Rozpacz, nadzieja, niedosyt: Arsenal 0-0 Liverpool
24.08.2015, 22:00, Michał Koba 4053 komentarzy
Zapewne wielu kibiców Arsenalu, Liverpoolu, a także całej Premier League po ogłoszeniu terminarza na ten sezon cieszyło się, że już w trzeciej kolejce przyjdzie im oglądać pojedynek pomiędzy graczami Wengera i Rodgersa. Dzisiejsze spotkanie z pewnością nie zawiodło tych, którzy liczyli na emocje, składne akcje i kapitalne interwencje bramkarzy, bo to wszystko zapewnili nam bohaterowie poniedziałkowego starcia.
Po pierwszej beznadziejnej połowie w wykonaniu Kanonierów, w której tylko szczęście, świetna postawa Čecha i nieuregulowane celowniki zawodników z Liverpoolu sprawiły, iż na tablicy wyników widniał wynik 0:0, w kolejnych 45 minutach gospodarze zaczęli narzucać rywalom swój styl gry. Okazje mieli Giroud, Ramsey czy Alexis, ale żaden z podopiecznych Wengera nie potrafił trafić do siatki, a całe spotkanie – trzeba przyznać, że sprawiedliwie – zakończyło się bezbramkowym remisem.
The Gunners mają jednak o czym myśleć, bo jeżeli walczy się o mistrzostwo Anglii, a o tym przecież wielu piłkarzy wielokrotnie mówiło, to nie można pozwalać sobie na takie rozluźnienie i tak słabą grę, jakiej świadkami byliśmy w pierwszej odsłonie meczu. Być może, gdyby gracze Arsenalu od początku spotkania byli wystarczająco skupieni, wygraliby dziś, a ich fani zasypialiby w zupełnie innych nastrojach. Teraz jednak trzeba się już skupić na pojedynku z Newcastle United, bo pretendenci do tytułu nie mogą sobie pozwolić na tak częste gubienie punktów.
Oto składy obu drużyn na dzisiejsze spotkanie:
Čech - Bellerin, Chambers, Gabriel, Monreal - Coquelin (82' Oxlade-Chamberlain), Cazorla, Özil - Ramsey, Alexis, Giroud (74' Walcott)
Mignolet - Clyne, Škrtel, Lovren, Gomez - Milner, Can, Lucas (75' Rossiter), Firmino (62' Ibe), Coutinho (88' Moreno) – Benteke
Już w 3. minucie Liverpool mógł, a nawet powinien prowadzić! Lini spalonego nie utrzymał Calum Chambers, co wykorzystał Benteke, który pomknął w kierunku pola karnego Kanonierów, a potem wycofał futbolówkę do nadbiegającego Coutinho. Strzał Brazylijczyka zatrzymał się jednak na poprzeczce!
Na odpowiedź Arsenalu musieliśmy czekać zaledwie pięć minut. Świetne prostopadłe podanie dotarło do Ramseya, który bez mniejszych kłopotów umieścił piłkę w siatce. Arbiter boczny jednk, jak pokazały powtórki niesłusznie, podniósł chorągiewkę do góry, sygnalizując spalonego, przez co gola nie uznano.
W 14. minucie kolejny fatalny błąd popełnili stoperzy The Gunners. Najpierw Gabriel prawie dał się minąć Benteke, a potem wprost pod nogi Coutinho podał Chambers. Zagrożenie piłkarze Arsenalu oddalili tylko na kilka sekund, bo za chwilę Cazorla stracił piłkę przed własnym polem karnym, czego omal nie wykorzystał Milner, ale - na szczęście dla podopiecznych Wengera - jego uderzenie zablokował jeden ze defensorów gospodarzy.
Defensywa Kanonierów wyraźnie odczuwała brak dwóch podstawowych stoperów, gdyż w zasadzie każda akcja gości stwarzała zagrożenie pod bramką Čecha. W jednej z nich świetnym wślizgiem popisał się Coquelin, a w kolejnej skórę zawodnikom Arsenalu uratował były golkiper Chelsea.
