Sprawdzian z liderem zaplecza. Arsenal - Leeds

Sprawdzian z liderem zaplecza. Arsenal - Leeds 05.01.2020, 15:46, Michał Kruczkowski 1404 komentarzy

Weszliśmy w 2020 rok pozytywnym krokiem. Wygrana z United na nowo rozbudziła nadzieje kibiców, którzy coraz bardziej przekonują się do projektu Mikela Artety. Już jutro czeka nas nowe wyzwanie, kiedy to rozpoczniemy przygodę w Pucharze Anglii. Aby nie zakończyła się ona już po pierwszym spotkaniu, będzie trzeba uporać się z liderem Championship. Na Emirates przyjeżdża zespół Marcelo Bielsy - trenera, którego Arteta darzy ogromnym szacunkiem.

Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że Leeds United jest najbardziej wyczekiwanym zespołem w Premier League. Wielu fanów angielskiej piłki z sentymentem podchodzi do lat świetności tego klubu. Wystarczy przypomnieć, że jeszcze na początku XXI wieku Pawie doszły do półfinału Ligi Mistrzów. W Polsce dodatkowym elementem, który może wywoływać przychylność w kontekście awansu Leeds do angielskiej elity, jest obecność w tej drużynie naszego rodaka, Mateusza Klicha. Obecnie podopieczni Bielsy są na najlepszej drodze, żeby spełnić oczekiwania ich sympatyków. Zajmują pierwsze miejsce w Championship, z przewagą dziewięciu punktów nad trzecim Brentfordem. Czy triumf w FA Cup będzie dla nich równie ważny? Jest to wątpliwe, Argentyńczyk zapowiedział, że na Emirates da szansę kilku młodym zawodnikom. Nie oznacza to jednak, że nie zobaczymy z ich strony zaangażowania, u Bielsy takie podejście nie może mieć miejsca. Podkreślał to sam Arteta. Piłkarzom Leeds nie można odmówić pewności siebie. Zwycięstwo Arsenalu z United nie sprawi, że Pawie wyjdą na murawę przestraszone. Świadczyć mogą o tym słowa Egzjana Alioskiego, według którego pokonanie Czerwonych Diabłów nie jest obecnie żadnym wyczynem. Pomocnik Leeds ponadto stwierdził, że gdyby jego klub występował w Premier League, byłby jednym z największych zespołów tej ligi. Weryfikacja poziomów nastąpi jutro.

Wydaje się, że to Arsenal powinien być bardziej zmotywowany do odniesienia sukcesu w Pucharze Anglii. Mikel Arteta zapowiedział, że zamierza bardzo poważnie podejść do tych rozgrywek. Nie możemy mu się dziwić, ewentualny sukces w postaci trofeum, pół roku po objęciu drużyny, byłby nie lada wyczynem. Mógłby on także stworzyć fundament pod dalszy rozwój sportowy klubu. W środowy wieczór mogliśmy zaobserwować zalążek poprawy. Zawodnicy byli bardziej zdeterminowani, grali z pomysłem i, jak sami podkreślali, czerpali radość z gry. Potwierdzeniem na to, że wreszcie coś ruszyło była żywiołowa reakcja trybun na Emirates Stadium. Arteta w bardzo krótkim czasie zreperował nadszarpane więzi między kibicami a drużyną. Negatywnym elementem, który rzuca się w oczy, jest z pewnością brak sił w drugiej połowie. Nie zawsze wygra się mecze świetną postawą w pierwszej części, czego najlepszym dowodem jest spotkanie z Chelsea. Niemniej jednak, dzięki Hiszpanowi wszystko zaczyna mieć ręce i nogi, a poszczególni zawodnicy znacznie poprawili swoją grę. Widać to na przykładach Davida Luiza, Mesuta Özila czy Lucasa Torreiry. W ostatnim meczu z bardzo dobrej strony pokazał się także Pepe. Pokonanie United było złapaniem pierwszego wdechu. Teraz, z meczu na mecz, trzeba ten oddech stabilizować. Ewentualne odpadnięcie z rozgrywek pucharowych na tak wczesnym etapie mogłoby rozsypać, kruchą jak na ten moment, konstrukcję. Możemy jednak z niecierpliwością czekać na to, co tym razem pokażą na boisku Kanonierzy. Wszyscy dobrze wiemy, że w ostatnich miesiącach takie wyczekiwanie stało się dla nas niemal obce. Cieszmy się zatem z tego, że powoli powraca radość z oglądanych meczów.

