyliśmy.. Wcale nie byliśmy lepsi od Evertonu :( Dobrze, że Muły zremisowały :) Czekamy na mecz z Boltonem.. Tam już nie będzie mowy o potknięciu. Go Go The Gunners!
Nie napisze niczego odkrywczego. Kolejny fatalny mecz. To nie jest remis to jest porażka ciężko znaleźć piłkarza który zagrał na poziomie pierwszego zespołu. Może jedynie Sagna zagrał poprawnie. Reszta koszmarna. Jak w pierwszej połowie komentator Canal Plus Pan Nahorny powiedział że Wenger nie ma zamiaru kupować nikogo bo Duński Rasiak wraca to naprawdę załamka. Arshavin przestał kolejny mecz. On jak nie ma piłki przy nodze to po prostu stoi w miejscu. Traore nie ma prawa grać w pierwszym zespole na razie. Diaby dobrze zagrał ostatnie 4 minuty meczu. Eduardo no cóż symptomatyczne jest jak wchodzi w pole karne miedzy 5 piłkarzy i próbuje coś czarować. Dla mnie ten piłkarz po kontuzji się skończył i powinien przenieść się do słabszej mniej agresywnej ligi. Mam nadzieje że jedynym plusem tego remisu będzie że Wenger wkońcu załważy że nie ma co kupować 15 - 16 latkow i trzeba kupić kogoś dobrego, a braki mamy spore, jaki każdy widzi. Czasami wydaje mi się że Wenger nie ma idei jak ustawić ten zespół a zmienia polityki transferowej była by zaprzeczeniem jego ostatnich kilku lat pracy w Arsenalu. Obawiam się że ten sezon skończy się tak jak ostatnich parę. Eh piękne czasy były jak Adams z Keawnem pomiatali napastnikami drużyn przeciwnych a Overmars z Bergkampem i z Wrightem siali popłoch z przodu...
Nie wiem co Wenger widzi w tym Almunii ? .W innym klasowym Klubie nie siedziałby On, nawet na ławce ,Fabianski już jest dużo lepszy ,choc nie grał dużo w tym sezonie .
Mówiąc szczerze, nie wiem co napisać. Każdy z nas jest wkurzony i zły na to, że tracimy do Chelsea 3 punkty, choć powinniśmy 1.
Bardziej jednak jestem zła na tych wszystkich kibiców, którzy już zdążyli wywalić Wengera i ogłosić stratę naszych szans na Mistrzostwo. Wychodziliśmy z gorszych opałów, przed nami jeszcze pół sezonu, najważniejsze, żebyśmy znaleźli jakiś sposób na zastąpienie i Songa, i żeby Denilson był zdrowy ;).
dzisiaj rozgrywany jest pierwszy mecz PNA
Angola - Mali ;D
Potrzeba nam dobrego napastnika i bramkarza. Almunia wczorajszy mecz zawalił. Przy pierwszej bramce zamiast zająć się piłką on przepychał się z zawodnikiem Evertonu. W innej sytuacji gdy Traore był już przy piłce on wybiegł z bramki i zderzył się z naszym obrońcą. Dobrze że Traore zdążył piłkę wybić . Almunia traci powoli instynkt bramkarski więc warto pomyśleć o kupnie dobrego bramkarza lub o wystawianiu Fabiańskiego w pierwszej 11. O tym że brak nam napastnika wiadomo nie od dziś. Wczoraj również widoczny był brak Fabregasa i Songa w środku pola.
Trzeba kupić dobrego napastnika bo tego nam brakuje.
--------------------------Almunia--------------------
Sagna----------Gallas-----Vermaelen-------Chlicy
-------------------------Song-------------------------
-----------------Fabregas---Diaby-------------------
Nasri--------------van Persie--------------Arszawin
JakubCity95---> heh. Widzę że kolejny sezonowiec. Lepiej skasuj konto albo nic już więcej nie pisz bo twoje zachowanie jest żałosne.
No trudno, nikt nie mogl myslec, ze Arsenal wygra do konca sezonu wszystko, cieszmy sie z przebiegu mecz, ze chociaz ten punkt mamy. A do Chelsea tracimy 3 pkt i mamy po rowno rozegrane mecze, wiec w sumie nie jest zle :)
Co do meczu - zawiodłem się konkretnie. Chwała dla Rosy za uratowanie nam dupy.
JakubCity - typie nie ośmieszaj się, lepiej skasuj konto, bo jesteś tutaj już skreślony.
Iron - co do meczu MU oglądałem i przyznam, żę nasi mogliby się dużo nauczyć od graczy Birmingham. Jeśli nie chcą żeby ktoś im strzelił gola to nie ma na to szans a my po prostu nie potrafimy ustawić dobrej obrony nawet jeśli bronimy się wszystkimi zawodnikami. Brakuje nam kogoś takiego jak Caar, który potrafi przepchnąć nawet 20 kg cięższego przeciwnika.