W późniejszej fazie tego spotkania gra się uspokoiła. Piłkarze prowadzeni przez Arsene'a Wengera nie oddawali już tak łatwo piłki, Calum Chambers na szczęście od niej stronił, ale długotrwałe jej rozgrywanie nie przynosiło im pożytku w postaci strzałów.
Mimo wszystko The Gunners nie dawali za wygraną i ciągle starali się pomóc przyjezdnym w strzeleniu gola. Ci jednak, jak na złość, marnowali okazję za okazją. Jednej z nich w 40. minucie nie wykorzystał Frimino, którego w kapitalny sposób zatrzymał Petr Čech.
Na minutę przed przerwą znów w świetnej sytuacji odnalazł się Coutinho, który poradził sobie z Bellerinem, zszedł do środka i huknął bez zastanowienia. Jego strzał na lewy słupek sparował jednak niezwykle dobrze dziś dysponowany bramkarz reprezentacji Czech.
Przed ostatnim gwizdkiem The Reds zdążyli jeszcze kilka razy postraszyć gospodarzy, ale starania te spełzły na niczym i po 45 minutach zawodnicy obu ekip zeszli do szatni.
Arsene Wenger w przerwie spotkania chyba zdecydował się zrugać swoich piłkarzy, bo przez pierwsze kilkanaście minut drugiej odsłony ich gra wyglądała o niebo lepiej w porównaniu do tej z pierwszej połowy. Kanonierzy dokładnie operowali futbolówką, ale równie dobrze bronili się przyjezdni.
60. minuta wreszcie przyniosła nam akcję, jakich wiele chcemy oglądać w wykonaniu The Gunners! Świetnie defensywę Liverpoolu szybkimi podaniami po ziemi rozpracowali Cazorla, Giroud oraz Alexis, ale ten ostatni z kilku metrów nie potrafił uderzyć w światło bramki i ustrzelił słupek.
Arsenal wyraźnie zaczął dyktować warunki gry; piłkarze z Londynu starali się zmazać złe wrażenie z pierwszych 45 minut, a zawodnicy Liverpoolu często ratowali się faulami i po jednym z nich Škrtel ujrzał żółtą kartkę.
Brendan Rodgers najwyraźniej chciał jakoś zareagować na to, co działo się na boisku, dlatego w 62. minucie w miejsce Frimino pojawił się Jordon Ibe.
Arsenal ewidentnie zaczął łapać wiatr w żagle i często okupował pole karne przyjezdnych, a jeden z kontrataków The Gunners został zatrzymany przez faul Emre Cana, który ukarany za to został w ten sam sposób, jak kilka minut wcześniej jego słowacki kolega z drużyny.
Mecz zaczął nabierać rumieńców, a Kanonierzy w końcu narzucili rywalom swój styl gry. Za szybkim tempem gry szły jednak także przewinienia i za jedno z nich żółtą kartkę otrzymał Gabriel.
Najlepsza w całym meczu okazja dla Kanonierów na zmianę rezultatu miała miejsce w 69. minucie. Giroud perfekcyjnie przyjął piłkę w polu karnym, będąc otoczonym przez obrońców The Reds, i zdołał nawet obrócić się z nią w kierunku bramki, ale jego strzał świetnie obronił Mignolet.
Arsenal chciał pójść za ciosem, czego efektem był kąśliwy strzał Ramseya, który jednak znów dobrze wyłapał belgijski bramkarz.
W 74. minucie Arsene Wenger przeprowadził pierwszą zmianę: Girouda zastąpił Theo Walcott, a minutę potem na podobny ruch zdecydował się Rodgers, który zdjął z boiska Lucasa i pozwolił zadebiutować 18-letniemu Jordanowi Rossiterowi.
Niedługo potem kolejną szybką akcję Arsenalu faulem zatrzymał Joe Gomez i w pełni zasłużenie został za to upomniany żółtym kartonikiem.
Gdy wydawało się, że Liverpool będzie się już tylko bronił, w pole karne Arsenalu wbiegł Coutinho i groźnie uderzył na bramkę, ale po raz kolejny swoją wielką klasę udowodnił Petr Čech.
