Rzecz o 'cule'turze w futbolu
13.07.2010, 22:52, Krzysztof Mierkiewicz 497 komentarzy
Piłka nożna, jak każdy sport, powinna jednoczyć wszystkich z nią związanych – zawodników, trenerów, fanów – węzłem szlachetnej rywalizacji, czystej, boiskowej walki o zwycięstwo, o chwałę i laury. Piłka nożna, jak każdy sport, powinna być przepełniona szacunkiem dla tych, którym wygrać się nie udało, a cechą prawdziwego mistrza powinien być podziw dla ludzi, którzy nie oddali pola, stanęli do walki i pozwolili mu wzbić się na wyżyny. Bez przegranych nie byłoby bowiem zwycięzców. Mistrzem nigdy nie będzie ten, kto – nawet pomimo świetnych wyników i oglądania świata z perspektywy najwyższego stopnia podium – nie potrafi w pokonanym dostrzec tego, kim sam jeszcze niedawno był lub niebawem może się stać.
Bill Shankly powiedział niegdyś, że futbol nie jest sprawą życia i śmierci, a czymś o wiele, wiele poważniejszym. Myślę, że dziś, po raz wtóry od dnia wypowiedzenia tych słów, dobitnie przekonaliśmy się o ich trafności. Z pewnością nie minę się zbytnio z prawdą pisząc, że po tym, co wydarzyło się wczoraj na jednym z madryckich placów na bardzo długi czas zmienią się stosunki między sympatykami Arsenalu i Barcy. Na gorsze, rzecz jasna. Być może rozpadną się – krótsze lub dłuższe – znajomości, być może ktoś usłyszy kilka niemiłych słów, być może całkiem spora grupa osób już nigdy nie wypowie się katalońskim klubie nie używając inwektyw.
A wszystko to z powodu – okiem fanatycznego kibica Katalończyków - 'niewinnego żartu grupy świętujących triumf, bardzo lubiących wszelkiej maści żarty i żarciki, piłkarzy' lub – w odczuciu wszystkich niezwiązanych z tym ponad miarę utytułowanym klubem - 'publiczny pokaz arogancji wobec Arsenalu, jego fanów i obecnego kapitana drużyny'. Jedno wydarzenie, będące de facto zwieńczeniem wielu sytuacji, które sprawiały, że większość sympatyków The Gunners miało wrażenie, iż Klub, który noszą w sercach jest czymś gorszym, aniżeli ten, z siedzibą na Camp Nou.
Nie chcę się zbytnio zagłębiać w niuanse ‘podchodów’, jakie włodarze i zawodnicy Barcy prezentują nam od ładnych kilku tygodni. Wszyscy na świecie już doskonale wiedzą, kto ma jakie DNA, gdzie tak naprawdę leży jego serce, jak to zły i mściwy Wenger trzyma wychowanka ‘najlepszej na świecie’ szkółki piłkarskiej w Londynie siłą, pomimo tego, że sam Sandro Rosell jedzie za Francuzem do Afryki. Piłkarze ze stolicy Katalonii przypominają nam o tym z zadziwiającą regularnością, dziękujemy. Chciałbym jednak skupić się na kilku faktach dotyczących feralnego wieczoru:
Po pierwsze, całe zajście miało miejsce w Madrycie, mieście, które – jako stolica Hiszpanii – jawi się większości Katalończyków, jako symbol ucisku wobec ich – walczącego o autonomię – regionu. Po drugie zawodnicy Barcelony ujawnili swe kabaretowe zdolności podczas powitania reprezentacji Hiszpanii – dobra narodowego całego kraju, które ku uciesze wszystkich obywateli, winno wznosić się nad wewnętrzne podziały. Po trzecie trykot Mes que un club został siłą założony obecnemu kapitanowi innej, będącej każdego dnia w sercach i umysłach milionów ludzi, drużyny.
Zwracam uwagę na obiektywne fakty, by nie być posądzonym o ‘brak poczucia humoru’, ‘zero szacunku wobec prześmiesznego i na co dzień psotliwego Gerarda’ oraz ‘kanonierskie nadęcie’. Proszę, przeczytajcie raz jeszcze, na spokojnie, trzy zamieszczone powyżej zdania i odpowiedzcie sobie na pytanie: Czy to był tylko żart? W przypadku odpowiedzi twierdzącej zalecam zamknięcie okna przeglądarki i nie odwiedzanie witryny Kanonierzy.com, ponieważ mało prawdopodobnym jest, abyśmy kiedykolwiek doszli do porozumienia.
