Świetny mecz Fabiańskiego, Chamakh trafia dwa razy!
10.11.2010, 21:54, Sebastian Czarnecki 593 komentarzy
Kanonierzy potwierdzili przedmeczowe prognozy i pewnie uporali się z przedostatnią drużyną w tabeli - Wolverhampton Wanderers. Podopieczni Arsene Wengera wygrali 2:0, a obie bramki dla gości zdobył Marouane Chamakh. Warto dodać, że fantastyczny mecz w bramce The Gunners zaliczył Łukasz Fabiański.
Już w pierwszej minucie spotkania Kanonierzy wyszli na prowadzenie. Alex Song świetnie dośrodkował z prawego skrzydła, a piłka idealnie spadła na głowę Marouane Chamakha. Marokańczyk pewnie uderzył w światło bramki Hahnemanna i od tej pory na Molineux widniało 0:1 dla gości.
Przez kolejne minuty nie działo się nic, co byłoby warte uwagi. Gra głównie toczyła się w środku pola, a drużyna gospodarzy co jakiś czas próbowała czymś zaskoczyć dobrze zorganizowaną defensywę The Gunners. Podopieczni Arsene Wengera wciąż częściej utrzymywali się przy piłce, a Wilki w żaden sposób nie mogły zmienić rezultatu.
W 19. minucie świetną szansę na zdobycie bramki zmarnował Francesc Fabregas, który otrzymał bardzo dobre podanie od Andrieja Arszawina. Bramkarz gospodarzy z trudem jednak sparował to uderzenie.
Gospodarze na swoją pierwszą poważną szansę na wyrównanie musieli czekać do 25. minuty. Wtedy to groźnym strzałem popisał się serbski pomocnik Wilków - Miljas, który jednak uderzył niecelnie. Trzy minuty później kolejną szansę na zdobycie bramki miał Colin Doyle, jednak on także zmarnował swoją sytuację.
Do końca spotkania utrzymało się żółwie tempo, które towarzyszyło nam od początku spotkania. Obie strony miały mało sytuacji podbramkowych, a jeżeli już do nich dochodziło, to kończyły się fiaskiem. W drugiej części pierwszej połowy gospodarze mogli wyrównać, ale dośrodkowanie Jarvisa - przecięte przez Songa - świetnie na korner sparował Łukasz Fabiański.
Do przerwy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie Kanonierów, którzy wykorzystali swoją sytuację z pierwszej minuty. Później jednak towarzyszyło nam wolne tempo i mozolne konstruowanie akcji.
Po piętnastu minutach przerwy, Mark Halsey rozpoczął drugą połowę spotkania, która okazała się jednak dużo bardziej żywa, niż poprzednie 45. minut/
W 50. minucie przed wspaniałą sytuacją na podwyższenie prowadzenia stanął kapitan Arsenalu - Francesc Fabregas. Hiszpan jednak strzelił tuż obok bramki Hahnemanna.
Osiem minut później gospodarze mieli fantastyczną okazję do wyrównania. Colin Doyle znalazł się we wspaniałej sytuacji strzeleckiej i huknął prosto w okienko bramki Kanonierów. Łukasz Fabiański popisał się jednak znakomitym refleksem i we wspaniały sposób wybił piłkę na rzut rożny.
Trzy minuty później Wilki znowu stanęły przed szansą na zdobycie gola. Tym razem głową przestrzelił Kevin Foyle, który nie wykorzystał dobrego dośrodkowania z rzutu wolnego.
W 65. minucie bardzo dobrym rajdem popisał się Andriej Arszawin. Rosjanin znalazł się w niezłej sytuacji strzeleckiej i zdecydował się na strzał. Futbolówka trafiła jednak w słupek, a wynik na Molineux wciąż nie ulegał zmianie.
Trzy minuty później Arsene Wenger przeprowadził pierwszą roszadę w swoim zespole. W miejsce Jacka Wilshere'a pojawił się Denilson.
Przez kolejne minuty nie działo się nic specjalnego. Gra toczyła się w środku boiska, a obie drużyny nie potrafiły znaleźć sposobu na zaskoczenie rywala.
W 81. minucie w polu karnym Wolves miało miejsce spore zamieszanie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę w okolicy piątego metra przejął Sebastien Squillaci. Francuz próbował uderzyć na bramkę Hahnemanna, jednak minął się z piłką. Do bezpańskiej futbolówki dopadł jego kolega z formacji defensywnej - Johan Djourou, który huknął tuż obok bramki Wilków.
