Sagna odpowiada na słowa Wengera

Powodzenia Bac :)

emeryturka i tyle.. tak jakby do Kataru sie przeprowadzil ;)

Mówi się trudno i żyje się dalej...

Sagna mnie nie interesuje, obeecnie mamy lepszego na jego pozycje. Oczywisscie gdyby zostal to nawet w przypadku przyjscia Debuchy'ego moglby grac srodkowego obronce

Nie będą na niego gwizdać, bo w tym meczu nie zagra :)

Wszyscy życzymy mu nie zdobycia z City żadnego trofeum.

Sagna to bardzo w porządku człowiek.

jego sytuacja jest inna koniec kontraktu wolny zawodnik

Wenger mógł się nie odzywać, ale umówmy się - od stycznia aż huczało, że Bac i City się wąchają. Na papier pewnie nic nie było, ale Sagna wiedział. Wystarczy.

Główny argument na obronę Baca, to "dawał z siebie wszystko", "grał tu 6 lat" itd.

van Persie, Cole, nawet Nasri - oni się nie starali? Nie chcieli dobrze dla Arsenalu? Odważne.

A Bac? Stary, drogi w utrzymaniu, no i te wrzutki. Na plus, że może grać na CB, ale nie ma chyba co płakać za nim.

Sagna był zawodnikiem klasy światowej
i brak trofeów musiał go boleć. Mimo
to grał najlepiej jak umiał przez większą
część swojej kariery. Brak podwyżki
przez lata zaangażowania - co wie każdy,
kto pracuje - to znak, że cię nie cenią.
Tym bardziej, kiedy inni w tym samym
czasie dostają wyższe wynagrodzenie.
Do tego Sagna kończy karierę i ma
prawo chcieć czegoś innego. Wolałbym,
żeby poszedł zagranicę, ale z punktu
widzenia piłkarzy MC jest świetnym
pracodawcą i tyle. To jego życie, dlatego
wypada mu podziękować i się od niego
odpier..ić.

Niepotrzebne te zaczepki Wengera. Sagna odszedł i tyle, nie ma co tego drążyć, on i tak długo już nie pogra, 31 lat to swój wiek.

On zrobił co mógł pomagał na wygrywac mecze wypełnił swój kontrakt więc żalu nie mam sam wybrał sobie nowu klub. Powodzenia Sagna i dzięki za spędzony czas w Arsenal F.C

Zrobił swoje i odszedł.
Dzięki i powodzenia.

Do Sagny wielkiego żalu nie mam. I ma rację , niektóre komentarze są żenujące.

dajcie już spokój chłopakowi koniec kariery zbliża mu się nieuchronnie, chciał po 6 latach spróbować czegoś innego, a przez ten cały czas który u nas spędził dawał z siebie maxa. Na koniec udało mu się wreszcie uwieńczyć ten czas pucharem - o czym marzył i jego czas u nas się skończył. Mamy następcę i tyle w tym temacie

czarny kruk,rozsmieszył mnie twoj komentarz,tak jak powiedzial ktos nizej,przeszedl co $ity i tyle w temacie!a poza tym chodziło o pieniądze bo jakby dostał tyle ile chciał to by grał u nas dalej,bac się zbłaźnil tak jak lampard

''Bezczelny kłamca''?
''Nie chciało mu się grać i woli rezerwę''?
''Niewdzięcznik''?
''Sprzedawczyk''?

Ludzie, zastanówcie się co Wy gadacie. W przeciwieństwie do innych, Bac nie krytykował klubu, nawet teraz, gdy został zaatakowany (moim zdaniem niepotrzebnie) przez Wengera i kibiców. Spędził 6 lat z Arsenalem, jak sam mówił - na tym samym kontrakcie. Nie dowiemy się czy faktycznie nie prosił o podwyżkę, bo to wiedzą tylko on i Wenger. Faktem jest, że przez cały czas grał fair - starał się, dawał z siebie wszystko do samego końca. Poszedł do City? Co z tego, skoro, umówmy się, nie będzie tam grał? Chciał zmienić otoczenie, spróbować czegoś nowego, póki ma na to jeszcze czas i siłę. A to, że będzie więcej zarabiał, to chyba nic dziwnego, bo, jak wiemy, szejkowie nie lubią oszczędzać. Wszystkie te wyzwiska i obelgi są bezpodstawne, zwłaszcza, że mamy na jego miejsce Mathieu, który, ośmielę się stwierdzić, jest lepszy od Baca. Również w przeciwieństwie do innych wygrał trofeum, więc nie uciekał jak reszta z powodu posuchy. Niektórzy powinni się zastanowić zanim coś napiszą, a jeszcze inni powinni nie mieć prawa głosu.

Sagna był ok starał sie u nas ale poszedł do City i tyle w tym temacie.

W stu procentach zgadzam się z Sagna. To jest profesjonalista i Wenger zachował się wobec niego nagannie. Nie przypominam sobie żeby Sagna rozegrał jakiś mecz poniżej oczekiwań. Gość ma 31 lat także chce sobie dorobić, jak dla mnie to normalne.

