Rozszarpani na strzępy: Wolves 3-1 Arsenal

https://www.youtube.com/watch?v=o3RjEwaRpPI
Kwintesencja wczorajszego meczu ;(

Bez studiow mozna spokojnie zostac kierowca w limuzynach rzadowych. Slyszalem nawet, ze nie wymagaja prawa jazdy.

Ostatnio byłem chory i doceniłem prace zdalną.
Mogłem nadal pracować i kursować z pokoju do łazienki xD

@notopyk: to polecam lepiej patrzeć, bo po dwóch ostatnich meczach - z CP i Napoli - wypowiedzi pomeczowe były wrzucone.

@rreddevilss:

Hm, masz rację. Teraz spojrzałem na powtórkę. Byłem przekonany, że to się wydarzyło z prawej strony pola karnego i faktycznie tak było, a to pozycja Lolvrena, to wprowadziło mnie w błąd. Chwilę wcześniej Fernandinho powinien był wylecieć z boiska za nokaut na Mane, po którym nie obejrzał nawet żółtka, ale to w sumie już nieistotne.

W IT najbardziej doceniam spokój pracy i szacunek do pracownika, godzinne obiadki, prace zdalną :)

zauwazylem, ze ostatnio nie sa wrzucane wypowiedzi pomeczowe, bedzie gadka Unaia po meczu z wilkami?

@MadMax14: U mnie w firmie pracuje 10 frontów którzy potrafią sb coś ogarnąć na back endzie i 3 typowo back endów. I nieraz jest problem dla nich prace znaleźć bo nie ogarniają frontu :D

Najbardziej potrzebni są ogarnięci front którzy potrafią zrobić pierdoły na back endzie :)

ALE RZĄD MĄDRZE ZASZA****E NAUCZYCIELI

@jakub40: Ja nie mówie, że kasa jest zła. Zapewne nawet porównywalna.
Front end to nadal kapitalna forma zarobku.
Chodzi mi bardziej o to, że rynek obecnie poszukuje bardziej ludzi od back endu a przynajmniej tak ostatnio dostrzegam.

@MadMax14: Powiem ci tak jestem front end developerem i nie uważam że kasa jest średnia :) bo stawki na mida zaczynają sie od 7-15k na B2B.

@MadMax14: No generalnie masz rację, w dużej części z tego to wynika + fakt że multum zleceń przychodzi zza granicy, więc automatycznie kasa dla firmy lepsza. Programista podczas ewentualnej zmiany też ma jeszcze o tyle łatwiej, że firmy bardzo mocno patrzą na znajomość narzędzia czytaj języka programowania. W pracach stricte inżynieryjnych jakaś multibranżowość jest wskazana, co w pewien sposób utrudnia zmianę pracy.

@rreddevilss napisał: "Czy ja dobrze rozumuje twoje posty? OCZEKIWAŁES od United urwania punktów wczoraj? Przecież te kluby dzieli przepaść obecnie i mieć pretensje o porażkę która jednak była spodziewana i wkalkulowana.. Sami również przegraliscie z City jeden mecz a powinniście przegrać nawet dwa mecze.."

Tak, jestem wściekły, że się nie udało. W dodatku nie mogę uwierzyć w to, co czytam, kibice wolą popaść w marazm, niż dopingować swój własny klub. Top 4? Niepotrzebne, mimo, że to generuje olbrzymie zyski + lepsze transfery.

Ten pierwszy mecz, zgoda, 50/50 z tym wylewem Lolvrena w końcówce, gdzie powinna być bramka, ale Mahrez przestrzelił karnego. To był jednak pierwszy raz, kiedy City wyszło super defensywnie z topką. Co do drugiego meczu, oczywiście przegraliśmy po...wylewach Dejanka, zabrakło 0,5cm, by piłka przekroczyła linię bramkową...Wiesz co łączy Lolvrena z Titnanicem? Obaj nigdy nie powinni byli opuszczać Southampton.

@illpadrino: Dokładnie. Większość firm produkcyjnych idzie w kierunku Sapa bo wszystko jest zintegrowane. Także przez jakiś czas nim rynek się nasyci będę miał sporo opcji do wyboru.

@Bednar: Najlepsze jest to, że ten programista wcale nie musi być jakiś super. Wystarczy żeby ogarniał i tyle, ma tą robotę. No bo jak na 10 wakatów masz 2 osoby to ciężko w tym wybierać najlepszych, bierzesz co popadnie.

@RIVALDO700: mi właśnie odwołali kartkoweczke z karnego:(

@RIVALDO700 napisał: "Najlepsze jest, to ze 80 procent topki chce się wzmocnic w lato, a jak sami siebie nie osłabia to niema jakiś wielkich big name by zadowolić wszystkich."

Jest sporo ciekawych nazwisk. Julian Brandt ma klauzule 25 mln euro, trzeba zabrać ze sobą sakiewkę, by zgarnąć Pepe, czy Zahe. Wciąż uważam, że w lepszym klubie Wilfried poradziłby sobie znacznie lepiej. Przetestował Milnera na PO, gdzie ten musiał ratować się Aviomarinem, ale na nic się to zdało, bo w końcu wyleciał z boiska. Sessengon, w nim upatrywałbym zawodnika do rotacji z Robertsonem. Rok do końca kontraktu, spadkowicz, więc nie powinien kosztować dużo, mimo, że Anglik.
Ofensywny pomocnik, skrzydłowy do rotacji, zmiennicy dla Robertsona i TAA + ew. napastnik nr. 2, bo Origi nadaje się do tarcia chrzanu.