Proszę, fani Barcelony, nie zrozumcie mnie źle. Zachowałem – choć po dzisiejszym poranku wydaje mi się, że jestem w mniejszości – resztki szacunku dla klubu, któremu kibicujecie, ale po prostu nie jestem w stanie przejść obojętnie wobec spektaklu, który fundują nam ludzie spod znaku Blaugrany. Nie chodzi nawet o to, że ci ludzie – mimo, że po prostu nie mogą nie dostrzegać naganności swoich działań – nawet nie pomyślą o przeprosinach. Tu nie chodzi o kwestię tego, czy i kiedy Fabregas do Was wróci – sprawy zaszły o wiele dalej. Uwierzcie mi, wszystkie zajścia, o których piszę powinny Was martwić. Tak, dobrze przeczytaliście. Dziś, kiedy wygrywacie tak wiele, kiedy Wasi ulubieńcy sięgają po Mistrzostwo Świata, kiedy każdy kibic piłkarski na świecie mógłby zachwycać się zwycięstwami Barcelony – piłkarze, którzy na to pracowali obracają sukcesy w niwecz, pokazując światu, że za nic mają szlachetną rywalizację i gardzą pokonanymi. To na pewno nie przysporzy Wam kibiców, za to wrogów – z pewnością. Sukcesy i dobra passa kiedyś się skończą, to pewne, sam całkiem niedawno oklaskiwałem The Invincibles.
Futbol naprawdę potrafi zaślepić ludzi, którzy widzą w nim więcej niż 22 biegających za piłką graczy – wie o tym każdy, kto zdarł gardło na meczu, kto czuje, że nerwy podczas spotkań kosztowały go kilka lat życia. Chwała jednak tym, którzy swoje zaślepienie wyrażają w pozytywny sposób, ze wszystkich sił dopingując swój ukochany klub, nie zapominając jednocześnie o tym, że każdy fan na Ziemi, choćby i kibicował drużynie jako jedyny, zasługuje na równe traktowanie, ponieważ on również kocha swój klub. I nie ma znaczenia to, czy zespół gra na kartoflisku, czy posiada automatyczny system zraszania murawy, czy bije się o Puchar Wójta, czy też wygrywa finał Champions League.
Apeluję zatem do wszystkich prawdziwych fanów The Gunners o to, by wznieśli się ponad zaczepki, by powstrzymali emocje i wykazywali więcej zrozumienia dla cules, którzy zachłysnęli się sukcesami, zapominając o tym, że w piłce nożnej istnieją wartości trwalsze niż tabele, wyniki i zawartość klubowej gablotki.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
dla Ciebie fakty to te wspomniane przezemnie pseudo researche z wp a dla mnie fakty to cos innego, dla Ciebie skoro wp napisało ze Cesc odchodzi to tak ma byc, to ze wp napisało ze Cesca ojciec mówi ze Cesc odchodzi jest dla Ciebie faktem, dla mnie nie.
I co masz dzięki temu satysfakcję, że się posprzeczasz z naszymi użytkownikami?
Kogo to obchodzi ile ma 18 zespoł pkt, ile traci do 11 itp? Ludzie, dajcie spokój, wróćcie do swoich stron, a nie wciąż tutaj żerujecie...poza tym warto już chyba się iść z tym przespać...
Rzecz o kulturze w futbolu?
A Panowie z Katalonii i coraz większa rzesza która przybywa na naszą stronę wie co to znaczy?
Dla kibiców Barcy to zwykły dowcip z którego każdy powinien się zaśmiać i po chwili dać sobie z tym spokój. Jestem jednak ciekaw jak Ci wielcy culesi czuliby się na naszym miejscu? Tfu! Co ja mówię, przecież Duma Katalonii nigdy nie upadłaby tak nisko jak ten Arsenalik...
Mnie jednak nie martwi sama sytuacja z tą koszulką tylko jej skutki. Co drugi komentarz na temat Fabregasa jest ze strony Barcelonisty który w pierwszym komentarzu podaje jako takie argumenty by za chwile pokazać swoje prawdziwe Ja! Przekręcając to tak wszystko, że okazuje się, że to wszystko nasza wina, że zamiast odpuścić i oddać wam tego Fabregasa z pocałowaniem ręki, my jakim prawem się rzucamy i fiksujemy!? A to że Xavi co drugi dzień "ciągnie za rękę" w wywiadach naszego kapitana do tego waszego wiecejniżklub, a to że puyol i pique zakładają koszulkę Barcelony na Cesca jest tłumaczone jako taktykę transferową...