W odpowiedzi Aaron Ramsey kopnął z daleka futbolówkę, a ta odbiła się jeszcze od jednego z defensorów The Reds, ale nie zmyliło to Mignoleta, który starał się nie odstawać w świetnych interwencjach od swojego vis a vis w Arsenalu.
Arsene Wenger w 82. minucie dał wyraźny znak, że chce walczyć o trzy punkty w dzisiejszym meczu, gdyż w miejsce Coquelina na murawie zameldował się Oxlade-Chamberlain.
Chwilę po tej zmianie znów swoich sił strzałem z daleka spróbował Ramsey, ale bezskutecznie, a w kolejnej sytuacji „wejście smoka” mógł zaliczyć Ox, którego ostra centra omal nie doprowadziła do samobójczej bramki Škrtela.
Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu żółtą kartkę za opóźnianie gry od niemal początku spotkania otrzymał Mignolet. W jego ślady starał się pójść Coutinho, który przy zmianie z Moreno nie śpieszył się, by usiąść na ławce rezerwowych.
W trzeciej minucie doliczonego czasu gry złe podanie Alexisa przeciął Benteke i pomknął z piłką w kierunku bramki Cecha, ale przed polem karnym dobrze zatrzymał go Gabriel.
W ostatniej minucie dzisiejszego spotkania niezłym strzałem z 25 metrów popisał się Oxlade-Chamberlain, ale znów dobrze interweniował Mignolet.
Ostatnią okazję na zmianę rezultatu miał Gabriel, którego uderzenie głową po jednej z wrzutek poszybowało nad bramką, a po tej akcji sędzia zagwizdał, ogłaszając koniec meczu.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
lays
Ale dlaczego już słychać ''temu panu już dziękujemy'', w dodatku po zremisowanym meczu, nie po przegranej. Można zrozumieć krytykę, ale nie chamstwo.
lays
Internetowi eksperci są warci naprawde wiele. Zaś Henry jako ekspert to słaby przykład, bo on nie potrafi utrzymać sięprzy jednym zdaniu zbyt długo. PRzykład: jego komnetarze dotyczące Giroud.
RIVALDO700
Wypraszam sobie:) Prosze skopiować nick i a nie mnie niejakować. Wyraziłem zdanie i tyle.
Wiem że nic się nie zmieni, natomiast jako internetowy kibic, komentator i napinacz mam takie prawo:P
R700
No to jest pewne, dlatego ja już nie robię drzewek bo to i tak bez sensu.
Na NU na 99 % będzie taki sam z tym, że wróci pewnie Kosa i Per do podstawy.
Niejaki user Gorran chce posadzenie na lawce Cazorli za Oxa.
1 zasada Wengera- Cazorla,Ozil, Ramsey,Alexis zawsze maja pewny plac.
Pamietaj
In
Ale to nie są pojedyncze opinie. To są opinie większości. Nawet ekspertów, tych prawdziwych... nie tych internetowych, którzy są tylko kibicami.
Mam wrażenie, że Henry i Neville już nawet na siłę bronią Wengera, bo nie chcą się powtarzać. Neville mówił dziś, że Arsenal wiele zawdzięcza Wengerowi i ogólnie jesteśmy fantastycznym klubem z fantastycznym trenerem, ale zaraz dodał, że Wenger jest naiwny wierząc w to, że przejdziemy sezon 1 graczem na 1 pozycji(Coq).
Henry oczywiście zaczął chwile pozniej mowic o tym, że Wenger po prostu wierzy w graczy, ale co to za wytłumaczenie? Kontuzja i gdzie wiara? To jest najwyższy poziom rozgrywek, tutaj albo jesteś pewny i wygrywasz, albo się łudzisz i przegrywasz.
3rdpitch
Bellerin - Debuchy - Gabriel - Nacho
lays
Chodzi o to, że każdy myśli, że jego zdanie jest najlepsze i sam wie najlepiej. Możesz pisać jakie to błędy zrobił Wenger ale twoje decyzje które twoim zdaniem by pomogły, mogłyby zrujnować mecz. Głupie jest gadanei co Wenger zrobił źle a co dobrze. Prawda jest taka, że gdyby bramka została uznana to teraz ni byłoby głupiej krytyki ze wszystkich stron jaki to Wenger zły, tylko analiza poszczególnych graczy, bo wynik prawdopodobnie byłby zadowalający.
