Rzeźnicy na drodze ku szczytom, Arsenal vs Stoke City!
22.10.2011, 10:38, IceMan 1446 komentarzy
Po zwycięskiej wyprawie do nieprzyjaznej Marsylii The Gunners czeka powrót do fortecy przy Ashburton Grove i wznowienie zmagań ligowych. Bardziej niewygodnego i uciążliwego przeciwnika na tę okazję podopieczni Arsene'a Wengera wymarzyć sobie nie mogli. W niedzielne popołudnie w marszu Kanonierów ku szczytowi tabeli spróbuje bowiem przeszkodzić zbieranina rugbystów, rzeźników i oszczepników ze Stoke-on-Trent.
Jest zbyt wcześnie, aby mówić o rychłym krańcu głębokiego kryzysu 13-krotnych mistrzów Anglii, lecz postępu w poczynaniach zawodników z północnego Londynu nie zauważyć nie sposób. O dziwo nie chodzi tu o sam styl gry, bo znani z pięknych porażek piłkarze Arsene'a Wengera prezentują obecnie mało atrakcyjny, "rwany" i dosyć defensywny futbol, lecz o wyniki, które zaczynają windować The Gunners w górę tabeli. Defensywa Arsenalu wygląda coraz stabilniej, każde wejście rywali na połowę Armat nie skutkuje już wśród kibiców palpitacją serca. Teraz pora w pełni rozwinąć skrzydła również w ataku i kontynuować mozolny marsz na szczyt.
Znani i nielubiani na The Emirates goście z zachodniej części Anglii rozpoczęli tegoroczną kampanię ligową w swoim stylu. Topornie, rozpychając się łokciami i miażdżąc koście rywalom. Lecz skutecznie. Garncarze zajmują bowiem niezłe siódmie miejsce w stawce z przewagą dwóch oczek nad Kanonierami. Można więc powiedzieć, że niedzielne starcie będzie "meczem o sześć punktów" dwóch sąsiadów z ligowej tabeli. Arsenal będzie z pewnością liczył na to, że Stoke odczuje trudy czwartkowego spotkania w Lidze Europejskiej i nie będzie w optymalnej fizycznej dyspozycji w niedzielę. Nie są to nadzieje zupełnie bezpodstawne, bowiem The Potters przegrało poprzednie dwa mecze ligowe rozgrywane bezpośrednio po potyczkach na arenie międzynarodowej.
Zawodnicy Tony'ego Pulisa nie wspominają raczej pozytywnie wypraw na Ashburton Grove, a nawet ogólnie do położonej nad Tamizą stolicy. Ostatnie zwycięstwo Stoke na obiekcie Arsenalu datuje się na odległy rok 1981, a w ostatnich trzech meczach w północnym Londynie The Potters zdobyli zaledwie jednego gola z rzutu karnego oddając tylko sześć celnych strzałów na bramkę. Od czasu powrotu do Premier League Stoke musiało natomiast wyjmować piłkę z siatki w każdym z siedmiu meczów przeciwko Kanonierom. W sumie od tego czasu Garncarze 15-krotnie stoczyli spotkania z rozlicznymi londyńskimi drużynami nad Tamizą i przegrali aż 12 z nich. Ciekawe są również statystyki uwidaczniające różnicę w stylu gry obu ekip - The Potters są bowiem zespołem, który wymienił najmniej krótkich podań w tym sezonie Premier League (1799). The Gunners natomiast wykonali najmniej w całej stawce podań dalekich (319).
Jak nakazuje nowa świecka tradycja, Kanonierzy przystąpią do swojego spotkania w bardzo mizernej sytuacji kadrowej. Najbardziej kuriozalnie wyglądać będzie defensywa The Gunners pozbawiona podstawowego lewego obrońcy, najmocniejszego stopera i nominalnego prawego obrońcy. Zarówno Bacary Sagna, jak i Carl Jenkinson leczą swoje urazy, więc z konieczności na prawą flankę zostanie przesunięty Laurent Koscielny lub Johan Djourou. Do gry nie są ponadto gotowi: Kieran Gibbs, Thomas Vermaelen, Abou Diaby oraz Jack Wilshere. Niewykluczone, że zobaczymy jutro na boisku Aarona Ramsey'a, który powrócił do pełni sił i został bohaterem środowego starcia z Olympikiem Marsylia. Szczegół ten jest o tyle istotny, że to właśnie podczas pojedynku z Garncarzami przeszło półtora roku temu Walijczyk przeżył największy koszmar swojego piłkarskiego życia - złamaną nogę i 12 miesięcy rozłąki z futbolem. Nie można wykluczyć, że Arsene Wenger zastosuje w niedzielnym starciu rotację i da chwilę wytchnienia kilku kluczowym graczom przed zbliżającym się wielkimi krokami meczem z Chelsea.
Twarda jak żelazo ekipa znad Trent takich problemów kadrowych nie ma. Niepewny występu jest były Kanonier - Jermaine Pennant - który zmaga się z kontuzją uda i opuścił czwartkowy mecz w Lidze Europy. Możliwy jest również powrót po długotrwałej kontuzji Danny'ego Higgingbothama, a jedynym Garncarzem, który ze stuprocentową pewnością opuści jutrzejsze starcie jest Ricardo Fuller.
Po niedzielnej potyczce nie trzeba, a nawet nie wypada spodziewać się fantastycznego widowiska z szalenie ofensywnym futbolem i płynnymi akcjami toczonymi od jednego pola karnego do drugiego. Stoke City jest bowiem drużyną grającą najbardziej toporną i drewnianą piłkę w Premier League z wyboru, natomiast koncentrujący się na poprawie gry defensywnej Arsenal wyrzucił jak na razie z listy priorytetów dotarcie do bramki przeciwnika z pomocą niezliczonej ilości podań. Jutro liczyć się będzie jedynie zwycięstwo, które doda Kanonierom pewności siebie i wywinduje na wyższe miejsce w ligowej tabeli.
Arsenal vs Stoke City
Rozgrywki: 9. kolejka Premier League
Data: 23 października 2011 roku, niedziela, 14:30
Miejsce: Anglia, Londyn, The Emirates Stadium
Skład Kanonierzy.com:
Typ Kanonierzy.com: 1-0
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ajsman
Dobra zapowiedz.;)
jak zwykle.;)
Co taki dziwny skład daliście? ;)
No to admini k.com chcą chyba żebyśmy przegrali ten mecz... lub byśmy zawału z emocji wszyscy dostali.xD
Nie rzeźnicy tylko Łowcy nóg hehe
Skład k.com - zgadzam się tylko za frimponga coquellin
Gofer
To nie jest oficjalny skład tylko wymyślony przez k.com.
Emmm, gramy strasznie słabym składem a Stoke gra dobrze w tym sezonie, będzie to bardzo ciężki mecz.
Data: 22 października 2011 roku, niedziela, 14:30
23 października gramy :)
Ale przeciez my jutro gramy chyba oO
Też to ciemno widzę , ale lepiej oni połamani przez tych dupków ze Stoke niż cenni zawodnicy typu Robin , mam nadzieję , że Wenger Robina nie wystawi...
DJ, Ramsey, Chamakh..ciemno to widze
Dosyć ostry nagłówek. Może nawet troszkę za ostry...
Literówka powinno być Alex Song