Statystyki po meczu z Liverpoolem
03.09.2012, 02:58, Maciej N 37 komentarzy
Kanonierzy pokonali wczoraj na Anfield Road drużynę Liverpoolu - 2-0. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki dotyczące tego spotkania:
Liverpool 0 - 2 Arsenal
Bramki: 0 - 2
Arsenal - Podolski 31', Cazorla 68'
Bramki do przerwy: 0 - 1
Strzały celne: 4 - 5
Strzały niecelne: 11 - 4
Strzały zablokowane: 4 - 2
Parady bramkarzy: 3 - 4
Udane dryblingi: 11 - 9
Rzuty rożne: 10 - 2
Auty: 19 - 20
Spalone: 3 - 1
Faule: 12 - 7
Żółte kartki: 2 - 2
Liverpool - Skrtel 47', Shelvey 90'
Arsenal - Mertesacker 6', Arteta 26'
Czerwone kartki: 0 - 0
Podania: 571 - 504
Celność podań: 86.9% - 84.1%
Straty: 154 - 154
Przechwyty: 65 - 56
Odbiory piłki: 25 - 32
Próby zakończone sukcesem: 68% - 81.2%
Posiadanie piłki: 53% - 47%
Przewaga terytorialna: 48.6% - 51.4%
Zmiany: 2 - 3
Liverpool - Downing (Borini) 54', Shelvey (Sahin) 67'
Arsenal - Ramsey (Oxlade-Chamberlain) 73', Santos (Podolski) 82', Koscielny (Vermaelen)90'
Frekwencja: 44,932
Arbiter: Howard Webb
źrodło: RóżneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mało podań jak na Arsenal :P
Jestem w szoku po tym jak grali a jak to wygląda na papierze... Ale dobrze xD
taki mecz bardzo w nie naszym stylu ... nie dość, że mniejsze posiadanie piłki i mniej podań to jeszcze czyste konto ;p
Posiadanie piłki na odwrót = odwrotny wynik
Statystyki nie grają
@DoubleK: Giroud nie gra źle dobrze wychodzi na pozycje szuka sobie miejsca, ale póki co brakuje mu wykończenia ale to z czasem przyjdzie w końcu strzelił w poprzednim sezonie 20 bramek w lidze francuskiej, więc strzelać potrafi.
Nie jest źle. 1 połowa lekko ospała, ale druga to już zabawa z piłką ;)
No i co hejtujecie Sahina? To był jego pierwszy mecz w barwach Liverpoolu... Tak, zagrał słabo, ale co z tego? Nasz Giroud zagrał już 3 mecze i jakoś nie widzę żadnej poprawy :) Może Sahin będzie bohaterem następnego meczu? Nigdy nie wiadomo :)
altek
No Allena to mogli bysmy miec. Ale po tym co pokazal Diaby w ostatnim meczu to nie wiem czy znalazlo by sie miejsce dla Allena. Na pewno nie w podstawowej 11:-D
Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, stwarzającym groźne akcje. Zaczęliśmy ten mecz trochę niepewnie, ale później było już coraz lepiej. Cieszą mnie bramki nowych zawodników, jeszcze tylko niech Giroud odpali, a Diaby zagrał wprost rewelacyjnie!
Jakkie nie dominowalismy, ludzie oni moze mieli troche wieksze posiadania, ale zagrozenie stwarzali jakimis rajdami pojedynczych graczy, jak my w pierwszej kolejce. Nasz akcje byl skladne i bardzo grozne, a gra w obronie bardzo pewna.
@FcArs Ale za to Allen zagrał dobry mecz. jego to bym u nas chciał :D
Już chyba nie zaluje ze Sahin.do nas nie trafil. Jak narazie to prezentuje fatalną forme;-)
Już chyba nie zaluje ze Sahin.do nas nie trafil. Jak narazie to prezentuje fatalną forme;-)
nie no nie mamy prawa oceniać sahina po jednym meczu,wydaje mi się,że jak przyzwyczai się do realiów angielskiej piłki to z allenem i gerrardem mogą stworzyć całkiem solidny środek
Wenger to jednak wiedział co robi z tym Sahinem.
@FcArs - no naprawde, 1 mecz to cholernie fatalna forme reprezentuje. ._.
Już chyba nie zaluje ze Sahin.do nas nie trafil. Jak narazie to prezentuje fatalną forme;-)
Wyrównane statystyki, ale co ważne 2:0 i 3 pkt :)
Najważniejsze statystyka jest na górze, reszta nie ma znaczenia;) Przynajmniej dopóki nie przegrywamy.
@okania
nie byliśmy gorsi, co z tego że liverpool miał więcej posiadania jak nie zdobywał tym terytorium. Klepaniem na swojej połowie się nie wygrywa spotkań. Choć przyznam, że oglądając mecz nigdy bym nie powiedział, że tak będą wyglądać statystyki.
Uważam, że w tym sezonie jesteśmy silniejsi niż w ostatnich rozgrywkach. I nie jest to taka regułka jak kiedyś. W poprzednich latach, to my prowadziliśmy grę a na koniec przegrywaliśmy, my oddawaliśmy więcej strzałów, ale i tak kończyło się to porażką.. Teraz jest na odwrót, a na dodatek obrona nawet w niepełnym składzie funkcjonuje fantastycznie. Możemy pokonać każdego, wystarczy, że Żiru się odblokuje. ;)
Posiadanie piłki: 53% - 47%
To trochę się zdziwiłem. Arsenal wygrał nie mając 60+ % posiadania piłki. Coś się dzieje...
szkoda że u nas nie ma Allena. jedyny piłkarz Liverpoolu który wczoraj grał na wysokim poziomie
Liverpool 15 strzałów z czego 11 w kosmos i oni chcą z nami wygrać
Najważniejsze jest nasze zwycięstwo. Widać, że zawodnicy coraz lepiej ze sobą współpracują.
Kolejny dowód na to, że statystyki często nie odzwierciedlają stanu faktycznego.
Każdy kto oglądał mecz nie miał wątpliwości kto w tym meczu rozdaje karty.
wazne ze sie odblokowalismy i po 3 meczach nie stracilismy zadnego gola
wole takie statystyki i 2:0 niż tak jak ze stoke:)
Wniosek - kto ma gorsze statystyki wygrywa : )
Po prostu byliśmy wczoraj bardzo skuteczni i to jest najważniejsze.
Słabe statystyki jak na nas ale byliśmy też wyjątkowo skuteczni.
Mieliśmy mniej podań niż przeciwnik :-P
To chyba należy do rzadkości ;-) Złaszcza że wygraliśmy
Mało podań jak na Arsenal
Dawno nie widzialem meczu, w ktorym bylismy "gorsi", a wygralismy spotkanie.