Morał jest taki,trzeba było prosić sie wcześniej o podwyższkę jak grało sie dobrze a nie na starsze lata. Odszedł to odszedł żalu do niego nie mam, ale podwyzszke mu też oferowali.

Teraz będzie wzajemne wymienianie "uprzejmości".

napeeewno.... po prostu mu się grać nie chciało już i woli rezerwe i większą kase niż u nas pograć jeszcze ze 2 lata... Choć i tak za nim nie tęsknię bo Debuchy jest lepszy i młodszy

dajcie spokuj Bacowi. Gosc zawsze był oddany klubowi , a ze nie mial podwyszki u nas to teraz poszedl do city aby nas nie naciągać .... dla mnie jest mega gosciem nawet jak mial slabsza forme to go lubilem i pamietam jego mecze na SO ... bajka powodzenia i zarob sobie na emeryturke , dzieki Bac

Bezczelny kłamca. Przecież dostawał propozycję podwyższenia kontraktu (o czym wspominał też Wenger), ale najwidoczniej było mu jeszcze mało...

Nie mam nic do niego, ale cieszę się, że odszedł bo dzięki temu przyszedł Debuchy (który wg. mnie lepszy). Po co przeszedł do City to nie wiem bo nie widzę go w tej drużynie. Jak zagra 5 spotkań w tym sezonie to będzie dobrze. Pewnie będzie się tułał jak Lescott, Richards, Rodwell czy Santa Cruz i potem odejdzie...

Co jak co, ale szacunek Bacowi się należy ;) Odszedł i tyle, temat zamknięty.

Sagna zawsze był w porządku. Pełen profesjonalizm. Szkoda, że odszedł akurat do City, ale o żalu do niego nie może być mowy.

Ech do Baca nie ma co mieć żalu. Nie przentuje już takich umiejętności, żeby był realnym wzmocnieniem City, a my mamy następce godnego:)

potwierdził słowa Wengera :)

bez komentarza

co jak co ale do Baca nie można mieć pretensji, bez przesady piłkarze to też ludzie, gość dawał z siebie maksa jak sam powiedział , pamiętam jak kiedyś taką przewrotką piłke z bramki wybił. Inna sprawa to tacy ludzie jak adebayor czy nasri którzy odeszli bo chcieli więcej kasy i zawiedli zaufanie Bossa, czy taki van Persie który przesiedział kilka lat w szpitalu zagrał dobre 2-3 sezony i do United

Skoro grałeś 6 lat na tych samych warunkach tzn. że twój agent jest do dupy.

Ludzie przesadzają, jednak w szczególności są to dzieci i idioci. Facet grał 6 lat w klubie. W końcu odszedł bo chciał zmian. Nikt nie kazał mu spędzać całej kariery w Arsenalu. Był 6 lat i chwała mu za to. Nie odszedł z dnia na dzień. Było wiadomo kiedy odejdzie. Zawsze dawał z siebie wszystko i nie robił fochów jak swego czasu np. Adebayor. Należy mu się szacunek za czas, który spędził w Arsenalu.
Powodzenia w City, jednak mam nadzieję, że Arsenal będzie wyżej niż oni.

To już się stało tradycją, że kiedy piłkarz odchodzi do innego klubu, zwykle do City, to są na nim wieszane psy ze strony kibiców Arsenalu i to chyba największy powód, dla którego dzieje się to teraz - dla zasady. Nie powinno się tak dziać, bo kto jak kto, ale właśnie Bac oddał bardzo dużo dla klubu, to że mając 31 lat odszedł do City tego nie zmienia. Osobiście mam dla niego szacunek i życzę mu powodzenia.

Skoro Wenger tak powiedział to musiało byc coś na rzeczy

Niepotrzebna przepychanka.

A nawet jak był z nimi dogadany juz wczesniej to co z tego? ja tam nie płacze za jego odejsciem bo i tak nic nie grał a w City bedzie i tak tylko zmiennikiem. Chyba jeden z niewielu pilkarzy za ktorym nie warto płakac

Ale przecież Wenger nie mówił nic o kasie. On mówił, że miał wrażenie jakby Sagna był z nimi dogadany dużo wcześniej niż przepisowe pół roku przed zakończeniem kontraktu. Niestety tak bywało już wcześniej (Cole negocjował z Chelsea bez zgody Arsenalu), ale tak już mają "wielkie" kluby.

Nie placze, ze nie dostal podwyżki. Probuje udowodnic, ze dla niego pieniądze to nie wszystko. Wedlug mnie, pilkarz, który odchodzi z klubu po wypelnieniu kontraktu jest w porządku. Przyklad Lewandowskiego.. Borussia podpisala z nim kontrakty na te kilka lat, on go wypelnil, a później wzial kartę i udal sie do klubu, który wedlug niego jest najlepszym wyborem. Jak mozna mieć zarzuty do niego. Trzeba bylo wcześniej przedluzyc kontrakt.

tylko czy zasługuje on nawet na 100k/tyg moim zdaniem nie... jeszcze jego gra def była ok, ale ofensywa to gra piłkarza drugoligowego, a nowoczesny futbol na bocznych obrońców również liczy w ataku...

no i te liczne kontuzje...