Oba zespoły mierzyły się ze sobą 119 razy. Arsenal był górą w 46 przypadkach, z kolei Leeds zanotowało 41 wygranych. Padły też 32 remisy. Mikel Arteta nie będzie mógł skorzystać z Caluma Chambersa i Kierana Tierneya. Pod znakiem zapytania stoją natomiast występy Hectora Bellerina i Gabriela Martinelliego. W drużynie gości niepewny gry może być jedynie Tyler Roberts.

W poniedziałkowy wieczór będziemy mogli być świadkami naprawdę emocjonującego spotkania. Arsenal, który odbudowuje pewność siebie i rozpoczyna pisanie nowego rozdziału, kontra Leeds, stanowiące ciągłe zagrożenie pod wodzą szalonego Bielsy. Na pierwszy rzut oka bardziej na zwycięstwie powinno zależeć gospodarzom, jednak lider Championship nie pozwoli tak łatwo odprawić siebie z kwitkiem. Na koniec warto przypomnieć, co stało się w styczniu 2012 roku. Podobnie jak jutro, Arsenal podejmował u siebie w Pucharze Anglii Leeds United. Warto dodać, że kapitanem Kanonierów był tego dnia Mikel Arteta. Do 78. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis, kiedy to po podaniu Alexa Songa gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Thierry Henry. Ogromne emocje, łzy wzruszenia i nieposkromiona radość. Jutro o łzy może być ciężko, jednak życzę nam wszystkim, żeby pozostałe dwa elementy zostały zachowane.

Rozgrywki: 3. runda FA Cup
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Data: Poniedziałek, 6 stycznia, godzina 20:56 czasu polskiego
Transmisja: Eleven Sports 2, Eleven Sports 4

Skład Kanonierzy.com: Martinez - Maitland-Niles, Holding, Mawropanos, Kolasinac - Guendouzi, Willock - Pepe, Ceballos, Smith-Rowe - Lacazette

Typ Kanonierzy.com: 2:1 - Kurs 1.52 - obstaw teraz w STS!
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com

FA CupLeeds UnitedZapowiedź autor: Michał Kruczkowski źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
bocian18 komentarzy: 1565 newsów: 106.01.2020, 21:12

wow ale dobrze graja nasi rywale

silvano95 komentarzy: 981106.01.2020, 21:12

Przemęczeni to widać.

thide komentarzy: 32389 newsów: 185206.01.2020, 21:12

ale dramat
nie ma Torreiriy i Arsenal leży i kwiczy

noth komentarzy: 264306.01.2020, 21:12

niech psg daje 40mln za gendo i oddac z pocalowaniem reki

DexteR_000 komentarzy: 764006.01.2020, 21:12

I dobrze, ze takie Leeds bedzie w BPL anie kur'a jakies stoke haha

DialSquare1886 komentarzy: 52506.01.2020, 21:11

Nie ma środka pola wogole, może jak przyjmiemy jedna sztukę to się obudzimy

Arsenal4Ever14 komentarzy: 333006.01.2020, 21:11

Ale ich jada. Masakra...

bobslej22 komentarzy: 832106.01.2020, 21:11

Spokojnie. Za chwilę chłopaki z Leeds się uspokoją.

Szogun komentarzy: 28655 newsów: 306.01.2020, 21:11

Ktoś tam pisał, że mamy to łatwo wygrać i 3:0. Może powinien to zweryfikować na po prostu wygrać.

dolny komentarzy: 265606.01.2020, 21:11

Duchy Unaia wrocily

Cesc1994 komentarzy: 447006.01.2020, 21:11

Kurła ale nas cisną xd

DexteR_000 komentarzy: 764006.01.2020, 21:11

A czego sie spodziewaliscie, Leeds jest w formie i chce wszystkim pokazac ze wbija do PL.

Patrzys1985 komentarzy: 15906.01.2020, 21:11

Przecież my tu że 3 bramki stracimy....

Maxwolgd komentarzy: 58806.01.2020, 21:11

Po grze pomyślałbym, że Arsenal jest z niższej ligi ... Mamy farta..

Kowal96 komentarzy: 1758906.01.2020, 21:11

Leeds ładnie teraz :O

ARSKAPI (zawieszony) komentarzy: 6206.01.2020, 21:11

@Arsenal4Ever14: My gramy dzisiaj 4-2-3-1

djmacius komentarzy: 379706.01.2020, 21:11

Ale ładna akcja :D

Remek komentarzy: 103206.01.2020, 21:11

Mawropanos a nie Martinelli na ławce. Co ten komentator gada...

