Rozprawić się z ambitnym Bradford w ramach COC!
11.12.2012, 02:29, Sebastian Czarnecki 1761 komentarzy
Puchar Ligi Angielskiej, który w tym roku debiutuje pod nową nazwą – Capital One Cup – powoli zmierza do decydującej fazy. W rozgrywkach pozostało osiem zespołów, które powalczą o występ w finale, a także o końcowe trofeum. W gronie tym nie zabrakło również londyńskiego Arsenalu, dla którego los okazał się nad wyraz łaskawy przy losowaniu ćwierćfinałowego rywala. Podopieczni Arsene’a Wengera zmierzą się z czwartoligowym Bradford i powalczą z nimi o awans do półfinału. Początek meczu już o godzinie 20:45 czasu polskiego.
Kanonierzy przystąpią do tego pojedynku zaledwie trzy dni po wymagającym spotkaniu z West Bromwich Albion, więc nie należy się po nich spodziewać najmocniejszego składu. Arsene Wenger zarzeka się jednak, że nie zamierza zlekceważyć tych rozgrywek i wystawić optymalną jedenastkę, ale historia przyzwyczaiła nas już do tego, że Francuz rozgrywki pucharowe traktuje jako okazję do pokazania światu swojej młodzieży.
Ostatnia ligowa kolejka na pewno nieco poprawiła nastroje sympatykom The Gunners, jak i samym zawodnikom, ale też nie do końca. Co prawda londyńczycy zdobyli niezwykle ważne trzy punkty, ale gdyby nie dwie kontrowersyjne jedenastki, to mecz najprawdopodobniej zakończyłby się bezbramkowym remisem, gdyż żadna ze stron na dobrą sprawę nie zagroziła bramce rywala. Nie powinno się jednak osądzać zwycięzców, a przełamanie złej passy na pewno wpłynie pozytywnie na morale zawodników. Może spotkanie z The Baggies okaże się przełomem, po którym podopieczni Arsene’a Wengera ponownie uwierzą w swoje umiejętności? Niewykluczone.
Drużyna gospodarzy to czwartoligowy zespół, który zajmuje w League Two czwartą pozycję. Nie jest to mocna ekipa, ale na pewno bardzo ambitna i stać ją na wiele, co udowodniła w poprzednich fazach Capital One Cup, dzięki czemu awansowała aż do ćwierćfinału. Sam fakt, że podopieczni Phila Parkinsona pokonali już czterech przeciwników, którzy stanęli na ich drodze, a większość z nich była z wyższych lig! Każda wygrana The Bantams była jednak osiągana w ogromnych trudach. Na samym początku po dogrywce pokonali Notts County, a następnie wygrali z drugoligowym Watfordem. Oba trafienia w tym meczu padały w ostatnich minutach meczu, a decydujące... na 4 sekundy przed końcem doliczonego czasu gry! Trzecia runda to pojedynek z Burton i... kolejne zwycięstwo po dogrywce! Największe wyzwanie czekało na Paraderów w czwartej rundzie, gdzie przyszło im się zmierzyć z rywalem z Premier League – Wigan. Goście dzielnie się bronili aż do 120. minuty, aż w końcu pokonali wyżej renomowanego rywala po rzutach karnych. Podopieczni Phila Parkinsona pokazali więc, że mają olbrzymie serca do walki i niestraszny im żaden rywal.
Obie drużyny spotykały się dotychczas 25 razy. Kanonierzy wygrali jedenaście z tych starć, Bradford o dwa mniej, a 5 razy padał remis. Ostatni mecz między tymi ekipami odbył się prawie 12 lat temu, bo 31 stycznia 2001 roku, kiedy to Paraderzy występowali jeszcze w Premiership. Arsenal wygrał wtedy 2-0 po bramkach Parloura i Laurena. To był ostatni sezon Bradfordu w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii, skąd po upływie lat spadli aż do czwartej ligi.
Jeśli chodzi o kontuzje, to nieznana jest sytuacja kadrowa w zespole gospodarzy. Wiadome jest jednak, że Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać w meczu z Bradfordem takich zawodników jak: Giroud, Walcott, Santos, Koscielny, Diaby i Fabiański. Cała reszta jest zwarta i gotowa.