Co do wypowiedzi Sagny to płacze, że nikt mu nie dał podwyżki przez tyle lat? Bądźmy poważni to w interesie Sagny i jego agenta było, żeby walczyć o dodatkowy hajs.

Moim zdaniem niepotrzebnie AW podjął temat, a Sagna go podchwycił. Odszedł zasłużony dla Arsenalu piłkarz i trzeba wyrażać się o nim z szacunkiem, bo dawał z siebie wszystko przez te lata.

Będą oczywiście zaraz komentarze, że się sprzedał i poszedł za kasą, a jak siądzie na ławce to w ogóle burza gówna się rozpęta, ale to w wykonaniu ludzi, którzy nawet nie myślą o utrzymaniu rodziny.

Nie rozumie osob ktore maja do niego pretensje. Chyba kazdy chcial zeby odszedl, bo jego gral w ostatnich dwoch sezonach byla co najwyzej przecietna. A poza tym poczekal do konca kontraktu i dopiero odszedl.

Nie widze nic złego w tej wypowiedzi. Jak można go porównywać do Nasriego, czy Adebayora? Bac powiedział tylko, że jest zaskoczony wypowiedzią Wengera i jest mu przykro, gdy czyta drwiny ze strony niektórych kibiców. Poza tym wypowiada się bardzo ciepło o AFC. Dał temu kubowi najlepsze lata kariery, a na pewno gdy był na topie mógł grać za 2 razy tyle co tutaj. Odszedł dopiero na emeryturę do City będąc już u schyłku możliwości piłkarskich.

Dzięki za wszystko Bac! I je** hejterów!

W sumie to ja go rozumiem. Gral w klubie przez 6 lat i dopiero w ostatnim roku zdobyl puchar. Nie uciekl z klubu jak bylo zle jak inni. Zostal i budowal druzyne. Pomogl bardz a ludzie po nim jadą. Szkoda ze jest taka sytuacja.

A tak poza tym to szkoda ze jego zonka nie jest juz kanonierka bo bya niezla ;p

myślę, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, poza tym Wenger znalazł zawodnika z podobną jakością

InnocEncE -> Nie odszedł 'tak po prostu'. Jeszcze przed oficjalną wiadomością, potwierdził swoją przeprowadzkę. Co więcej w swojej wypowiedzi umieścił też to:

"Zakończyłem swoją przygodę z Arsenalem zwycięstwem w FA Cup na Wembley – to był magiczny moment. Czuję się zaszczycony, że mogłem rozwijać się jako piłkarz grając w tej koszulce. Mimo że byliśmy krytykowani za brak trofeów, mogę stwierdzić, że spędziłem tutaj niesamowite lata. W ogóle nie żałuję czasu spędzonego w Arsenalu i gdybym jeszcze raz mógł podjąć decyzję, postąpiłbym tak samo"

W podobnym tonie wypowiadał się Verma. Jedynym "grzechem" Sagni jest to, że przeszedł do City - klubu, z którym Arsenal obecnie ma na pieńku. Myślę, że kilka lat wcześniej odejście Veraelena do Barcy nie byłaby przyjęta z takim spokojem. Wszystko jest kwestią tego, jak patrzy się na całą sytuację. I Bac odszedł z klasą - pomógł w wygraniu FA Cup, do końca dawał z siebie wszystko, a na końcu przyznał, że odchodzi i że gra w Arsenalu była dla niego czymś wyjątkowym. Nie wiem, co jeszcze mógł zrobić, żebyś uznał, że "odszedł z klasą"?

InnocEncE --> nie pożegnał się? Sam sobie zawinił? Idź spać chłopie bo żal czytać co piszesz..

Dlaczego wszyscy, którzy grali u nas i odchodzą do shity, to tacy niewdzięcznicy? Czy, to adebayor, nasri czy clichy wszystkim się japa nie zamyka w komentowaniu swojej byłej drużyny...

,,Za każdym razem, kiedy piłkarz odchodzi, fani wydają się być rozwścieczeni. W internecie aż roi się od negatywnych opinii" z tym się nie zgodzę... Chociażby przykład z odejściem Vermy. Sagna nawet się nie pożegnał, odszedł tak po prostu po tylu latach gry. Nie powinien wdawać się w dyskusje tego typu i nie generalizować. Gdyby odszedł z klasą, to nie byłoby takiego problemu... Mam do niego szacunek, a on sam sobie zawinił , że teraz tak go traktują...

Powodzenia w nowym klubie Bac. Nie traktuje osobiscie jego odejscie za cos zlego z jego strony. Ma juz swoje lata a swoje juz zrobil dla nas. Czuje ze wyjdzie nam ta zmiana na dobre.