Freo98 komentarzy: 642206.01.2020, 21:11

@Mihex: rok temu czy tam 2 chyba ugrał awans z wolves jeśli się nie mylę

Luki342 komentarzy: 275306.01.2020, 21:11

Mecz sam sie nue wygra chlopaki musza zaczac grac

Elastico07 komentarzy: 1255406.01.2020, 21:10

Ale gramy na razie beznadziejnie,taki troche Arsenal za kadencji Emerego w pierwszych 15 minutach,5 strzałow Leeds.

tomash473 komentarzy: 211506.01.2020, 21:10

Nie wierzę w to co widzę...

KapitanJack10 komentarzy: 5400 newsów: 406.01.2020, 21:10

@Arsenal4Ever14: grafika na flashscore tak pokazywała, ale na boisku już normalnie są ustawieni

Freo98 komentarzy: 642206.01.2020, 21:10

Brawo Emi

Mihex komentarzy: 2360406.01.2020, 21:09

@Freo98: No to ładny chłopak zaliczył awans sportowy :p

ostriket komentarzy: 662806.01.2020, 21:09

Dobra, Granit zagrał w miarę 2 mecze i wracamy do starej body. Chcę ta Herta go jeszcze?

Jack_Herrer komentarzy: 6192 newsów: 19206.01.2020, 21:09

#NoMoreXHAKA

OFFO komentarzy: 354506.01.2020, 21:09

fatalne 15 min

GunnersFan9 komentarzy: 8703 newsów: 806.01.2020, 21:09

Na razie gra wygląda tragicznie.

Mihex komentarzy: 2360406.01.2020, 21:09

Już miałem go chwalić za odbiór i rajd xD

Arsenal4Ever14 komentarzy: 333006.01.2020, 21:09

@KapitanJack10: to pomylilem sie wodocznie.

Freo98 komentarzy: 642206.01.2020, 21:09

@Mihex: jop

KapitanJack10 komentarzy: 5400 newsów: 406.01.2020, 21:08

@Arsenal4Ever14: Przecież nie gramy na 3 obrońców. Sokratis na prawej jest

tomash473 komentarzy: 211506.01.2020, 21:08

Co Kszaka od...bał

Dawid04111 komentarzy: 13296 newsów: 1406.01.2020, 21:08

Holding? To ten Bóg i zbawca, który zagrał 2 fatalne sezony i 2 dobre miesiące?

Maxwolgd komentarzy: 58806.01.2020, 21:08

Xhaka :/

Szogun komentarzy: 28655 newsów: 306.01.2020, 21:08

Holding jedyne co może zatrzymać to akcje serca u kibiców.

Arsenal4Ever14 komentarzy: 333006.01.2020, 21:08

Co oni graja XDDD

djmacius komentarzy: 379706.01.2020, 21:08

Ciekawa wizja gry Xhaki.

berno90 komentarzy: 72906.01.2020, 21:08

Poproszę link

Mihex komentarzy: 2360406.01.2020, 21:08

To ten Barry Douglas z Lecha xd?

tomash473 komentarzy: 211506.01.2020, 21:08

Póki co Leeds dominuje

Remek komentarzy: 103206.01.2020, 21:07

@Kowal96: zobaczył Holdinga i zaniemógł

GKS_AFC komentarzy: 871806.01.2020, 21:07

Na razie zle to wyglada.

Dziadyga komentarzy: 828006.01.2020, 21:07

Holding po tej kontuzji wygląda w każdym meczu fatalnie.
Na razie gramy katastrofe,Leeds wprowadzi swiezość jak wejdą.
Jakis kibic tam na noszach znoszony był czy jak? : O

pierre_afc komentarzy: 1207106.01.2020, 21:07

Za długo Holding nie grał i widać, że nie jest w rytmie meczowym

Luki342 komentarzy: 275306.01.2020, 21:07

Rob chyba troche zestresowany powrotem

DexteR_000 komentarzy: 764006.01.2020, 21:07

A ten czemu na tym dziwnym siedzeniu siedzi :D

Kowal96 komentarzy: 1758906.01.2020, 21:07

Jakiś kibic zniesiony na noszach.

Nie dziwie sieę, jeśli to kibic Arsenalu.

Oldgunner3 komentarzy: 973106.01.2020, 21:06

Holding na razie nie znalazł jeszcze koncentracji delikatnie mówiąc.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com