Ash
No wiadome, dopiero 3 kolejka, dlatego piszę. Trzeba wygrać z NU i Stoke i ten start będzie i tak najlepszy od lat. Natomiast pózniej wiesz co nasz czeka :P ? Chelsea i Leicester wyjazd, United dom, po tych meczach może być już nieciekawie.
In
Czyli mamy się po prostu pogodzić z tym wszystkim? TOP 4 i 1/8 LM jak trofeum. W sumie my to jeszcze, ale powiedz to kibicom, którzy ładują najwięcej pieniędzy na bilety i karnety w całej Anglii, a rok w rok musza patrzeć na rozczarowania.
lays
Ale krytyka po tych 3 kolejkach jest nie na miejscu.
Wam nic nie pasuje. Oezil zły bo był drogi, Sanchez świetny a Wenger zły bo mu każe grac, Coq bieny musiał zejść, Ramseya zawsze ktoś bez sensu krytykuje mimo tego, że trzyman wysoki poziom co mecz na nieswojej pozycji, Giroud niewidoczny mimo wielkiego łba, Cech to dezerter, A Chambers z Gabrielem to chyba najbrzydsza para środkowych obronców świata.
Kszczot srebro na 800 metrów :D
Lays
Przecież Giroud nie porafi grać z piłką przy nodze...
dlatego odgrywa z pierwszej od razu bo nie potrafi grać przodem do bramki.
Przez cały mecz to ma piłkę przy nodze może z 2 minuty. Jakby podsumować te jego dotknięcia.
Świetny bieg Kszczota. No i srebro jest nasze.
grania*
InArseneWeTrust123
Ja nie pamiętam sezonu 03/04, ani nawet finału. Po prostu niektórzy nie kibicują dla trofeów. Tym bardziej krytykują Wengera tacy jak ja, tylko że ja jestem tym wyjątkiem. Jak to wytłumaczyć? Kto zaczyna kibicować Arsenalowi dla pucharów? Chyba tylko jakiś niepoprawny optymista.
Tu nie trzeba być żadnym ekspertem by to zauważyć.
Ale Wenger stawia na piękny futbol po ziemii, dlatego musi mieć jak najwięcej kreatorow, a czasami nie jest to najważniejsze. Najważniejsze są 3 pkt, a nie piękne mecze ze stratami punktow.
IAWT123
Slowo argument ma z toba tyle wspolnego, co Wenger z dobrymi zmianami we wczorajszym meczu. I nigdzie nie widze, zebys odniosl sie do biernosci w okienku transferowym, czy graniem jednym skrzydlem.
Kszczot wicemistrzem świata na 800 metrów!
Czeczenia
Nie lubię taktyki Pochetino.
Co do drugiego argumentu, to mówię o większości, a nie eo mnie.
Zwróć uwagę na "nastroje" pomiędzy klubami. Wydaje mi się że to zły pomysł. Jeżeli by miał pomiędzy jakiś epizod w innym klubie, byłoby mu łatwiej.
lays jest najlepszym przyjacielem Messiego. brakuje tylko Pepsi do świętej trójcy
In
A co tutaj jest nieoczywistego? Przecież to suche fakty, o których bardzo dobrze wiedzą kibice, którzy kibicują Arsenalowi przez dluższy czas.
@lolko, w Realu.
lays
Santi powinien zwolnić miejsce dla Oxa. Ramsey na środke i Ox na skrzydło. Pytanie co musi się stać by do tego doszło.
Gorrann
Serio? Znacie moje zdanie - kury do rosołu a nie do piłki.
lays
Dobrze, że jesteś taki wszechwiedzący. Aż dziw, że jeszcze nie w kadrze Wengera.