Mimo że faworyt przed tym meczem jest tylko jeden, to spotkanie mimo wszystko zapowiada się interesująco. Paraderzy pokazali już, że nie straszne im żadne wyzwania i na pewno potraktują mecz z Arsenalem jako okazję do pokazania światu swoich umiejętności, może nawet na promocji poszczególnych jednostek. Czy podopiecznym Phila Parkinsona uda się sprawić kolejną sensację? Przekonamy się po ostatnim gwizdku sędziego!
Rozgrywki: 5. runda Capital One Cup
Data: 11 grudnia 2012, godzina 20:45
Miejsce: Anglia, Bradford, Valley Parade
Skład Kanonierzy.com: Szczęsny – Jenkinson, Squillaci, Djourou, Meade – Coquelin, Ramsey – Chamberlain, Rosicky, Podolski - Chamakh
Typ Kanonierzy.com: 1:4
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nawet w Polsce za taką grę by im obcięli tygodniówki i zesłali do rezerw ale nie, nie w Arsenalu.
niech ten ramsey nie wychodzi na druga polowa bo mnie szlak trafi. to samo gervinho
jak Wilshere zejdzie a Ramsey zostanie, to nasza przegrana będzie pewna.
Gervinho !!! ale jestes k*rwa słaby!!! niech on zdejmie ta koszulke prosze :( on nawet do kszo ostrowiec sie nie nadaje
4 ligowa druzyna ma wiecej jakosci na boisku niz arsenal :-P
Dobrze jest, nie ma co płakać, przecież to MOCNY rywal.
Skoro już dojechaliśmy do tego Bradford, może by spróbować podmienić Gervinio za tego napadziora tamtej drużyny?
@ups
Ja mam za to wrażenie, że nie wiesz co to forum.
ale, że to nie wpadło, ja to widziałem w bramce ;p
Umyć się i liczyć na lepszą drugą połowę :>
Verma juz w poprzednim sezonie grał słabiej, teraz to już zupełnie dno, oby się odbił od niego.
Brak mi słów na tą beznadziejną grę w tej chwili i nie wykorzystaną sytuację przez Gervinho.
JACK ! :(
Oby to nie bylo powazne dla wilsherea
Co ten Verma dziś wyprawia ? On też chce dołączyć do klubu "spartolimy wszystko" ?
jeśli chcemy wygrać ten mecz to na boisko musi wejść Rosa, bo brak nam rozgrywającego i Chamakh za Gerwazego....
Podczas trwającej meczowej przerwy,naszła mnie chęć na odwiedzenie arsenalowskiej części twittera.Jeden z żartów,który przykuł moją uwagę(mam nadzieję,że nikogo nie urazi):
Jimmy Saville first touch>Gervinho's first touch.Dla nierozumiejących,polecam wygooglowanie nazwisko Saville'a."Sad but true" można rzec.
Ale nas cisną :/
***** jacek wstań prosze
Verma, Ramsey, Czoło...i by wymieniać szło dalej...
Nawet obrona nie do przejśćia, co za mecz.
Wilshere leży.
verma co to odwalasz !
Tamta murawa to sztuczna czy prawdziwa?
4 ligowiec nas ciśnie :D
to sa jaja zeby nas 4 ligowiec cisnal!!! co dzieje sie z tym klubem, to przechodzi ludzkie pojecie
ale fuks ja pierd....
dawas SS18 za vermalena
Squillaci musi wejść za Verme. Nie żartuję...
słabo gramy obrona kuleje, głownie Verma
Co ten Verma odpi*** ????
to co wyprawia Verma to jakas masakra,dno
Ja mam nadzieje ze to przegramy. Moze w koncu cos sie zieni w tym klubie,
Verma gra gorzej od Squillaciego
vermalen to nieporozumienie dzis, chyba nie wyszedł z szatni
Dobry ten Gerwazy... :/
vermalen to nieporozumienie dzis, chyba nie wyszedł z szatni
Co dzisiaj Verma robi...
Kto tu jest IV-ligowcem?
Hahahahahahahahahahahahaha. Vermalen chyba jest na innym meczu
Vermalen ***** 4 czy 5 raz ograny jak dziecko!!!
zawalil 1 gola, teraz prawie 2
Mógł wsadzić, skończyłoby się kozakowanie. Dramat
Verma nie do przejścia.
prawie 2 no nie mogę tego cyrku.
Co się dzieje z TV5 ?!
Verma mecz życia gra
Rosicky za Ramseya, Chamakh za Gervinho i jazda!
Niewykorzystane sytuacje mogly sie zemscic prawie padla dla nich brama
O kurde ale blisko... powinno być 2:0
ale sie nasi kompromituja