2 srawa to Jerome, który zagrał fantastyczne spotkanie.
Znaczy się od Fabregasa*
Dobrze że MU też na remis ale podobno nowa "potęga" ligii Birimingam City obdarowała Diabły prezentami bo do 70 min byli podobno bezkonkurencjyjni i jeszcze ten głupi samobój ;/
Co do meczu krótko skonkluduję
przegrywamy indywidualnie Fellaini kótry w pierwszym mecz był cieniem każdego Belga pokazał że z lekkością wygrywał każde pojedynki ;D
krycie było naszą słabą stroną zwłaszcza w obronie panował chaos w przypadku Evertonu było odwrtonie pod tym względem przeważali i zgasili nasze ataki co powodem była nerwowa i gra bez zadnego napędu i siły w ofensywie
Diaby i Ramsey negatywnie w pierwszej połowie i w ważniejszy czątkach spotkania jeden popełniał ciągle błędy techniczne i jego podania mijały się z jego dyspozycją np. z Pompy Abou błysnął ale też był niewidoczny
Nasri miał inicjować grę na przestrzeni jednak bardziej zają się nieudaną walką na środku boiska zamiast kreować i prowadzić grę a to bardzo waże (Song come back !)
Denilson na spory plus kiedy był widoczny strasznie imponował i pokrywał małe błędy strzałami i wyróżniającą się jakością ciężar częściowo spoczywał na nim pod każdym względem
naszego ataku Andriej/Dudu nie będę komentował jeżeli chodzi o zagadnienia taktyczne bo nawet przy dobrej strategi nie mieli zbytnio szans na jakieś dynamiczne posunięcia
nie pije do tego że pogoda była taka ... niestety ale dobrze że rozegrano ten mecz nie lubię czekać co FA wymyśli rotując kalendarzem a wiem że wymyśli zle ;(
olo - Rosa w pełni formy i zdrowy jest lepszy od Walcotta, Diaby'ego i chyba nawet od Nasriego. Zaryzykuję nawet stwierdzenie że gdyby po przejściu z BVB grał cały czas to byłby lepszy od Hiszpana.
Offtopic: Gdyby nie wszystkie nasze kontuzje to jaką pierwsza "11" i ławkę byście wystawili? Tak z ciekawości pytam ;)
Chodzi mi o najsilniejszy skład.
Wynik patrząc na grę nie taki zły. Dzięki temu, że manu też zremisowało dziś, właściwie jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji jak przed tym meczem, wygramy zaległy i mamy drugie miejsce, tylko 2 pkt straty do Chelsea a nie jeden. Damy radę, wróci Fabregas za tydzień, wkrótce wraca Clichy i Bendtner i będzie dobrze. Ale dziś Wenger się chyba przekonał że transfery są niezbędne i niech nie biadoli, że nikt mu nie jest potrzebny.
o czym tu gadać jak zagraliśmy tragicznie? o jakich 3 punktach jest tutaj mowa? Pewnie że w grę wchodziły tylko i wyłącznie 3 punkty ale fakt faktem przegrywaliśmy do 90+ 2:1 to chyba już lepszy jeden niż żaden...
Niestety dzisiejszy mecz obnażył nasze słabości - brak silnej ławki rezerwowych. Brak takich graczy jak Song, Fabregas i Van Persie powoduje, że Arsenal nie jest sobą. Dzisiaj mam wrażenie, że widziałem w czerwonych koszulkach zespół pokroju Middlesbrough lub Charlton a nie mój Arsenal.
Może jednk warto było przełożyć ten mecz tak jak to zrobili inni niż decydować się na grę bez ładu i składu w śnieżnych warunkach.
Nie wiem jak Wy ale ja ze złości chyba nie będę potrafił zasnąć dzisiaj...
tak czy siak Arshavin jest zajebis** ;)
Zgadzam sie z Olo_18, dodałbym jeszcze jednak do tego że Andriej ma inną wizję gry którą rozumie tylko Fabregas, van persie i może Nasri
olo_18 , Arsenal1994 > kurde bo facet ma potencjal, a czasami az mnie sciska jak widze ze po stracie piłki popatrzy w niebo, jezyk pokaze i kreci głowa zamiast sie wrocic.
*przewagi
zuczek1987 ---> i co nam z tego jednego pkt?
Miał być komplet
Już dawno powinniśmy być przed United i mieć nad nimi pare pkt przewage a tak?
Jak oni tracą pkt to my też.
Rzeczywiście, bardzo dobry sposób na zdobycie mistrzostwa...
No też go chętnie bym na ławkę dał.. może by w końcu zaczął trochę pracować.. ale wole go na boisku tak czy siak. Zawsze ma jakieś przebłyski w każdym meczu.
Dzisiaj na przykład, pod koniec meczu bodajże, zrobił ładną akcje, przyjął piłkę i poszedł sprintem i oddał strzał...