Oli mało otrzymuje podań, ale też często wyłącza mu się mózg... ma piłkę to niech nawet uderzy w trybuny, ale niech szuka strzału bo bombe w nodze ma co pokazywał we Francji, a tutaj odrazu odgrywa... czasami mam wrażenie, że nawet jakby nikt z naszych nie stał to on odegra bo za wszelką cenę musimy przeprowadzić piękną akcję, ale pies trzepał, czy wpadnie gol, czy nie.
Ash
Różnie to bywa, ale wczoraj akurat zmiany Wengera były absolutnie bez sensu i tutaj nie możesz raczej zaprzeczać. Giroud był wczoraj słabiutki, ale z nim dochodziliśmy w 2 połowie do sytuacji. Zaczeliśmy cisnąć Live, wszystkie akcje lewą stroną wchodziliśmy w pole karne jak w masełko. Giroud mógł mieć gola i asyste, do tego częste wrzutki Monreala. I gdy gol wisiał na włosku Wenger sam zabił ten mecz. Wprowadził Walcotta za Giroud, a na konferencji po meczu powiedział, że brakowało nam fizyczności... Obrońcy LFC nie musieli się już praktycznie niczego obawiać. Wrzutki nie miały prawa wejść bo Walcott wygra pojedynek z Skrtelem, czy Lovrenem? On nawet do piłki nie wyskoczy. Zmiana Oxa fajna, ale za Coqa? Wenger mówi o wyciąganiu wniosków, a mózg słabo funkcjonuje podczas meczu. Takie same zmiany przeprowadził w meczu ze Swansea przegranym 1-0... zdjął Coqa, który był świetny co zaburzyło automatycznie całą stabilnosc w środku. Wczoraj też Moreno miał raz takąkontrę, która mogła skończyć się dla nas tragicznie w skutkach.
Cazorla i Ozil grali słabo i za któregoś z nich powinien wejsc skrzydlowy. Zamiast wzmocnic sile w ataku Walcottem to oslabilsimy sie... Walcott i Giroud to bylby zdecydowanie lepszy krok na przód.
A i jeszcze Wenger na konferencji powiedział, że Alexis nie ma formy, to jakim cudem gra, gdy Ox jest w dobrej dyspozycji, a Walcott nie może się nawet pokazać po bardzo fajnym okresie przygotowawczym? Grają pupilkowie. Upycha na siłę ŚP, a przez to gramy strasznie wolno i statycznie. Brakuje szybkiego skrzydełka. Jeszcze brakuje by wrócił Jack i wskoczył za Giroud, a wtedy gramy 5 ŚP i Alexis na szpicy.
Czy Ozil zabłysnął kiedyś w meczu z poważnym rywalem?
youtube.com/watch?v=jx1ReRIcVg8
Nie ma co nawet porównywać...
Ashburton
Dlatego dziwi mnie to dlaczego kibicują Arsenalowi. Raczej ogladają Arsenal od czasów gdy Wenger już miał Arsenal. Większosć i tak zaczęła kibicować albo po pamietnym finale albo jeszcze później. Powinni sie przerzucić na jakiśReal czy Barce, ewentualnei Bayern, a jeśli lubiaangielską piłkę to City. Tam jest dużo zmian, trofea są.
Czeczenia,
Mauricio Pochettino moim zdaniem jest jeszcze gorszy taktycznie niż Wegner, ale ma podobny zmysł do rozwoju młodych. Natomiast teraz prowadziz koguty i myślę że to by większość kibiców odstraszyło.
Piotrek_175
Martinez nieźle umie ustawić atak, ale moim zdaniem obrona jest straszliwie chaotyczna. Nie przemawia do mnie.
Zgadzam się z
InArseneWeTrust123
Monk mgbz bz niezły.
metjuAFC
Rooney to najbardziej przereklamowany zawodnik w Anglii, a Depay to nie napastnik. Ale masz rację, to i tak lepszy duet niż Giroud i Welbeck.