Brak słów! Ale cóż się spodziewać po osobach, które myślą że jeśli ich klub niedawno wygrał wszystko, mogą dzięki temu mieć nie wiem... immunitet. Ech...
ty tylko potrafisz ferment siać a to nie strona dla takich jeśli barcelona ci na to pozwoli to idź tam to rób jednako osobiście wątpię
aha -> w przypadku hwy użycie słowa "inteligencja" jest kompletnie bezzasadne. Cos jak "lLepper" i "kultura"
Krzysiu jak zwykle trafił w sedno swoim felietonem. Czytając zaś komentarze, próbując wychwycić ochoczo kandydatów do ostrzeżeń, dowiedziałem się kilku ciekawych faktów:
Wszyscy fani Arsenalu żyją w świecie urojeń oraz są we własnym mniemaniu moralnymi zwycięzcami wszystkiego. Jesteśmy również jako klub europejskim średniakiem. Nasz menedżer przez połowę europejczyków nazywany jest "kidnapperem", a kibice Barcelony wiedzą lepiej od Ceska, gdzie chce grać. Jesteśmy również żałośni, bo mówimy o wartościach, a nie mamy do tego prawa, bo jesteśmy kibicami drużyny kidnappera. Wszystkie te mądrości pochodzą od "kibic_FCB", do którego mam tylko jeden apel - kończ waść, wstydu oszczędź, bo twoja powalająca logika doprowadza mnie do rozpaczy. Wszystko odbija się od Ciebie jak od jakiegoś bębna - typowy syndrom internetowego napinaki. :)
własnie pozamiataliście
mówiłem ze kiepsko z faktami.
ma mniej punktów bo jest mniej drużyn
Porównanie sposobu postrzegania świata i ogólnej inteligencji userów: koksika i kibica_fcb, to jak porównanie piłkarsko waszego Davida Villi z Maciejem Żurawskim. Ale mi się zebrało na metaforę.
Samir-> spadkowicze z PL maja mniej punktów niż spadkowicze z La Liga. Poza tym jest dość podobnie.
Choć 11 druzynę (czyli otwierającą drugą dziesiątkę) od 18 (spadkowicza) w PL dzieli 15 punktów a w La Liga 8.
Siła tych lig jest bardzo podobna.
koksik 270 --- brawo, brawo za rozsądek budujesz zgodę piłkarską
koksik---> Informacje o Cescu będą cały czas, to się nigdy nie skończy, a ci "kibice" Barcy dalej się będą pojawiać, oni są jak pariasi, sieją jadem wszędzie, gdzie sie da.
A tak poza tym, to dzięki Tobie mona popatrzeć jeszcze na niektórych prawdziwych kibiców Dumy Katalonii jak na normalnych ludzi.
koksik270--szacuneczek na prawdę. Jako jedyny przyznałeś, że te zachowanie pajaca Pique i kapitana-dotychczas szanowanego przeze mnie- Puyola było błazenadą i nie próbujesz ich z tego tłumaczyć. Szkoda, że swoją zdolnością do obiektywnej oceny ukochanego klubu nie możesz zarazić innych kibiców, a sam przedstawiasz 1-2% zagorzalców Barcy, którzy wytłumaczenie i powód takiego a nie innego zachowania zawsze znajdą.
Artykuł na prawdę trafny i nie wiem czy mógłbym coś jeszcze do niego dodać. Natomiast komentarze siedzę tu i czytam od ponad godziny i nie dam rady kłócić się z tymi wszystkimi fanatykami w pasiaste portki. Prawdziwi i dojrzali kibice Kanonierów mówią w moim imieniu i dziękuję Wam za to. POZDRAWIAM!
kibic_FCB ->
Widzę, że rozmawiałeś z ojcem Fabregasa. Szkoda, że niegdyś pojawił się artykuł właśnie z ojcem Fabregasa, kiedy to powiedział on, że Cesc czuje się bardzo dobrze w Londynie i nie ma zamiaru go opuszczać.
A co do "The Invincibles" to pamiętaj,że liga angielska i hiszpańska się różnią i moim skromnym zdaniem pierwsza dziesiątka drużyn z tych lig jest jeszcze w miarę wyrównana, a druga jest moim skromnym zdaniem o niebo lepsza w lidze angielskiej. Ale wiadomo, Barca gra jedynie z najlepszymi w najlepszym stylu, najlepszym piłkarzem mundialu był Iniesta, bo strzelił całą masę bramek w sytuacjach niesamowicie trudnych,a Messi był niewiele gorszy.
Ten artykuł pod którym się podpisujemy ma nas czegoś nauczyć, futbol ma jednoczyć, a nie dzielić.
kibic_FCB - kuzwa ziomus u nas z faktami jest slabo a te twoje pseudo researche z wp to są wedlug Ciebie fakty? ogarnij klate ziąąą
kibic_FCB--> o naszej lidze się nie wypowiadaj bo jakbyś wiedział ta jest najbardziej na świecie równa nie bez powodu mówią o niej najsilniejsza a nie w lidze 20 zespołowej w której 18 się uganai za dwiema drużynami realem i barcą
Dziekuje Wszystkim za pozytywne komentarze.
