Sanllehi nie chce O'Leary'ego w zarządzie

@ArsenalChampion: jeśli to prawda,to murem za raulem.w sumie i tak za nim murem,na razie robi tu dóbr robote

w dupie mam zasługi i to co kiedyś zrobił dla tego klubu, w zarządzie powinni być ludzie którzy wiedzą co robic i sa w tym najlepsi na świecie.
Dla maskotek są inne role w klubie...

Ser Czips to frajer, nie lubię dziada.

@thide: Sorry.Serio.

@SoulStorm: gościu, serio? O'Leary to jedna z największych legend tego klubu

Gość jest symbolem Arsenalu i chyba zaliczył najwięcej występów dla Kanonierow, dobry duch drużyny i wojownik który teraz promuje klub a kim jest Sanhielli i ile tu pracuje? Jasne może chcieć ale decydować o tym z kim współpracuje nie powinien.

@MDKanonier11: Mam prawo nie wiedzieć będąc z młodszego rocznika niż Pan O'Leary.Poza tym często jest o nim cicho,żebym mógł zainteresować się jego personą.

@SoulStorm:
Jak ty nie wiesz kto to O'Leary to o Arsenalu też nic nie wiesz.....

@Marioht: No to fakt.Skoro zagrał tyle meczów w barwach naszych to bezapelacyjnie zasługuje na miano legendy.Masz rację.

Od jakiegoś czasu konflikty w Arsenalu wyrastają jak grzyby po deszczu. Dobrze to nie świadczy o klubie.

@SoulStorm: 722 mecze w barwach Arsenalu.
Chyba zasługuje bardziej na miano legendy niż ten cały Ozil, którego tak tutaj nazywano czasem...

Co to za no name?

Sanllehi to się z nikim nie umie dogadać.

Z Wengerem, najwybitniejszym trenerem Arsenalu, przeżywającym trudności po stracie Cazorli i zakupie Xhaki, się nie dogadał.

Ze SVN, top3 skautów na świecie, też nie umiał się dogadać.

Teraz z O'Learym, wielką legendą Arsenalu, też nie może się porozumieć.

Ten nieudacznik wycina wszystkich inteligentnych i posiadających WŁASNE ZDANIE ludzi wokół siebie, toleruje tylko takie miękkie faje bez własnego zdania jak Emery.

Jak chaos i bałagan to na całego, co się będą ograniczać. A nawiasem mówiąc, O'Leary to Irlandczyk, nie Anglik jak napisaliście.

do zimy? której zimy? 2021?:P

Bałagan na strychu ;)

Bałagan na górze. Bałagan na dole. Super.

Roszady w zarządzie miały pomóc klubowi A tam jest większy *******nik niż w drużynie.

Sir Chips Keswick to ten co kiedyś powiedział ze woli oglądać wyścigi konne niż Arsenal klub którego jest prezesem.Wiec w tym sporze zdecydowanie jestem za Raulem, dobrze ze nie daje temu dziadowi zyskać większych wpływów.

To jak to w końcu jest?
Niedawno słyszeliśmy że Kaszan ma pełne poparcie zarządu i ma spokój do końca sezonu, a z tekstu powyżej cytuję :
' jednak dali oni czas Hiszpanowi do zimy na poprawienie wyników'
Także naprawdę jest tam straszny bałagan. Każdy uważa inaczej.

Oho żeby nie zrobił nam Sanllehi drugiej Barcelony tutaj. To że tam się dzieją jaja na każdym szczeblu to nie znaczy, że tu też muszą.

Jak to się mówi możesz wyjść z Barcelony ale Barcelona z Ciebie nigdy.

Jak w klubie ma być dobrze, jak na samej górze jest bałagan.

Czekamy na jakieś ostre zawirowania na szczycie naszej hierarchii klubowej.

Tak to jest kiedy kasztanowiec się rozrasta w Londynie...

Nie ma co się niepokoić, ucieszyli by się państwo.

Ale młyn, jak w piaskownicy pod blokiem