Ok, to tylko moje osobiste zachciewajki, ale jest też Bruno Fernandes, Jovic, Werner Ciekawi mnie, czy De Ligt faktycznie wybierze Barcelonę. Może ten gwiazdorek Benfici zmieni otoczenie, czyt. João Félix. Co z Icardim, Dybalą? Być może Hazard ogrywa się już w Realu na PS4. Koulibaly, Skriniar. Trochę tego jest ;p Griezzman, może ktoś pokusi się o Sancho z BVB?

Ten Pogba w jedenastce roku Premier League to chyba tylko za nazwisko, bo tyle ile razy on nic nie wnosił w meczach po za człapaniem jakiego nie powstydzili by się krytycy Ozila to na pewno nie zasłużył

Mój ziomek na 2-3 roku już 8k dostawał jako programista

@wojt3q: Webdev to oddzielna kwestia. Zbyt dużo zrobiło się kreatorów gdzie "babcia" jest w stanie zrobić fajnie wygladającą i działającą stronę.
Bawiłem się jeszcze w technikum w tworzenie stron internetowych.
W porównaniu do innych gałęzi programowania to strasznie dużo roboty z tym a kasa średnia.

@illpadrino: Bardzo polecam. Składnia jest prosta i zrozumiała. Mega fajny język, zresztą podobnie jak python, którego też polecam.

@MadMax14: Generalnie w Polsce teoretycznie najlepiej być programistą. Jakiś junior programista z rocznym doświadczeniem pracy za 4-5k pewnie szuka tydzień. Inżynier budowy, inżynier elektryk czy mechanik o taką wypłatę po 3 latach muszą się prosić. Trochę to boli, no ale niestety w Polsce tak jest, że bez kapitału zza granicy ciężko o dobrą wypłatę.

@illpadrino: To jeszcze zgłoś komentarz za ,,obiboka", a może poczułeś się, hm? Mam się nie wypowiadać? To ty do mnie biłeś więc odpisywałem.

@MadMax14:

W sumie to i tak większość korpo pracuje na tym Sapie i z niego korzysta więc ogólnie bardzo sprytny kierunek.

@ZielonyLisc:

Nie obrażaj i nie wypowiadaj się jak nie znasz osoby z drugiej strony. Obraziłeś mnie więc w sumie nie mamy o czym gadać za bardzo.

@RIVALDO700: Ty Marcelina kogo byś widział u nas jakby trzeba jednego wybrac?

@MadMax14:

Czyli polecasz ten język. :>

Najlepiej iść w gangsterke.

PIŁKARZYKI o naszym wczorajszym meczu:

https://youtu.be/KNOzojOYRA4?t=441

@RIVALDO700: odpal sobie lepiej sejm. Dobre rozmowy się toczą

@RIVALDO700: ile można w domu siedzieć i to jeszcze bez wypłaty

@RIVALDO700:
ufff nareszcie

@JanikK: No ja jeszcze nic.
Po pierwszym roku studiów firma przenosi mnie do działu IT, gdzie własnie będę zajmować się programowaniem oraz konfiguracją systemu dla całej firmy. (Obecnie pracuje jako kosztorysant w dużej firmie zajmującą się produkcją drzwi i okien).

Konsultant SAP jest jakby łącznikiem między klientem (firmą) a wykonawcą czyli programistami, którzy przygotowują spersonalizowany program dla danej firmy na bazie SAP. Sam SAP jest taką bazą, która każda firma może przeobrazić w program, który będzie odpowiadał kryteriom jej firmy. Konsultant jest łącznikiem stąd potrzeba umiejętności programowania by móc rzetelnie przekazać informacje programistom.
Problem z rynkiem pracy dla konsultantów i ogólnie programistów SAP jest taki, że SAP napisany jest w języku ABAP, którego zna bardzo mało osób.
Tak mało, że firmy namawiają programistów do zmiany fachu i przeobrażenia się w konsultantów. Wielu korzysta bo mam znajomego na tym stanowisku i wyciąga 15k miesięcznie na rękę.
Ogólnie polecam programowanie, zapotrzebowanie na programistów jest tak duże, że łatwo znaleźć dobrą pracę.

@JanikK:
z redaktorki wywali to szukasz roboty haha

pracuje z ludźmi i dużo rozmawiam. Wiem na co mniej więcej wydają i wiem, że potrafią kolokwialnie mówiąc przeżreć/przepić większość wypłaty.

@sWinny: kwestia kapitalu to najbardziej drażliwa kwestia w całych pomysłach jakie się ma

@MadMax14: konsultalt SAP? Co tam robisz?

Mam najwięcej zajeć w katedrze, gdzie duda uczył.
I chyba go niezbyt lubią xD

@sWinny: wlaśnie dlatego denerwuje mnie coraz to większe utrudnianie życia przedsiębiorcom, ludzie z pomysłami mają pod gókę. Studia administracyjno prawnicze nie prowadzą do takiego życia. Wiec rozmyślam nad pojściem ponadto na infe, albo chociaż na jakieś kursy, do tego jest jakaś opcja w zrobieniu dodatkowego testu i pracy w PE w administracji, tylko że tam też jest parę minusów. Już pomijam samą pracę w Brukseli, ale masz 6letni kontrakt i musisz go wypełnić.
Z drugiej strony byłbym w stanie odłożyć miesięcznie z 15k zł i potem bym chciał otworzyć coś własnego. Pomysłów jest dużo, teraz tylko trzeba je zacząć realizować by nie zgnić