Rezultat wciąż nie ulegał zmianie, a gospodarze coraz bardziej nacierali na bramkę Łukasza Fabiańskiego. W 89. minucie sporą szansę na wyrównanie zmarnował Colin Doyle, który strzelił tuż obok bramki Polaka.
W doliczonym czasie gry, kolejną szansę na remis zmarnowali gospodarze. W okolicy pola karnego The Gunners znów znalazł się Colin Doyle, któremu tym razem udało się oddać strzał w światło bramki. Na posterunku jednak był świetnie grający dzisiaj Łukasz Fabiański, który kolejny raz uratował swój zespół przed utratą gola.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry Kanonierzy pogrążyli swoich rywali, zdobywając bramkę na 2:0. Ultraofensywę Wilków wykorzystał Cesc Fabregas, który wspaniałym podaniem uruchomił Marouane Chamakha. Marokańczyk znalazł się w sytuacji sam na sam z Hahnemanem i umieścił piłkę w bramce.
Chwilę później Arsene Wenger przeprowadził jeszcze dwie zmiany, desygnując do gry Nicklasa Bendtnera i Samira Nasriego. Murawę boiska opuścili zaś Marouane Chamakh i Andriej Arszawin.
Arsenal: Łukasz Fabiański - Bakary Sagna, Sebastien Squillaci, Johan Djourou, Gael Clichy - Alex Song, Cesc Fabregas, Jack Wilshere (68' Denilson) - Andriej Arszawin (90' Nasri), Marouane Chamakh (90' Bendtner), Tomas Rosicky.
Ławka rezerwowych: Robin van Persie, Samir Nasri, Nicklas Bendtner, Theo Walcott, Emmanuel Eboue, Wojciech Szczęsny, Denilson.
Wolverhampton: Hahnemann - Foley, Stearman, Berra, Ward (88' Fletcher) - Henry, Edwards (8' Hunt), Mancienne (79' Ebans-Blake), Milijas, Jarvis - Doyle.
Ławka rezerwowych: Hennessey, Van Damme, Mouyokolo, Elokobi, Hunt, Ebanks-Blake, Fletcher.
Skrót spotkania:
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nawet dobry mecz. Fabiański
Fellaini czerwona. Jednego mniej na nasz mecz.
chomik - skonczylo sie tez na jakies 37sekund przed koncem:)
fellaini czerwo świetnie ! duże osłabienie :)
armata -- > sam to powiedziałeś w pewnym sensie ..jak coś się zmieni to będzie na Ciebie..
37 sekunda.. ;D
zaczelol sie niezle :P
@lordalastor
A jak gra CFC?? Podobnym stylem jak my dziś, niby nic nie grają, a 3 pkt przyworzą :)
manu wdupcy
Z taka gra na Everton nie mamy co wychodzic , zgodze sie z lordalastorem
wynik powinien byc wyzszy, przyodrobinie szczescia Cesc by trafil tą "100", a Arshavin ladnie uderzy tylko, ze slupek, wazne, ze 3 pkt ...
concrete13@ też na to liczę:) może jakieś czerwo w końcówce? Np. dla Naniego:D
baska_17skc--> jak dla mnie skutecznośc mogła być lepsza. Sam Fabregas mógł dwie bramki strzelić, Arshavin śmiało też z dwie i gdyby Squillaci się nie machnął to mógłby sobie zaliczyć bramke na swoje konto
A jak ktoś teraz powie o tym ' czymś ' co muły mają zawsze pod koniec meczu to zabije!!!!!
szkoda że Chelsea się nie potknęła..
Hmm szczerze w tej drugiej połowie to mozna bylo caly czas w gacie robić, bo akcja szła za akcją, ale nasz cukierasek się spisał! Ciekawe czy z Evertonem też na różowo wystąpi :D
oby manczestery do końca trzymały wynik 0:0 :)
Wygrana jest ale nie w jakimś specjalnym stylu, zespół jest trochę bez formy ale teraz mam nadzieje powinnom być lepiej
City City ciśniesz!!!