@Bor3wicz - sytuacja z Yaya byla inna, Fabregas jest filarem druzyny juz od wielu lat w Arsenalu, a po drugie jest jej kapitanem, a Toure? Mysle, ze Busqets za niego zostal wprowadzony na sile, poniewaz trzeba pokazac mes que un club.
Taka jeszcze mala uwaga. Mysle, ze mimo iz Real i Barca sie nienawidza, to gdyby Casillas zalozyl koszulke Puyolowi, odebralbym to bardziej jako pokazanie, ze w reprezentacji nie ma podzialow, lecz to zupelnie inna sytuacja niz z Fabregasem.
Mam rade dla administratorow i uzytkownikow tej stronki, jak najmniej newsow o Barcy o samym Fabregasie, tylko oficjalne informacje itp. W ten sposob mysle ze kultura wroci na normalny poziom, bo nie bedzie mial kto prowokowac i pseudo kibice Barcy odejda.
Sami uzytkownicy juz maja dosc, co zauwazylem, bo witam tutaj codziennie, wiec mysle ze warto ich posluchac, ale jak postapicie to juz Wasza decyzja.
Nie warto jest chyba codziennie psuc im humor kolejnymi wybrykami?
Jeszcze raz dziekuje Wszystkim za okazanie szacunku, ktory sam kieruje w Wasza strone i zycze milej nocy.
"do prawdy zabawne. Nie bedzie mial nic do gadania? Pogódź sie z mysla ze tu Arsenal ma najwiecej do gadania i jesli bedzie mial taki kaprys to moze Cesca posadzic na 5 lat na ławce i płacic mu pensje "tak o".
Z niewolnika, nie ma pracownika i każda drużyna, która postępowała tak jak napisałeś traciła na tym tak samo jak zawodnik. Bo nie dość, że płaciła komuś za pensję i wywalała kasę w błoto, to dodatkowo za rok i tak sprzedała tego grajka za mniejsze już pieniądze.
Ale faktycznie jeśli rozwiązaniem Arsenalu jest posadzenie Fabregasa na ławce, dlatego że ewentualnie będzie chciał odejść z klubu, to muszę przyznać, że macie niezły tok myślenia.
koksik270 ->
Było mi niezmiernie miło czytać Twój komentarz, który był pisany z perspektywy kibica Arsenalu. Szkoda, żebyś nas przepraszał, bo branie odpowiedzialności za cała masę kibiców Blaugrany jest szalenie trudne, ale ja również przeproszę za kibiców, którzy w podobny sposób odgrażali się kibicom Barcelony.
A o całym żarcie nie ma co mówić, świętowali i może pod wpływem emocji lub też alkoholu wpadło im do głowy coś głupiego, ale wnioski z tego incydentu wyciągnie zapewne jedynie słynny The Sun i Marca. Obawiam się jedynie, że takie brukowce mogą wywołać wojnę słów między wsyzstkimi związanymi nawet w najmniejszym stopniu z oboma klubami.
Dziadyga- kilkadziesiąt postów niżej IceMan napisał jak to było z kontraktem Fabregasa. Wypadałoby się zapoznać z faktami -może to za wcześnie na pierwszy post?
Z faktami generalnie jest u was słaaabo.
Wypowiedź ojca Fabregasa z której wynika jasno, ze Cesc zgłosił chęć przejścia do Barcelony- niee to się nie liczy.
"Przejęzyczenia" - nie to sie nie liczy.
Za to na każdym kroku mało wybredne epitety
pod adresem piłkarzy, którzy na boisku dali wam zwyczajnie wycisk.
Przegraliscie z Messim i z kontuzjami.
"Obiektywny kibic Barcelony" to wg was kibic który ma w 100% takie same zdanie jak wy. Obiektywny kibic nie istnieje z definicji.
Epizodyczna historia z koszulką to śmiertelna obraza majestatu dla kibiców na tym forum. I powód do bicia piany.
Aha - zdobycie 99 punktów w lidze 20 zespołowej to sporo więcej niż 90 "The Invincibles"
powiem szczerze pod skrzydłami mourinho barcelona będzie oglądać tyły realu
powiem więcej sam Arsenal ma więcej do powiedzenia niż cesc wpierw klub który ma z nim kontrakt czyli arsenal potem sam zainteresowany czyli cesc na końcu klient czyli barcelona
koksik270
W końcu trzeźwo myslący kibic Barcelony z własnymi poglądami ;) Dobrze, że tacy kibice jeszcze istnieją! Może Ty, kibic Barcelony wpłyniesz pozytywnie na głupszą część kibiców Barcelony, bo nic nie działa.... Dzięki za poprawinie nastroju ;)
A tak poza tym, to Barcelona chce za wszelką cenę dorównać sposobie budowania drużyny Realowi...nie dla wszystkich 40mln to "grosze"
Real upadł, chociaż wydawał, teraz przyszedł odpowiedni trener i poukłada to jak trzeba, teraz czas na Barcelonę, wydawać, żeby mieć wielką drużynę, która się kiedyś stoczy
Bor3wicz - o czym mówie? o tym ze Perez po którym tak jeździcie jesli juz zachowuje sie smiesznie na rynku transferowym i jest zdeterminowany zeby kogoś kupic to nie robi z siebie pajaca proponując za jednego z najlepszych piłkarzy na swiecie w wieku 23 lat 30 milionów.
