Rooney z nadzieją na punkt(y)

nadzieja matka glupich panie Rooney

trzeba to już dograć i to Mu gra pod presją ;)

Nadzieja jest matką głupich :P

Nieszczególnie wiem jaki będzie wynik tego spotkania, ale jestem pewien, że United zdobędzie w tym sezonie mistrzostwo. Stajemy więc przed ogromną szansą tego, żeby potrzymać cały Manchester (no może tylko dzielnice United) w niepewności. Patrząc jednak na to, co ostatnio prezentujemy myślę, że na przegramy na OT. United jest w świetnej formie, wygrywają mecz za meczem, ale nie są nie do powstrzymania. Mam nadzieję, że już jutro udowodnimy całemu piłkarskiemu światkowi, że Arsenal potrafi sobie poradzić z mistrzem Anglii. Bądź co bądź wygrana byłaby dla nas choć częściowym wynagrodzeniem za to, co nasi piłkarze pokazali z Manchesterem w LM.

A kto jest w tym sezonie najlepszym klubem na świecie okaże się w finale LM. Ani mistrzostwo United, ani Barcy nie do końca pokazuje, która z tych drużyn jest lepsza. ;)

mam nadzieję na remis...

patryk878 -----> a mógłbyś może rozwinąć swoją myśl?! Bardzo Cię o to proszę, ponieważ nie wiem skąd takową wiedzę posiadasz. Moim zdaniem takowy fakt stwierdzić można tylko po meczu i to słabym w wykonaniu zawodnika, a ja takowego w wykonaniu rzeczonego Anglika nie widziałem już długi czas. Jedyne wytłumaczenie dla Twojej tezy to to, że...już ten mecz widziałeś. No, może się nasunąć jeszcze jedno, ale nie chcę pisać czegoś co mógłbyś odebrać osobiście, choć takim zachowanie potwierdziłbyś moją przemilczaną teorię...

Żeby nie być o "bezproduktywny" wpis posądzonym napisze tak: nie widzę w naszym zespole kogoś kto grając "swoje" tzn. nie wzbijając się na wyżyny swoich umiejętności byłby w stanie sprawić, że Wayne Rooney "nic nie ugra". Mowa tutaj o zawodnikach defensywy, vide Diaby, Song i Denilson, którym nawet do optymalnej formy daleko...

Pozyjemy zoabczymy , miejmy nadzieje ze nasi nie odpuszcza sobie tego meczu , nie mozemy dac diablom tej satysfakcji...

Niech się nie podnieca bo w meczu z AFC nic nie ugra :D

nie chce zeby diably zdobyly mistrzostwo w meczu z nami

Dobrze by było gdybyśmy przynajmniej na jedną kolejkę oddalili im mistrzostwo:) Jednak ten mecz będzie naprawdę ciężki... Remis to i tak będzie dobry wynik, ale jak każdy z nas liczę po cichu na 3pkt:)

mierkiew >>> trafny komentarz. No niestety, w tej chwili Manchester jest najlepszym zespołem na świecie i wygrana z nimi byłaby bardzo miła. Ale jeśli The Gunners stracą bramkę w pierwszych minutach to będzie bardzo, bardzo ciężko. ManU wyjdzie na boisko bardzo zmotywowane i podbudowane tym niedawnym zwycięstwem nad Arsenalem 3:1. Jednak liczę, że młodzi Kanonierzy pokażą się z dobrej strony i chociaż na zakończenie sezonu oszczędzą kolejnych upokorzeń.

Myślę, że "ugranie" choćby 1 punktu na Old Trafford będzie wymagało od Kanonierów zagrania meczu ocierającego się o genialny. Man Utd jest w świetnej formie i bardzo, ale to bardzo chce zapewnić sobie tytuł przed ciężkim wyjazdem do Hull City. O aspekcie prestiżowym nie wspominam nawet.
Naszym niewątpliwym plusem będzie obecność Arshavina, ale mecz z Chelsea pokazał, że nawet bez presji ciężko jest nam się przeciwstawić silnej drużynie. Jestem gotów zaryzykować stwierdzenie, że jutrzejszy mecz będzie trudniejszy od pierwszego półfinału Champions League!
Nikt, absolutnie nikt nie jest w stanie przewidzieć obrotu tego spotkania, ale moim zdaniem, jeśli stracimy pierwsi bramkę to całą motywację szlag trafi i The Gunners stracą motywację zupełnie, a wtedy...aż boję się pomyśleć...oby moje słowa się nie sprawdziły.
W każdym bądź razie sercem będę na murawie Teatru Marzeń wraz z moją ukochaną Drużyną.
VICTORIA CONCORDIA CRESCIT V

Jeśli odpuścimy mecz z Manchesterem tak jak z Chelsea to oddamy im te punkty

* Rooney'em, oczywiście ;-)

Nie przepadam za Roney'em, ale trzeba przyznać, że to świetny zawodnik. W prawie każdym meczu ciężko haruje i często cofa się, aby odebrać piłkę (w rewanżu w CL z nami było to dobrze widać). Bardzo bym nie chciał, zeby po meczu z Arsenalem, MU świętował mistrzostwo, ale w ich obecnej dyspozycji jest to bardzo prawdopodobne...

Niechciałbym żeby ManU było koronowane po naszym meczu. Musimy wygrać. A co za nami przemawia? Chyba tylko to, że manchester gral swoj zalegly mecz w srode, a my swoj ostatni mecz w niedziele

Sobie mozesz pomażyc o 3 pkt. lecz jakos moze ;p

Rooney to dobry zawodnik, wg mnie to on jest filarem drużyny. Crystyna nieźle uderza z daleka, ale to Wayne kiwa rywali i stwarza wiele groźnych sytuacji pod bramką rywali. I zawsze potrafi się odnaleźć.