Nie narzekajcie cieszmy się ze zdobyliśmy jeden punkt bo na niego nie zasłużyliśmy ! zagraliśmy T R A G I C Z N I E ! :(
Też mnie Arshavin ostatnio irytuje. Chętnie bym go dał na ławke, tyle że nie ma kim go lepszy zastąpić. Wole Arshavina który ma w meczu 2,3 dobre akcje niż takiego Vele który przez cały mecz odbija się od przeciwników jak dziecko...
seba656 --> no masz racje, Arshavin to taki leń, straci piłkę i nie chce mu sie biegnąć po nią... albo się położy i nic se nie robi.
kjubol > z Arszawinem byłoby wszystko ok , gdyby nie był takim leniem, nie chce mu sie wracac ani walczyc o stracona piłke. Nie zawsze taki jest bo juz nie raz uratował nam tyłek w tym sezonie, ale mozliwe ze mu uderzyła woda sodowa do glowy.
kurcze marwi kontuzja Denilsona, chlopak ma duzego pecha, oby obylo sie bez groznych urazow
kubas40 --> a co Wenger miał zrobić Eduaro na środek dać? Przecież on nie to co kiedyś a wgl Arshavin lepiej na tą chwile gar na środku, lepiej go na bok ;)
Troche szkoda tego remisu ;/
Brak Songa, brak Fabregasa, brak Van Persiego, i na dodatek Boss wystawił Andrzeja na środek ataku, a Edzia na skrzydło, i wtedy wszystko się wali. Paranoja!
szkoda no ale cóz mistrzami i tak bedą a niepokoi mnie jedynie co sie stało z denilsonem
slabo grali...
niewiem jak to bedzie jesli bedziemy tak grac na przelomie stycznia i lutego...
ale wroci song i fabregas wiec moze bedzie ok.
Fabri04
Jedno słowo...szkoda i tyle, dobra okazja się nadarzała do tego, aby już teraz wskoczyć na 2 miejsce, no ale trudno.
Co to meczu, widoczny spadek formy, dobrze, że wraca Cesc na następny mecz i Walcott, bo kadra będzie szersza...Martwi mnie dzisiejsza obrona, bo Almunia, Gallas i Verma po prostu dali ciała na całej linii, Sagna i Traore grali dobrze, a oni...takie błędy, ehhh. To już nie był ten sam Everton co z 1 kolejki, co rozwaliliśmy go 6-1, teraz ta drużyna się odbudowuje i bardzo dobrze dzisiaj zagrał i powinna z nami wygrać...na plus Diaby, Traore i Denilson, oczywiście Rosa, który nam ten mecz uratował, nie wiem co się stało z Arshą...martwi mnie to...dawno już gola nie strzelał....nie wiadomo c oz urazem Denilsona, a chyba Estmondem nie będziemy grali, Ramsey słabo dzisiaj, zupełnie co innego niż to co pokazywał w meczu z Pompy...Potrzebny nam napastnik i DP i tyle, nie ma wyjścia...
GO GO GO THE GUNNERS!
Kurde, najbardziej boli to że za każdym razem gdy mamy świetną okazję do poprawy sytuacji w tabeli to nam nie wychodzi.
Owszem mecz nam nie wyszedł, mamy szczęście ze ManU tez zremisowało z Birmingham.Ale nie zapominajmy ze Chelsea w tej części sezonu będzie miała ciężkie mecze,w dodatku wyjazdowe.Nie wyszedł nam mecz i cóż,mówi się trudno,trzeba wziąć się w garść i wygrać w następnej kolejce z Boltonem. Później mamy ciężki mecz z AV ale wtedy możliwe że już wróci Cesc i Bendtner. Gramy u siebie z United i jak widać nie prezentują oni wysokiej formy. Później czeka nas ciężki mecz na SB z Chelsea i na Emirates z Liverpoolem.Kolejny ciężki mecz to gdzies tak środek kwietnia-mecz z City/ Gdy my będziemy mieli łatwiejsze spotkania,Chelsea będzie grała z United na OT i Liverpoolem na AR i zgubią na pewno punkty.
Pamiętacie Sergio Canalesa, którym niedawno się interesowaliśmy? Dzisiaj wbił dwie bramki Sevilli, a przypominam, że gra na pozycji defensywnego pomocnika. ;)
szkoda moglismy byc przed mułami
mdr_AFC;-taaa:) ja pamiętam jego wypowiedź jak sie wielce panoszył na temat Fabregasa i Lamparda:D Mówił że przy nim ani Cesc,ani Lamps sobie nie pograja:) będzie im uprzykrzał zycie a z zawodnikiem Birmingham nie dawał sobie rady hahahah:D
JakubCity poprostu dopiero poznał ligę ang. i najpierw kibicował Birmingham, teraz City a jutro będzie czelsi bo jest pierwsza ale zobaczycie że to tylko kwestia czasu i będzie "wiernym" kibicem Arsenalu :D
Cytat JakubCity95:
"a nigdy nie bylem kibicem man city zawsze bylem i beda kibicowal Birmingham."
:)