"Jeśli Arsenal da zaporową cene, Barcelona odpuści, pytanie tylko czy będzie chciał ewentualnie mieć w swoich szeregach zawodnika, który np wyrazi chęć gry dla Barcelony ? Bo jeśli tak, to wtedy Arsenal nie będize mieć nic do gadania"
- do prawdy zabawne. Nie bedzie mial nic do gadania? Pogódź sie z mysla ze tu Arsenal ma najwiecej do gadania i jesli bedzie mial taki kaprys to moze Cesca posadzic na 5 lat na ławce i płacic mu pensje "tak o". Fabregas jes ambitnym zawodnikiem, Wenger o tym wie i Cesc nie pozwoli sobie na zmarnowanie 5 lat kariery na zbijanie boków i obrazanie sie na Arsenal. Nawet jesli bardzo bedzie chciał odejsc do Barcy, to przez najblizsze 5 lat mimo to bedzie dawał z siebie 100% na boisku, bo wątpie zeby swojemu mentorowi, czlowiekowi który piłkarsko go stworzył Arsenowi Wengerowi odwali akcje i powie "pier**le nie robie". Czy to jest dla Ciebie jasne?
Do fanów Barcelony:
możecie sobie kupić Ville, Fabregasa czy kogo tam jeszcze chcecie ale szacunku nie da się kupić :)
fifa by się za to nie zabrała ponieważ zbyt jest zaślepiona pewnymi klubami, są pewne kluby którym wszystko wolno i wypada a fifa im na to zezwala chelsea miała być na 2 lata zawieszona z transferów za niejedno świństwo transferowe i zaraz posżło odwołanie i koniec zawieszenia tak więc na fifę nie ma co liczyć
koksik > przywracasz wiarę w kibiców klubu na "B", wreszcie ktoś z tej drugiej strony barykady przyznał, że to było zachowanie niegodne klubu aspirującego do miana najlepszego, ba, niegodne jakiegokolwiek klubu.
Do wszystkich "kibiców", którzy uważają to za zajebiście śmieszny kawał, którego tylko sztywniaki z Kanonierzy.com nie rozumieją - skoro to był taki świetny dowcip, a zachowanie panów P. było w porządku, to dlaczego potępia ich w tym momencie cały piłkarski świat? Nawet Hiszpanie są zniesmaczeni. Jeżeli Arsenal nie usłyszy głośnego, szczerego "przepraszam" z katalońskich ust, jakiekolwiek relacje między klubami zostaną zniszczone na wiele, wiele lat.
O, no i właśnie przeczytałem wypowiedź koksika.
Wpisy takich ludzi czyta się z przyjemnością. Jest kibicem Barcelony, przeżył z nią masę sukcesów, ale myśli trzeźwo i mądrze prawi. Pytanie tylko, dlaczego takich ludzi jest tak mało. Inni powinni brać z niego przykład, widać że gość jest dojrzały, niestety nie to co bardzo duża część kibiców Barcelony, i piłkarzy zresztą też, zaczynając od pique.
"Bo ja ci powiem ze w ciągu całej dekady zaden klub nie zrobił takiej szopki jaką robi Barca, zaden klub nie jest tak bezczelny by po usłyszanym stanowczym "NIE" za wszelką cene, po trupach do celu starac sie ten cel osiągnac, nie wazne czy jest to w mysl zasadom panującym w footballu czy nie."
Człowieku o czym Ty mówisz ? To, że prasa wymyśla codzienni nowe spekulacje transferowe nie oznacza, ze tak jest w rzeczywistości, musi o czymś pisać.
Laporta chciał kupić Fabregasa jeszcze przed upływem swojej kadencji. Nie udało się. Teraz prezydentem jest Rossel, który obiecał wyborcą, ze sprowadzi Ceska do Barcelony. Z tego co wiadomo jeszcze nawet nie rozmawiał, nawet nie wiadomo jakie jest stanowisko samego Fabregasa.
Jeśli Arsenal da zaporową cene, Barcelona odpuści, pytanie tylko czy będzie chciał ewentualnie mieć w swoich szeregach zawodnika, który np wyrazi chęć gry dla Barcelony ? Bo jeśli tak, to wtedy Arsenal nie będize mieć nic do gadania i będzie musiał sie dogsdać z Barceloną. My też meiliśmy Toure, który był problemowy i narzekał na grę, sprzedaliśmy go a nie trzymaliśmy na siłę, myslisz ze kibice tego chcieli ?
