Reprezentacje: Fabregas jedynym pechowcem

11.06.2009, 12:20, Łukasz Klimkiewicz 23 komentarzy

Kolejny dzień zmagań Kanonierów na arenie międzynarodowej za nami. Tym razem w barwach swojej reprezentacji wystąpiło tylko czterech piłkarzy z północnego Londynu, a oprócz sukcesów doszło do kontuzji kapitana naszego zespołu, Ceska Fabregasa.

Theo Walcott

Anglia 6:0 Andora, 10 czerwca

Theo wystąpił pełne 90 minut w meczu Anglii z Andorą na Wembley, które gospodarze wygrali 6:0. Strzelanie rozpoczął już w czwartej minucie Wayne Rooney. Niespełna półgodziny później wynik na 2:0 podwyższył Frank Lampard po świetnym podaniu Theo Walcotta, a kilka minut przed przerwą trzecią bramkę dla Synów Albionu ponownie zdobył Wayne Rooney. Po przerwie bramki strzelali już tylko zmiennicy. Dwa gole dołożył Jermain Defoe oraz Peter Crouch.

Cesc Fabregas

Azerbejdżan 0:6 Hiszpania, 9 czerwca

Największym pechowcem wtorkowego pogromu w wykonaniu gości był kapitan Kanonierów, Cesc Fabregas, który tuż przed przerwą doznał niegroźnego urazu głowy. W pierwszej połowie hattricka dla Mistrzów Europy zdobył gwiazdor hiszpańskiej Valencii, David Villa. Po przerwie na listę strzelców wpisali się Guiza, Torres oraz Riera.

Robin van Persie

Holandia 2:0 Norwegia, 10 czerwca

Napastnik Arsenalu rozegrał w tym spotkaniu 83 minuty. Holendrzy rozpoczęli spotkanie w dość wolnym tempie, ponieważ pierwsza bramka padła dopiero w 33. minucie po strzale Andre Ooijera. Kilka minut po przerwie wynik meczu na 2:0 ustalił piłkarz Realu Madryt, Arjen Robben.

Andriej Arszawin

Finlandia 0:3 Rosja, 10 czerwca

Styczniowy nabytek Arsene Wengera zaliczył w tym meczu pełne 90 minut i zaliczył asystę przy pierwszej bramce, której autorem był Aleksandr Kierżakow. W drugiej połowie snajper Dynamo Moskwa zdobył drugą bramkę, a wynik meczu na 19 minut przed końcem ustalił Konstantin Żyrianow.