Smith Rowe po meczu z Newcastle

11.01.2021, 09:13, 9 komentarzy

Emile Smith Rowe ponownie zaliczył dobre spotkanie, tym razem w zwycięskim meczu Arsenalu z Newcastle w FA Cup. Młody Anglik zdobył bramkę w dogrywce i walnie przyczynił się do awansu drużyny do następnej rundy Pucharu Anglii. Wszystko mogło potoczyć się inaczej, ponieważ w końcówce regulaminowego czasu gry sędzia ukarał go czerwoną kartką za faul na zawodniku Newcastle. Szczęśliwie jednak po konsultacji z VAR arbiter cofnął swoją decyzję i oszczędził piłkarza, dzięki czemu Arsenal nie przystąpił do dogrywki osłabiony.

Anglik po meczu podzielił się swoimi odczuciami.

O swoim golu…

Byłem bardzo szczęśliwy. Była to dla mnie pewna ulga z powodu tego, co stało się wcześniej, kiedy zostałem wyrzucony z boiska. Nie było to zamierzone, więc cieszę się, że zdobyłem bramkę i udało się nam awansować do kolejnej rundy.

O wyrzuceniu z boiska…

Byłem wtedy bardzo przestraszony. Nigdy wcześniej nie byłem w podobnej sytuacji i nigdy nie zostałem wyrzucony z boiska, więc nie mogłem w to uwierzyć. Zdecydowanie nie było to celowe, więc jestem po prostu szczęśliwy, że ostatecznie nie zostałem wyrzucony i mogłem kontynuować grę.

O tym, co zmieniło się w dogrywce…

Trener powiedział nam, żeby kontynuować naszą grę i dalej wierzyć, pod koniec 90 minuty. Wiedzieliśmy, że szanse przyjdą, więc to nas popchnęło w dogrywce. To co się stało pokazało, jak szliśmy naprzód.

O tym, jak ciężko było złamać Newcastle…

Bardzo trudno. Przed meczem wiedzieliśmy, że będzie bardzo ciężko. Wiemy, że są silnymi przeciwnikami. Chodziło o to, by ich złamać i ostatecznie to się udało.

O tym, jak bardzo cieszy go bycie częścią odrodzenia Arsenalu…

Jest to świetne. Od małego dzieciaka, zawsze chciałem grać dla tego klubu. Dla nas wszystkich, młodych piłkarzy, to bardzo dobre, że dostajemy szanse. Jestem bardzo szczęśliwy grając dla tego klubu.

O szlifowaniu wyników…

Myślę, że to tylko pokazuje, że jesteśmy jednością. Pracowaliśmy poza boiskiem i zaczyna to być widoczne na boisku. Jako grupa jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy to kontynuować.

O tym, jak daleko możemy zajść w tych rozgrywkach…

Jesteśmy w nich, by je wygrać. Chcemy zatrzymać trofeum, więc podejdziemy do następnego meczu i będziemy walczyć jako drużyna.