Drugi scenariusz, to opcja dla Was bardziej kolorowa. Czyli Fabregas chce, grać dla Arsenalu, nie ma pretensji do Wengera, że chce go zatrzymać, Barcelonie zostaje zaproponowana, albo zaporowa cena, albo oficjalne stanowisko że Fabregas nie jest na sprzedaż. Tu wtrące coś od siebie, mianowicie jestem pewien że raczej Fabregas nei dołączy do Barcelony tego lata.
Nie miej pretensji do Barcelony, ze stara sieo Fabregasa, skoro ten sam nie zabrał głosu w tej sprawie i siedzi cicho. Dopóki nie da jasnego sygnału, będzie oglądać tą szopkę, Wy kibce Arsenalu i My kibice Barcelony.
Na wstępie Witam.
Na portalu zarejestrowany prawie rok,ale tylko czytałem komentarze nt. naszego kochanego klubu z Północnego Londynu.
Dziś jednak zdecydowałem się napisać pierwszy post,bo po prostu miarka się przebrała jak to czytam..
Powiem tak : Jestem niemal pewien,że Fabregas zostanie z nami na kolejne lata,ale jeśli Wy kibice klubu z Półwyspu Iberyjskiego,wierzycie w każdą medialną plotką na obojętnie jaki temat to wam "gratuluję".Na media trzeba zawsze brać poprawki.
Po drugie po co odwiedzacie tą stronę i jeszcze nazywacie mój klub w taki oto sposób ""Jesteście zgorzkniali bo nic nie wygrywacie, macie słaby skład, słabe wyniki, zerową szkółkę. Jak ma być ktokolwiek u Was szczęśliwy." Takim sposobem obrażacie 25 mln kibiców Kanonierów na świecie.Jeden z tych "wiernych" kibiców Barcy po kazał właśnie swoja jakże wielką inteligencję..
I te całe zabawy Pana tarzana i Pique są żenujące i każdy normalny kibic,nawet Barcelony,obiektywny,stwierdzi,że to był żart na bardzo słabym poziomie w pewnym stopniu obrażający też Fabregasa oraz kibiców Arsenalu.Już widzę jakby Xaviemu ubierał Casillas koszulkę Realu..co za święte oburzenie by było z waszej strony ! Ikera na stos i basta !.
I kolejna sprawa..to wasz problem,że oddaliście nam Cesca.To kłopot waszych skautów czy trenerów,że nie do zobaczyli diamentu w Fabregasie.Natomiast Wenger i spółka zobaczyli w nim "To Coś" i teraz jest jednym z najlepszych graczy świata a wy chcecie go na siłę ciągnąć..Wasz problem był i będzie,Wydawajcie dalej 25 mln na tego Czygrynskjego czy jak mu tam.
Kolejna sprawa.Piłka nożna i ogólnie sport to nie tylko trofea,ale również dobra zabawa,szacunek do rywali itp.Widać jaką macie pychę,nie szanujecie nikogo.Osobiście wolę kapitalny i historyczny wyczyn na skale światową w wykonaniu Kanonierów.Konkretnie chodzi mi o słynną epokę "Niezwyciężonych".49 meczów bez porażki to jest to i nawet ten wasz śmieszny klub nie będzie mieć takiego rekordu,więc się wypchać..Wolę też być szanującym się kibicem inie mieć nawet przez 20 lat żadnego trofeum,to nie znaczy,że się odwrócę od Arsenalu bo im nie idzie,jak się coś lub kogoś kocha to na zawsze.Nie chcę was więc widzieć jak jednak nadejdzie nasza era i nagle zrobicie się "kanonierami"..Butni Katalończycy..
No dobra,nie krzyczeć mi tu więcej,wynocha na swoje strony,bo chcę w spokoju "Canon" w dobrym coverze posłuchać i się rozluźnić..
Pozdrawiam normalnych.
Arsenal powinien to zgłosić do FIFY.
Mimo, iż różni ludzie tam pracują, myślę, że zainteresowałaby się tą sprawą. Jakaś kara finansowa by się przydała, i to duża, taka która sprawi, że przynajmniej na jakiś czas Barcelonka umilknie.
nie spinajcie sie ! olejcie Bor3ewicza czy innych peddalow. Prosze was. Tworzmy jednosc , milosc do Arsenalu a nie walczmy z glupota..
mam 18 lat a kanonierom kibicuję już blisko 11 lat jakoś się nie czuję ograniczony z tego powodu swoją drogą gratuluję tak długiego kibicowania i inspiracji klubem już wtedy
koksik270 - jestem w szoku, myslalem ze gatunek "Obiektywnie Patrzący Kibic Barcy" wyginął w raz z sezonem 08-09 ale jednak uchował sie ktoś trzymający poziom i potrafiący powiedziec "robimy zle". Wielki szacun, moje ukłony, pozdro
@Bor3ewicz
Te epitety do normalnych kibiców, takich jak ty, wypisują dzieciaki. Nie warto to czytać.