Gdyby nie wpadka z Newcastle i WBA to byśmy sie cieszzyli z I miejsca, ale też jest dobrze, lub trafniejsze stwierdzenie brzmi "nie jest najgorzej"
Arshavin zagrał naprawdę dobry mecz, szkoda, że nie weszły mu te piłki:/
ale muszę powiedzieć że według mnie słabo zagraliśmy żebyśmy z evertonem tak nie grali
Nie widziałem całego meczu to też nie napisze za dużo ;) włączyłem na ostatnie 5 minut i rzuciła mi się w oczy bardzo dobra interwencja Fabiana oraz już po ostatnim gwizdku jak każdy go wyściskał.. takie to.. rodzinne :)
kanonier_89 --> ta skuteczność nie jest zła. 4 sytuację 2 gole. Wolves miało podobną ilość dogodnych sytuacji a jednak nie dali rady nic strzelić.
Everton przegrywa u siebie z Boltonem 0-1
stafcio15@
szczerze? nie liczyłbym na taką wypowiedź;p
będzie coś w stylu, że to był ciężki mecz i pokazaliśmy dojrzałość oraz odpowiednią mentalność po porażce z N'castle
No teraz dalej City !!!
brawo brawo bardzo cenne punkty musimy gonić chelsea
Fabregas - jednak bardziej w wykonaniu Wilkow , to nie przekonuje :/
Nerwy do ostatniej minuty, zadrżałem gdy strzelił Berra ale Fabian spisał sie bezbłędnie. Zagrał dobry mecz. Po drugim golu Chamakha odetchnąłem z ulgą. Czekam na oceny. IMO najwyższe w naszym zespole powinien dostać Arshavin i Fabian. Podobali mi sie w tym meczu Sagna, Clichy i Rosa.
nuda byla w pierwszej polowiec, ale druda byla calkiem ciekawa ...
Brawoooooo ;))))
każda wrzuta w nasze pole karne to masakra... Wstrzymywałem oddech normalnie. Na szczęście Fabian pokazał dziś klasę i dzięki niemu zdobywamy dziś 3 pkt. Chamakh też ładnie, dwa gole, w miarę w meczu zagrał. Powróciliśmy na właściwy tor!
Najśmieszniejsze jest to, że to wilki grały tak jak my w najlepszej formie:/
Czekam teraz na wypowiedz Wengera , mam nadzieje ze chociaz przejrzal na oczy i powie ze mecz nie byl dobry w naszym wykonaniu ,a nie znowu bedzie gadka o "dojrzewaniu"
Powiem wam jedno kocham ***** ARSENAL !!!!!!!
Jeśli tak mają wyglądać teraz nasze wszystkie mecze to ja dziękuje. Za dużo nerwów, chaotyczna gra, słaba skuteczność
Axxe--> Bendtner był na spalonym dlatego sędzia skończył mecz :*
kurde po jakiemu ten komentator krzyczy?oO
Wyjebisty FabianO_oooo!!!!!!!!!!!!!!!!! BrAwO!!!!!!!!
Nuda? Ja tam paznokcie żarłem aż do samego końca xD
dziś to Cesc niestety powinien dostać najniższą notę..dosyć , że grał słabo ..to jeszcze mógł w końcówce osłabić zespół ..
Dawno nie oglądałem tak słabego meczu. Ale wielkie brawa dla naszych, nie ważne jak, ważne że 3pkt są! Łuki pokazuję, że jemu należy się bluza z nr. 1! Każdy piłkarz ma słabsze mecze, a Łukasz w kilku ostatnich pokazał nam, że zasługuję żeby stać w bramce Arsenalu.
GO GO GOONERS!
Chamakh strzela gola w 1 i w ostatniej (94) minucie haha xd
Fabian ratuje nam wygrana , nie ma sie z czego cieszyc jakos bardzo , bo nie zagralismy na naszym poziomie
Fabianski odkupił winy.
Fabian ratuję nam dzisiaj dupe. Niech się wypowiedzą teraz ci co chcieli zmiany bramkarza po meczu z Newcastle. Nie cierpię takich nerwówek pod koniec meczu. Dla mnie oprócz Polaka z dobrej strony pokazali się Arshavin i Chamakh. Na Wolves taka gra wystarczyła lecz nie widzę nas w roli zwycięzców grając tak słabo jak dziś z lepszym przeciwnikiem.
Hernandez za Berbatova wchodzi
Fabiański zagrał naprawdę kapitalny mecz. Swoją drogą, ciekawe widowisko, gol w pierwszej i ostatniej minucie meczu.
@howareyou
Dobry synchron. Szaman powinien napisać książke pt. "Jak grać piach 90 minut i strzelić przy tym dwa gole" :P
Fabian bohaterem meczu, pomimo tego, że Chamakh strzelił 2 gole to, gdyby nie Łukasz, Sagna i Rosicky mogliśmy stracić co najmniej z 3 bramki.