Giroud okej, ale przeciwne drużyny łatwo potrafią go rozmontować. trzeba stać blisko niego i nie dać mu odegrać i już traci 50% umiejętności, bo w 1 i 2 sezonie pokazywał jak grać na ścianę. odwrócić też się nie może, a strzały z dystansu to jakaś abstrakcja, gdzie spoza pola karnego w Montpellier potrafił przyładować konkretne bramki. zostają właściwie tylko dośrodkowania, ale kto potrafi dobrze dośrodkować w Arsenalu? no i zwykle sam jeden Giroud walczy w powietrzu, a tam gdzieś za nim Sanchez próbuje wybić się jak Adaś Małysz, jednak to za mało, dlatego widział mi się ktoś typu Kondogbia, który mógłby wbiec w pole karne przy akcji skrzydłami i wspomóc napastników, a na dmie i tak byłby Coquelin
Dobrze że Azpi mi wszedł w FPL jako zmiennik do składu.
Tutaj wypowiedz Harry'ego Redknappa po wczorajszym meczu jeśli chodzi o AFC
kicca.com/Redknapp/posts/55dc4803aed1d9ac728030a8
Gracjanbuli
Przykra sprawa.
lays
A czy można skreślać Wengera, bo słabo zaczęli sezon? (Pewnie gdyby bramka Ramseya została uznana, to by hejtów nie było) Nie można. Ale co z tego skoro niektórym Wenger się znudził.
Ktos napisał : " kiedyś Wenger miał wielkie umiejętności, ale teraz już ich nie ma" przez takie komentarze rzadko czytam polskiej fora. Dno i tyle.
Marcinafc93---> masz całkowitą rację. Lukaku przy tak kreatywnej pomocy jaką mamy ładowałby bramy aż miło. Szkoda, że Wenga nadal wierzy w Giroud. Nie jest ot zły napastnik, ale nie oszukujmy się w klubie z czołówki powinni być topowi napastnicy.
+Chelsea: Costa, Falcao, Remy
+Man Utd: Rooney, Memphis, Hernandes - a i tak pewnie kogoś sprowadzą jeszcze
+City: Aguero, Bony
+Liverpool: Benteke, Sturridge
Przyznacie, że w tym zestawieniu z Giroud i Welbeckiem to wyglądamy raczej słabo?
Ja tam lubie Giroud. Uważam że nie ma w tej chwili (słowo klucz) dostępnych lepszych napastników. Swoją drogą zobaczcie jak mało on otrzymuje podań.
Do tego np bramka z CP do najłatwiejszych nie należała.
Z drugiej strony powinien lepiej wykorzystywać szanse, mimo że nie jest w formie.
Co do zmiany trenera. Uważam że Wegner nie jest zły, tylko jest cholernie uparty.
argumentów mam*
Piotrek_175
Zależy od tego jak potoczy się kariera Garego Monka, ale jeśli dalej będzie wykonywał tak świetną robotę to jego bym chciał. Lub Martineza. Ale najlepszą opcją by było pozostanie Wengera na stanowisku.
Novazzy
Zdecydowanie Muller
Piotrek_175
In Mauricio Pochettino we trust!
0304
Argumentów masz wystarczajaco dużo. A tekst "Zabraklo argumentow, wiec infantylnymi tekstami o klawiaturze, mozesz skonczyc." jest mało trafny, bo ja podałem kontrargumenty a ty nie potrafisz sie do nich odwołać. Nie jestem za wrzucaniem wszystkich do jednego wora ale jesteś typowym hejterem Wengera, który nie potrafi nic mądrego napisać.
Piotrek_175
Jurgen Klopp ale na pewno jeszcze nie teraz bo Wenger ikona. Szkoda tylko że będzie miał Klopp rok wolnego tylko i na pewno ktoś go weżmie.
Ash
No z pojazdami to przesada tutaj, można pocisnąć Wengera za np. zmiany w wczorajszym meczu i wypowiedz pomeczową, ale niektórzy przesadzają, natomiast na CFC nie ma takiego pojazdu bo po1. rok temu zdobyli majstra, a kadre mają dobrą... Oni napastnika mają, nie mają narazie formy.
marcinafc93
A gdzie kwestionuję grę Coquelina? Brak poważnego zmiennika jest dla niego niebezpieczny, bo kontuzje, bo kartki, bo z formą bywa różnie, ale przede wszystkim nie ma rywalizacji.