@koksik270
Wow, komentarz, przed którego napisaniem ktoś na serio pomyślał. Dobrze, że są tacy jak ty, bo czasami to tracę nadzieję, czytając ten głupoty pełne ignorancji i totalnego braku dystansu do siebie samego. Pozdrawiam.
"Bor3wicz; Zrobili sobie jaja, założyli koszulkę Barcelony, bo bardzo chcą aby został piłkarzem tego klubu.
A ciebie powinien ktoś zaj.bać w twoj krzywy R yj!! "
no własnie, to jest ta frustracja o której wspominałem ;)
Szczerze, to mam mieszane uczucia, co do Cesca. Uwielbiałem go od 2005 roku i już wtedy czułem, że będzie z niego gwiazda światowego formatu. Minęło 5 lat, nic nie zdobyliśmy, a Barcelona wygrała LM i chyba 3 razy była mistrzem kraju, do tego puchar Hiszpanii, superpuchar, klubowe MŚ - czyli wszystko wygrała, co naprawdę jest dużym wyczynem, więc kto by nie chciał grać dla takiego klubu?
Rozumiem, ale jeśli podpisywało się kontrakt na 5 lat, to chyba musi to coś oznaczać, przecież nie robi się tego od tak...
Jestem jego wielkim fanem, tak jak tysiąc innych osób, mam koszulki z napisem Fabregas, buty, w jakich gra(muszę przyznać, że są super), znam go bardzo dobrze.
Teraz, gdy jest taka sytuacja, że może odejść, robi się nam smutno, bo to byłaby ogromna luka w pomocy, a poza tym strata kapitana.
Ojciec mówi, że odchodzi, inni też, on(Cesc) milczy, mówi, że jest dumny itp, że jest dumny z bycia kapitanem, a z resztą znacie to...
I jak tu nie dostać nerwicy...całe wakacje się psują, bo wstając każdego dnia boję się zajrzeć na tą stronę...
tak tak z pewnością ich głowa bolała a nawet spadło im coś ciężkiego na tę głowę
Bor3wicz - poziom naszej frustracji jest wprost proporcjonalny do tego co odwalają osoby reprezentujące Barce. Pamietasz takie zamieszanie wokół jakiegos transferu w ciagu ostatnich 5 lat? Bo ja ci powiem ze w ciągu całej dekady zaden klub nie zrobił takiej szopki jaką robi Barca, zaden klub nie jest tak bezczelny by po usłyszanym stanowczym "NIE" za wszelką cene, po trupach do celu starac sie ten cel osiągnac, nie wazne czy jest to w mysl zasadom panującym w footballu czy nie. Zastanawia mnie tylko od dobrych paru miesiecy, gdzie jest FIFA.
mam 37 lat i śmieszą mnie wasze powsciagliwe komentarze, obserwuje stronę od kilku lat a kanonierom kibicuję ok. 20 ale nie mam oporów żeby napisać, że barca to zwykłe lachociągi... to mój pierwszy wpis i mozecie go usunąć ale zdania nie zmienie a wasza polityczna poprawność jest żenująca!!!!
sprostowanie mialem 12 lat ;p wiec to juz 6 lat historii, moze malo moze duzo, licza sie emocje i to cos.
Bor3wicz; Zrobili sobie jaja, założyli koszulkę Barcelony, bo bardzo chcą aby został piłkarzem tego klubu.
A ciebie powinien ktoś zaj.bać w twoj krzywy R yj!!
Mysle ze juz zasiadla.
Nikt tam naprawde nie wie procz samych hiszpanow jak poczul sie Cesc i jak czul sie Puyol i Pique w tym momencie, moze bolala ich glowa?
Nie wiadomo tez, co mowil Cesc z kolegami na mistrzostwach i z tad ta sytuacja.
Zart nie byl smieszny, powiem wiecej byl zenujacy, brak szacunku dla kogokolwiek, ale Barca sie potknie i nie zostanie im nic, a innym klubom pozostanie szacunek.
Pique, nowy nabytek, mlody, od zawsze robil jaja, udowodnil juz ze potrafi prowokowac slynnym Boti Boti ;p, osobiscie go lubie, ale nie wiem jaki przyklad dal Puyol? Kapitan druzyny, ktory zawsze wypowiadal sie o kazdym z szacunkiem i zawsze do kazdego z respektem. Czlowiek ktory za Barce oddal by wszystko, po prostu pokazal, ze sukcesy potrafia zacmic kazdego. Wstyd mi za Barce, zamiast sie cieszyc z pieknej gry, jak nie najpiekniejszej na swiecie, trzeba sie wstydzic wsrod innych kibicow, nie ma tu powodu do dumy, nie licza sie tylko puchary. Wiecej niz klub? To ma byc wiecej niz klub? jestem zazenowany ostatnimi akcjami Barcelony, ale nie przestane jej kibicowac. Byc moze Barca wroci kiedys na dobry tor, bo innaczej skonczy sie to czolowym zderzeniem jak to mialo miejsce dzis w Polsce.
A teraz o Cescu, chlopak jako kapitan sam powinien powiedziec, albo odchodze, albo zostaje, powinien miec charyzme i pokazac ze kocha Arsenal albo Barce. A on ma rozdarte serce, tylko niech pomysli tez o milionach kibicow ktorzy takze maja rozdarte serca, bo nie wiedza czy ich kapitan to kapitan na miare Arsenalu, czy zwykla dla Was juz kolejna "katalonska ciota".
Szkoda, ze to wszystko musialo sie tak skonczyc, mysle ze po prostu za duzo juz wypili, a wszyscy wiemy jak jest po alkoholu, nie jeden czlowiek potem sie wstydzi za swoje czyny, tak pewnie jest dzis z nimi, ale nie maja odwagi przeprosic.
Szanuje Barce za jej historie, za styl gry, zaczelem ja kochac od czasow Ronaldinho, poczatkow budowy druzyny przez Laporte, wiadomo byly sukcesy i to spore, ale tez byly 2 lata posuchy zupelnej. Jednak nadal ja kocham, od kadencji Laporty, bo wtedy mialem 14 lat. Dzis mam 18 i wstydze sie bardziej, pomimo tytulow, niz wtedy kiedy Barca przegrywala, ale kazdy bal sie z nia grac mimo wszystko i ludzie ja szanowali.
Jednak po tych wszystkich zenujacych sytuacjach wiem jedno, tej lini juz nie bd dalo sie naprawic i Barce za to swoje chamstwo moze spotkac cos zlego, lata posuchy... Jednak dalej bd ja kochal, nie odwroce sie tylko dlatego, ze popelnili duzo bledow oslepieni sukcesami, tylko naprawde najskromniejsi by wytrwali, na kazdym kroku Ci gracze sa wychwalani na calym swiecie za swoj poziom pilkarski, kazdy by dostal *******ca, sa tylko ludzmi wiec to takze moze ich usprawiedliwic. Jesli ktos jest na gorze, jest elita stada, to kozaczy, tak bylo i w prehistorii, az po dzis dzien.
Z swojej strony chcialbym tylko przeprosic za zachowanie zawodnikow Barcelony i mimo, ze juz jej nienawidzicie, chcialbym aby Ci normalni kibice okazali szacunek takim kibicom ktorzy naprawde kochaja Barce i ktorzy mysla racjonalnie, poniewaz liczy sie cos wiecej niz bycie na topie, milosc i emocje zwiazane z przegranymi, wygranymi, lzy szczescia, ktos kto tego nie przezywa nie moze nazwac sie kibicem.
Pozdrawiam fanow Arsenalu i przepraszam za zawodnikow, oraz "zawodnikow" udajacych kozakow w necie.
Fan Barcy...
howareyou--> słuszna uwaga
bo w starciu na boisku to jesteście europejskimi sredniakami.
Wolałbym być średniakiem z klasą niż wielkim klubem bez niej :P
Oczywiście nie myśle że arsenal to średniak bo moim zdaniem to est jeden z czołowych europejskich klubów
"Nie dostrzegasz tego, że sytuacja była beznadziejna i żenująca? Czy masz problem z czymś innym? "
Rozumiem, że to mogło sie Wam nie podobać, ale po co te wsyzstkie epitety ?
Nie mozecie zrozumieć, że Cesk to dobry przyjaciel zawodników Barcelony ? Zrobili sobie jaja, założyli koszulkę Barcelony, bo bardzo chcą aby został piłkarzem tego klubu. Założenie koszulki innego zespołu, traktowane jest jako coś "żenującego" ?
Rozumiem, że chcecie aby Cesk pozostal z wami i jest to totalnie zrozumiałe, ale poziom frustracji jaki tutaj wylewacie, jest niesamowity.
Może warto pomyśleć, co trzeba zrobić aby wasi najlepsi zawodnicy nawet przez chwile nie mieli wątpliwości, że są we własciwym klubie.
howareyou - eee tam ziomuś, co to dla nich za argument ze rok temu podpisał 6 letni kontrakt, skoro na wp pisze ze chce odejsc a Xavi powiedzial ze ma DNA Barcy i tak ma byc bez dyskusji.
@fabregas12
Warto rozróżniać dumę od zaślepienia i ignorancji.
kibic_FCB---> a mnie rozwala Twoja duma